Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia Cz.2

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
mutagen
200p
200p
Posty: 320
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia Cz.2

Post »

Poprzednią część wątku znajdziecie :arrow: tutaj
bab...



Pozdrawiam.
Dzisiaj chciałem opowiedzieć, jakie dżdżownice nadają się do kompostowania.Większość ludzi nie odróżnia hodowli dżdżownic od kompostowania,a różnią się one tak jak placki ziemniaczane od frytek, czy chleb żytni od spirytusu żytniego.
Na farmę hodowli dżdżownic przychodzi kompost robiony na gorąco, ustabilizowany temperaturowo.Jest on zasiedlany dżdżownicami i dodawane są pasze treściwe.Po przerobieniu tego kompostu dżdżownice są oddzielane i dawane do świeżej porcji kompostu i znowu dodawane pasze.
Na farmie dżdżownic nic nie jest kompostowane, a tylko mamy tuczone dżdżownice, najczęściej dendrobena veneta.
Kompostowanie odpadów organicznych może być na gorąco, do 70stopni, bez dżdżownic lub kompostowanie z dżdżownicami do 35 stopni.
Ze względów temperaturowych do takiego kompostowania nadaje się tylko eisenia fetida.
Jeśli do mojego kompostownika, gdzie jest szybkie kompostowanie,a temperatura w granicach 35stopni, wrzucę dendrobenę, to ona po prostu zdechnie, bo będzie dla niej za gorąco.Oczywiście mogę obniżyć temperaturę, ale wtedy wydłuży się czas kompostowania
Dołączam parę zdjęć z moimi dżdżownicami

Obrazek



Obrazek



Obrazek
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1808
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

To ja dodam moje doświadczenia z dżdżownicami.
Założyłam mały kompostownik w te lato, żeby uzyskać kompost i uzdatniać ziemię, która zostaje mi po doniczkowej hodowli kwiatów i warzyw.
Mam malutki ogródek i dużo roślin sezonowych w donicach, skrzynkach itp.
Nie potrzebuję śmietnika na bio-odpadki, bo moja gmina je odbiera, mogę więc wyrzucać do kompostu ściśle wybrane produkty.
Kompostownik powstał w dużej donicy po jakimś krzewie (55cm średnicy) i zanim dżdżownice przyjechały wrzuciłam do niej trochę ziemi, obierków, resztek, kwiatów i woreczek ziemi z lasu. Całość stała pod świerkiem - cień, chłodek i osłonięte przed deszczem.
Dżdżownic była garść, wg sprzedawcy małe i średnie, ok 35 szt. Zamieszkały w donicy 2 sierpnia.
Dorzucałam jak wermimistrzowie każą pocięte kwiaty, miękkie gałązki i liście (np cukinii, pomidora), obierki warzywne, resztki owoców, rozmoczone wytłoczki po jajkach, rolki po papierze toaletowym, skorupki jajek. Przesypywałam ziemią.
Pachniało ładnie, mokrą glebą (to ważne, bo sąsiedzi blisko). Raz albo dwa przemieszałam zawartość.
Dziś oddzieliłam "Matyldy" od podłoża, bo coraz zimniej i postanowiłam je rozdać znajomym z większymi kompostownikami. Może u nich przeżyją.
Dżdżownic jest dużo więcej, są głównie duże, krótkie i grubaśne.
Obrazek

Kompostu wyszła kastra. Nie jest idealnie rozłożony i dosyć mokry, ale nie ma w nim jakiś większych kawałków. Nie rozłożyły się pestki dyni, skorupki, grubsze gałązki i część papieru. Ogólnie jak na 1,5 miesiąca procesu to jestem zadowolona. Oprócz dżdżownic dużo było w kompoście krocionogów i ze dwa młode wije, plus młode jakieś chrząszcze chyba.
Obrazek

Problemy: muszki owocówki. Rozwiązanie: przykryłam mokrą tekturą a na wierzch położyłam gałązki przerośniętej bazylii - ponoć muszki nie cierpią tego zapachu. Nie wiem czy to pomogło, czy spadki temperatury.
Kompost przemieszam z ziemią, będzie leżakował do wiosny.
Jak dla mnie ekstra sprawa i w przyszłym roku powtórzę działanie ale wcześniej. Szkoda tylko wermipracusiów, że nie mogą zostać na zimę.
mutagen
200p
200p
Posty: 320
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Pozdrawiam.
Zbliża się zima i mrozy. Jeśli ktoś się boi, że dżdżownice zamarzną w kompostowniku, to może na czas zimy dać je do butelek pet i dać do piwnicy.
Na wiosnę jak się ociepli, to dżdżownice z butelek wrócą do kompostownika. Dżdżownice można karmić przykładowo odpadami powstającymi przy robieniu soków z marchwi, czy jabłek itd.

youtu.be/4iG15t4sTEo

Hodowla w butelkach pet ma tę zaletę, że widzimy dżdżownice i możemy odpowiednio dozować pokarm.
Mati817
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 21 sty 2023, o 13:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Cześć
Planuje rozpocząć przygodę z dżdżownicami, nic ambitnego. Jak na razie zbieram informacje. Chodzi mi o mały kompostownik z robaczkami w piwnicy.
Wiem już co jedzą, jak się bawią i jaki domek zrobię.
Ale nie mam pewności co do temperatury. Boje się że będzie im za zimno. Proszę powiedzcie ile °C będzie dla nich dobre . Czy na przykład w 14-16C w pomieszczeniu będzie ok, będą robić robotę i się dobrze bawić?
Pozdrawiam ;:109
epiepi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 6 maja 2019, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Moje doświadczenia z kompostową wyglądają tak. Że mam 2 kompostowniki, połączone ścianka z desek z 5cm szparami. Deski są obite linoleum i kompostowniki, które mają 1m wysokości również, ale do 50cm, żeby wilgoć nie zjadła szybko desek, ale też żeby im było cieplej w zimie. Jeden ma 1x1x1m drugi 2x1x1. W jeden wrzucam wszystko co z ogrodu da się wrzucić, jak się przepełni i wszystko zjedzą robale na prawie ładny kompost, to zaczynam wrzucać do drugiego. Więc jeden zapełniam w jednym roku, a drugi w drugim roku. Jak zjedzą w tym przerobionym i sam kompost pozostaje, to przenoszą się do świeżego. Wtedy mogę wyjąc go i zamiast tysięcy robali może zostają ze 4, bo przenoszą się gdzie jedzonko. Jak więcej to zbieram partiami, bo uciekają tam gdzie się zbiera. Nic nie zabezpieczam, działa od 13 lat nie trzeba nic myśleć.
mutagen
200p
200p
Posty: 320
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Pozdrawiam.
Niestety, ale szybkie kompostowanie wymaga myślenia. Szybkie kompostowanie, czyli miesiąc czasu w sezonie od kwietnia do października.
Robak422
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 16 lut 2023, o 15:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Witam
Mam pytanie,czy można łączyć gatunki dżdżownic, posiadam hodowle robaków i nie mam pewności czy to akurat dżdżownica kalifornijska a chciałbym wpuścić jej tam większą ilość.
Mati817
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 21 sty 2023, o 13:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Robak422.
Nic się nie znam w temacie robaków, ale czytając to forum wnioskuję że nie będzie im to przeszkadzać że będą wymieszane , będzie żarcie, papier i ciemno to bada sobie żyły.
Odpowiadając na moje wcześniejsze pytanie, w zimnej piwnicy by dały radę, żadna nie uciekła, problem to tylko wolno rozkładające się roślinki. Dlatego panienki trafiły do mieszkania. Mają ciepłej i chyba są zadowolone. Takie małe, na dwa, trzy milimetry,żółte, jasne, lekko przezroczyste, okrągłe, to są ich kokony ?
Z rok temu do doniczki mojej calathei wpuściłem chyba trzy dżdżownice z podwórka. Co jakiś czas do podstawki jakaś przełaziła. Myślałem że zdechły bo ostatnio długo ich nie było a wczoraj znalazłem tam dwie duże (3cm) i z 5 tak na pół centymetra, a pokarm tam mają raczej żaden, więc przeniosłem je do nowego domku.
Moje robaki to Dendrobena veneta, dopiero na ostatnich stronach ktoś podawał że raczej kiepsko nadają się do kompostownika ale to chyba nie chodziło o taki w mieszkaniu
:roll: , u mnie z nimi jest wszystko w porządku (tak mi się wydaje)
Pozdrawiam :wit
zagiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 868
Od: 16 kwie 2018, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

A moje są w dołku z zapasem żarcia przykryte słomą mam nadzieję że przetrzymają ;:215
Pozdrawiam zagiel
Mati817
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 21 sty 2023, o 13:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Cześć wszystkim.
Mam pytanie do osób posiadających kompostownik z dżdż w domu.
Zdarza wam się że robaki wam zdychają? Mam moje w sporej doniczce od końca stycznia. Raczej nie mają za mokro, na początku trochę kapało do pojemnika z dołu ale teraz jest tam sucho,zrezygnowałem z dodatkowego zraszania, otwory są tak duże że widzę Dżdż jak spacerują po dnie więc raczej nie zdychają od przelania lub braku tlenu. Jak na razie znalazłem trzy w różnych odstępach czasu. Padły ze starości ? Wyglądały jakby zgniły od środka, nie fajnie i zapaszek też był nie fajny. Inne zachowują się normalnie, kokonów też całkiem sporo, z żarciem nie przesadzam, mają papier, liście, nawet końskiego Bobka dostały. Miał ktoś taki problem?
Zna ktoś może jakieś forum o kompostowaniu w domu ? Tutaj sporo fajnych informacji jest ale raczej o kompostowaniu na zewnątrz.
Pozdrawiam
mutagen
200p
200p
Posty: 320
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Pozdrawiam. :wit
Na tym wątku jest film Worm Breeding Step by
Step, jak też inne filmy o hodowli.
Wydaje mi się, że wystarczy przejrzeć wątek i można znaleźć wszystkie rzeczy potrzebne do hodowli dżdżownic.
Część jest po niemiecku lub angielsku, ale nie powinno być z tym problemu dzięki tłumaczowi google..
Mati817
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 21 sty 2023, o 13:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Cześć mutagen :wit
Dzięki za szybką odpowiedź,
Forum jest świetne, dużo informacji. Przejrzałem całe i filmiki też, ogólnie się stosuje do rad tutaj zawartych.
Dżdż mam do przerabiania odpadków domowych a nie samej ich hodowli :wink:
Więc pokarm mają różnorodny
(może cebuli było za dużo ;:306 )
Dwa przypadki zdychających robaków były tu poruszone, raz zostały potopione bo odpływ się zapchał, dwa, ugotowane bo za dużo świeżej trawy, poza tym to raczej uciekały.
U mnie nie jest ich dużo tylko 3 sztuki naokoło 150 w pojemniku. Jak od czasu do czasu będzie jakaś kaputt to mogę to zaakceptować, żeby to tylko nie był początek jakiegoś wielkiego wymierania ;:202 . Zastanawiam się czy to nie przez moje grzebanie u nich, bo z wierzchu sprawdzam co i jak. Może jakąś uszkodziłem i zakażenie? Może jednak za mało tlenu ;:219
Może to tylko ze starości bo przecież nie znikają a znalazłem je na górze. Będę musiał obserwować dalej.
Korci mnie by przesypać całą zawartość i sprawdzić co tam dokładnie na dole, ale podobno lepiej im głęboko nie mieszać.
;:201 cóż...
epiepi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 6 maja 2019, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Mati817 pisze: 12 mar 2023, o 14:29 Padły ze starości ? Wyglądały jakby zgniły od środka, nie fajnie i zapaszek też był nie fajny. Inne zachowują się normalnie, kokonów też całkiem sporo, z żarciem nie przesadzam, mają papier, liście, nawet końskiego Bobka dostały. Miał ktoś taki problem?
U mnie w domu to były dwie sytuacje gdy zdechły. Jedna to gdy domownik z dobrego serca nakarmił dżolinki szynką i kiełbasą. Wszystkie zwiały z wiadra i rozeszły się po podłodze promieniście. Druga to gdy zabrakło wody, też zaczęły uciekać z pojemnika. Gdy trzymałem je w większym szklanym pojemniku 100l to wszystkie prawie żyły na dnie w wodzie, a właściwie pod wodą i chyba sobie to lubiły. Więc podejrzewam, że coś się pojawiło w pojemniku, co spowodowało zakwaszenie lub jakieś zatrucie. Może to końskie coś miało w sobie szkodliwego. Ja bym wymienił na nowe podłoże, albo wszystko przelał wodą kranową kilka razy, żeby zneutralizować szkodliwą substancję/pH/patogen. One tez nie zjadają wszystkich liści.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”