Grubosz - Crassula cz.5

Zablokowany
Awatar użytkownika
AsiaG
200p
200p
Posty: 212
Od: 27 cze 2009, o 21:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Cześć Twoja Crassula wygląda jak typowy Hummels Ghost, a te gałązki, które mają gładkie liście, to nic innego jak rewers w postaci Heliosa sport. Tam nie widać zadnej veriegaty czyli Tricoloru, bo on jest w biało zielone pasy. Przydałoby się więcej zdjęć całej rośliny w świetle dziennym. Do tego czy wystawiasz ją na balkon, jakie ma stanowisko? wybarwia się jakoś? bo to wszystko jest ważne, żeby prawidłoo ocenić odmianę :)

Przejrzałam te poprzednie wpisy i wystąpił tam błąd. Otóż tamte rośliny to typowe Hummel's Ghosty, a nie Veriegaty czyli Tricolory. I tak jak pisałam u Ciebie, to i tam wystąpił Helios, czyli liście bez pasków.
Awatar użytkownika
Fl00rek
100p
100p
Posty: 145
Od: 17 lip 2014, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Dziękuję Asiu za oświecenie w kwestii 'Dr Jekyll i Mr Hyde' :D
Awatar użytkownika
Karta
100p
100p
Posty: 182
Od: 12 lip 2016, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

I jedna i druga zwykła Crassula Ovata. Stoją w tym samym miejscu, w tych samych warunkach, niższa jest "córką" wyższej, ale zupełnie inaczej się wybarwiły.

Obrazek
Mo_nikaa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 18 cze 2020, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Co jest nie tak z gruboszem? Na liściach pojawia się specyficzny srebrzysty nalot (dosłownie na palcach zostaje srebrny proszek), liście opadają. Ziemia przepuszczalna (mieszanka do sukulentów i kaktusów w odpowiedniej proporcji ze żwirkiem). Podlewanie aktualnie ograniczone do minimum. Ma światło. To jakiś szkodnik? Choroba grzybowa?
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Grzyb. Odetnij chore liście i zrób oprysk preparatem grzybobójczym. Trzeba sprawdzić profilaktycznie stan korzeni.

Jakie ma stanowisko i jaką temperaturę otoczenia - zwłaszcza najniższą?
Jakiej wielkości doniczka względem bryły korzeniowej?
Doniczka stoi na podstawce?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Mo_nikaa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 18 cze 2020, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Stoi przy samym oknie (więcej światła mieć już nie może). Temperatura najniższa pokoju, to około 21 stopni, ale grubosz stoi przy samym oknie, od którego jest na pewno trochę chłodniej. Doniczka płaska, większa od jego bryły korzeniowej (ziemia ciągle sucha, nie podlewam go od dłuższego czasu). Oprysk zrobiłam, ale liście nadal opadają. Potrzeba czasu czy co jest nie tak? Te ze zdjęcia nie zdążyly się jeszcze pokryć nalotem (normalnie są wręcz srebrne, gdy odpadają).
Obrazek

Obrazek

Obrazek

-- 25 paź 2022, o 08:01 --

Stan korzeni sprawdziłam - idealnie.
Gbr___
100p
100p
Posty: 137
Od: 22 wrz 2011, o 00:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Dwa lata temu w biedronce znalazłem mały listek "sunset" jak 5 groszy którego wsadzilem do ziemi i z tego lista wyrosły bliźniaki.
Obrazek
Drzewko od maja dotychczas przebywa na południowym balkonie.
Awatar użytkownika
zenzi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 11 wrz 2022, o 14:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Co jest mojemu gruboszowi?

Obrazek

Kilka liści zrobiło się takich jakby zwiędniętych. Na początku celowałem w przesuszenie (bo portulacaria obok zaczęła zrzucać trochę liści), lecz jeden liść mi wczoraj odpadł i po przełamaniu wydawał mi się pełen wody. Obie rośliny podlewałem wg mnie oszczędnie (portulacarię trochę częściej), obie rosną w odpowiednim podłożu. Co więc jest mojemu gruboszowi - przelanie, przesuszenie, a może zmarzł? Stoi na parapecie, przy którym uchylam okno. Inne sukulenty tam rosnące się jednak nie skarżą.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Jak trzymasz w temperaturze pokojowej i oszczędnie to jak roślina ma nie stracić turgor?
Dobrze jest zapewnić chłodne stanowisko przez cały czas i wtedy dopiero ograniczyć podlewanie.
Inna sprawa, że jak uchylasz okno i leci na rośliny chłodne powietrze to przy wilgotnym podłożu łatwo o gnicie korzeni.
Zapewnij stabilne warunki uprawy i dostosuj do tego podlewanie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mak_sym
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 16 sie 2018, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Grubosz - katastrofa

Post »

Szanowni Państwo, prośba o pomoc. Odziedziczyłem kiedyś takiego wyciągniętego i wiszącego na jedną stronę grubosza. Rósł sobie w ten sposób spokojnie, choć niezbyt szybko, przez parę lat. Niestety dziś wylądował na ziemi, doznając poważnego uszczerbku na zdrowiu. Zabezpieczyłem roślinę tymczasowo, ale zastanawiam się, co mogę zrobić, żeby poprawić jej los i wygląd. Np. czy jest sens podpierać te cienkie łodyżki i ustawić je bardziej w pionie? Albo, nie wiem, cokolwiek innego?
Ta doniczka wydaje mi się o wiele za duża, docelowo chcę znaleźć coś wysokiego, ale trochę węższego. Spód dociążę, żeby stała stabilniej, niż dotąd.

Druga sprawa, jak najlepiej ukorzenić odłamane łodygi i liście? Szkoda byłoby mi je całkiem zmarnować.

Przed katastrofą:
https://photos.app.goo.gl/Us72CXVv2pwBC49g9

Po:

https://photos.app.goo.gl/PMUZyef87t6jkCEG9
https://photos.app.goo.gl/FT7NhpVoJjFRCK987
https://photos.app.goo.gl/M47kpQurjTXkJe6Z9

Będę wdzięczny za wszystkie rady.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1155
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Co do sadzonkowania, to nigdy się nie rozczulałam nad tym. Kawałek pędu wetknięty w ziemię do sukulentów (ma być przepuszczalna!) i po sprawie. To jest wyjątkowo łatwo ukorzeniająca się roślina, ale nie wolno jej nadmiernie podlewać.

Jak posadzonkujesz, to daj mu więcej światła i mniej wody. Wtedy będzie rósł pionowo.
Pierwszy raz widzę grubosza w formie zwisłej.

Ja bym mu dała szeroką, ceramiczną, ciężką doniczkę. Najlepiej nie szkliwioną.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Przede wszystkim nieprawidłowe warunki uprawy i pielęgnacji.
Grubosz potrzebuje słońca czyli słoneczny parapet. W okresie jesienno-zimowym dobrze jest zapewnić chłodne stanowisko i ograniczyć podlewanie do minimum.
Tylko wtedy będzie miał prawidłowy zwarty pokrój.

Sadzonkowanie, potwierdzam jest proste. Trzeba odciąć około 10 cm najładniejsze kawałki i po obeschnięciu posadzić do mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1:3. Do czasu ukorzenienia od czasu do czasu spryskujesz podłoże wodą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 572
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Czy ktoś mi powie, co mam zrobić z tą dziwaczką, mam ją ponad 10 lat i nigdy nie zakwitła.
Już jesienią pęd się wydłużył i myślałam, że może to zwiastun kwiatów. Wraz z nadejściem wiosny niestety na górze zaczynają wyrastać duże liście i zastanawiam się czy nie powinnam jej ściąć, bo różne pomysły chodzą mi po głowie.

Obrazek
Pozdrawiam:)
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”