Nasiona pomidorów- prawidłowe pozyskiwanie nasion i przechowywanie

[rolnik90]

Właśnie się grubo zastanawiam nad tym, tylko czy są skuteczne....
Najbardziej mnie martwi pozyskanie nasionek, bo z zarażonych odmian tego nie zrobie.

Czy pomidor musi być naprawę jak największy by zebrać z niego nasionka , czy mogą być mniejsze okazy ?

[Mirek19]

Pomidor do pobrania nasion musi być zdrowy, mieć charakterystyczny wygląd dla danej odmiany.
W pełni dojrzały i wybarwiony, najlepiej kiedy zacznie robić się lekko miękki.
Pozbawiony skaz, suwaków i mieć regularne, małe znamię po słupku.

[anulab]

Testuję w tym sezonie Gard v .
Nie muszą być duże , byle nie miały wad np. suwak .
Już pytałam , jak stosować pektoenzym przy pozyskiwaniu nasion ?
Ma on rozpuszczać galaretkę na nasionach, w której ponoć są przetrwalniki
chorób .

[gienia1230]

Mirku, pamietam post Ani kozuli. Pisała, ze wydłubuje nasionka z niedojrzałych pomidorow, byle był już wyrośnięty - tzn , ze już nie rośnie, zaczyna dojrzewać, nasionka już wtedy są prawidłowo wykształcone. Przyznam, ze ja czekam aż pomidor dojrzeje, i miękki będzie, łatwiej się je wydlubuje.

[Mirek19]

Gieniu, też czekam na pełną dojrzałość i wybarwienie pomidora.
Pamiętam, że zalecano pobierać nasiona z pomidorów rosnących na drugim lub trzecim piętrze.
Na pierwszych gronach jest najwięcej kwiatów z jakimiś defektami, z których rozwijają się zniekształcone owoce. Może to wynikać z przyczyn fizjologicznych ale też i z genetycznych, więc lepiej zbierać nasiona z wyższych gron gdzie owoce są charakterystyczne dla danej odmiany.

[whitedame]

W zeszłym roku kilka Kozulek wytworzyło prawidłowe owoce dopiero pod szczytem folii, gdzieś na 5-6 gronie.
Końcem września był przymrozek, który spowodował, że pod szczytem folii niedojrzałe
ale mocno wyrośnięte owoce przymroziło.
Nasiona z nich zebrałam a potem sprawdziłam kiełkowanie, było prawidłowe.

[gienia1230]

Zaskoczona jestem ogromną ilością nasion w jednym owocu, nigdy aż takiej ilości nie miałam . W Coustrolee, w Italian Giant nie było aż tyle galaretki. Prawie samo mięsko było. Nasion bywało raptem po kilkanaście , max około 20 sztuk Nawet K-37 mnie zaskoczył ! A tu cały talerzyk! Trafiają się jednak nasionka z wadami- takie czarne kropeczki- na nasionku, te odrzucam przy selekcji jak tylko wyschną.

[gienia1230]

Zmieniłam sposób pozyskiwania nasion. Już nie przecieram na sitku, nie chce mi się paprać, wlałam tę całą wydłubaną galaretę z nasionami do szklanki, poczekam około 5- 6 dni aż zacznie fermentować, zaleję wodą, pomieszam, wszystkie farfocle i nasionka z defektem wypłyną do wierzchu. Elegancko się toto zleje, przepłuczę i na sitko, zostają tylko i wyłącznie pełnowartościowe nasionka.

[3 KOTY]

Jeżeli krzak zaatakowała zz i zerwałam
zdrowe pomidory , które dojrzały na parapecie, to czy nasiona z nich można sadzić na przyszły rok, czy mimo, iż owoce nie posiadały żadnych objawów i były smaczne x uwagi na chorobę krzewu raczej jest ryzykowne?

[bioy]

ZZ nie przenosi się przez nasiona. Tak, czy inaczej warto je przed siewem zdezynfekować