Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?

[Shire]

Jelizawieta nigdy tego nie robiłam.

[Jelizawieta]

Dzień dobry.
Róże, które z powodu remontu jesienią przycięłam na wysokość 10-15 cm bardzo dobrze przezimowały pod kopczykami a obecnie pąki mają dużo ładniejsze od róż, których jesienią nie cięłam. Jesienią rany po cięciu smarowałam maścią ogrodniczą i teraz pędy nie mają żadnych uszkodzeń. Przez lato ocenię, którym różom lepiej posłużyło jesienne czy letnie cięcie. Już teraz mogę powiedzieć, że róże jesienne wypuściły pąki od samego dołu, więc może ładnie się rozkrzewią.
Jelizawieta.

[dotii]

Witam ,właśnie zaczynam cięcie .Większość pnących cięcie do dna .Parkowe zielone tylko przy ziemi .Dawno nie miałam takich szkód.

[Jelizawieta]

Dzień dobry.
W moim ogródku wyraźnie ruszyła wegetacja. Rośliny cebulowe zaczynają wychodzić z gruntu, hortensje ogrodowe mają duże pąki, a niektóre mają już małe listeczki, hortensje krzewiaste chyba już trzeba przyciąć, ponieważ widoczne stają się pąki.
Najbardziej niepokoją mnie róże, gdyż mają już różowiutkie pąki, nie wiem, czy już je przyciąć? Czy po przycięciu pobudzę je bardziej do rozwoju?
Jezlizawieta.

[sawka]

Doradzam zachować spokój .
Jeśli przytniesz za późno to opóźnisz kwitnienie i tyle. Ale jeśli się zbytnio pospieszysz to potem będziesz docinać, wyrównywać, poprawiać i efekt końcowy będzie inny od zamierzonego. Niestety gorszy. Przy jakimś ewentualnym powrocie zimy możesz nawet stracić róże bo jak zauważyłaś one po cięciu ruszą.
Fenologicznym terminem cięcia róż jest zakwitanie forsycji. Mniej więcej oczywiście.

[elja]

Uprzejmie melduję, że we Wrocławiu zakwitła forsycja!
Już czas!
Pozdrawiam (ja już w lutym zaczęłam )

[Emi128]

Słabe zdjęcie, ale kwiatuszki w takich kupkach kojarzą mi się z innym krzewem. Czy to przypadkiem nie oczar? We Wrocławiu wiadomo, że jest cieplej ,więc być może to i forsycja. U nas teraz duże nocne mrozy, więc się cieszę ,że swoich róż jeszcze nie cięłam, choć też mnie w lutym swędziały rączki

[corazonbianco]

Uprzejmie melduję, że we Wrocławiu zakwitła forsycja!

To dereń jadalny. Zaczyna kwitnienie znacznie wcześniej niż forsycja.

[elja]

I tu muszę się zgodzić, dostałam zdjęcie od koleżanki, która mieszka obok kwitnącego krzewu - a że zdjęcie faktycznie nie najlepszej jakości - to dałam się ponieść. Tym bardziej, że mamy już - mimo ostrzejszego powietrza - naprawdę wiosenną aurę. Wczoraj było +15 stopni w cieniu, a w nocy na plusie -mimo prognoz pogody pokazujących zupełnie inne wartości.
Przepraszam zatem za fałszywy alarm , a za pokutę wstawiam trochę prawdziwej wiosny -z przyciętymi różami, żeby było zgodnie z wątkiem

[Shire]

W Poznaniu- w mieście- już forsycja kwitnie. U mnie na działce jeszcze trochę jej brakuje, ale za tydzień już będę cięła róże.

[Ladybugenwilla]

Drodzy, nie mam zielonego pojęcia, jak prawidłowo przyciąć tą starą różę - mam wrażenie, że część lodyg jest obumarła. Gdzie powinnam ją ciąć, na tych drobnych łodyżkach, czy ciachnąć te trzy główne wiodące?

[Shire]

Zawsze tnę "na czuja", nie umiem więc niestety pomóc, ale najczęściej chyba lepiej bardziej niż mniej.
Ja dziś przycinam swoje. Co prawda zapowiadają jakiś epizod z ochłodzeniem, ale już koniec marca, kwitną forsycje, nie będę dłużej czekać, zwłaszcza, że już wypuszczają liście.

[Emi128]

Obserwując prognozy pogody , ja już swoje róże przycięłam. Poza tym gdzieś tam w mieście zobaczyłam na forsycji 2 kwiatki. Róże nie przemarzły, wiec cięcie było oszczędne. Jakby co będzie z czego dociąć.

Ladybugenwilla jaka to róża? Wygląda na jakąś krzaczastą. 2 pędy od lewej są stare, po prawej młodszy. Wszystkie pędy suche, brązowe i bardzo cienkie trzeba powycinać. Dopiero potem popatrzeć , co zostanie. Te zielone ciąć w zależności od wyglądu- grubsze zostawić dłuższe, cienkie krótsze. Żeby roślinę odmłodzić trzeba by było kiedyś ciachnąć któryś stary pień od dołu. Ale może ktoś się wypowie kto się lepiej zna. Ja nie mam problemu ze starym różami, bo mi od czasu do czasu mocniej wymarzają, więc automatyczne się odmładzają.
Są też fajne filmiki na YT o cięciu róż. Życzę powodzenia.