Przydomowy ogród emerytki
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Annes77-Aniu u mnie jesień widoczna jest na każdym kroku. Sporo host jest żółtych, jeżówki skończyły swój pokaz i zrobiły się brzydkie więc je wycięłam , podobnie pysznogłówki i rudbekie aby ich nie przeciążać i rosną w korzenie. Hortensje też już zasychają i po tych deszczach pewnie trzeba będzie powycinać Z róż to tylko Chopin i QE ładnie kwitnie, a reszta to nowe nabytki, które pokazują pojedyncze kwiatki co mnie cieszy. Pod koniec sierpnia kupiłam kilka dzięki Tobie, wspomniałaś o TAM i chciałam zobaczyć jak wygląda. Jak już weszłam na stronkę to już sama wiesz jak to jest
Do lasu wybierz się koniecznie, teraz grzybów też powinno być pełno.
Pozdrawiam
jarha-Halinko z tym trzymaniem sztywno główek to tego bym nie powiedziała, jak na razie to je zwieszają. Może w następnym sezonie jak już będą dobrze ukorzenione to pokażą na co je stać.
Jesień u mnie jest widoczna na każdym kroku, ale staram się jej nie dostrzegać i zdjęć też raczej nie robię.
Hosty zależnie od odmiany i stanowiska wyglądają różnie. Jest sporo które pięknie się trzymają, ale jest też trochę paskudnych.
Kochana dziękuję za korektę zdjęcia ja takich zdolności nie mam.
Buziaki
Carmelka00- Lenko dziękuję i wpadaj kiedy tylko masz ochotę, furtka zawsze otwarta.
Pozdrawiam cieplutko
Długo czekałam na kwiaty kobea, ale wczoraj pierwszy się wychylił
Następne w kolejce, ale czy zdążą?
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2873
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, u siebie znalazłam dopiero jeden zaczynający żółknąć liść hościany, a u Ciebie już ich sporo Zastępują je liście kann, w różnych kolorach i wzorkach, naprawdę są piękne
Gratuluję rozwiniętego kwiatuszka kobei , u mnie pączusie jeszcze dalej w kolejce , mogę tylko liczyć na piękną jesień, bez przymrozków, żeby się otworzyły, ale spróbuję jeszcze wcześniej ją wysiać i może wiosna będzie łaskawsza i szybciej da się ją wysadzić do gruntu?
Szybkiego powrotu pogodnych, ciepłych dni
Gratuluję rozwiniętego kwiatuszka kobei , u mnie pączusie jeszcze dalej w kolejce , mogę tylko liczyć na piękną jesień, bez przymrozków, żeby się otworzyły, ale spróbuję jeszcze wcześniej ją wysiać i może wiosna będzie łaskawsza i szybciej da się ją wysadzić do gruntu?
Szybkiego powrotu pogodnych, ciepłych dni
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko teraz jak pokazałaś hosty z żółtymi liśćmi uwierzyłam i do Twoich powoli puka jesień.
Ja mam jedną odmianę jakąś późniejszą, wiosną startuje jako ostatnia, a teraz kwitnie pięknymi białymi kwiatami. Szkoda, że nie przyrasta tak szybko jak inne, dalej jest taka jak wsadziłam kilka lat temu. Wrzosowisko przepiękne chwilo trwaj.
Ja mam jedną odmianę jakąś późniejszą, wiosną startuje jako ostatnia, a teraz kwitnie pięknymi białymi kwiatami. Szkoda, że nie przyrasta tak szybko jak inne, dalej jest taka jak wsadziłam kilka lat temu. Wrzosowisko przepiękne chwilo trwaj.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, rzeczywiście do Ciebie jakoś wcześnie jesień puka, co najwyraźniej widać na żółknących liściach host.
Jednak po przeniesieniu wzroku w inne rejony ogrodu można cieszyć oczy zdrowymi, pięknymi kolorami kann, różyczek, a zwłaszcza pierwszym kwiatuszkiem kobei, która zdążyła z zakwitnięciem.
Teraz trzeba trzymać kciuki , by przymrozki polazły sobie w inne rejony, dzięki czemu kobea pokaże, co potrafi.
Chwilowo pogoda się zbiesiła w całej Polsce, jednak trzeba mieć nadzieję, że babie lato wróci, czego Twojemu ogrodowi życzę szczególnie gorąco.
Dobrego tygodnia, Halinko.
Jednak po przeniesieniu wzroku w inne rejony ogrodu można cieszyć oczy zdrowymi, pięknymi kolorami kann, różyczek, a zwłaszcza pierwszym kwiatuszkiem kobei, która zdążyła z zakwitnięciem.
Teraz trzeba trzymać kciuki , by przymrozki polazły sobie w inne rejony, dzięki czemu kobea pokaże, co potrafi.
Chwilowo pogoda się zbiesiła w całej Polsce, jednak trzeba mieć nadzieję, że babie lato wróci, czego Twojemu ogrodowi życzę szczególnie gorąco.
Dobrego tygodnia, Halinko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, robisz tak cudne zdjęcia, że nie potrzebują one żadnych korekt, dlatego nie potrzebujesz takich umiejętności A te zamglone wrzosowiska też mają swój urok
Poza tymi pożółkniętymi hostami wszystko inne wygląda świeżo i soczyście jak w lipcu. Szczególnie urzekły mnie pasiaste liście kanny
Miłego wieczoru i dobrego, słonecznego i ciepłego tygodnia
Poza tymi pożółkniętymi hostami wszystko inne wygląda świeżo i soczyście jak w lipcu. Szczególnie urzekły mnie pasiaste liście kanny
Miłego wieczoru i dobrego, słonecznego i ciepłego tygodnia
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Przydomowy ogród emerytki
Pozaglądałam w Twoje kąty Halinko
Patrzę i podziwiam. Wszystko bujnie rośnie, kwitnie obficie i bujnie się rozrasta Nic tylko zazdrościć ;) Ja, posiadaczka działki na piachach i do tego na przeciągu napatrzeć się nie mogłam. Domyślam się, że poświęcasz swojemu ogrodowi każdą wolną chwilę i bardzo o niego dbasz, że tak zdrowo i bujnie wszystko wygląda
Do tego taka kolekcja piwonii Ostatnio w ogrodzie botanicznym tyle odmian widziałam ale żółtej ne mieli albo w tym czasie,kiedy byłam jeszcze nie rozkwitła.
Fajnie mieć taką pasję, daje dużo radości i satysfakcji. szkoda tylko, że w naszym klimacie ten okres bez zieleni taki długi. Pozdrawiam i pozwolę sobie tu zaglądać, bo tyle u Ciebie kolorów, że nawet bardzo pochmurny dzień są w stanie rozjaśnić.
Patrzę i podziwiam. Wszystko bujnie rośnie, kwitnie obficie i bujnie się rozrasta Nic tylko zazdrościć ;) Ja, posiadaczka działki na piachach i do tego na przeciągu napatrzeć się nie mogłam. Domyślam się, że poświęcasz swojemu ogrodowi każdą wolną chwilę i bardzo o niego dbasz, że tak zdrowo i bujnie wszystko wygląda
Do tego taka kolekcja piwonii Ostatnio w ogrodzie botanicznym tyle odmian widziałam ale żółtej ne mieli albo w tym czasie,kiedy byłam jeszcze nie rozkwitła.
Fajnie mieć taką pasję, daje dużo radości i satysfakcji. szkoda tylko, że w naszym klimacie ten okres bez zieleni taki długi. Pozdrawiam i pozwolę sobie tu zaglądać, bo tyle u Ciebie kolorów, że nawet bardzo pochmurny dzień są w stanie rozjaśnić.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Przydomowy ogród emerytki
I tak to już z kobeą bywa Długo trzeba czekać, ale jak zacznie kwitnąć to warto było czekać. Te dzwony są cudowne.
Hosty już tak wyglądają? Jesiennie ...
Hosty już tak wyglądają? Jesiennie ...
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, co do przesadzenia róży... Nie wiem gdzie ona u Ciebie rośnie? Jeśli w doniczce, to lepiej teraz posadzić ją do gruntu, o ile ma dobrze rozbudowane korzonki. Jak nie jesteś pewna, to zadołuj ją razem z doniczką, ale to jak już przyjdą pierwsze przymrozki. Teraz za wcześnie.
Pięknie rozrośnięte hosty Sadzisz pomiędzy nimi żurawki?
Pięknie rozrośnięte hosty Sadzisz pomiędzy nimi żurawki?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogród emerytki
Już tak na hostach widać jesień?
U mnie na razie hosty jeszcze zielone.
U mnie na razie hosty jeszcze zielone.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witaj Halinko już pora bardziej jesienna, ale mimo to pięknie Ci kwiaty jeszcze kwitną. Hortensje ładnie się przebarwiają i różne ozdabiają ogród. Tylko potrzeba trochę więcej słoneczka tego Ci z całego serducha życzę oraz miłego dnia. Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Przydomowy ogród emerytki
Cudne te liście paskowanej canny.
U mnie one nie chcą coś rosnąć i dałam sobie spokój z nimi. Ale jak patrzę na twoje śliczne to mam ochotę jeszcze raz z nimi spróbować . Chyba na wiosnę za nimi się rozejrze i jakąś kupię.
Hortensje masz piękne.
Hosty też śliczne i takie sobie.
U mnie jest identyczne.
Kobra w kropelkach wody cudnie sfotografowana
Powojnik jeszcze ładnie kwitnie. U mnie 2 jeszcze kwitną.
Pozdrawiam i ciepłego dnia życzę
U mnie one nie chcą coś rosnąć i dałam sobie spokój z nimi. Ale jak patrzę na twoje śliczne to mam ochotę jeszcze raz z nimi spróbować . Chyba na wiosnę za nimi się rozejrze i jakąś kupię.
Hortensje masz piękne.
Hosty też śliczne i takie sobie.
U mnie jest identyczne.
Kobra w kropelkach wody cudnie sfotografowana
Powojnik jeszcze ładnie kwitnie. U mnie 2 jeszcze kwitną.
Pozdrawiam i ciepłego dnia życzę
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3661
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witaj Halinko! U mnie też kobea dopiero zaczęła kwitnąć, pąków masa. Może te Twoje hosty liznął przymrozek? Moje to wyglądają jakby się odmładzały, sporo młodych liści puściły. Pozdrawiam.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Korzystając z tego, że udało mi się odpalić laptopa odpiszę, bo nie wiem czy będzie druga taka szansa. Znowu nieprzywidziany wydatek,
Czas szybko ucieka, dopiero była wiosna, a tu już koniec lata. W końcu nad ranem przestało padać, nie wiadomo czy na długo, bo ciężkie chmury i bardzo zimno , brrrr. Miejmy nadzieję, że będziemy mieli złotą polską jesień
marta64- Martuniu myślę, że szybki proces żółknięcia liści na hostach spowodował ten przymrozek i kilka chłodnych nocy w granicach 1-3, a w dzień grzało słońce. Teraz też zimno i od piątku ciągle pada, wszystko robi się czarne i gnije. Kwitnącą kobeę Calka w wątku Kobea i jej uprawa pokazała już w połowie lipca. Zasilała Kristalonem czerwonym i pomarańczowym. Warto się o niego postarać
korzo_m- Dorotko nie myślałam, że z Ciebie taki niedowiarek, ale u mnie zawsze jesień wcześnie puka i wcześnie przychodzi zima.
Twoja kwitnąca hosta to może być babkolistna Grandiflora, u mnie też kwitnie, przynajmniej w piątek rano jeszcze kwitła, ale że ciągle lało to teraz nie patrzyłam
plocczanka-Lucynko w tym sezonie jesień do mnie wyjątkowo wcześnie przyszła, a przymrozków początkiem września to też nie pamiętam. ; Wiesz co Lucynko, chyba Twój karczownik przywędrował do mnie pojawiły się nowe kretowiska tam, gdzie nie powinny być. Wcześniej były w okolicach żurawek, a dzisiaj znalazłam cebulki tulipanów i hiacyntów na wierzchu, są w floksach i co gorsze w liliach od Halszki
jarha-Halinkomiła jesteś, dziękuję Hosty jeszcze nie wszystkie zżółkły, jeszcze zielonych trochę zostało i oby utrzymały się jak najdłużej. Dzisiaj przestało padać i przed chwilą byłam na ochodzie. Wyobraź sobie, że coś paskudnego dobiera się do kłączy lilii od Ciebie, jest w nich kopiec Trzmielina oskrzydlona zrzuciła z wierzchu wszystkie cudownie wybarwione listki, kwiaty hortensji wyglądają tragicznie. Wprawdzie dzisiaj mamy koniec lata, ale jesień u mnie zapowiada się paskudnie. No nic, będę ją podziwiać u Was
jolifleur-Ewo witam Cię serdecznie i zapraszam do odwiedzin Dziękuję za pochwały i miłe słowa, które bardzo budują i mobilizują do dalszego działania, szkoda tylko, że wiek już nie ten. Z chwilą gdy wróciłam do domu rodzinnego i przeszłam na emeryturę zaczęłam bawić się w ogród, i poświęcam mu swój czas. Nie ma może w nim luksusu, ale robię co mogę i na ile mnie stać , a mija właśnie już 5 lat tej zabawy.
Twoje siedlisko jest piękne, cudowna kolekcja liliowców i wiele wspaniałych pomysłów i rozwiązań
PEPSI-Małgosiu to moje pierwsze podejście do kobea dlatego tak pragnę zobaczyć jej kwiaty. Wczoraj pokazał się następny. Ma być kilka dni cieplej to może zakwitnie? Hosty w tym sezonie wyjątkowo wcześnie udają się na spoczynek, ale jest trochę, które trzymają fason
Dorotka350-Dorotko Ta złamana róża, to w zeszłym sezonie wsadzony patyczek do ziemi prawie pod piwoniami. Chyba się ukorzenił, że wypuścił takie listki. Złamany czubek wsadziłam do kubeczka z ziemią, a reszta jeszcze rośnie bo ciągle padało. Muszę to jednak w tym tygodniu przesadzić, bo pod piwoniami nie ma słońca i szkoda sadzonki.
Dzisiaj wymyśliłam, że te hosty wzdłuż chodnika wywalę i wsadzę w to miejsce róże, aby jesienią coś kwitło .Muszę tylko znaleźć odpowiednią odmianę. Między tymi hostami mam żurawki i krokusy, aby wiosną coś też było. Wcześniej jak były mniejsze sadziłam żółte bratki
Margo2- Malgosiu szczęściara z Ciebie i oby jak najdłużej tak zostało
Alicja125- Alu dziękuję Wszystko co dobre i ładne szybko się kończy. Dopiero co cieszyliśmy się ze wschodów roślinek, a dzisiaj mamy już koniec lata, a moje po tym kilkudniowym deszczu prawie wszystkie w opłakanym stanie. Hortensje wyglądają strasznie, muszę coś zmienić, aby jesień też dawała zadowolenie
anabuko1-Aniu dziękuję
Teren masz piękny i kanny by na nim ślicznie wyglądały. Myślę, że warto jeszcze raz spróbować, tylko pod kłącza daj im trochę obornika bydlęcego i powinny ładnie rosnąć . Z powojnika jestem dumna, bo udało mi się go odratować i już normalne kwiaty
Dziękuję za odwiedziny i życzę słonecznych oraz ciepłych dni sprzyjających ogrodowaniu
Takie tulipany dostałam od sąsiadki
Dorotko kwiatek Glandiflory
Wczoraj kobea pokazała taki kwiatek
Czas szybko ucieka, dopiero była wiosna, a tu już koniec lata. W końcu nad ranem przestało padać, nie wiadomo czy na długo, bo ciężkie chmury i bardzo zimno , brrrr. Miejmy nadzieję, że będziemy mieli złotą polską jesień
marta64- Martuniu myślę, że szybki proces żółknięcia liści na hostach spowodował ten przymrozek i kilka chłodnych nocy w granicach 1-3, a w dzień grzało słońce. Teraz też zimno i od piątku ciągle pada, wszystko robi się czarne i gnije. Kwitnącą kobeę Calka w wątku Kobea i jej uprawa pokazała już w połowie lipca. Zasilała Kristalonem czerwonym i pomarańczowym. Warto się o niego postarać
korzo_m- Dorotko nie myślałam, że z Ciebie taki niedowiarek, ale u mnie zawsze jesień wcześnie puka i wcześnie przychodzi zima.
Twoja kwitnąca hosta to może być babkolistna Grandiflora, u mnie też kwitnie, przynajmniej w piątek rano jeszcze kwitła, ale że ciągle lało to teraz nie patrzyłam
plocczanka-Lucynko w tym sezonie jesień do mnie wyjątkowo wcześnie przyszła, a przymrozków początkiem września to też nie pamiętam. ; Wiesz co Lucynko, chyba Twój karczownik przywędrował do mnie pojawiły się nowe kretowiska tam, gdzie nie powinny być. Wcześniej były w okolicach żurawek, a dzisiaj znalazłam cebulki tulipanów i hiacyntów na wierzchu, są w floksach i co gorsze w liliach od Halszki
jarha-Halinkomiła jesteś, dziękuję Hosty jeszcze nie wszystkie zżółkły, jeszcze zielonych trochę zostało i oby utrzymały się jak najdłużej. Dzisiaj przestało padać i przed chwilą byłam na ochodzie. Wyobraź sobie, że coś paskudnego dobiera się do kłączy lilii od Ciebie, jest w nich kopiec Trzmielina oskrzydlona zrzuciła z wierzchu wszystkie cudownie wybarwione listki, kwiaty hortensji wyglądają tragicznie. Wprawdzie dzisiaj mamy koniec lata, ale jesień u mnie zapowiada się paskudnie. No nic, będę ją podziwiać u Was
jolifleur-Ewo witam Cię serdecznie i zapraszam do odwiedzin Dziękuję za pochwały i miłe słowa, które bardzo budują i mobilizują do dalszego działania, szkoda tylko, że wiek już nie ten. Z chwilą gdy wróciłam do domu rodzinnego i przeszłam na emeryturę zaczęłam bawić się w ogród, i poświęcam mu swój czas. Nie ma może w nim luksusu, ale robię co mogę i na ile mnie stać , a mija właśnie już 5 lat tej zabawy.
Twoje siedlisko jest piękne, cudowna kolekcja liliowców i wiele wspaniałych pomysłów i rozwiązań
PEPSI-Małgosiu to moje pierwsze podejście do kobea dlatego tak pragnę zobaczyć jej kwiaty. Wczoraj pokazał się następny. Ma być kilka dni cieplej to może zakwitnie? Hosty w tym sezonie wyjątkowo wcześnie udają się na spoczynek, ale jest trochę, które trzymają fason
Dorotka350-Dorotko Ta złamana róża, to w zeszłym sezonie wsadzony patyczek do ziemi prawie pod piwoniami. Chyba się ukorzenił, że wypuścił takie listki. Złamany czubek wsadziłam do kubeczka z ziemią, a reszta jeszcze rośnie bo ciągle padało. Muszę to jednak w tym tygodniu przesadzić, bo pod piwoniami nie ma słońca i szkoda sadzonki.
Dzisiaj wymyśliłam, że te hosty wzdłuż chodnika wywalę i wsadzę w to miejsce róże, aby jesienią coś kwitło .Muszę tylko znaleźć odpowiednią odmianę. Między tymi hostami mam żurawki i krokusy, aby wiosną coś też było. Wcześniej jak były mniejsze sadziłam żółte bratki
Margo2- Malgosiu szczęściara z Ciebie i oby jak najdłużej tak zostało
Alicja125- Alu dziękuję Wszystko co dobre i ładne szybko się kończy. Dopiero co cieszyliśmy się ze wschodów roślinek, a dzisiaj mamy już koniec lata, a moje po tym kilkudniowym deszczu prawie wszystkie w opłakanym stanie. Hortensje wyglądają strasznie, muszę coś zmienić, aby jesień też dawała zadowolenie
anabuko1-Aniu dziękuję
Teren masz piękny i kanny by na nim ślicznie wyglądały. Myślę, że warto jeszcze raz spróbować, tylko pod kłącza daj im trochę obornika bydlęcego i powinny ładnie rosnąć . Z powojnika jestem dumna, bo udało mi się go odratować i już normalne kwiaty
Dziękuję za odwiedziny i życzę słonecznych oraz ciepłych dni sprzyjających ogrodowaniu
Takie tulipany dostałam od sąsiadki
Dorotko kwiatek Glandiflory
Wczoraj kobea pokazała taki kwiatek
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki