Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Florencja1
50p
50p
Posty: 63
Od: 16 cze 2021, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Własnie przesadzilam tego skrzydlokwiata i mialam okazję zobaczyć stan korzeni. A więc nie są zbyt rozwinięte, cieniutkie, ale nie byly zgnite pozostawilam w tej samej doniczce, w sumie nie wiem czy nie jest ona za duża. Na dno wsypalam keramzyt, a potem ziemię do kwiatów.
Obrazek
Niestety ziemia byla do dna calkowicie sucha, więc byl na pewno przesuszony. Na zdjęciu widać dolne liscie ze zbrązowiałymi końcówkami.
Niedawno przestawilam go w bardziej sloneczne miejsce, blizej okna, bo tak to stal za szafą w cieniu, i zauwazylam że trochę odżył, zaczął szybciej liscie wypuszczać. Więc może brakowalo mu słonca. Ale to brązowienie lisci mialam od zawsze, plus problem z tymi bialymi malymi robaczkami, które po podlaniu się uaktywnialy.
    pozdrawiam,
    Agnieszka
    Awatar użytkownika
    norbert76
    Przyjaciel Forum - gold
    Przyjaciel Forum - gold
    Posty: 18690
    Od: 15 paź 2011, o 14:36
    Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
    Lokalizacja: Jelenia Góra

    Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

    Post »

    No dobra, zapytam się - przesadziłaś, a ziemię wymieszałaś ze żwirkiem?

    Jeśli korzenie były słabo rozwinięte to trzeba było posadzić do niewiele większej doniczki.
    Doniczka, rozumiem z odpływem i postawisz na podstawce?

    Jeśli chodzi o stanowisko, to jak każda żywa roślina potrzebuje odpowiedniej dawki bezpośredniego światła do prawidłowego funkcjonowania. Dzięki temu jest przeprowadzany proces fotosyntezy. Stanowisko za szafą nie było najlepszym rozwiązaniem.

    Podlewasz tak, żeby cała bryła korzeniowa mogła namoknąć, ale muszą być spełnione pewne warunki: odpowiednio przepuszczalne podłoże, odpowiednio dopasowana doniczka z odpływem oraz drenaż. Kolejne podlania, jak przeschnie wierzchnia warstwa podłoża. Jeśli będziesz podlewać zbyt skąpo, zbyt rzadko to korzenie nie będą się prawidłowo rozwijać, bo rosnąć kierują się w stronę wilgoci. To dlatego w tym przypadku korzenie były słabo rozwinięte.

    Obsychanie samych końcówek liści mogło być właśnie od zbyt ubogiego podlewania, ale również dodatkowo od zbyt suchego powietrza. W zasadzie, jeśli schnięcie jest tylko z powodu suchego powietrza i dotyczy to samych końcówek, to w zasadzie jest to tylko kwestia kosmetyczna. Jedynie w okresie grzewczym, dobrze jest zainwestować w nawilżacz powietrza, obecnie nie ma potrzeby.

    Jeśli chodzi o białe robaczki, to nie wszystkie są szkodliwe dla roślin. Ale jeśli chcesz się ich pozbyć to podlej np. roztworem Mospilanu (0,5 g/litr wody).
    "Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
    Dżungla w bloku
    Storczykowo u Norberta
    Awatar użytkownika
    Florencja1
    50p
    50p
    Posty: 63
    Od: 16 cze 2021, o 09:41
    Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

    Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

    Post »

    Nie, nie wymieszalam ze żwirkiem, bo nie wiem skąd go wziąć. Zawsze kupowalam zwyczajną ziemię do kwiatów :) Co do doniczki to wstawiam ją do oslonki, która zastępuje podstawkę, jedyne co, to nie ma przeplywu powietrza między dnem doniczki a górą, bo oslonka jest niewiele większa od doniczki. Czy to dobrze czy źle? Liście niestety brązowieją na końcach, ale stopniowo to zbrązowienie idzie dalej wzdłuż liścia także potem to już trzeba cały liść odcinać bo brzydko to wygląda.
      pozdrawiam,
      Agnieszka
      Awatar użytkownika
      norbert76
      Przyjaciel Forum - gold
      Przyjaciel Forum - gold
      Posty: 18690
      Od: 15 paź 2011, o 14:36
      Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
      Lokalizacja: Jelenia Góra

      Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

      Post »

      Nigdy nie sadzimy roślin do samej ziemi. Inaczej podłoże zbija się w jedną bryłę, wolniej przesycha a do korzeni nie dociera praktycznie powietrze.

      Żwirek kwarcowy kupisz np sklepie akwarystycznym, czyli tam gdzie rybki akwariowe.

      Będziesz musiała przesadzić jeszcze raz.
      Osłonka do wywalenia, jak napisałem korzenie muszą oddychać, inaczej podłoże po podlaniu dłużej przesycha i takie warunki lubią np. białe robaczki.
      Doniczka ma stać tylko i wyłącznie na podstawce. Dotyczy to wszystkich roślin.
      "Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
      Dżungla w bloku
      Storczykowo u Norberta
      Matylda-11
      0p - Nowonarodzony
      0p - Nowonarodzony
      Posty: 2
      Od: 21 sie 2021, o 19:43
      Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

      Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

      Post »

      Witam,
      Chciałabym dopytać o kilka rzeczy:
      1/ żwirek kwarcowy - czy może być żwirek akwarystyczny o wielkości 3 - 5 mm, czy powinna być inna wielkość?
      2/ nawóz mineralny do roślin kwitnących - jaka powinna być zawartość NPK? Czy możesz podpowiedzieć jakąś firmę, bo trochę tego jest w sklepach?
      3/ w kilku artykułach spotkałam się z zapisem, że skrzydłokwiat lubi mieć stale wodę na podstawku - co o tym sądzisz bazując na swoim doświadczeniu?
      4/ czy skrzydłokwiata można spryskiwać wodą czy nie? Bo jak czytam na tym forum opinie są podzielone. Czy spryskiwanie wodą może mu zaszkodzić?
      Awatar użytkownika
      norbert76
      Przyjaciel Forum - gold
      Przyjaciel Forum - gold
      Posty: 18690
      Od: 15 paź 2011, o 14:36
      Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
      Lokalizacja: Jelenia Góra

      Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

      Post »

      1. 2 - 4 mm czy 3 - 5 mm to nie ma żadnego znaczenia.
      2. Nawóz mineralny o stężeniu NPK na poziomie kilku procent. Różnice między producentami są niewielkie.
      3. W żadnym wypadku! To kompletna bzdura prowadzącą tylko z czasem do gnicia korzeni. Ma do nich docierać powietrze zarówno od góry, jak i spodu, a tym samym żeby podłoże mogło bez problemu przesychać.
      4. Nie spryskujemy żadnych roślin często wodą za wyjątkiem raz na jakiś czas destylowaną wodą (nie zostawia śladów). Spryskiwanie to szok dla rośliny trzymanej w warunkach domowych, jest ryzyko powstania plam, a w konsekwencji załapania chorób grzybowych. Spryskiwanie wodą to kolejny tylko mit, wg którego ma to podnieść wilgotność powietrza, tylko nie wiem jak by miało to zadziałać, jak wilgotność spada bardzo szybko, jak woda wyschnie na roślinie...
      Jeśli masz bardzo suche powietrze, to na okres grzewczy powinnaś zainwestować w nawilżacz powietrza. Bo nawilżanie powietrza polega na wytworzeniu mgiełki i to podnosi wilgotność powietrza wokół rośliny, a nie jej moczenie...
      "Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
      Dżungla w bloku
      Storczykowo u Norberta
      Matylda-11
      0p - Nowonarodzony
      0p - Nowonarodzony
      Posty: 2
      Od: 21 sie 2021, o 19:43
      Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

      Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

      Post »

      Bardzo dziękuję za odpowiedź.
      Awatar użytkownika
      wrocek
      50p
      50p
      Posty: 68
      Od: 12 wrz 2021, o 09:07
      Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

      Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

      Post »

      Hej :) ,
      Kupiłem wczoraj pierwszego skrzydłokwiata, pewną odmianę miniaturową w malutkiej doniczce o śr. 6 cm. Od razu nadaje się do przesadzenia, bo dość znacznie wystają mu korzenie przez otwory odpływowe.
      1. Próbować delikatnie wyciągnąć kwiatka z doniczki ryzykując tym samym ewentualne uszkodzenie wystających korzeni czy lepiej rozciąć doniczkę by naruszyć korzenie jak najmniej?
      2. Zwykła ziemia uniwersalna + piasek/żwirek i keramzyt na spodzie wystarczą? W większości miejsc w internecie piszą o ziemi kompostowej jako składniku podłoża, a ziemia którą mam pod ręką to typowa mieszanka torfów wysokiego i niskiego z odrobiną piasku i wapnia.
      Dzięki za ewentualne odpowiedzi :) .
      Awatar użytkownika
      norbert76
      Przyjaciel Forum - gold
      Przyjaciel Forum - gold
      Posty: 18690
      Od: 15 paź 2011, o 14:36
      Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
      Lokalizacja: Jelenia Góra

      Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

      Post »

      1. Rozetnij po prostu doniczkę.
      2. Nie ma większego znaczenia jakiej ziemi użyjesz jako bazy, bardziej istotne jest odpowiednia przepuszczalność podłoża. Z piasku zrezygnuj, użyj tylko ziemi i żwirku kwarcowego w proporcji około 3:1. Doniczkę użyj niewiele większą od dotychczasowej oraz postaw na podstawce.
      "Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
      Dżungla w bloku
      Storczykowo u Norberta
      Steo
      0p - Nowonarodzony
      0p - Nowonarodzony
      Posty: 2
      Od: 12 wrz 2021, o 11:46
      Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

      Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

      Post »

      Chciałabym się skonsultować, co też może dolegać mojemu skrzydłokwiatowi... Próbowałam już miękkiej wody, jest zabezpieczony przed ostrym światłem i przeciągiem, ma zapewnioną odpowiednią wilgotność powietrza (zraszanie). Do grzyba mi to nie pasuje, ale może się mylę...

      https://imagizer.imageshack.com/img924/177/LhUO5A.jpg
      https://imagizer.imageshack.com/img923/7695/wpngoy.jpg
      Awatar użytkownika
      norbert76
      Przyjaciel Forum - gold
      Przyjaciel Forum - gold
      Posty: 18690
      Od: 15 paź 2011, o 14:36
      Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
      Lokalizacja: Jelenia Góra

      Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

      Post »

      Nie zrasza się roślin, to podstawowy błąd. Nic to nie daje oprócz możliwości powstania plam oraz ryzyka załapania infekcji grzybowej.

      To jest ewidentnie grzyb, ale oprócz najprawdopodobniej skutków spryskiwania, podłoże jest beznadziejne. Nie sadzimy roślin do samej ziemi, tylko mieszamy ziemię z rozluźniaczem. Na dnie doniczki ma być drenaż z keramzytu.
      Do tego właściwe podlewanie, czyli wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
      Oczywiście musi być też dobrana odpowiedniej wielkości doniczka z odpływem i stać na podstawce.

      Roślina oczywiście do przesadzenia, liście z plamami do odcięcia. Na koniec oprysk Topsinem.

      Jednak patrząc na stan rośliny szansę nie są duże.
      "Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
      Dżungla w bloku
      Storczykowo u Norberta
      Steo
      0p - Nowonarodzony
      0p - Nowonarodzony
      Posty: 2
      Od: 12 wrz 2021, o 11:46
      Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

      Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

      Post »

      Roślina jest przesadzona, stoi na podstawce, podlewana jest miękką wodą. Może rzeczywiście chodzi o zraszanie, choć często spotykałam się z opinią osób zajmujących się kwiatai, że zraszać też można... Podobnie grzyb, wydawał mi się, że atakuje dużo szybciej a u mnie te liście schną raz częściej, raz wolniej od kilku miesięcy. Czasem w ogóle nie schną... Stąd moje zdziwienie.
      Awatar użytkownika
      norbert76
      Przyjaciel Forum - gold
      Przyjaciel Forum - gold
      Posty: 18690
      Od: 15 paź 2011, o 14:36
      Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
      Lokalizacja: Jelenia Góra

      Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

      Post »

      Zraszanie liści to mit powtarzany przez osoby nie mające pojęcia o uprawie roślin. Dla rośliny trzymanej w zamkniętym pomieszczeniu dodatkowo to szok.

      Roślinom preferujących podwyższoną wilgotność powietrza instaluje się nawilżacz powietrza, a nie moczy się wodą całą roślinę.

      Do jakiego podłoża posadziłeś - do własnej mieszanki ziemi i żwirku/perlitu w proporcji około 3:1 czy bezpośrednio do kupnej ziemi prosto ze sklepu?
      Jeśli do tej drugiej to trzeba przesadzić.

      Wielkość doniczki też ma znaczenie. Sadzimy do większej o około 2 cm na średnicy od bryły korzeniowej.

      Podobnie zbyt regularne podlewanie, też może być przyczyną.

      Inaczej mówiąc roślinę zaczynamy sprawdzać od stanu korzeni.
      "Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
      Dżungla w bloku
      Storczykowo u Norberta
      ODPOWIEDZ

      Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”