Bawełnica
Re: Bawełnica korkówka jak zwalczyć
Prawdopodobnie tak, ale jeśli tego nie zwalczysz to może się roznieść na inne drzewka. Na 5 litrowy opryskiwacz daj 1g mospilanu lub 2g pirimoru. Do tego dodaj 2,5 ml płynu do naczyń. Opryskaj w bezwietrzny, ciepły wieczór (powyżej 15 stopni). Zlej tak żeby kapało, z każdej możliwej strony. Pamiętaj o karencji. Mospilan 14 dni, pirimor 7 dni, a że dawki podwojone to odczekaj o kilka dni dłużej. Jeśli zdążysz przed zbiorami to po około dwóch tygodniach powtórz oprysk. No i najważniejsza walka jesienią po zbiorach. Trzeba opryskać dokładnie całe drzewo wraz z pniem i strefą korzeniową.
Re: Bawełnica korkówka jak zwalczyć
Jabłka myśle za ok 2 miesiące bedą? Widać na zdjęciu jakie są
Zwalczę to czy to walka z wiatrakami ? I lepiej sie drzew pozbyć ale kosztowały 300 za sztuke
Na grusze wiśnie porzeczki to może przejść? Czy tylko jabłoń?
To zimuje w korzeniach z tego co czytałem .
Zwalczę to czy to walka z wiatrakami ? I lepiej sie drzew pozbyć ale kosztowały 300 za sztuke
Na grusze wiśnie porzeczki to może przejść? Czy tylko jabłoń?
To zimuje w korzeniach z tego co czytałem .
Re: Bawełnica
Jak to 300 zł za sztukę . To są wyrywki ze starego sadu? Jeśli tak to wywal to i kup nowe bo nie wiadomo co może w nich jeszcze siedzieć.
Re: Bawełnica
Tak sprzedają duże drzewka z sadu serio wywalić to ? Załamałem się
Re: Bawełnica
No to powiem Ci, że dałeś się nieźle naciąć, jeszcze za taką kasę. To jest warte tyle co drewno opałowe. Takie drzewa ze starego sadu to się tnie po ziemi i przerabia na opał, albo na wióry. Takie drzewo nawet jeśli się przyjmie w co mocno wątpię to będzie chorować i biedować. Poza tym jest to skarbnica wszelkich chorób i szkodników bytujących w sadzie, nawet sądząc po tej populacji bawełnicy. Kup w to miejsce młode drzewka z dobrej szkółki i nie zawracaj sobie tym głowy. Oczywiście decyzja należy do Ciebie, ale ewidentnie ten zakup to nie była, delikatnie mówiąc, Twoja najlepsza inwestycja.
Re: Bawełnica
To mnie dobiłeś chciałem mieć szybciej większe drzewo to chyba 9 letnie jest .
Musze skontaktować się ze sprzedającym i wyjaśnić temat bo jak ktoś sprzedaje takie drzewka i tym się zajmuje powinień być pewien co sprzedaje raczej się to nagle nie pojawiło.
Dwa drzewka i to samo mają wiec raczej to oba miały szkoda mi ich bo już są owoce ale co z tego jak będę z tym walczył i może sie nie udać
Musze skontaktować się ze sprzedającym i wyjaśnić temat bo jak ktoś sprzedaje takie drzewka i tym się zajmuje powinień być pewien co sprzedaje raczej się to nagle nie pojawiło.
Dwa drzewka i to samo mają wiec raczej to oba miały szkoda mi ich bo już są owoce ale co z tego jak będę z tym walczył i może sie nie udać
Re: Bawełnica
Zapewniam Cię, że sprzedający bardzo dobrze wiedział co sprzedaje. Drzewka z intensywnego sadu po 10 latach są już wyeksploatowane dlatego się je usuwa i zastępuje nowymi. Gdybyś kupił młode, np. dwuletnie drzewko w szkółce to po ok. roku, dwóch latach miałbyś pierwsze owoce, wyprowadzoną koronkę i jeśli byś zadbał to zdrowe drzewo. I zapłaciłbyś np. 20 zł za drzewko. A tak masz to co masz, chory pieniek, z czterema gałęziami.
Re: Bawełnica
Drzewko ma 2,5 m wys gałązki obcięte do transportu jabłek ma już sporo jak widać na zdjęciach.
Ale chore na to wygląda
Jak myślisz mam swoja jabłonkę obok 3 m może to szybko złapać?
Tyle z tym roboty transportu i kasy i teraz lipa
Ale chore na to wygląda
Jak myślisz mam swoja jabłonkę obok 3 m może to szybko złapać?
Tyle z tym roboty transportu i kasy i teraz lipa
Re: Bawełnica
Na to pytanie i nie odpowiem bo to jest nie do przewidzenia. Może złapać, a może nie złapać. Mszyce też mają swoje preferencje . Nic więcej nie doradzę. Decyzję musisz podjąć sam.
Re: Bawełnica
Jak chcesz to próbuj, ale to nie będzie łatwa walka i dość kosztowna. Po pierwsze jeśli chcesz utrzymać to drzewko to zainwestuj w porządny kołek bo ono w takim kształcie bez podpory rosło nie będzie. Wiesz chociaż jaka to podkładka i odmiana.
Re: Bawełnica
O ile dobrze pamiętam M26 champion i ligol. 12 letnie drzewka niby
Sam nie wiem kasa wydana sprzedający pewnie powie że to moja wina drzewa były cacy.
A czy dam radę nie wiem nie znam się na tym czy można to wybić jak zwykłe mszyce czy te w korzeniach siedzą i pod korą i nie ma szans wy jako specjaliści to wiecie .
Plusem jest to że mam 2 drzewka i mogę je idealnie zlać wy macie trudniej jak mecie setki drzewek obok siebie.
Sam nie wiem kasa wydana sprzedający pewnie powie że to moja wina drzewa były cacy.
A czy dam radę nie wiem nie znam się na tym czy można to wybić jak zwykłe mszyce czy te w korzeniach siedzą i pod korą i nie ma szans wy jako specjaliści to wiecie .
Plusem jest to że mam 2 drzewka i mogę je idealnie zlać wy macie trudniej jak mecie setki drzewek obok siebie.
Re: Bawełnica
Ale my mamy do tego odpowiednie narzędzia. Gorzej ze skutecznymi środkami bo w większości zostały wycofane. Jak to są drzewka dwunastoletnie to zwyczajnie sad zrobił swoje i poszedł do kasacji. Ligol zapewne wpadł po kilku latach w przemienność, a szampion po latach też już traci na jakości. Jako, że sad był przeznaczony do usunięcia to gość odpuścił sobie ochronę i taki jest efekt. Takich drzewek się nie sprzedaje i tyle. Gość nabił Cię w butelkę i się cieszy. Jeśli te drzewka przeżyją zimę to sporo czasu zajmie Ci ukształtowanie jakiejś korony, żeby to jakoś wyglądało i po pierwsze słupy. To drzewo rosło przy konstrukcji podtrzymującej, stąd ślady po drutach. Pierwsza większa burza Ci to położy. Kolejna sprawa to to, że przy sadzeniu powinno mieć miejsce szczepienia ponad ziemią. Jak zostało posadzone głębiej działanie skarlające podkładki będzie żadne.