
G. tillianum rządzi



To brzmi bardzo optymistycznie, ale raczej z naciskiem na zaczynająhonorka22 pisze:I Twoje roślinki zaczynają się rozkręcać
Któżby tak śmiał pomyśleć? Piękne, dobrze się zapowiadające nowościżeby nie było, że stagnujemy![]()
Kolorowe gymnole czyli G. mihanowichii i G. friedrichii pochodzą z północno-zachodniej część Paragwaju (Gran Chaco). Panuje tam mikroklimat wyjątkowy dla Ameryki Południowej z bardzo ostrą zmianą sezonów deszczowych i suchych, w miesiącach X-IV ulewne deszcze. Gdy deszcze nagle ustają (na przełomie III-IV) temperatura spada do 13-15 °C, nastaje susza, wieją zimne wiatry. Latem średnia temperatura 28-29°C. Wszystkie gymnokalicja z Chaco rosną pod krzakami, w trawie, w cieniu drzew, często przysypane opadającymi liśćmi. U mnie wprawdzie pod krzakami czy liśćmi nie stoją, ale na dolnej półce w szklarence i całkiem dobrze sobie radzącarabus1 pisze:Piękne te kolorowe gymnole.One jakiś specjalnych warunków wymagają?
honorka22 pisze:Z kwiatami, czy bez nie ulega wątpliwości, że jest to mój ulubiony wątek gymnolkowy
To wielka niewiadoma, na razie pąków nie widać, w zeszłym roku kwitł mniej więcej o tej porzehonorka22 pisze:Tym razem, zresztą jak zawsze gdy tylko go pokazujesz, numerem jeden jest Gymnocalycium curvispinum. Cudownie się uzbroił. A czy zamierza on Ci zakwitnąć w tym sezonie?