CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

W takim razie zrób oprysk wszystkim roślinom. Jakby się jeszcze coś tam przeżyło (a jest taka możliwość), to powtórz oprysk po około 2 tygodniach.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mpoliwka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 10 sie 2020, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Panie Norbercie a jeszcze takie pytanie. Ten kaktus dotknięty przez te robale nie był podlewany 4 tygodnie. Podlałem go 3 dni temu i powinien już mu wrócić wigor, a on nadal chudy. Czy możliwe jest to, że spowodował to ten szkodnik i kaktus ma kłopot z pobraniem wody?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Każda roślina jeśli traci jędrność albo nie odzyskuje jej pomimo podlewania, może mieć albo uszkodzone korzenie albo nie zdążyły się odbudować włośniki po dłuższym okresie suszy.
Musisz pamiętać, że nawet sukulenty które nie dostawały przez większość czasu wody, nie można od razu podlać większą ilością wody, gdyż część włośników mogła obumrzeć. Dlatego pierwsze podlania powinny być delikatne i mniejszą ilością wody niż normalnie. Na samym początku wystarczy niewielka ilość wody, można nawet tylko spryskiwać roślinę i podłoże.
Oczywiście ta metoda jest dobra, jeśli korzenie nie zgniły. Jeśli podłoże nie wyschnie w przeciągu paru następnych dni, trzeba będzie wyciągnąć roślinę z doniczki, oczyścić korzenie ze starego podłoża i odczekać żeby obeschły. Potem sadzisz ponownie do nowego podłoża i postępujesz jak napisałem wcześniej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mpoliwka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 10 sie 2020, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Dobrze, to wiem właśnie z Pana i innych wypowiedzi. Kombinuję tutaj w kierunku tych robali, bo ten kaktus rośnie w lekko za dużej doniczce. Podłoże przesycha 3-4 tygodnie w zależności od okresu. Po podlaniu nabierał super jędrności i potem znowu sobie lekko zmniejszał objętość. W tym przypadku tak się nie stało i pojawiły się te wełnowce więc dlatego zapytałem czy mogą uszkodzić korzenie. Będę obserwował. Dzisiaj już wszystkie martwe i może nabierze znowu wigoru. :) Dziękuję za pomoc.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

No nie, podłoże nie może przesychać tak długo, trzeba było od razu tak napisać. W takiej sytuacji jest prawdopodobieństwo, że doszło do uszkodzenia korzeni. Podłoże ma przesychać w przeciągu paru dni.
W takiej sytuacji nie ma co czekać, tylko trzeba od razu wyciągnąć roślinę z doniczki, odczekać aż bryła korzeniowa nieco przeschnie, oczyścić ze starego podłoża i znowu odczekać, aż korzenie wyschną.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Aquil
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 18 cze 2021, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Dzień dobry,

Kupiłem przedwczoraj pare sukulentów dokładniej eszewerie, grubosza(?) oraz jeden nieznany (nie mogę znaleźć na internecie jaki to rodzaj) i popełniłem (chyba) błąd że od razu po kupnie podlałem je oraz użyłem zraszacza ponieważ nie wiedziałem że nie powinno się tego robić i teraz mam takie pytanka:


Eszeweria:

1. Czy te liście na spodzie są oznaką zbyt dużej ilości wody że "gniją" czy to z powodu braku słońca? Dodam że eszeweria stoi na oknie zachodnim, ale nie jest zbyt mocno oświetlona ponieważ drzewa zasłaniają dużą ilość słońca

Obrazek

Obrazek

2. Pojawiła się/była już jak kupiłem taka mała krostka jakby

Obrazek


Grubosz(?):

1. Czy ten grubosz jest za mało doświetlony/za mało ma wody że ma takie liście żółtawe?

Obrazek

Obrazek


Ten Nieznany:

1. Co to jest za rodzaj sukulenta i czy to normalne że jego liście są tak poskręcane?

Obrazek


2. Czy te małe żółtawe plamki to oznaka jakiejś choroby? I czy powinienem odsunąć go od innych sukulentów?

Obrazek

Obrazek



Oraz jeszcze pytanko w sprawie grubosza(?) którego dokupiłem dzisiaj, czy taki biały nalot to wina spryskiwania przez pracowników sklepu jakimś środkiem, czy może jakieś choróbsko?

Obrazek


Doczytałem się też na internecie, że takie kupione roślinki powinno się przesadzić do odpowiedniej dla niej ziemi, jutro planuje taką kupić + drenaż i je przesadzić, czy macie może jakieś porady/ostrzeżenia czego najlepiej nie robić? Np z tego co wiem to nie powinno się podlewać przez kilka dni.

góry bardzo dziękuje za odpowiedź :)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Liście gniją od nieprawidłowego podłoża, podlewania, itd. Jeśli były kupione w jakimś markecie, to mało kto tam właściwie o nie dba.
Pojedynczymi krostkami, plamkami bym się nie przejmował. Oczywiście gnijące liście trzeba usunąć.

Przede wszystkim przepuszczalne podłoże, mieszanka ziemi i żwirku kwarcowego w proporcji około 1:2. Podczas przesadzania sprawdź stan korzeni, usuwając w miarę możliwości jak najwięcej starego podłoża.
Druga sprawa, żadnych osłonek, doniczka odpowiedniej wielkości - sukulenty preferują ciasne, powinna stać na podstawce.
Po przesadzeniu nie podlewaj przez tydzień.


Sukulent NN, to Crassula arborescens 'Blue wave' i jak sama nazwa wskazuje, liście takie mają być.

Teraz stanowisko, te sukulenty potrzebują określonych warunków uprawy, które trzeba spełnić, żeby dobrze rosły.
Czyli maksimum słońca, najlepiej południowa wystawa, w innym przypadku słońca jak najwięcej.
Poza tym druga istotna sprawa, zimowanie w niskiej temperaturze, czyli gdzieś w okolicach około 10 - 12 stopni, inaczej będą się wyciągać, zwłaszcza eszewerie. Dlatego przed kupnem danych roślin warto dowiedzieć się czy mamy właściwe warunki uprawy.
Osobiście uprawiam na wschodniej wystawie (na balkonie), gdzie słońca mają w sezonie po kilka godzin dziennie i tyle trzeba im zagwarantować. Oczywiście w przypadku uprawy wewnątrz, tylko parapet wchodzi w grę.

Grubosz, ten kolorowy, najprawdopodobniej to 'Hummels Sunset' takie powinien mieć wybarwienie przy właściwej dawce słońca. Przy zbyt małej, liście będą zielenieć.

Jeśli chodzi o ostatniego grubosza, to nalot to normalna sprawa, ewentualnie osad od pryskania twardą wodą.


Polecam lekturę wątków poświęconych tym roślinom:

Grubosz: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 0&t=104898
Eszeweria: https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43561
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Aquil
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 18 cze 2021, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Dziękuje bardzo za odpowiedź panie Norbercie zaraz zabieram się za przejrzenie tych linków co Pan wysłał, a jeszcze co do tej Crassuli Blue Wave i tych plamek, czy to jest jakaś choroba, czy to normalne przy tym gatunku?

Co do ziemi, to właśnie wróciłem ze sklepu ze specjalną ziemią do kaktusów i sukulentów oraz drenażem z kermazytu i takie pytanko jeszcze jedno co do tej ziemi, czy powinienem zmieszać ją jeszcze z jakimś żwirkiem?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Napisałem na wstępie, żeby pojedynczymi plamkami się nie przejmować. To najprawdopodobniej są jakieś uszkodzenia mechaniczne, które się zabliźniły (skorkowacenie).

Jeśli chodzi o ziemię, to zawsze mieszamy osobno ze żwirkiem. Specjalna ziemia nie zawsze musi od razu oznaczać, że będzie ona odpowiednio przepuszczalna, co w przypadku sukulentów jest priorytetem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Aquil
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 18 cze 2021, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Ah, myślałem że chodziło panu o plamki na eszewerii, mój błąd, dziękuje raz jeszcze :)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Pisałem zarówno jeśli chodzi o jedne i drugie rośliny.
Jedyny problem leży po stronie gnijących liści u tej pierwszej Eszewerii.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mpoliwka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 10 sie 2020, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

norbert76 pisze:No nie, podłoże nie może przesychać tak długo, trzeba było od razu tak napisać. W takiej sytuacji jest prawdopodobieństwo, że doszło do uszkodzenia korzeni. Podłoże ma przesychać w przeciągu paru dni.
W takiej sytuacji nie ma co czekać, tylko trzeba od razu wyciągnąć roślinę z doniczki, odczekać aż bryła korzeniowa nieco przeschnie, oczyścić ze starego podłoża i znowu odczekać, aż korzenie wyschną.
Dzień dobry,
miałem dobre przeczucie i w korzeniach kaktusa znalazłem wełnowce. Generalnie ten jeden kaktus był mocno zainfekowany i robale wyszły z jaj i dlatego je zauważyłem. Zgodnie z Pana radą zacząłem oglądać kolejne rośliny. Są wszędzie, ale w bardzo niewielkich ilościach. Część roślin, które rozpoznałem, że są dotknięte wyciągałem z ziemi, czyściłem korzenie, pryskalem i następnego dnia sadziłem do świeżego podłoża. Dwa razy pryskałem Mospilanem. Rośliny wyglądają na czyste, ale jestem pewien, że gdzieś jeszcze są w korzeniach. Kupiłem lupę z powiększeniem 40 razy i ich szukam. Przeczytałem cały wątek o wełnowcach i mam pomysł żeby podlać rośliny żeby skończyć z nimi raz na zawsze. Jaki środek wybrać według Pana. BI58? Nie wydaje mi się żeby udało się je wytępić tylko przez pryskanie Mospilanem.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Mospilan jest preparatem systemicznym, czyli wnika w głąb rośliny i krąży w niej jakiś czas.

Wyciągnij rośliny z doniczek, usuń stare podłoże i namocz całe w Mospilanie, tak na kilkanaście minut. Wyciągnij, pozostaw do porządnego obeschnięcia i posadź do właściwego już podłoża i dopasowanych wielkością doniczek.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”