Brzoskwinia, morela, nektaryna - 2cz. (2018 - )

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3040
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Właśnie też mi przyszedł taki pomysł, żeby zdobyć u niej trochę
owoców . Jak mi się uda to pestkami się podzielę. :D
A drzewka już mam bo owoce od tej znajomej dostała moja
sąsiadka a ja zgarnęłam trochę pestek a i owoca popróbowałam.
Pisałam o nich na poprzednich stronach wątku.
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 279
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

W tym roku moja brzoskwinia Saturn, z 2015 roku, ma jaśniejsze i mniej liści. Jest po zabiegach corocznych na kędzierzawość . Problem dotyczy słabszego wyglądu liści, zwłaszcza w dolnej partii. Na górze są nieco żywsze i bardziej zielone - mocniejsze. Ma sporo zawiązanych owoców "ufo".
Taki przypadek spotkał mnie tylko w tym roku. Podobna sytuacja dotyczy innej brzoskwini w sąsiedztwie, jest to inna odmiana. Tam sytuacja bez ochrony jest gorsza. Nie spotkałem się z opisem takiego stanu liści.
Na wszelki wypadek opryskałem Mospilanem, a po kilku dniach Siarczanem Magnezu.
Ktoś miał podobną zagadkę? Czyżby wiosenna chłodna pogoda?
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Dolne liście to zazwyczaj pokazują brak azotu.
Wg mnie najlepiej podawać nawóz w formie oprysku taki zrównoważony plus Mikrokomplex,
no albo ten siarczan Mg.

A ja mam pytanie ile zostawić owoców tak pi razy oko, brzoskwinki są u mnie drugi sezon.
Po za jednym drzewkiem, które owocowało dwoma brzoskwinkami w ub roku reszta owocuje pierwszy raz.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
jagusia111

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Jonzaik może być efekt chłodnej wiosny, jak również uszkodzeń mrozowych w trakcie zimy. Obserwuj czy zmiany będą postępować. Być może drzewko podmarzło w zimie i teraz ma problem z utrzymaniem kondycji w trakcie gorącej pogody gdy jest większa transpiracja z liści.

Jokaer
tak młode drzewko samo wyreguluje sobie ilość owoców tzn. większość zapewne zrzuci. Nie ma sensu ingerować. Ewentualnie później gdyby np. owoc utrzymał się na gałązce, która może się złamać to wtedy można oberwać lub podwiązać.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3040
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Poradźcie co zrobić z tą brzoskwinią ,jak ją ciąć :?: :?: :?:
Może zostawić tą najładniejszą gałąź z boku a resztę ciachnąć?


Obrazek
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 279
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Środkowa gałąź, czyli naturalny przewodnik jest - jak widać chyba po "przejściach" i nie rokuje to najlepiej.
Rozwiązanie nasuwa się samo; ta gałąź po lewej przejmie rolę przewodnika, bo musi.
Nawet nie będzie najgorzej, tym bardziej, że jest niżej a brzoskwinia lubi uciekać do góry. Dolne gałązki z czasem będą usychały. Musisz tak ciąć, aby utrzymać ją w tej ucieczce.

jagusia 111 Też tak stawiam. Raczej zimna i mokra wiosna, spowodowała ten zburzony cykl wegetacyjny.
Dzisiaj dałem 0.5 % oprysk Mocznika z Florovitem i monitoruję, bo ma dużo owoców. Wszystko wyjaśni czerwcowy opad.

joaker Gdyby te nowe brzoskwinie miały dogodne warunki zasobowe, i nie zrzuciły dużo zawiązanych owoców, sugerowałbym jednak przerzedzenie. Kiedyś miałem podobną historię z moją ulubioną jabłonią.
Szkoda, aby skonsumować - zamieniła się w szkodę wyrządzoną drzewku.W przyszłym roku nie miała nic.
W tym roku ma sporo.
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Jagusia, Jonzak- faktycznie parę drzewek tych małych zrzuciło już samo sporo zawiązków,
Siewka Rakoniewiecka jest od reszty ze dwa razy większa i nawet sporo tych owoców jest.
Myślę, że przede wszystkim pousuwam tam gdzie są aż po trzy czy dwie brzoskwinki razem.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2276
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Stara niemiecka odmiana brzoskwiń Kernnechter (7 drzewek z lat 2018 i 2019). Walczę z kędzierzawością liści, ale drzewa wychodzą już do zdrowia dzięki opryskiem lecytyną co 10 dni. Nektaryny wyglądają tragicznie, ale są owoce jak rok temu i walczą z moją pomocą z kędzierzawością. Trzeba zatem wykonywać pierwszy oprysk na kędzierzawość dość wcześnie w styczniu, nie na przełomie stycznia i lutego. Klimat zmienia się na naszych oczach. W ogrodzie mojej babci w Brzegu mieliśmy parę drzewek późnych brzoskwiń, które dojrzewały zawsze w okolicach moich imienin, czyli 29 września. Ich zapach pamiętam do dziś i te późne brzoskwinie niemiecki smakują jak te z ogrodu babci. Dojrzewają jednak nieco wcześniej, w połowie września, bo i klimat nam się zmienił od lat 80-90.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
adam_k27
200p
200p
Posty: 279
Od: 21 kwie 2020, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Rzeszowa

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Jak liście na brzoskwini są porażone kędzierzowatością to z owoców nic nie będzie czy jest szansa że coś dojrzeje? Na moich 3 brzoskwiniach mam masę owoców, ale liście całe pozwijane. Na czubkach jest jednak trochę nowszych liści bez objawów choroby. Trochę owocków już oberwałem było tego sporo za dużo jak na tak młode drzewka. Ale tak sobie myślę że może szkoda aby drzewka w ogóle się wysilały bo przy tym stopniu porażenia i tak nie dadzą jadalnych owoców. Może oberwać wszystko?
Wrzucam zdjęcia
Drzewko 1:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Drzewko 2:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Drzewko 3:


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3040
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Pytałam wcześniej o to drzewko brzoskwini.

Obrazek

Tak je przycięłam.

Obrazek

Tylko co się dzieje pod korą . ;:185


Obrazek

Nic z niego chyba nie będzie . ;:174
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Bez przesady - skoro obcięłaś co chore to reszta ma szansę.

Przy okazji: ta niemiłosiernie zimna wiosna spowodowała że nawet na takich pancerniakach jak Rakoniewicka, Kernechter czy Fruteria część liści oberwała kędzierzawką, i opada. A i niektórych moich co je uważałem za odporne.
Oczywiście i tak żyją, owocu zresztą zawiązana jest masa i zapowiada się piękny zbiór. Aliści jest to też okazja by ustalić które to mianowicie te najbardziej odporne.
Chyba więc muszę je poznaczyć jakoś, by potem pozbierać pestki i znów się zabawić w selekcyją....
Nobliż wszak obliż ... :roll:
Jakby cuś, pozbieram znaczonych pestki i służę chętnym do eksperymentów dalszych :wit
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2276
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Rossynancie, moje Kernnechtery wyprowadziłem ku zdrowiu lecytyną. Pisałem parokrotnie, ale przypomnę ku przestrodze, że zamiast w styczniu opryskałem w lutym. Zbyt późno. Polecam zatem lecytynę co 10 dni.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
coron3r
50p
50p
Posty: 83
Od: 9 paź 2010, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Witam, niedawno bo około miesiąc temu przesadziłem brzoskwinię. Niestety nie dało się tego zrobić wraz z bryła ziemi i ptzesadzona została praktycznie z odkrytym korzeniem. Wszystkie liście opadły i już myślałem że już po niej. Zauważyłem że od dołu wypuszcza nowe pedy widoczne na zdjęciu. Moje pytanie czy mogę już ciąć resztę drzewka czy lepiej poczekać?


Obrazek
darek_f111
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 20 lip 2021, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Witam
Mam problem z owocowaniem brzoskwini Inka.
Drzewo zostało posadzone jakieś 6-7 lat temu i na początku nie było problemu z owocowaniem (oprócz znanej dolegliwości jak kędzierzawość).
Objawy zaczęły pojawiać się od ubiegłego roku a konkretnie na owocach.
Wygląda to tak, że prawie dojrzałe owoce zaczynają pękać przy szypułce i powstaje w nich dziura aż do środka owocu tzn. samej pestki (zdjęcie nr 1) po rozłupaniu na dwie części w środku znajduje się niewykształcona pestka, która również rozpada się na części, sprawia wrażenie jak by ją coś zaatakowało i nie urosła co powoduje rozrywanie owocu od środka (zdjęcie nr 2,3 ). W ubiegłym roku przez te dziury do środka zaczęły wchodzić owady i konsumować brzoskwinie. W tym roku dodatkowo przed dojrzewaniem owoce zaczęły gnić od zewnątrz jak i od środka (zdjęcie nr 4,5 ).
W ten sposób zostały zaatakowane prawie wszystkie brzoskwinie. W ogóle nie będę miał zbioru, wszystko do wyrzucenia. Nie wiem co jest przyczyną, czy to jakaś choroba, czy to może szkodniki atakujące samą pestkę, czy może inna dolegliwość tym bardziej, że kiedyś nie było takich objawów, owoce były całe i zdrowe. Drzewo było pryskane syllitem jak i mospilanem oraz były zawieszane tablice lepowe - nic to nie dało.
Proszę o pomoc i poradę.





Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Tendencja do pękania jest cechą odmianową, niestety; częste u wczesnych. A samo pękanie wynika zwykle z przebiegu pogody - susza, upał, zmiany w dostawie wody. Jakieś choroby mogą problem pogorszyć (np. brunatna zgnilizna) ale nie w nich przyczyna.
Upraszczając: owoc który szybko dorasta (w cieple zwłaszcza) mając ograniczoną ilość wody i mniejszy turgor w efekcie, dostaje potem więcej wody, z deszczu czy nawet rosy (wchłonie przez skórkę), pęcznieje szybko, i...
Niewiele można poradzić.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”