Ogródek Gosi 18
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu jak ładnie, wysoko bergenie pokazały kwiaty.
Moje dwuletnie siewki białych ciemierników właśnie kwitną.
Zimno i mokro, nasze piaskowe ogrody nawodnione, ale ja jakoś źle znoszę taka aurę.
Pozdrawiam ciepło.
Moje dwuletnie siewki białych ciemierników właśnie kwitną.
Zimno i mokro, nasze piaskowe ogrody nawodnione, ale ja jakoś źle znoszę taka aurę.
Pozdrawiam ciepło.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2320
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogródek Gosi 18
Twoje ciemierniki są niesamowite! Choć piszesz, że najbardziej lubisz te zwykłe, to posiadasz całe bogactwo różnych typów łącznie z pełnymi Ale ich największy walor, tak jak napisałaś - kwitną w wyjątkowym jak na kwiaty okresie i zupełnie nie boją się zimna. To mnie w nich fascynuje. U mnie jednak bardzo słabo się sieją. Mam inny typ gleby - ciężką glinę.
Piszesz, że stipę cięłaś po raz pierwszy. A mi się to wydawało naturalne, że wiosną muszę ją ściąć tak jak wszystkie inne trawy. I teraz pięknie odbija. Ale najbardziej mnie cieszy, że tyle siewek wokół więc już jej nie stracę Kiedyś straciłem.
Piszesz, że stipę cięłaś po raz pierwszy. A mi się to wydawało naturalne, że wiosną muszę ją ściąć tak jak wszystkie inne trawy. I teraz pięknie odbija. Ale najbardziej mnie cieszy, że tyle siewek wokół więc już jej nie stracę Kiedyś straciłem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogródek Gosi 18
Piękne ciemierniki, Małgosiu Moje już wszystkie przekwitły, tak jak i po psich zębach już śladu nie ma. Wystarczył tydzień upałów, żeby większość cebulowych zakwitła i przekwitła w jednej chwili. Na moje mlecze w tym roku nie było mocnych. Oprysk tylko na chwilę je przytłumił i skończyło się ręcznym wyrywaniem. Tylko te niewielkie padły, a moje niestety były wypasione
Zdróweczka
Zdróweczka
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogródek Gosi 18
Ach ta Twoja ścieżka, cudowna, zawsze się nią zachwycam . Czytam, że covid Cię dopadł, współczuję i szybkiego powrotu do całkowitego zdrowia i bez skutków ubocznych życzę.
Róże też cięłam do ziemi, aczkolwiek u mnie Eden przezimował akurat dobrze, ale on w bardzo zacisznym kąciku rośnie, schowany przed wschodnimi, zimnymi wiatrami, ciemierniki u mnie też się rozsiewają obficie, widocznie im dobrze.
Trawnik masz rewelacyjny
Róże też cięłam do ziemi, aczkolwiek u mnie Eden przezimował akurat dobrze, ale on w bardzo zacisznym kąciku rośnie, schowany przed wschodnimi, zimnymi wiatrami, ciemierniki u mnie też się rozsiewają obficie, widocznie im dobrze.
Trawnik masz rewelacyjny
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11689
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi 18
Hej Gosia:)
Ciemiernik różowy no cudny jest Kupiłam jednego wysyłkowo, ale przyszedł zielonkawy.
No nic będę dalej polowała
czy ja widzę u Ciebie siewki cisa? Mój wielki cis Wojtek, którego przewiozłam z działki ładnie przezimował, ale teraz na wiosnę coś słabo wygląda, brązowieje i zniknął mu kolor zielony z igieł
Dziś czeka mnie oprysk róż, bo mszyca szaleje sobie wszędzie.
Gosiu zdrówka życzę .Może postaraj się o pocovidowy wypoczynek?
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
Ciemiernik różowy no cudny jest Kupiłam jednego wysyłkowo, ale przyszedł zielonkawy.
No nic będę dalej polowała
czy ja widzę u Ciebie siewki cisa? Mój wielki cis Wojtek, którego przewiozłam z działki ładnie przezimował, ale teraz na wiosnę coś słabo wygląda, brązowieje i zniknął mu kolor zielony z igieł
Dziś czeka mnie oprysk róż, bo mszyca szaleje sobie wszędzie.
Gosiu zdrówka życzę .Może postaraj się o pocovidowy wypoczynek?
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Soniu, bergenie jeśli kwitną to właśnie tak wysoko. Ogólnie mam z nimi kłopot właśnie ze względu na częsty brak kwiatów.
Ale może dlatego, że często przesadzam?
Ja też nie zbyt dobrze znoszę deszczową aurę. Całe szczęście w zeszłym tygodniu było całkiem znośnie. Nadgoniłam sporo prac. Oby było już coraz lepiej.
Florianie, jakoś tak się uzbierało. Dopiero w tym roku uświadomiłam sobie, że mam sporo ciemierników. Jakoś zawsze było ich dla mnie za mało. Te białe sieją się bardzo dobrze, więc rozsadzam je wszędzie.. Wiosną jest to naprawdę cudowna roślina. Jestem ciekawa, czy faktycznie to czy ciemiernik się sieje zależy od gleby? Musze popytać znajomych.
W każdym bądź razie służę siewkami. Są malutkie, ale zawsze są.
Ja stipę mam od kilkunastu lat. Jeszcze nie była znana w Polsce, kiedy się w niej zakochałam w angielskich ogrodach. Kiedy nadarzyła się okazja to oczywiście nabyłam. Wtedy zimy były dużo mroźniejsze niż obecne. Pierwsze egzemplarze cięłam wiosną. Wydawało mi się, że wyglądają na żywe przed ścięciem, a potem po ścięciu już nie odbiły, ale fakt, ścinałam je bardzo wczesną wiosną. Były potem jeszcze przymrozki. Powtórzyłam to w kolejnym roku i też straciłam wszystkie stipy. Całe szczęście, że zdążyły się wysiać.
Od tej chwili jakoś mam uraz do cięcia stip. Zawsze je wyczesywałam. Ale zobaczyłam u koleżanki piekne kępy po przycięciu i postanowiłam w tym roku je przyciąć. Część nie obiła. Ale czy to sprawka cięcia?
Może też tego, ze w tym roku nie związałam ich na zimę?
Iwonko, ciemierniki przekwitły, ale kwiaty nadal są. Bardzo lubię te przebarwiające się kwiaty. Tulipany też już kończą. Ale już kwitną irysy. Raz kolejne rośliny. Zmiana warty musi być.
Z mleczami miałam tak samo. Trochę je wzieło, ale nie zniszczyło całkowicie. Ale ja poczekam i za chwilę zrobię kolejny oprysk. Mam ich za dużo do ręcznego dłubania. Mówię o trawniku, bo na rabatach oczywiście tylko ręcznie się ich pozbywam.
Daysy, Covid to ja miałam w październiku. Skutki odczuwałam do teraz. Chociaż od jakichś dwóch tygodni zauważyłam, ze mam więcej siły. Już nie musze przysiadac co chwilę. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Najdziwniejsze z różami jest to, że sporo u mnie wyglądało całkiem nieźle kiedy je cięłam, a potem po wyższym cięciu zaczęły zamierać. Nie wypuszczały listków na tych zostawionych pędach tylko wypuszczały na dole. Całe szczęście, ze wszystkie przeżyły. Eden odbija, ale efektu łał jak było co roku nie będzie.
Aniu, nie denerwuj się. Prawdopodobnie ciemiernik już przekwitł. One tak zmieniają barwę.
Zobaczysz w przyszłym roku.
Cis sieje się u mnie często. Na razie zostawiam, bo nie wiem, czy nie będe musiała wymieniać bukszpanów, jeśli ćma u mnie zaatakuje. Jak na razie jest spokój, ale kto wie?
Nie przyglądałam się różom, czy sa mszyce czy nie. Jakoś są za nisko
Aniu chorowałam na covid w październiku. I nie mogę wziąć pocovidowego wolnego, bo nigdzie nie jestem zarejestrowana że chorowałam. Mój lekarz wtedy stwierdził, że mam zwykłe zapalenie gardła. Ja w sumie poza olbrzymim bólem gardła i temperaturą przez 2 dni nic innego nie odczuwałam. Całe szczęście, że poszliśmy z m na samoizolację. Jakoś tak mnie tchnęło, że lepiej nie ryzykować. Ja przeszłam covid tak nietypowo, ale za tydzień mój m. już miał typowe objawy. Ale wtedy lekarz stwierdził, że nie ma sensu robić testu, bo na 100% ma covid. Po prostu kazał siedzieć w domu.
Cudowny tydzień prac ogrodowych za nami. Oby ten też był taki. Dzisiaj było rewelacyjnie. Nie dosyć, że przepiękna pogoda, to jeszcze miałam urlop
Calusieńki dzień w ogrodzie z przerwą na obiad.
Nadgoniłam sporo prac. Powoli wychodzę na prostą, ale nadal sporo przede mną. Ale powolutku damy radę. Najwyżej nie zrobię wszystkiego. Nic na siłę.
Ale może dlatego, że często przesadzam?
Ja też nie zbyt dobrze znoszę deszczową aurę. Całe szczęście w zeszłym tygodniu było całkiem znośnie. Nadgoniłam sporo prac. Oby było już coraz lepiej.
Florianie, jakoś tak się uzbierało. Dopiero w tym roku uświadomiłam sobie, że mam sporo ciemierników. Jakoś zawsze było ich dla mnie za mało. Te białe sieją się bardzo dobrze, więc rozsadzam je wszędzie.. Wiosną jest to naprawdę cudowna roślina. Jestem ciekawa, czy faktycznie to czy ciemiernik się sieje zależy od gleby? Musze popytać znajomych.
W każdym bądź razie służę siewkami. Są malutkie, ale zawsze są.
Ja stipę mam od kilkunastu lat. Jeszcze nie była znana w Polsce, kiedy się w niej zakochałam w angielskich ogrodach. Kiedy nadarzyła się okazja to oczywiście nabyłam. Wtedy zimy były dużo mroźniejsze niż obecne. Pierwsze egzemplarze cięłam wiosną. Wydawało mi się, że wyglądają na żywe przed ścięciem, a potem po ścięciu już nie odbiły, ale fakt, ścinałam je bardzo wczesną wiosną. Były potem jeszcze przymrozki. Powtórzyłam to w kolejnym roku i też straciłam wszystkie stipy. Całe szczęście, że zdążyły się wysiać.
Od tej chwili jakoś mam uraz do cięcia stip. Zawsze je wyczesywałam. Ale zobaczyłam u koleżanki piekne kępy po przycięciu i postanowiłam w tym roku je przyciąć. Część nie obiła. Ale czy to sprawka cięcia?
Może też tego, ze w tym roku nie związałam ich na zimę?
Iwonko, ciemierniki przekwitły, ale kwiaty nadal są. Bardzo lubię te przebarwiające się kwiaty. Tulipany też już kończą. Ale już kwitną irysy. Raz kolejne rośliny. Zmiana warty musi być.
Z mleczami miałam tak samo. Trochę je wzieło, ale nie zniszczyło całkowicie. Ale ja poczekam i za chwilę zrobię kolejny oprysk. Mam ich za dużo do ręcznego dłubania. Mówię o trawniku, bo na rabatach oczywiście tylko ręcznie się ich pozbywam.
Daysy, Covid to ja miałam w październiku. Skutki odczuwałam do teraz. Chociaż od jakichś dwóch tygodni zauważyłam, ze mam więcej siły. Już nie musze przysiadac co chwilę. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Najdziwniejsze z różami jest to, że sporo u mnie wyglądało całkiem nieźle kiedy je cięłam, a potem po wyższym cięciu zaczęły zamierać. Nie wypuszczały listków na tych zostawionych pędach tylko wypuszczały na dole. Całe szczęście, ze wszystkie przeżyły. Eden odbija, ale efektu łał jak było co roku nie będzie.
Aniu, nie denerwuj się. Prawdopodobnie ciemiernik już przekwitł. One tak zmieniają barwę.
Zobaczysz w przyszłym roku.
Cis sieje się u mnie często. Na razie zostawiam, bo nie wiem, czy nie będe musiała wymieniać bukszpanów, jeśli ćma u mnie zaatakuje. Jak na razie jest spokój, ale kto wie?
Nie przyglądałam się różom, czy sa mszyce czy nie. Jakoś są za nisko
Aniu chorowałam na covid w październiku. I nie mogę wziąć pocovidowego wolnego, bo nigdzie nie jestem zarejestrowana że chorowałam. Mój lekarz wtedy stwierdził, że mam zwykłe zapalenie gardła. Ja w sumie poza olbrzymim bólem gardła i temperaturą przez 2 dni nic innego nie odczuwałam. Całe szczęście, że poszliśmy z m na samoizolację. Jakoś tak mnie tchnęło, że lepiej nie ryzykować. Ja przeszłam covid tak nietypowo, ale za tydzień mój m. już miał typowe objawy. Ale wtedy lekarz stwierdził, że nie ma sensu robić testu, bo na 100% ma covid. Po prostu kazał siedzieć w domu.
Cudowny tydzień prac ogrodowych za nami. Oby ten też był taki. Dzisiaj było rewelacyjnie. Nie dosyć, że przepiękna pogoda, to jeszcze miałam urlop
Calusieńki dzień w ogrodzie z przerwą na obiad.
Nadgoniłam sporo prac. Powoli wychodzę na prostą, ale nadal sporo przede mną. Ale powolutku damy radę. Najwyżej nie zrobię wszystkiego. Nic na siłę.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi 18
Witaj Małgosiu . Pięknie zarasta kwieciem Twoja kamienna ścieżka . Super to wygląda . Kupiłam zielonego klonika , gatunek po prostu. Ponoć najbardziej odporny na mrozy itd. Zobaczymy co z tego będzie. Sąsiadka ma już kilkunastoletniego i fajne drzewko z niego . Myślę, że jak u niej dał radę to i powinien u mnie. Tym bardziej, że rośnie na podobnym stanowisku . Może za kilka lat jak będę miała więcej zacisznych zakątków to dokupię inne . O ile miejsce jeszcze będzie . Maj na razie bardzo zmienny ale ja już nie narzekam na pogodę bo zawsze może być gorsza . Pozdrawiam .
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogródek Gosi 18
Małgosiu przepiękne epimedium, języczki, jagodowiec jak i kloniki
Tulipany i pierwiosnki też jeszcze ślicznie kwitną a u mnie to już wspomnienie
Pozdrawiam cieplutko i życzę
Tulipany i pierwiosnki też jeszcze ślicznie kwitną a u mnie to już wspomnienie
Pozdrawiam cieplutko i życzę
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Ewelinko, klony faktycznie muszą mieć zaciszne miejsce. Ten zwykły powinien dać sobie radę. Też mam już kilka lat. Mam jeszcze 3 inne, odmianowe, które bez okrywania wytrzymały tegoroczną zimę. Mam nadzieje, że wytrzymają dłużej.
A miejsce zawsze się znajdzie dla chcącego
Halinko u mnie to też wspomnienie. Ja jestem tak rzadko na forum, że nie mam kiedy wklejać zdjęć, dlatego wklejam nie aktualne, ale po kolei.
A miejsce zawsze się znajdzie dla chcącego
Halinko u mnie to też wspomnienie. Ja jestem tak rzadko na forum, że nie mam kiedy wklejać zdjęć, dlatego wklejam nie aktualne, ale po kolei.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi 18
Ja ostatnio też tak mam. Robię zdjęcia i zanim je wkleję, stają się już nieaktualne.
Cudowny masz trawnik Zielony dywanik bez skazy.
Cudowny masz trawnik Zielony dywanik bez skazy.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu pisałaś, że dawno nie byłaś na FO no to Cię przebijam ha ha ha! Tyle zdjęć już dawno nie pokazałaś ...było co oglądać U mnie rusza taras dzisiaj więc mnie przyblokowali autami to spacer wirtualny został. Kupiłam wszystko co mi kiedyś pisałaś o lekach i niektore już włączyłam bo wiadomo najważniejsze te z wypisu. W przyszłym sezonie mam cel na paprocie, jedną kupiłam ale już widzę że mi chyba przepadła, nie szkodzi! Jak już kupię to poproszę o wskazówki, bo co mi rośnie to prypadkowe. Słoneczka i ciepła życzę
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1014
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek Gosi 18
Oglądając takie zdjęcia wiemy dlaczego maj i czerwiec to najpiękniejsze miesiące w roku. Śliczne kwiatki, i tajemnicza ścieżka.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu klony pięknie pokazałaś. Mnie nie przeszkadza, że zdjęcia nie zawsze aktualne, widzę kolejne etapy zmieniających się rabat.
Masz biało kwitnącą tiarellę przy kamiennej ścieżce, jak długo trzeba czekać na taką okazałą kępę?
Dużo słońca.
Masz biało kwitnącą tiarellę przy kamiennej ścieżce, jak długo trzeba czekać na taką okazałą kępę?
Dużo słońca.