Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.1
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4017
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Nie czytałaś dokładnie i nie wchodziłaś w ten link co podałam https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 5#p6327155
To jest bez logowania, wgrywasz pojedynczo, obracasz, kopiujesz kod na forum i wgrywasz go tutaj.
Albo jak podała Marta trzymasz telefon prosto poziomo, wtedy będą prawidłowo i Fotosik przerzuci w poziomie tak jak były zrobione.
Powodzenia.
To jest bez logowania, wgrywasz pojedynczo, obracasz, kopiujesz kod na forum i wgrywasz go tutaj.
Albo jak podała Marta trzymasz telefon prosto poziomo, wtedy będą prawidłowo i Fotosik przerzuci w poziomie tak jak były zrobione.
Powodzenia.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4017
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Jolu super, brawo udało Ci się.
Zmniejszyłam pierwsze, bo było za wielkie.
A wierzbę sachalińską(smoczą) ukorzeniłam i jestem ciekawa czy się zadomowi w ogrodzie jak posadzę. Zobaczymy.
Zmniejszyłam pierwsze, bo było za wielkie.
A wierzbę sachalińską(smoczą) ukorzeniłam i jestem ciekawa czy się zadomowi w ogrodzie jak posadzę. Zobaczymy.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Jak myślicie czy mogę już posadzić tytoń ozdobny, astry dimofroteke, aksamitki padające i godezje?Czy tydzień zrobi jakąś różnice,jak zwykle nie mogę już wytrzymać, do 20-tego mi całkiem padną.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2816
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Jolu, posadzić możesz, ale nikt Ci nie zagwarantuje, że zimna Zośka je oszczędzi
Rabatki pełne wiosennych kwiatków, śliczne pierwiosnki, szafirki, poduchy gęsiówki i żagwinu Szkoda kwiatów magnoli, ale cóż, taki mamy klimat.
Dużo zdrówka, Jolu i pięknej majówki
Rabatki pełne wiosennych kwiatków, śliczne pierwiosnki, szafirki, poduchy gęsiówki i żagwinu Szkoda kwiatów magnoli, ale cóż, taki mamy klimat.
Dużo zdrówka, Jolu i pięknej majówki
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Cześć Martuś a już myślałam że usłyszę"tak Jola posadź może nie będzie przymrozków" no niestety nie ma tej gwarancji a ja co roku tak robię nie wytrzymuje, wysadzam potem mi umarzają i..."oj ta diabelna pogoda",nie niecierpliwa Jolka tylko pogoda oczywiście.
Może je wyniosę do chłodu -nie wiem gdzie i jeszcze poczekam.Dzisiaj jeszcze moja pupilka rozchyliła kwiecia.
Może je wyniosę do chłodu -nie wiem gdzie i jeszcze poczekam.Dzisiaj jeszcze moja pupilka rozchyliła kwiecia.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Cudnie kwitnące brawoooo jednak dały radę skalniaczek też cieszy kolorami.Ciekawe kiedy moje Omiegi zakwitną nie mają jeszcze pąków, a kiedyś też miałam wielkie kępy dzieliłam tak jak Ty ,aż roślinki się zbuntowały i prawie odeszły. To samo było z przymiotnem i teraz wcale nie chce się u mnie zaaklimatyzować, tak samo łubiny.Udanej majówki w zdróweczku i słoneczku
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Jolu prymulki masz piękne. Magnolie jednak ładnie kwitną.
Rodek ładny, liście i pąki idealne. U mnie opuchlaki wygryzają dziury.
Pozdrawiam
Rodek ładny, liście i pąki idealne. U mnie opuchlaki wygryzają dziury.
Pozdrawiam
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Cześć Jadziu wczoraj ci odpisałam ale byłam chyba mega zmęczona bo nie wysłałam wiadomości .Omiegi miałam siane parę lat temu i dość dużo ich było ,nawet rozdawałam ale teraz powoli zanikają.Dużo kwiatów m.in.łubin był też u mnie ale albo mi się coś odwidzi albo miejsce potrzebne i zaniecham siania a potem tęsknię za nimi,wiele razy to robota szkodników jak tulipany albo ich nie ma albo pojawiają się pojedyncze nie wiadomo skąd.Melampodium też bym chciała wznowić ale nie spotkałam nasion fakt nie mam jak i kiedy szwędać się po sklepach,myślę że niebawem wrócą do nas nasze stare kwiatuszki. Dużo robi ten nadmierny upał niektóre po prostu przesychają i zanikają,miłego wypoczynku i pięknej pogody
Soniu opuchlaki u mnie też chyba żerują bo działkę mam zaraz przy mini lasku,ale podejrzewam że ratują mi sytuacje ptaszki,czyszczą w dużym stopniu takie szkodniki,a co ?żurawki nie mogą się ostać a to podobno opuchlak je właśnie podgryza.Rodki mają to do siebie że nie wszędzie chcą być ten był koło domu w kilku miejscach i wszędzie chorował i marniał jak się wkurzyłam przeniosłam na "starą górkę"tam jest gliniasta ziemia więc trzyma wilgoć i jest zawsze zimniej bo trochę cień i wiatry od pola ,i to było dla niego lekarstwo,nie ja a on mnie udowodnił że jest w porządku tylko ze mnie niedouczony ogrodnik Życzę udanego majowego odpoczynku. ;:168Dodam jeszcze dzisiejsze zdjęcia ,będę nudna ale mało kiedy udaje mi się sfotografować te dwie panny razem bo różowa zawsze przemarza zanim żółta rozkwitnie ,a że już są wiatry więc za dzień dwa już by mi to nie wyszło.
Soniu opuchlaki u mnie też chyba żerują bo działkę mam zaraz przy mini lasku,ale podejrzewam że ratują mi sytuacje ptaszki,czyszczą w dużym stopniu takie szkodniki,a co ?żurawki nie mogą się ostać a to podobno opuchlak je właśnie podgryza.Rodki mają to do siebie że nie wszędzie chcą być ten był koło domu w kilku miejscach i wszędzie chorował i marniał jak się wkurzyłam przeniosłam na "starą górkę"tam jest gliniasta ziemia więc trzyma wilgoć i jest zawsze zimniej bo trochę cień i wiatry od pola ,i to było dla niego lekarstwo,nie ja a on mnie udowodnił że jest w porządku tylko ze mnie niedouczony ogrodnik Życzę udanego majowego odpoczynku. ;:168Dodam jeszcze dzisiejsze zdjęcia ,będę nudna ale mało kiedy udaje mi się sfotografować te dwie panny razem bo różowa zawsze przemarza zanim żółta rozkwitnie ,a że już są wiatry więc za dzień dwa już by mi to nie wyszło.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1726
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Jolu
Patrzę i patrzę na Twoją magnolię, i napatrzeć się nie mogę.
Pierwiosnki jak zawsze niezawodne, piękne.
Fajny jegomość kogut.
Patrzę i patrzę na Twoją magnolię, i napatrzeć się nie mogę.
Pierwiosnki jak zawsze niezawodne, piękne.
Fajny jegomość kogut.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Jolu czy korony są tegoroczne czy masz je już dłuższy czas.Kiedyś też nagminnie je kupowałam ale w następnym roku już nie zakwitły ,więc spasowałam .Szkoda kasy na jednoroczne .Magnolia cudnie rozkwitła druga również Zdróweczka i Ci zyczę
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Cześć Ewcia cieszę się bardzo że nie zanudziłam was powtarzalnością zdjęć ale oblecieć dookoła moje 8 arów z domem i garażami to długo nie schodzi i niewiele na nim jest.Kogutka muszę jakoś odmalować bo słonko go wypaliło a pierwiosnki posadzone chyba 2 lata temu.U was widzę różne rodzaje i odmiany ale ja już muszę zmniejszyć różnorodność i zadbać o to co mam żeby przy mojej sklerozie nie wyniszczać sobie roślin.W największym niebezpieczeństwie zawsze są cebulowe,czasami zanim się pokarzą to na jesień przy plewieniu ciachnę je z góry tak ostatnio zrobiłam hostom,ile razy je teraz widzę nie mogę odżałować,ale są bardzo wdzięczne i powoli odbijają.Powoli kończy się wolne ale jeszcze jutro ma być cieplej może uda mi się coś dzióbnąć w ogródku udanego słonecznego dnia życzę
Witaj Jadziu ,korony są na tym samym miejscu conajmniej3,4 lata nie wykopywane,te pomarańczowe są posadzone pod samym domem a obok jest zaraz wjazd do domu więc nie jest to spokojne miejsce i nornice ,czy inne szkodniki raczej tego miejsca nie lubią,niestety mają bardzo krótki ten kwiatostan bo kiedyś miałam ale kwiat był zdecydowanie większy,wyższy,i te faktycznie były 1 lub 2 lata i więcej się nie pokazały.Jeszcze jedna rzecz nie pamiętam które z nich ma jedną stronę cebuli płaską i tą stroną sadzi się do ziemi czyli bokiem wtedy po przekwitnięciu nie zalega woda w tej jamce i nie przegniwają ale czy to czosnki czy korony to już nie pamiętam Znowu przeszła fala silnego deszczu ten 2020 i 2021 to będą dla mnie pamiętne smutne lata.Jutro jak nie kłamią nazbieramy słoneczka na zaś
Witaj Jadziu ,korony są na tym samym miejscu conajmniej3,4 lata nie wykopywane,te pomarańczowe są posadzone pod samym domem a obok jest zaraz wjazd do domu więc nie jest to spokojne miejsce i nornice ,czy inne szkodniki raczej tego miejsca nie lubią,niestety mają bardzo krótki ten kwiatostan bo kiedyś miałam ale kwiat był zdecydowanie większy,wyższy,i te faktycznie były 1 lub 2 lata i więcej się nie pokazały.Jeszcze jedna rzecz nie pamiętam które z nich ma jedną stronę cebuli płaską i tą stroną sadzi się do ziemi czyli bokiem wtedy po przekwitnięciu nie zalega woda w tej jamce i nie przegniwają ale czy to czosnki czy korony to już nie pamiętam Znowu przeszła fala silnego deszczu ten 2020 i 2021 to będą dla mnie pamiętne smutne lata.Jutro jak nie kłamią nazbieramy słoneczka na zaś