Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2003
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Nie to nie są ziemiórki, bo te to mam stale (papirus). To jakieś żukowate, ale bardzo małe. Mają twarde pancerze. W sobotę były, potem znikły, a teraz znowu są. Nie wiem czy nie złożyły jaj w ziemi... Są też w pokoju, gdzie papirus i on też na końcach obsychał, brałam to na karb słońca... Najgorsze, że nie wiem czy wszelkie siewki podlewać wodą z previcurem czy nie.. W ziemi nawóz obniżony jest o połowę względem uniwersalnej. Ale tak młode na bank go nie przejadły, a gdyby przejadły to by żółkły nie schły.

Previcur, bo te korzonki mi nie dają spokoju - się zwężają. Plam nie ma... Tylko to więdnięcie postępuje. W kilku kubkach było wsio ok, a już nie jest - tu objawy wystąpiły później. Jakby się przenosiło... Obawiam się, że to zgorzel. Ale jej jeszcze nie widziałam na żywo.
kfffiatek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 5 mar 2021, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Lepsze zdjęcia postaram się wrzucić jutro bo dziś już ciemno i niewiele widać. Wygląda to jak poparzenie na ludzkiej skórze, po dotknięciu pęcherzyk znika ale plama zostaje :( źle to wygląda...
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

kfffiatek.
Zrób jutro zdjęcia ostre i z bliska bo z Twojego opisu dziwnie to dla mnie wygląda.
Info dodatkowe będzie mile widziane,wielkość i wiek roślin, wielkość doniczek,jakiś oprysk chemią ostatnio,gdzie pomidory mieszkają?Wszystkie dodatkowe informacje mogą mieć znaczenie. ;:108 4

-- Pt, 16 kwi 2021, 22:02 --

Alyaa.
Dlatego prosiłem o zdjęcia(z bardzo bliska i ostre)Nawet najmniejszy szczegół może mieć znaczenie.
To korzonki? ;:oj czy łodyżka jest przewężona? Jeśli łodyżka to na bank zgorzel siewek.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2003
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Łodyżki są mocne. Nie widać plam.

https://images90.fotosik.pl/492/563a6876c99cd6e5med.jpg
https://images92.fotosik.pl/493/e47587f4d3f36dc5med.jpg

Takie najlepsze zdjęcia mi się przy sztucznym świetle udało - to od juz umierających siewek - stan agonalny. Trochę nóżki tylko fioletowe - brak fosforu z przechłodzenia (?) - ale teraz mam w pokoju ponad 20 stopni cały czas... Może trochę koślawe, ale sztywne, nie miękną nic.
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2429
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Alyaa - według mnie to wszystko niestety błędy w uprawie - przede wszystkim za mało światła i za mokro . Może uchylone okno dopełniło negatywne czynniki .
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2003
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

One zostały podlane jak zaczęły usychać - wcześniej miały bardzo mało wody, dodatkowo nie były takie wyciągnięte. Co roku uprawiam rozsady, w tamtym pokoju, bo są najmniej wyciągnięte. One się wyciągły, gdy kilka dni było na dworze bardzo ciepło i słonecznie. Okno obok mam 2, które wykiełkowały kilka dni po tamtych, nic im nie jest.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Zapewne tak jak pisze Chudziak,wszystkiego po trosze zebrane w całość doprowadziło siewki do takiego stanu.
Przesuszenie,przelanie,wietrzenie, słońce,wybiegniete siewki (osłabione) i w końcu zgorzel.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2003
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

No nic, oby te zasiane szybko rosły. To w sierpniu może własne pomidory pojem.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Nie trap się,na pewno zdążą i pojesz.I tak jesteś w lepszej sytuacji niż ja,bo ja nawet nie wysiałem nasion i chociaż nie wyobrażam sobie roku bez pomidorów mogę już nie wysiać,ale to już inna bajka - powodzenia. ;:108
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Moim jak coś zaczyna doskwierać z przelania to szybko przesadzam do świeżej ziemi. U Ciebie to bardziej złożona przyczyna. Ale może wyciągnij ich z całą bryłą ziemi, z doniczki i oceń wilgotność. Jeżeli mają zbyt mokro to przesadzenie może ich uratować. Z przezorności mam zawsze worek ziemi w domu w temp. pokojowej. Do zimnej ziemi radzę nie przesadzać ,bo to będzie następny szok dla rozsadki.
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2003
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

@Faworyt dzięki :)
@Telimenka ja już je spisałam na straty. Do folii kupię 5 sadzonek. Zrobię z wilków kolejne. A posiane mam i bardzo wczesne.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Alyaa Widziałam na zdjęciach które dodałaś, że część pomidorków jeszcze ma szansę. Ja bym przesadziła te co mają jeszcze zielone listki.

Kupić zawsze można :wink: . Nawet sama na początku roku rozważałam czy mi się chce skakać przy tych wszystkich rozsadach, czy dać sobie na luz i kupić gotowe sadzonki. Ale jak słoneczko styczniowe wyjrzało to mi we łbie zaświtało, że adrenalinka musi być ;:306
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2003
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Przesadziłam i już wiem w czym problem. One robiły łodygę w dół, zamiast korzeni.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”