Gdzie kupić cebulowe, jednoroczne, nasiona, rozsady...?

[bartosz les]

Od 08.04 Dalie odmiany W.Legutko w Lidlu po 8,99 zł.

[brydziasia]

W jednej z toruńskich biedronek pokazały się już cebulki, głównie tulipany, białe krokusy, narcyzy.

[mandorla]

Tak, chyba już powoli startuje sezon cebul jesiennych, w ubiegłym tygodniu wykładali cebule w PNOSie.

[FikuMiku]

Ja w tym roku chyba niczego nie będę kupować z cebulowych. Wykopane tulipany, hiacynty trzymają się na razie bardzo dobrze w ciemnym garażu. Oczyściłam je z łusek, przełożyłam do papierowych torebek, wywaliłam budzące wątpliwości i czekają na wkopanie w październiku.

Z dalii rezygnuję, ślimaki je zżerają, to czego nie wszamały jeszcze nie kwitnie, poddaję się.
Za kanę kanę też już chyba podziękuję, mam słabą odmianę, pomarańczowa i chorowita. Może jeszcze rok jej dam szansę w innymi miejscu.

Mieczyki planuję wykopać i postaram się przechować. Piękne kwiaty.

Begonię zostawiam sobie tylko białą pełną i pomarańczową. Bulwy pójdą do suchego torfu przed przymrozkami i oczywiście do garażu. Czerwona okazała się jakaś niewydarzona, wielkie liście i ledwo widoczne rozetowane kwiaty i małej ilości płatków. Nie o to mi chodziło

[mandorla]

O, też mam takie szczytne plany, żeby nic nie kupować, bo już miejsca brak. Ale jak znam życie jak długo bym się nie opierała, przy wyprzedażach się poddam . No, taka słabość. Jak tu sobie odmówić narcyzów?
Z dalii chyba też zostaną tylko te, co już są, za dużo z nimi zachodu. Kanny są dwie, zostaną, bo wyhodowałam je od nasionka. Pewnie wykopię i przechowam najładniejsze dziwaczki, chociaż na pewno i tak będzie mnóstwo samosiewów. Tulipany i hiacynty raczej wystarczą mi te, które już mam. Krokusy też, bo one się mnożą jak szalone.

[FikuMiku]

Jedyne co, to właśnie jakieś narcyzy kupię, bo nie mam żadnych

[Szczurbobik]

W której Biedronce? zaczynam już szukać
Z innej beczki: mam wsadzone na wiosnę do skrzynek hiacynty kalifornijskie, frezje i krokosmie. Nie za bardzo wiem co zrobić z tymi cebulkami?

[FikuMiku]

Szczurbobik, a nie zostały wyjęte z ziemi po kwitnieniu, gdy im liście zaschły i zanikły? Najlepiej po kwitnieniu dokarmić nawozem na wzmocnienie, żeby cebule były silne i jak liście zbrązowieją i uschną, wykopać, a następnie wysuszyć rozłożone na płasko jedną warstwą w ciemnym suchym miejscu. W czasie gdy kanikuła dręczy nas upałami lub podtapia siklawicą z nieba, parę razy sprawdzić, czy żadna cebulka nie robi się miękka, nie pleśnieje, nie gnije. Potrząsać i czekać cierpliwie. Wsadzać jesienią w docelowe miejsce i czekać na kwiaty wiosną
Jeśli jeszcze ich nie wyjęłaś z ziemi, to prędziutko - jeszcze zdążą odpocząć. Teoretycznie hiacynty możesz zostawić w ogrodzie przez parę lat, nie wykopując, ale w skrzyneczce to nie wskazane.

[brydziasia]

Szczurobobik na Stawkach przy Łódzkiej.

[mandorla]

Szczurbobik, ja bym potraktowała te cebulki jak mieczyki, tj. przechowała do wiosny i wtedy posadziła. Hiacynt kalifornijski dałby radę przezimować w gruncie (czy w skrzynce też, to zależy od zimy), ale frezje i krokosmie? Baaardzo wątpię.

[Elamor]

Drodzy, czy można i gdzie ją dostać:
https://www.bdlilies.com/l8028.html

[Tulipany33]

Ja w sobotę wybieram się dopiero po cebulki do Biedronki. Był ktoś już i przeglądał? Były jakieś nowości?

[brydziasia]

Tulipany33 przejechałam przez kilka biedronek, z nowości rzuciły mi się jedynie narcyzy Sun disc i czosnek Miami, ale całkiem możliwe, że były już wcześniej.