Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
- PATRYK
- 100p
- Posty: 120
- Od: 6 lut 2019, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sokołowo
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Nie mam. Ten jeszcze w pełni się nie rozwinął
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2861
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
W ogrodzie przesadzanie piwonii już zakończone, ale Lily Garden ma od wyboru do koloru i chińskie i ITOH. A te które Ciebie Rosarium interesują to raczej piwonie ITOH, bo takie kolory to rzadkość u chińskich
Pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Rosarium,szkółki zaczynają dopiero kopać piwonie.Te które Cię interesują sporo kosztują i raczej nie licz na darmowe sadzonki tylko kupuj od sprzedających.Jeżeli interesują Cię te najlepsze pisz do mnie na priv,podam namiary.
Halina
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Dopiero zaczynam przygodę z piwoniami, jedna sadzonke wsadzilam u siebie zobaczymy jakim okaze sie kolorem bo byla wg bez zadnych informacji.
Zjezdzilam wszystkie ogrodnicze w mojej okolicy i wszedzke slyszalam to samo, ze mieli bardzo duzo ale sie poznilam bo wszystko sprzedane. Szczerze to wolalabym kupic stacjonarnie. Lubie widzieć co kupuje przez neta czesto przychodzily do mnie lipne sadzonki. Ale bardzo zalezy mi na tych kolorach wiec pewnie zaryzykuje.
Zjezdzilam wszystkie ogrodnicze w mojej okolicy i wszedzke slyszalam to samo, ze mieli bardzo duzo ale sie poznilam bo wszystko sprzedane. Szczerze to wolalabym kupic stacjonarnie. Lubie widzieć co kupuje przez neta czesto przychodzily do mnie lipne sadzonki. Ale bardzo zalezy mi na tych kolorach wiec pewnie zaryzykuje.
Czy jeszcze można przesadzić?
Czołem,
Dopiero dzisiaj uzdatniłem ziemię na kawałku działki, pytanie czy jeszcze nie jest za późno na przesadzenie tam (z bryłą ziemi) peonii, która przestała w kwitnąć wskutek zacienienia? Czy lepiej poczekać do przyszłego roku a jeżeli tak to do kiedy?
Dopiero dzisiaj uzdatniłem ziemię na kawałku działki, pytanie czy jeszcze nie jest za późno na przesadzenie tam (z bryłą ziemi) peonii, która przestała w kwitnąć wskutek zacienienia? Czy lepiej poczekać do przyszłego roku a jeżeli tak to do kiedy?
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2861
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Czy jeszcze można przesadzić?
Jak zamawiałam swoje peonie, to napisane było że można sadzić do końca listopada. Myślę że przesadzanie to też sadzenie. Chociaż ja bym się bała bo mogą nie zdążyć się zadomowić w nowym miejscu. Wiosna też jest dobra do sadzenia i większe prawdopodobieństwo że dadzą radę. Piwonie sadzi się płytko dlatego strach że teraz mogą zmarznąć. Piwonii nie przesadza się z bryłą ziemi. Trzeba otrzepać, zobaczyć czy nie ma zgniłych korzonków , dlatego przesadzenie z miejsca na inne miejsce nie ma sensu.
Pozdrawiam Ela
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Czy jeszcze można przesadzić?
W zeszłym roku przesadziłam pod koniec listopada, bo wcześniej nie było jak tego zrobić. Nic się im nie stało. Ale zima też była lekka no i mam piasek, a nie glinę. Także możesz ryzykować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Czy jeszcze można przesadzić?
Ja zawsze przesadzam z bryłką ziemi (część i tak zawsze się osypie, ale wewnątrz ziemia pozostaje). W tym roku przesadzałem moje trzy najładniejsze kępy i nawet ich nie dzieliłem, bo nie miały za dużo pędów, a na sadzonki z 3 pąkami nie chciałem dzielić. Jedyne co robię, to przycinam najgrubsze korzenie i obsypuję węglem drzewnym.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2861
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Julian nie rozumiem co oznacza "zawsze"? to ile razy przesadzasz swoje piwonie? To co napisałeś o przesadzaniu w Twoim wykonaniu mija się ze wszystkimi radami specjalistów. Nie wprowadzaj w błąd.Może dlatego że tak przesadzasz nie miały pędów?
Pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Mając na myśli zawsze, chodziło mi o to jak ja to od zawsze robię. Te piwonie w tym roku były u mnie przesadzane po raz pierwszy po posadzeniu kilka lat temu. Moim zdaniem im mniejszy szok dla rośliny tym lepiej, więc jeśli to możliwe to nie obsypuje całości ziemi.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Sukulencik36
- 200p
- Posty: 384
- Od: 3 gru 2019, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Witam, w peoniach jestem zielona, na razie zakupiłam karpy i czekam na dostawę , pytanie czy jak dojdą te karpy muszę je zasadzić do doniczki czy mogę odrazu wkopać? Dopiero obsadzam działkę roślinami i czy coś mi w tym roku wyrośnie?
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Niech mnie poprawią starzy wyjadacze, jeśli palnę głupotę jako wciąż początkujący ogrodnik, ale ja bym wkopała - piwonia to roślina mrozoodporna - większą krzywdę zrobi jej trzymanie gołej na mrozie albo w suszy i cieple w domu czy piwnicy.
Jak będziesz wkopywać to nie za głęboko, kły powinny być tylko leciutko przyrzucone ziemią.
I piwonia lubi żyzną glebę.
Powodzenia i pochwal się kwiatami - to cudna roślina. Po prostu trzeba ją mieć w ogrodzie!
Moje mocno chorowały, rosły w jednym miejscu już ponad 20 lat i czas był je rozsadzić - zobaczę wiosną, jak przeżyły przeprowadzkę. Przy okazji podziału, obdarowałam dwie osoby. Kolejna przeprowadzka za hoho - piwonie nie przepadają za zbyt częstą zmianą domu.
Jak będziesz wkopywać to nie za głęboko, kły powinny być tylko leciutko przyrzucone ziemią.
I piwonia lubi żyzną glebę.
Powodzenia i pochwal się kwiatami - to cudna roślina. Po prostu trzeba ją mieć w ogrodzie!
Moje mocno chorowały, rosły w jednym miejscu już ponad 20 lat i czas był je rozsadzić - zobaczę wiosną, jak przeżyły przeprowadzkę. Przy okazji podziału, obdarowałam dwie osoby. Kolejna przeprowadzka za hoho - piwonie nie przepadają za zbyt częstą zmianą domu.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1