Kompost cz.1

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Katarzyna74
50p
50p
Posty: 64
Od: 18 lis 2020, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompost

Post »

To w takim razie skąd wziąć preparat z tej nieszczęsnej huby?
Muszę jeszcze raz obejrzeć ten filmik,może czegoś ne zakumałam,a temat bardzo mnie zainteresował.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8663
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kompost

Post »

Celem jest trichoderma , która ma zasiedlić hubę .
Huby nie wykorzystuję w ogrodzie .
Huba na ściętych pniach pojawiła się u mnie w ogrodzie sama , nie przywoziłam
jej z lasu . Nawet nie mieszkam blisko lasu .
Żylica olbrzymia to nie huba , wygląda zupełnie inaczej .
Katarzyna74
50p
50p
Posty: 64
Od: 18 lis 2020, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompost

Post »

No to teraz już jestem w domu .Dziękuję Ci bardzo .Dla ema opowiedziałam o eksperymencie ,popatrzył na mnie i puknął się w czoło zesłowamirób co chcesz tylko chaty nie wysadz 8-)
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Kompost

Post »

Stało się, podlałam czosnek tą niby trichodermą. Na razie nic nie wybuchło.

Pozostałe huby leżą w woreczkach i jakoś kompletnie nic sie na nich nie pojawia.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8663
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kompost

Post »

:wit u mnie też coś urosło , podlałam tym kompost . Trochę urosło , szału nie
ma , może dlatego taka droga ?
Mam pytanie , zdarza mi się zapomnieć o drożdżach w lodówce , rośnie na nich zielony
grzybek , trichoderma ?
Andrzej997
200p
200p
Posty: 472
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost

Post »

Czy gdzieś można kupić organizmy ziem kwaśnych (szczepionkę do kompostu kwaśnego)?
Chciałbym przyspieszyć przerabianie kompostu kwaśnego, a podejrzewam, że 2-3 razy dłuższe jego przerabianie nie wynika jedynie z materiału, ale przede wszystkim z braku odpowiednich organizmów w moim ogrodzie.
Pozostaje tylko pobranie ziemi z lasu iglastego? Wolałbym nie, bo to chyba jest karalne. Ale z drugiej strony, chyba to jedyny sposób żeby stworzyć w zwykłym ogrodzie oazę z kwaśną i przede wszystkim pełną życia ziemią.

Wiem, że istnieją dżdżownice ziem kwaśnych, więc pewnie też i inne organizmy.
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Kompost

Post »

Raczej nie zakwasisz sobie ziemi w ogrodzie kompostem. Gotowy kompost ma pH z grubsza neutralne.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8663
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kompost

Post »

:wit Chodziło mi kiedyś po głowie by założyć odrębny kompostownik
na "kwaśny kompost" . Miałam tam kompostować np.liście rabarbaru ,
jabłka i inne . ullak , ostatecznie jakie pH miałby taki kompost ?
Marlena_a
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 1 lut 2018, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost

Post »

W pewnym programie ogrodniczym usłyszałam, że do kompostu można wrzucać rośliny z mszycami.
Chodziło konkretnie o "strażników" warzywnika czyli nasturcje i aksamitki oblepione mszycami.
Prowadzący stwierdził, że jak roślinki zostaną zaatakowane przez mszyce można je po prostu wyrwać i wrzucić do kompostu.

Ja nigdy roślin z mszycami nie wyrzucałam do kompostu. Sądziłam, że tak nie wolno robić.
A Wy jak robicie?
leszeg
200p
200p
Posty: 399
Od: 5 cze 2013, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Kompost

Post »

U mnie wszystko z ogrodu idzie na kompost wliczając w to liście z mszycami.
mutagen
200p
200p
Posty: 320
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Kompost

Post »

Pozdrawiam.

Cytat
W pewnym programie ogrodniczym usłyszałam, że do kompostu można wrzucać rośliny z mszycami.
Chodziło konkretnie o "strażników" warzywnika czyli nasturcje i aksamitki oblepione mszycami.
Prowadzący stwierdził, że jak roślinki zostaną zaatakowane przez mszyce można je po prostu wyrwać i wrzucić do kompostu.

Ja nigdy roślin z mszycami nie wyrzucałam do kompostu. Sądziłam, że tak nie wolno robić.
A Wy jak robicie?

Odpowiedź
Rośliny porażone można wrzucać do kompostownika, w którym można osiągnąć fazę gorącą, czyli 70 i więcej stopni Celsjusza w środku pryzmy kompostowej.Ja mam takie kompostowniki, ale preferuję fazę ciepłą, czyli od 20 do 40 stopni Celsjusza.
Faza gorąca jest niestabilna i zagraża dżdżownicom.
Łatwiej rośliny porażone spalić, czy zrobić im fermentacje beztlenową, czyli wydusić pasożyty.
Faza ciemna, beztlenowa jest bardzo prosta.Dajemy rośliny porażone na tydzień do szczelnego worka foliowego, a po tygodniu otwieramy worek i zawartość możemy spokojnie dać do kompostownika.
Przypominam, że w okresie od maja do października, kompostowanie dłuższe niż miesiąc nie ma sensu.
Andrzej997
200p
200p
Posty: 472
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost

Post »

A dlaczego nie ma sensu?

P.S.
A przy okazji dla tych początkujących co są przerażeni skomplikowanym kompostowaniem, pragnę poinformować, że na początku naczytałem się o prawidłowych zasadach kompostowania, ale to nie dla mnie:
- nie trzymam się proporcji azot:węgiel, wrzucam jak leci - tyle, że się staram przekładać pociętymi gałązkami, podartą tekturą z kartonów, nie ubijam i cienkie warstwy resztki, kartony. Nie mam laboratorium żeby badać jakie są proporcje.
- nie mierzę temperatury więc nie wiem czy są jakieś fazy, chociaż pewnie są bo czasem zauważam, że po kilku dniach połowa świeżej zawartości znika
- nie dodaję starterów - wszystko co przylezie samo to tam jest
- nie patrzę się czy coś jest zepsute czy nie. Z mikroskopem patrząc każdą roślinkę musiałbym wyrzucić do kosza zamiast do kompostownika. Nie mam czasu ani chęci żeby skanować zrywane/zbierane rośliny choćby tylko wizualnie. Wystarczy że oglądam te nieliczne, które chcę zjeść :)
- jak coś jest na roślinie to też wrzucam - po pierwsze jak pisałem nie patrzę, po drugie jak są jakieś mszyce czy inne stwory albo nawet ślimaki to i tak nie patrzę tylko wrzucam.
- a najlepiej mi się kompostuje bezpośrednio na grządkach, bo jak tylko jest miejsce to nie chce mi się lecieć do kompostownika, tylko zostawiam na miejscu i luz.
- pewnie strasznie źle robię, ale póki co pandemii w ogrodzie nie mam :)
mutagen
200p
200p
Posty: 320
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Kompost

Post »

Pozdrawiam.
Znalazłem ciekawy film o produkcji znanego, ekologicznego nawozu, znanego na pewno wszystkim biohumusu.
Jak widać opłaci się traktować kompost jako źródło nawozu, a nie śmietnik na odpady z działki.



youtu.be/PHlbJibKoCc
Zablokowany

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”