Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Dean_14
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 5 kwie 2020, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

Post »

A czy moglibyście polecić jakieś konkretne modele oprócz wspomnianej RTT-2? Rozważę wszystkie racjonalne opcje :)

Nie dopisałem w poprzednim poście, ale właśnie dobrze by było, żeby móc podpiąć do maszyny jakieś brony i tym podobne.

Serwis w okolicy nowego Sącza też by się przydał :) (nie ma jak objechać sklepów i pooglądać - wirus ;/)
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

Post »

Taka maszyna na 400 m2 ? A toć jak ją zaparkujesz zajmie Ci ćwierć działki.
Dean_14
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 5 kwie 2020, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

Post »

Może tylko 400 m2 ale obrobienie tego motyką/łopatą nie należy do przyjemnych, zwłaszcza jak ziemia zbita po deszczu.

Jestem skłonny kupić coś mniejszego bez własnego napędu jak pisałem w pierwszej wiadomości ale nie wiem, jak sobie taka maszyna poradzi w w moich warunkach.

No i maszynę można wykorzystać w inny sposób, dorobić przyczepkę czy coś.
Lante
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 21 sty 2018, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

Post »

Planuje kupić coś takiego Glebogryzarka spalinowa kultywator HIGHER ma ktoś albo miał ? Opinie ma dobre, cenowo ok. Na stronce o niej można wyczytać takie info:
Producent: HIGHER
Silnik: 4-suwowy, jednocylindrowy OHV LONCIN o pojemności 196CC z czujnikiem poziomu oleju
Moc znamionowa silnika: 6,5KM
Moc maksymalna silnika: 11,0KM
Tryb zapłonu: tranzystorowy zapłon magnetyczny
Tryb rozruchu: rozruch odrzutowy
Głębokość spulchniania: 350mm
Szerokość spulchniania: 287/562/802/1000mm
Prędkość obrotu zębów do przodu: 145obr/min
Prędkość obrotu zębów do tyłu: 51obr/min
Kultywator spalinowy HIGHER HP-32652 - potężna i masywna konstrukcja
Glebogryzarka spalinowa firmy HIGHER to uniwersalne urządzenie przeznaczone do spulchniania gleby oraz rozprowadzania torfu, kompostu i nawozów w przydomowych ogrodach. Wysoce wydajny 4-suwowy silnik cenionej marki LONCIN o pojemności 196cm3 potrafi wygenerować zawrotną moc maksymalną 11,0KM!32 masywnych ostrzy tnących zamocowanych na 8 gniazdach pozwala osiągnąć maksymalną szerokość spulchniania 1000mm.
Nasza glebogryzarka waży 56,5kg i charakteryzuje się potężną i masywną konstrukcją.

Doradzi ktoś czy warto kupić ?
robert45
200p
200p
Posty: 252
Od: 6 mar 2006, o 12:56
Lokalizacja: małopolskie

Re: Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

Post »

To jest Texas, Mustang itp, czyli kolejna wersja chińskiej tańszej glebogryzarki. Silnik Loncin 196cc jest OK. Pracuję glebogryzarką z tym silnikiem. Moc 11KM to raczej w sferze marzeń. Faktem jest, że moc jaką posiada ten silnik jest wystarczająca do napędu glebogryzarki. Moja nie ma czujnika poziomu oleju, jeśli jest w tym modelu to na plus. Trzeba mocno trzymać maszynę aby ją ujarzmić. Konstrukcja prawie identyczna jak w glebogryzarce MUSTANG. Różni się kierownicą i mocowaniem załączania napędu. Moja ma regulację prawo-lewo, góra dół. Konstrukcja nośna, przekładnia, widzę, że identyczna z moją . Raczej nie są to grube blachy, ale u mnie jeszcze wszystko się trzyma.
Koła transportowe, raczej tylko do transportu ze względu na niestabilne zamocowanie. Można z opuszczonymi pracować, ale jest ryzyko urwania mocowania do korpusu. Praca z opuszczonymi kołami znacznie ułatwia opanowanie maszyny. Ogólnie, to do tej maszyny trzeba sporo siły aby ją ujarzmić. Na youtube są filmiki z pracy podobnych maszyn. Podsumowując do silnik Loncin nie ma się do czego przyczepić, a reszta taka sobie, ale daje radę.
krzysztof_p5
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 7 lip 2020, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

Post »

Witam, co do doboru glebogryzarki pracowałem na wielu maszynach mniej i bardziej profesjonalnych i bardzo polecam włoskie glebogryzarki Ferrari,Pasquali oraz BCS. Wszystkie trzy firmy widnieją teraz pod jedną marką BCS. Bardzo fajny sprzęt. Wypożyczam sobie taki sprzęt w pobliskiej wypożyczalni gdyż za duży wydatek dla mnie a tak to sobie korzystam dwa razy do roku gdy muszę ogarnąć mój ogród.(Reklama usunięta. Iwona) Z własnym napędem niezależnym od noży, mechanizmem różnicowym, mocnym silnikiem Diesela. Idzie jak zła. Polecam wypożyczać bo zorientowaniu się ile kosztuje sama glebogryzarka i serwis pogwarancyjny prawie spadłem z krzesła. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
DoktorPio
100p
100p
Posty: 121
Od: 6 lut 2013, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

Post »

Ja kupiłem używany traktorek jednoosiowy Duńskiej firmy Texas model ProTrac 900DE jest to odpowiednik Włoskiego traktorka Grillo G107. Jest w 100% produkowany na komponentach Grillo. Wyposażony jest w 9 konny silnik diesla firmy Lombardini z rozruchem elektrycznym, posiada cztery biegi do przodu i cztery do tyłu niezależne załączanie wałka odbioru mocy. Kupiłem go za 4000zł wraz z glebogryzarką i zamiatarką. Taki zestaw nowy kosztuje około 18000zł. Dokupiłem do niego pług obrotowy za 300zł. Generalnie jestem z niego bardzo zadowolony :D. W tamtym roku kupiłem japońska glebogryzarkę Hercules znaną też jako Orec maszyna cud miód ale niestety nie mogłem podłączyć pługa wiec ja sprzedałem i kupiłem Texasa.
Oczywiście zakup używanego sprzętu obarczony jest ryzykiem trafienia na sprzęt całkowicie wyjechany, ale przy odrobinie wyczucia znajomości takowego sprzętu mozna kupić coś dobrego za uczciwe pieniadze.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
boru
50p
50p
Posty: 95
Od: 28 lut 2015, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

Post »

a ja chciałbym na ogród okolo 5x4m i do szklarenki okolo 3x4m. Więc raczej wystarczy jakaś mała, z któą łatwo będzie się obrócić itp. Do tego myślałem o jakiejś akumulatorowej ze względu na to, że założyłem fotowoltaikę wiec większość narzędzi teraz kupuję na prąd (a nie wyobrażam sobie gebogryzarki i obok kabla). Co byście polecili?
robert45
200p
200p
Posty: 252
Od: 6 mar 2006, o 12:56
Lokalizacja: małopolskie

Re: Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

Post »

Do takiej powierzchni to -szpadel.
Awatar użytkownika
wiridiana
500p
500p
Posty: 529
Od: 1 maja 2017, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

Post »

Akumulatorowa chyba nie będzie miała wystarczającej siły. To już rzeczywiście lepiej szpadel. Werykulator/areator na akumulator nie daje rady, a jednak ma nieco lżejszą pracę do wykonania (pomińmy już na ile to może się równać z wertykulacją/areacją spalinową).
boru
50p
50p
Posty: 95
Od: 28 lut 2015, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

Post »

do tej pory używam szpadla.. ale już nie te kolana ;)
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

Post »

W takiej szklarence to tylko widły amerykańskie. Łatwiej je wbijać niż szpadel. Glebogryzarka nie sprawdzi się na takiej małej powierzchni, ta maszyna jest dość nieobliczalna. Poza tym może oszczędza krzyże i kolana ale wymaga sporo krzepy żeby szła równo, nie skakała, i zagłębiała się równo. Wymyślona została do rozbijania bruzd w ciężkiej ziemi po orce, i na prawdę nie zastąpi szpadla/pługa. Na takiej marnej powierzchni (20 m2) kupowanie spalinówki to na prawdę przesada. Nie zauważyłem aby istniały jakieś glebogryzarki na akumulator. Skuteczna glebogryzarka elektryczna to kilkaset wat (minimum), więc akumulator do takiej maszyny byłby cięższy od samego ustrojstwa. Mam glebogryzarkę Grizzli na kabel, i jedyna niedogodność to konieczność drugiej osoby do pilnowania kabla. Poza tym nie służy do orania tylko do rozruszania chwastów i gleby przed głębszym kopaniem. Oczywiście wystarczy dla aksamitek czy innych płytkich jednorocznych. Do kartofli lub warzyw trzeba rozruszać ziemię na sztych co najmniej. Glebogryzarka ruszy 15 cm w najlepszym razie.
Awatar użytkownika
zenmach
200p
200p
Posty: 439
Od: 11 lip 2011, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice

Re: Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.

Post »

Od kilku dni jestem posiadaczem wspominanej tu wcześniej glebogryzarki Hortmasz HGS X620N. Maszyna przeszła już pierwszy mały test, około 70m2 nieregularnego nigdy nie kopanego trawnika miedzy krzakami i niskimi nasadzeniami owocowymi. Pierwszy przejazd bardzo płytko by rozbić darń a drugi na maksa po same uszy bez ogranicznika głębokości. Zalety to łatwe prowadzenie podczas pracy, gleba spulchniona do takiego stopnia że dosłownie rośnie za maszyną jak ciasto, łatwy rozruch od pierwszego pociągnięcia, stosunkowo cicha, kierownica obraca się dookoła co bardzo ułatwia pracę pod drzewkami. Kopie bardzo głęboko, można utopić maszynę po sam silnik. Nic nie rzęzi i wibruje(duży plus). Maszyna dzieli się na pół, osobno agregat glebogryzarki i osobno ciągnik jednoosiowy( 4 nakrętki, 2 minuty roboty, sprawdzone) każda połówka ma osobne smarowanie i jest szczelna, łączą się za pomocą sprzęgła kłowego. Można domontować konsolę np. do pługa lub też dostępna kosiarka dyskowa. Mieści się w całości w średnim samochodzie (Mokka X). Wady to silnik mógłby być rozmiar większy bo obecne 212cc 4KW ma co robić i nie ma lekko, kilka razy zgasł. Ciężka w manewrowaniu przy nawrotach i między krzakami( ale to przez mój brak wprawy i techniki). Jako praktykujący mechanik i motocyklista kilka rzeczy już tam poprawiłem, jak prowadzenie linek i ustawienie manetek, przestawienie wyłącznika silnika bo był koło manetki gazu i kilka razy omyłkowo wyłączyłem silnik, łożyskowanie kierownicy było do poprawki, olej po pierwszej godzinie pracy był jak srebrzanka (ale to normalne w tego typu silnikach). Załadunek (100kg)na samochód wymaga 3 osób by nic sobie nie porysować. Koła i noże montowane na sześciokąt, więc nie ma żadnego zabezpieczenia, jak coś pierdyknie to w przekładni.Podsumowanie Mimo że po pracy byłem mokry jak szczur, cieszę się że pracowałem tym sprzętem a nie zwykłą glebogryzarką bez napędu, z początku próbowałem odwalić część pracy za glebogryzarkę a dopiero jak pozwoliłem jej pracować i nie walczyć z nią praca stała się lekka. Z tego co widać na stronie importera części są dostępne i w bardzo dobrej cenie, oby jak najdłużej. Za kilka dni sprawdzę ją u siebie na glinie, ale jeszcze dwa dni do ostatniego zbioru pomidorów. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupu i mimo że maszyna za duża do moich potrzeb to kupiłbym drugi raz, nawet sobie nie wyobrażam pracować ''taką zwykłą". Jak ktoś ma jakieś pytania to walić śmiało.
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”