Ketmia i jej zielony zakątek

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Elu, poważnie zastanawiam się ( dzięki Tobie), nad zakupem 3 szt Red Leonardo da Vinci.Mam rabatę,na którą do tej pory nie miałam pomysłu.Twoje róże i wiedza o nich, jest bezcenna.Może,to bliskość różanych szkółek, których mi brakuje na naszym terenie.
Pozdrawiam i dziękuję ;:167
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Elu ale wielką różankę odwiedziłaś. ;:215 Nie dziwię się, że dumasz nad miejscem dla kolejnych róż. :) Larissa prześliczna. ;:oj
Też mam dobre zdanie o Leonardo, ;:108 choć mój po przesadzeniu choruje i marnie kwitnie w tym roku.
Miłej niedzieli. ;:196
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1045
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Dziękuję  ;:167 .

Moje dwa Leonardo cały czas kwitną. Teraz nawet bardziej, więc chyba coś w tym jest ;:333
Mnie niestety też co jakiś czas zdarza się przesadzać róże, chociaż ten hodowca u którego byłam tego nie zaleca.
Teraz u mnie z trudem dochodzi do siebie przesadzona pnąca róża 'New Dawn'. Chyba jednak była już za dużym krzewem.
W samą porę natomiast przesadziłam 'Ascot' i widzę, że domniemana 'Lady Emma Hamilton' też lepiej sobie radzi w nowym miejscu.

Obrazek

Jednego 'Mozarta' przesadziłam do doniczki i oddałam znajomej. Niestety, nie potrafiła o niego zadbać choćby w najmniejszym stopniu i wcale go nie podlewała. Efekt ? róża u niej zamarła.
Już myślałam, że nic z niej nie będzie. Pisałam w osobnym wątku na ten temat, bo bardzo mnie to zmartwiło i, co tu ukrywać, wkurzyło. Zabrałam ją z powrotem i zaczęłam podlewać ? róża wróciła do żywych :).
Teraz trafi w lepsze ręce.

Obrazek Obrazek

Ja w większości kupuję róże wysyłkowo, w Rosarium i Floribundzie. Ponadto zawsze na coś się skuszę na Gardenii. No i obstawiam centrum ogrodnicze niedaleko mojego miejsca pracy. :). Stamtąd mam już chyba wszystkie, które mieli w ofercie :) .

Teraz próbuję ukorzeniać okrywówki oraz hortensje. ZObaczymy z jakim skutkiem :).
Do tej pory udało mi się ukorzenić jedną hortensję ogrodową z patyczków od koleżanki z pracy oraz trzy bukietowe 'Vanilla Fraise' Z nich akurat nie jestem zbyt zadowolona, ponieważ się pokładają i nie przebarwiają się tak ładnie jak u niektórych. Nie wiem, czy to jest kwestia miejsca, czy też słaby materiał genetyczny. Z bukietowych najlepiej się u mnie rosną 'Lime Lighty'. :roll:
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Elu róże jak zwykle pięknie kwitnące, Bouquet Parfait cudna . ;:oj Czytałam w wątku o Twoich perypetiach z ratowaniem podarowanej róży. Szkoda roślin, też sporo rozdaję, a potem żałuję. ;:14 Niestety mam miękkie serce. ;:173 Ostatnio zobaczyłam cztery hortensje podarowane kilka lat temu, byłam w szoku. :shock: Moje z tego samego ukorzeniania maja po 150 cm, a tam 40 cm, ususzone badylki z nędznymi kwiatami.
Pozdrawiam ciepło. ;:3
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1045
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Soniu, pocieszam się, że teraz róża trafi lepiej. Na razie kwitnie optymistycznie. Zdjęcie zrobię jutro (jeśli nie będzie padać).

Naprawiłam aparat, więc teraz część zdjęć jest już nim zrobiona i widać, że są jednak lepsze, niż komórką.
Trochę porobiłam jesiennych ogrodowych roszad. Swoje miejsce znalazły podarowane przez Krysię Leszczynę ciemierniki.Będą rosły z przodu, przed domem, w półcieniu.
Krysiu, jeszcze raz stokrotne dzięki! ;:167

Obrazek

Ostatnio ze sporym niepokojem obserwowałam poczynania mojej wydmuchrzycy piaskowej. Tak ot, posadziłam kiedyś jedno źdźbło czasowo przy mojej skrzyni podwyższonej. a ono zaczęła się rozrastać coraz bardziej. Wychodzić spomiędzy borówki amerykańskiej i w pewnym momencie zaczęła też wyrastać z rabaty podwyższonej! Musiałam w te pędy poprzesadzać do gruntu rosnące tam czasowo kwiaty, żeby pozbyć się stamtąd tej trawy. Okazało się, że wcale nie jest to takie proste, bo puściła korzenie na wszystkie strony wybijając w tej skrzyni od dołu. Na pierwszym zdjęciu jeszcze widać ją w skrzyni, za to po lewej ? popikowane już z musu naparstnice. Na następnym zdjęciu ? fragment dziury jaką musiałam wykopać robiąc odkrywkę iście archeologiczną.

ObrazekObrazek


Obrazek

A to różyczki, Jeszcze trzymają się całkiem nieźle. Te, co nie wyłysiały :)
Ich kolory są ciemniejsze niż latem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Elu róże terminatorki, takie ładne w październiku. ;:oj
Fioletowy marcinek śliczny, jaki wesoły kolor. Pięknotka też cieszy błyszczącymi owocami. ;:215
Też dziś podejrzałam swoje posadzone latem ciemierniki, wszystkie siewki się przyjęły.
Rozumiem jaka to ciężka praca wykopać korzenie ze skrzyni. ;:180 U mnie maliny przebiły barierę i musiałam wysypać ziemię, podnieść skrzynię i dopiero wykopywać. ;:223 Skrzynia była z siatką, bo gryzoni u mnie zatrzęsienie.
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Piękne jesienne róże ;:138
Przebojami z wydmuchrzycą to mnie zasmuciłaś. Też ją mam. Posadziłam jedną sadzonkę na skalniaku, a widzę mnóstwo małych roślin. Sądziłam, że tak mocno się wysiewa. A Ty piszesz o korzeniach niczym perz?!
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1045
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Wczoraj definitywnie pozbyłam się wydmuchrzycy. Wykopałam spod schodów. Przebijała mi podwójną warstwę folii i dawała metrowe odrosty. Nawet weszła między kostkę brukową i tam tkwi. Na wiosnę chyba będę zmuszona posmarować ją randupem jeśli się ujawni. Teraz dzielę się nią z chętnymi, którzy mają dużo miejsca. Podejrzewam, że w donicach może wyglądać zjawiskowo.


Edit 26.10
A nie tylko róże kwitną. Zaskoczyła mnie bardzo hortensja ogrodowa 'Red Wonder' z Fuchsiahybryda, odmiany kwitnącej również na pędach tegorocznych.
Od momentu gdy zakwitła (a zakwitła dosyć późno), cały czas utrzymuje kwiecie. Zdjęcie wykonałam wczoraj. Takie niespodzianki to ja lubię ;:215

Obrazek

Obrazek

'Nelly Moser' sąsiadki postanowiła zakwitnąć po mojej stronie :wink:

Obrazek

Ogród z tarasu we wszystkich kolorach jesieni.

Obrazek
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1045
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Dziś pojechałam odebrać moje nowe róże. Niedługo na swoje miejsce na ziemi trafi 5 'Red Leonardo da Vinci' oraz dwie 'Scarlet Meidiland'. A co :).

Tak sobie pomyślałam, że może zrobię sobie spis inwentarza :lol: . Tak więc oprócz powyższych obecnie mieszkają u mnie jeszcze:

'Rusarium Uetersen' (najstarsza)
'New Dawn' (równie wiekowa)
'Eden Rose'
'Kir Royal'
'Flamentanz'
'Veilchenblau'

'Bouquet Parfait'
'Elmshorn'
'Ghita Renaissance'
'La Feuillerie'
'Louise Odier'
'Mozart' x 2

'Ascot'
'Lady Emma Hamilton'

'Bonica 82'
'Friesia'
'Maria Curie' x 2
'Leonardo da Vinci' x 3
'Rosemary Harkness' x 2
'Rumba' x 2
'Schackenborg Castle'
'Tom Tom'

'Gaujard'
'Gloria Dei'
'Landora'
'Lila Wunder'
'Nostalgia' x 2

'Amber Cover' x 3
'Bienenweide Weiss'
'Flirt'
'Haidetraum' x 5
'Larissa' x 2
'Lipstick' x 3
'Lovely Fairy' x 3
'Marathon' x 2
'The Fairy' x 3
'Stadt Rom'
'Sweet Dream' x 2
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Ela witam i czytam Twój spis panienek które nas rajcują ;:306
Kilka z nich mam ale wiele nieznanych jest....muszę o nich poczytać i pomyśleć.
Mam takie które nie do końca mnie cieszą, draźnią mnie szczególnie te bałaganiary które jak zakwitną to muszą sypnąć płatkami naokoło co nie bardzo mi odpowiada.
Podziwiam Ciebie za sprawność nasadzeń różnych. Ja pewno bym jeszcze gdzieś coś wcisnęła ale chcę mieć wiele i póżniej staję przed faktem, że miejsca brakuje.
Idę poczytać o Twoich nowych zakupach.....A może jeszcze zdążę przed zimą.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1045
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Krysiu, ostatnio żeby coś posadzić , muszę coś wykopać :wink: Ostatnio pozbyłam się moich czterech róż Arthur Bell, ponieważ nie podobał mi się ich pokrój. Rosły u mnie wysokie i wąskie i na dodatek łapały grzyba, ale chociaż kwitły, więc szkoda mi było je tak po prostu wyrzucać. Kupiłam je na wyprzedaży w Obi po 3 zł. I tak były najlepsze ze wszystkich róż, na które się wtedy skusiłam. Muszę przyznać, że cała reszta z tej wyprzedaży była licha. Wegetują u mnie na przykład dwie 'Rumby', które też wtedy kupiłam. Najlepiej sprawuje się 'Tom Tom', jakoś kwitnie, więc cały czas daję mu szansę. Miałam jeszcze pnącego 'Haendla', ale zamarł gdzieś po drodze. Morał z tego taki, że nie powinnam się porywać na takie ?promocje?, bo takie przecenione róże mogą nie być za żywotne i tylko się człowiek namęczy przy wkopywaniu. W moim przypadku zawsze są to wory nowej ziemi i kompostu, bo piaski mam takie, że bez pracowicie przygotowanej gleby nawet mało wymagające róże miałyby trudny start.
Raz tylko róża NN z kartonika okazała się wielką niespodzianką, pachnącą cytrusami angielką 'Lady of Shalott'. Jestem z niej zadowolona.
Tak samo lubię 'Ascot', 'Ghitę Renaissance', połacową 'Schackenborg Castle', parkową 'Boquet Parfait'. Ciekawie zapowiada się okrywowa 'Lipstick'.
Teraz, gdy po raz kolejny kupiłam róże bezpośrednio u producenta, widzę wyraźną różnicę w jakości. Te moje świeżo posadzone różyczki są po prostu bardzo mocne.

A róże 'Arthur Bell' zamieszkały na podwórku na poznańskiej Wildzie. Mam nadzieję, że znajdą tam swoje miejsce na ziemi. Tam gdzie mają rosnąć, jest podobno dużo słońca, więc może róże przestaną łapać grzyba. Jest taka grupa na FB: Uwaga, śmieciarka jedzie!, przekazałam te róże oraz wydmuchrzycę panu, który chciał zazielenić jedno z podwórek. Podoba mi się ta inicjatywa, więc jeszcze dostał ode mnie i inne rośliny.
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Elu, lista różyczkowa - imponująca ;:138 Połowę odmian z tej listy znam, z drugą podobnie , jak Krysia-zapoznam się.
Okryjesz je na zimę ? Zastanawiam się, czy powinnam okryć przynajmniej dwie nowo posadzone .Na razie okryłam korzenie ściętymi astrami.
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1045
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

W zeszłym roku nie okrywałam, ale cały czas byłam w pogotowiu. Ciekawe, jaka będzie tegoroczna zima.
Nowo posadzone różyczki umieściłam w podłożu dość głęboko. Ziemia przykrywa miejsce szczepienia, a gałązki wystają spod kopczyka nad powierzchnię jakieś 2 cm. Takie były zalecenia szkółkarza.
Gdzieś czytałam zresztą, że takie nowe róże zimują lepiej od starszych dzięki temu, że mają podcięte korzenie. Tak więc sądzę, że raczej powinny przetrwać. Jestem ciekawa efektu, zwłaszcza róży 'Scarlet Meidiland', ale muszę się uzbroić w cierpliwość.
Ostatnio zapadła decyzja ? pozbywam się starej jabłonki. Nie owocuje już od paru lat, a ja straciłam cierpliwość. Chyba na jej miejsce posadzę agresty. Dziś już poczyniłam pewne roszady, aby mieć lepszy dostęp do korzeni. Przesadziłam hosty, marcinki oraz przetacznika.
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”