Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma część 1
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
kur zapiał, mandolina, chłopie, powtarzam, jakie Ty masz hektary?! Zazdraszczam!! ;) Ile z odmian grusz masz przetestowane?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Cały czas mam ten sam areał. Jedyne co mogę zrobić to go zagęścić, ale powoli osiągam granice możliwości. Jeszcze tylko ten rok i trochę w przyszłym zrobię dosadzeń i więcej już nic nie dam rady bo płot mam z metalowej siatki a nie gumowy, niestety .
Z grusz owocowały mi dotychczas te odmiany: Bojniczanka, Bonkreta Williamsa, Faworytka, Funtówka (właśnie dzisiaj zebrane jeszcze nie próbowane bo muszą dojrzeć do dojrzałości konsumpcyjnej), Guyota, Komisówka, Konferencja, Kongresówka, Margarette Marillat, Salisbury, Szarenza, Trewinka, Żyfardka. Wszystkie w smaku są ok, chociaż róznią się słodkością , konsystencją, soczystością i zapachem.
Z grusz owocowały mi dotychczas te odmiany: Bojniczanka, Bonkreta Williamsa, Faworytka, Funtówka (właśnie dzisiaj zebrane jeszcze nie próbowane bo muszą dojrzeć do dojrzałości konsumpcyjnej), Guyota, Komisówka, Konferencja, Kongresówka, Margarette Marillat, Salisbury, Szarenza, Trewinka, Żyfardka. Wszystkie w smaku są ok, chociaż róznią się słodkością , konsystencją, soczystością i zapachem.
-
- 200p
- Posty: 329
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Ktoś na forum napisał, że Salisbury jest bardzo smaczna czy tak jest w naprawdę?
Ps. przed wyjazdem na obczyznę znalazłem podkładkę brzoskwini, masz może dobrą brzoskwinie albo nektarynę aby pobrać parę zrazów?
Ps. przed wyjazdem na obczyznę znalazłem podkładkę brzoskwini, masz może dobrą brzoskwinie albo nektarynę aby pobrać parę zrazów?
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Sorry, ale coś mi poszło nie tak z wiadomością.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Salisbury podobnie jak wszystkie stare odmiany grusz , które mam są smaczne (przynajmniej dla nas). Owocowanie na razie niewielkie z powodu młodego wieku, ale z czasem powinno być lepiej. Z brzoskwiń mam Inkę, Redhaven, Reliance, Royalvee, Wczesną Redhaven i Wczesną Kijowską oraz siewkę Rakoniewicką. Z tych moich odmian najlepsza (bo ma najwieksze owoce) jest Inka i zrazy jakieś się znajdą chociaż niezbyt dużo bo ją przyciąłem tydzień temu (przesadziłem ją w nowe miejsce (przygotowywałem miejsce pod nowe/stare gruszki). Moreli nie mam wcale bo jest zbyt zawodna (jak dla mnie) w owocowaniu (przymrozki wiosenne załatwiały mi przez 5 kolejnych lat kwiaty więc poszły pod szpadel.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Ha, co to znaczy miejsce i klimat. U mnie Inkę przymrozek załatwiał, a morela Hargrand pięknie, corocznie owocuje. W tym roku po raz pierwszy także Zaleszczycka i Kompakta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
No to gratulacje. U mnie najczęściej w maju zaciąga ze wschodu (tzn. od Kielecczyzny) albo północy i kwiatki wtedy szlag trafia,niestety.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Często mam jak Ty, a jednak te morele dały radę w tym roku, a Hargrand corocznie, z wyłączeniem 2017r. Natomiast Inka tylko w 2018 zaowocowała/
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
U mnie dodatkowo jest gorsza lokalizacja bo do morza czyli zbiornika ciepła jest znacznie dalej. Niskie temperatury trafiają się u mnie znacznie częściej i ich uciążliwość pewnie jest większa jeśli np. ze wschodu zaciągnie kontynentalnym powietrzem. Dlatego też aby nie denerwować się brakiem owocowania usunąłem morele po kilku latach uprawy. Dodatkowo jeszcze jedna z nich (Somo) uschła mi w 3 dni (w lipcu) z powodu choroby prawdopodobnie grzybowej (tzw. apopleksja). A z Inką nigdy nie miałem problemów jeśli tylko dostała oprysk na kędzierzawość.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Tak nawiasem, to z tym morzem, jako zbiornikiem ciepła, to bym nie przeceniał. Goleniów (i okolice), Nowogard są bliżej Bałtyku, a klimat mają gorszy ode mnie. Lepszy numer, Maszewo, 4km ode mnie miało przymrozki już 3!! tygodnie temu, a ja, w sensie moja miejscowość, dalej mam spokój. A też śródpolne wypiździejewo.
Więc o co tej Ince u mnie chodzi, to ja nie wiem, oprócz morel to Harnaś, Fantasia, Harco, Red Haven, Saturn (te dwa u sąsiada), że o Rakoniewickiej nie wspomnę, problemów nie mają.
PS. Zaczynam odczuwać Schadenfreunde, oczywiście z ogromnym przymrużeniem oka, że kończy Ci się miejsce Masz tyle odmian, aż się, z zazdrości nie zawiści, zastanawiałem nad wyrugowaniem sąsiadów
Więc o co tej Ince u mnie chodzi, to ja nie wiem, oprócz morel to Harnaś, Fantasia, Harco, Red Haven, Saturn (te dwa u sąsiada), że o Rakoniewickiej nie wspomnę, problemów nie mają.
PS. Zaczynam odczuwać Schadenfreunde, oczywiście z ogromnym przymrużeniem oka, że kończy Ci się miejsce Masz tyle odmian, aż się, z zazdrości nie zawiści, zastanawiałem nad wyrugowaniem sąsiadów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
No łączmy się w bólu..., z powodu braku miejsca pod nowe nasadzenia. Trochę szkoda sąsiadów, ale rugowanie w Twoich rejonach to już pewna tradycja. A z odmianami tak bywa,że jakiejś nie odpowiada dana lokalizacja i choćbyś nie wiem co robił to nie będzie dobrze owocować albo owoce będą nijakie w smaku w porównaniu do tej samej odmiany uprawianej gdzie indziej. A na poważnie to w przyszłym roku już zakończę dosadzanie jak tylko dotrą do mnie umówione zrazy od koleżanek i kolegów z forum. W tym roku kończę sprowadzanie ze szkółek nowych odmian właśnie ze względu na zagęszczenie. Pozostanie mi tylko w kolejnych latach pielęgnacja i ewentualnie jakieś indywidualne podmiany jak coś z posiadanych odmian nie wypali. Co prawda koleżanka MIVIBE podpowiada mi (dziękuję za poradę) że można spokojnie szczepić po kilka odmian na jednym drzewku, ale jeszcze do tego nie dojrzałem, może jak już wszystko zapełnię to wtedy pomyślę... .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
No i tak się niestety złożyło,że straciłem starą odmianę gruszki Baby (to nie była gruszka Koci Łeb/Kocie Łby, która też ochrzczono tym mianem). Ta moja gruszka owocowała na przełomie sierpnia i września (klasyczne Kocie Łby owocują w październiku i są mniejsze od Baby). Rosła ta odmiana u mnie z 8 lat, kupiłem ją w w szkółce pod Wieluniem (w Mokrsku), ale za czorta nie chciała rosnąć , osiągnęła tylko 180 cm i żadnych nowych przyrostów tylko okulant na którym były kępki liści z paroma owocami. Akurat do tej odmiany mam duży sentyment bo rosła w ogrodzie mojego ojca (sadzone w czasie wojny przez dziadka), ale w latach 80-tych ubiegłego wieku działka została sprzedana i gruszki już nie ma (prawdopodobnie nowy właściciel ją usunął ze względu na to że uschła). Dlatego tez jak udało mi się ją kupić byłem mocno zadowolony. Ale jej przyrosty (szczepiona była na pigwie) mocno dały mi się we znaki więc postanowiłem ją wykopać i posadzić w nowym miejscu (przy okazji chciałem sprawdzić korzenie czy z nimi wszystko w porządku). W czasie operacji wykopywania jak podniosłem całą bryłę korzeniową z ziemią w górę gruszka na szczepieniu złożyła się jak scyzoryk i pozostały mi dwa elementy, osobno podkładka osobno reszta. Na samym zaś szczepieniu była gruba narośl, czarna w środku, a żywy był tylko fragment , około 1 cm obwodu (pewnie stąd ten katastrofalny wzrost) . Niestety nie można kupić tej odmiany gruszki w innych szkółkach bo jej nazwa jest typowo lokalna związana z województwem łódzkim. Szkółka w Mokrsku została zlikwidowana kilka lat temu czyli znalazłem się w czarnej ... dziurze. N a szczęście udało mi się znaleźć komórkę do właścicielki tej szkółki i okazało się,że nie ma zrazów tej odmiany, ale po kilku godzinach podała mi telefon do osoby od której nabyła te zrazy. Jestem już po rozmowie z właścicielem starej 100-letniej gruszki i jadę do niego na przełomie stycznia i lutego ze zrazami Antonówki Półtorafuntowej na wymianę. Pozostało mi kilka podkładek kaukaskiej więc jak dobrze pójdzie uda mi się odtworzyć to drzewko.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Kolejne dosadzenia zrealizowane. czereśnie: Regina, Lapins, Hedelfińska, Summit są w dołkach "startowych" , wiśnie: Lucyna i Nana także.
I tak przy okazji podniosło mi się dzisiaj dosyć mocno ciśnienie jak na mailu dostałem informacje od DPD GROUP PL , że w środę o 11.30 miałem przesyłkę ale nie została doręczona z powodu "błędów przy sporządzaniu przesyłki", Poinformowano mnie ,że mogę mimo wszystko otrzymać tę przesyłkę jeśli wpłacę przelewem 12 zł. Od razu obdzwoniłem wszystkich moich tegorocznych dostawców (w sumie 4), ale żaden jeszcze do mnie nie wysyłał drzewek. Po sprawdzeniu na stronie DPD nr wzmiankowanej przesyłki otrzymałem informację ,że jest błędny i możliwe jest złośliwy atak. Po zadzwonieniu do DPD okazało się że faktycznie nr przesyłki rozpoczynający się na 15 i kończący się na 88 to złośliwy wirus, na który można się nabrać wpłacając wspomniane wyżej 12 zł. Na szczęście nie skorzystałem z tej propozycji, ale uważajcie na takie maile.
I tak przy okazji podniosło mi się dzisiaj dosyć mocno ciśnienie jak na mailu dostałem informacje od DPD GROUP PL , że w środę o 11.30 miałem przesyłkę ale nie została doręczona z powodu "błędów przy sporządzaniu przesyłki", Poinformowano mnie ,że mogę mimo wszystko otrzymać tę przesyłkę jeśli wpłacę przelewem 12 zł. Od razu obdzwoniłem wszystkich moich tegorocznych dostawców (w sumie 4), ale żaden jeszcze do mnie nie wysyłał drzewek. Po sprawdzeniu na stronie DPD nr wzmiankowanej przesyłki otrzymałem informację ,że jest błędny i możliwe jest złośliwy atak. Po zadzwonieniu do DPD okazało się że faktycznie nr przesyłki rozpoczynający się na 15 i kończący się na 88 to złośliwy wirus, na który można się nabrać wpłacając wspomniane wyżej 12 zł. Na szczęście nie skorzystałem z tej propozycji, ale uważajcie na takie maile.