Proszę o informację co dolega moim bakłażanom. Niestety w internecie nie znalazłam odpowiedzi na to pytanie.
Mam 2 krzaki bakłażana w tunelu foliowym i dwa krzaki "pod chmurką". Te pod chmurką są zdrowe, a w tunelu wyglądają tak jak na zdjęciu. Zaczęło się od jaśniejszych mikrokropek na liściach, teraz liście dodatkowo żółkną i odpadają przy najmniejszym dotknięciu. Najpierw myślałam, że to może mączniak rzekomy. Pryskałam Herbatką Tymiankową i Miedzianem. Bez rezultatów. W akcie desperacji sięgnęłam po Mospilan myśląc, że to może jednak przędziorki, których moje oko nie dostrzega. Żółknięcie liści nadal jednak postępuje. Kilka owoców na tych dwóch krzakach się zawiązało, ale rosną zdecydowanie wolniej od tych bakłażanów "z wolnego wybiegu", a dodatkowo nowe kwiaty albo im zasychają, albo odpadają. Pogodziłam się już z faktem, że tych dwóch krzaków nie da się uratować, ale dręczy mnie pytanie co im dolega i jak się przygotowac na walkę z tą przypadłością w kolejnym sezonie. Pomóżcie!
