Ja też zasypuję warzywniak, tylko zrębkami drzewnymi i ziemią popieczarkową. Warstwa będzie ok 20 cm. Dla pomidorów będzie to raj Wypróbowałam taką uprawę i jestem zachwycona efektami. Wiotkołodygowe pomidory samokończące będą sobie leżały bez podwiązywania i będę miała dużo mniej pracy niż dotychczas. Dla sztywnołodygowych zrobię rzędy otoczone sznurkiem żeby lekko je podtrzymywały i ograniczę wysokie odmiany
I tego przepisu się trzymaj.
Po co wyszukiwać jakieś inne przepisy,na innych forach i się głowić co to jest.
No chyba,że jest się wytrawnym chemikiem i lubi się eksperymentować.
Tylko tak sobie myślę,że po użyciu 77 dkg kwasku cytrynowego na 3 dkg kredy to nie ostanie się chyba żaden chwast nie mówiąc o krzakach pomidorowych.
Uprawia ktoś i może pokazać zdjęcie pomidora Janek NN ?
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Mirku
Mam tę odmianę. Niestety owoców nie jest zbyt dużo. Słabo wiązał, na dodatek część została uszkodzona lub strącona przez grad. Nie mniej jednak pierwszy dojrzały został skonsumowany i znalazł uznanie.
calka pisze:Mirku
Mam tę odmianę. Niestety owoców nie jest zbyt dużo. Słabo wiązał, na dodatek część została uszkodzona lub strącona przez grad. Nie mniej jednak pierwszy dojrzały został skonsumowany i znalazł uznanie.
Dzięki za info
U mnie też grona po 3-4 owoce, największe pierwsze grono- duże owoce powyżej 0,5 kg
Ogłowiłem powyżej 4.piętra. Krzak wysoki, silnie rosnący.
Na temat smaku nie wypowiem się, bo jeszcze nie było czasu na konsumpcję ...
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Zrywasz je takie zielone jeszcze i odkładasz gdzieś w ciemnawe miejsce do skrzyneczki na gazetę?
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1 Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Dużo "mięsa" w pomidorze , aromatyczny, lekko słodki, mankament to mała ilość nasion
Łatwo obiera się ze skórki, nie trzeba parzyć pomidora
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Wypróbowałam taką uprawę i jestem zachwycona efektami. Wiotkołodygowe pomidory samokończące będą sobie leżały bez podwiązywania i będę miała dużo mniej pracy niż dotychczas. Dla sztywnołodygowych zrobię rzędy otoczone sznurkiem żeby lekko je podtrzymywały i ograniczę wysokie odmiany 
ile masz krzaków ?
