W tym artykule, który linkowałam, piszą, że są łatwe w tej hodowli.
Tak wielkie zainteresowanie grzybami z rodzaju Trichoderma upatruje się w ich wszechstronnym działaniu. Grzyby te są niezwykle powszechne w naturze. Mają zdolność do zasiedlania bardzo zróżnicowanych środowisk. Dają się bardzo łatwo izolować z gleby, drewna, oraz innych form materii organicznej. Rosną niezwykle szybko w hodowlach sztucznych i obficie produkują zarodniki konidialne. Mają również zdolność do produkcji przetrwalników ? chlamydospor. Potencjał Trichoderma spp. jako czynników w biologicznej ochronie roślin został opisany już w latach 30-tych XX-tego wieku (Weindling, 1932)
Patrzcie co znalazłam
(12) OPIS PATENTOWY (19) PL (11) 226445 PL 22644 5 B1
Wcale to nie jest takie proste. Bo pozyskanie zarodników wydaje mi się łatwe,
natomiast właśnie przygotowanie podłoża już niekoniecznie.
Podsumowując, to teraz rozumiem, dlaczego w moim warzywniku, w którym w ub. roku dałam wytłoki winogronowe,
nie najgorzej wszystko rośnie. / najwięcej polifenoli jest w skórkach i szypułkach winogron czerwonych/
Ludwiku, przeczytałam ten opis patentu na podłoże do grzyba Trichoderma.
Okazało się, że najlepszym podłożem jest podłoże z wytłoków owocowych.
Warto ten dokument przeczytać dla samej ciekawości, długi nie jest.