W moim ogrodzie cz.40
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7940
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu
Pięknie wygląda Twój ogród mimo deszczu
Kury buszują a i tak bujna trawa.
Wow floksiki się już zaczynają
Piękne parzydło - właśnie miałam napisać ,że u mnie zakwitło pierwszy raz te od Ciebie podarowane.
U nas podobnie z różami , są piękne wyjątkowo z powodu łagodnej zimy a deszcze i wiatry bardzo je niszczą. Przykro jest tak wyrzucać całe wiadra płatków.
Pięknie wygląda Twój ogród mimo deszczu
Kury buszują a i tak bujna trawa.
Wow floksiki się już zaczynają
Piękne parzydło - właśnie miałam napisać ,że u mnie zakwitło pierwszy raz te od Ciebie podarowane.
U nas podobnie z różami , są piękne wyjątkowo z powodu łagodnej zimy a deszcze i wiatry bardzo je niszczą. Przykro jest tak wyrzucać całe wiadra płatków.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu, Twój ogród pięknieje z dnia na dzień , a szczególnie cudnie prezentują się różyczki. Podziwiam te Twoje panienki, które tak fantastycznie oparły się licznym ulewom.
W temacie firletki przypomnij się, proszę, bo mnie ostatnio SKS zaczyna dopadać.
Spokojnego tygodnia bez deszczu życzę i zdrówka dla wszystkich.
W temacie firletki przypomnij się, proszę, bo mnie ostatnio SKS zaczyna dopadać.
Spokojnego tygodnia bez deszczu życzę i zdrówka dla wszystkich.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witam!
Słoneczny dzień, a ja się obijam Jednak tydzień był pracowity, przynajmniej ja to tak oceniam. Najważniejsza praca to koszenie i wysprzątany i wywapnowany kurnik czeka na przyjęcie dodatkowych panienek. Kury na razie są obrażone albo onieśmielone i dostały nawet nową drabinę, ale nie korzystają z niej i z jajkami też się wstrzymuję
Codziennie rano i wieczorem robię obchód ślimakowy i niestety ciągle są, coraz większe, grubsze i gotowe do dalszego rozmnażania
Cały ten sezon w ogrodzie to spóźniony o miesiąc, jak porównuję zdjęcia sprzed lat z aktualnymi to we wszystkim ...w kwitnieniu kwiatów, w owocowaniu dyniowatych, pomidorów. Papryka to całkowita porażka, a wszystko wina długiej i zimnej wiosny. Zimnych nocy i dwóch kwietniowych przymrozków. Pierwszego pomidora w moim klimacie zjem chyba dopiero w połowie sierpnia.
Iwonko deszcz w zasadzie pada codziennie, właśnie rozmawiałam z córką i zarówno u niej w sąsiedniej gminie jak i w Krakowie nie było wczoraj kropli deszczu a mnie pranie zmoczyło
Róże mimo przeciwności cudownie kwitną i pachną, a czereśnie to naprawdę dopisało i ani jednego robaczka.
Dziękuję...życzenia znowu aktualne, zdrówka Iwonko i niech Ci podleje
Martusiu fakt, że w tym roku widać głównie róże ale są i inne ...muszą być Jedynie mam szlaban na dalsze odmiany róż, bo po pracy w ogrodzie wracam zdrapana Vesuviusa chyba już straciłam, bo zarosło go i został jeden pęd, przesadziłam w lepsze miejsce... ale czy zostanie...nie wiem Przydałby się słoneczny weekend, ale w prognozie Miłego weekendu
Krysiu niestety deszcz niszczy tak samo, ale wycinanie trochę pomaga. Mumii też mam ogrom szczególnie w niektórych odmianach. Czereśnie obrodziły i nie miałam w żadnej robaczków, bo wypestkowałam kilka kilogramów i 0 robaczków. Nie używam w ogóle chemii, ale zauważyłam że najwcześniejsze czereśnie nie mają robaków. W tym roku żadne nie miały...może to zaleta zimnej wiosny Wiśni mam niedużo jakoś u mnie chyba nie jest dobra gleba na nie i jedynie dziczka co się sama wysiała jest obsypaną niedużymi wisienkami.
Pozdrawiam
Aniu no właśnie ...te moje kurki! Najważniejsze, że jajka noszą
Lato w rozkwicie, ale wszystko tak szybko teraz kwitnie i przekwita.
Mam czereśnię bardzo starą wczesną i 4 dosadzone niedawno z czego dwie ładniej już owocują.
Aniu floksy to pełnia lata, a potem już tak blisko do jesieni
Agnieszko dziękuję w imieniu ogrodu
Kury tam są wypuszczane okazyjnie, ale nie skubią gdzie trawa tylko grzebią obrzeżami...widać tam lepsza stołówka.
Floksy coraz to nowe zakwitają lub mają pączki, spieszą się bardzo. Parzydło wbrew pozorom pięknie kwitnie w pełnym słońcu.
U mnie też wiadrami noszę wycinane róże i zmumifikowane pąki po deszczu.
Lucynko bardzo dziękuje, tak to najlepszy okres dla naszych ogrodów! teraz najwięcej kwitnień, a jeszcze rośliny zauważyłam tak bardzo się spieszą. Róże miały mnóstwo pąków dlatego strat nie widać tak bardzo.
Lucynko kiedyś przypomnę na razie nie zawracaj sobie swojej pięknej główki
Nie ma takiego tygodnia deszcz ciągle skądś przychodzi, ale nie narzekam bo grad i kataklizmy ominęły jak na razie ogród. Zdróweczka dla Was Luciu Kochana i trzymaj się cieplutko
A co słychać w ogrodzie?
zaczynają lilie
liliowce
róże dalej kwitną
i inne
Hortensja ogrodowa jednak nie wszystkie kwiatki straciła
Dziękuję za miłe odwiedziny i życzę udanego weekendu!
Słoneczny dzień, a ja się obijam Jednak tydzień był pracowity, przynajmniej ja to tak oceniam. Najważniejsza praca to koszenie i wysprzątany i wywapnowany kurnik czeka na przyjęcie dodatkowych panienek. Kury na razie są obrażone albo onieśmielone i dostały nawet nową drabinę, ale nie korzystają z niej i z jajkami też się wstrzymuję
Codziennie rano i wieczorem robię obchód ślimakowy i niestety ciągle są, coraz większe, grubsze i gotowe do dalszego rozmnażania
Cały ten sezon w ogrodzie to spóźniony o miesiąc, jak porównuję zdjęcia sprzed lat z aktualnymi to we wszystkim ...w kwitnieniu kwiatów, w owocowaniu dyniowatych, pomidorów. Papryka to całkowita porażka, a wszystko wina długiej i zimnej wiosny. Zimnych nocy i dwóch kwietniowych przymrozków. Pierwszego pomidora w moim klimacie zjem chyba dopiero w połowie sierpnia.
Iwonko deszcz w zasadzie pada codziennie, właśnie rozmawiałam z córką i zarówno u niej w sąsiedniej gminie jak i w Krakowie nie było wczoraj kropli deszczu a mnie pranie zmoczyło
Róże mimo przeciwności cudownie kwitną i pachną, a czereśnie to naprawdę dopisało i ani jednego robaczka.
Dziękuję...życzenia znowu aktualne, zdrówka Iwonko i niech Ci podleje
Martusiu fakt, że w tym roku widać głównie róże ale są i inne ...muszą być Jedynie mam szlaban na dalsze odmiany róż, bo po pracy w ogrodzie wracam zdrapana Vesuviusa chyba już straciłam, bo zarosło go i został jeden pęd, przesadziłam w lepsze miejsce... ale czy zostanie...nie wiem Przydałby się słoneczny weekend, ale w prognozie Miłego weekendu
Krysiu niestety deszcz niszczy tak samo, ale wycinanie trochę pomaga. Mumii też mam ogrom szczególnie w niektórych odmianach. Czereśnie obrodziły i nie miałam w żadnej robaczków, bo wypestkowałam kilka kilogramów i 0 robaczków. Nie używam w ogóle chemii, ale zauważyłam że najwcześniejsze czereśnie nie mają robaków. W tym roku żadne nie miały...może to zaleta zimnej wiosny Wiśni mam niedużo jakoś u mnie chyba nie jest dobra gleba na nie i jedynie dziczka co się sama wysiała jest obsypaną niedużymi wisienkami.
Pozdrawiam
Aniu no właśnie ...te moje kurki! Najważniejsze, że jajka noszą
Lato w rozkwicie, ale wszystko tak szybko teraz kwitnie i przekwita.
Mam czereśnię bardzo starą wczesną i 4 dosadzone niedawno z czego dwie ładniej już owocują.
Aniu floksy to pełnia lata, a potem już tak blisko do jesieni
Agnieszko dziękuję w imieniu ogrodu
Kury tam są wypuszczane okazyjnie, ale nie skubią gdzie trawa tylko grzebią obrzeżami...widać tam lepsza stołówka.
Floksy coraz to nowe zakwitają lub mają pączki, spieszą się bardzo. Parzydło wbrew pozorom pięknie kwitnie w pełnym słońcu.
U mnie też wiadrami noszę wycinane róże i zmumifikowane pąki po deszczu.
Lucynko bardzo dziękuje, tak to najlepszy okres dla naszych ogrodów! teraz najwięcej kwitnień, a jeszcze rośliny zauważyłam tak bardzo się spieszą. Róże miały mnóstwo pąków dlatego strat nie widać tak bardzo.
Lucynko kiedyś przypomnę na razie nie zawracaj sobie swojej pięknej główki
Nie ma takiego tygodnia deszcz ciągle skądś przychodzi, ale nie narzekam bo grad i kataklizmy ominęły jak na razie ogród. Zdróweczka dla Was Luciu Kochana i trzymaj się cieplutko
A co słychać w ogrodzie?
zaczynają lilie
liliowce
róże dalej kwitną
i inne
Hortensja ogrodowa jednak nie wszystkie kwiatki straciła
Dziękuję za miłe odwiedziny i życzę udanego weekendu!
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu, pozwól mi Kochana myśleć o sprawach przyziemnych, bo bez tego pewnie bym zwariowała.
Lilie to najpiękniejsze kwiaty, tym bardziej że większość z nich słodko pachnie. U mnie z dnia na dzień przybywa ich nowych kwitnień, co mnie szczególnie cieszy w sytuacji gdy dalie tak długo i pieczołowicie hodowane w domu jeszcze się ociągają. Zakwitły tylko dwie, w tym jedna dwoma, druga jednym kwiatuszkiem.
Liliowce starają się wyjątkowo, co widać w Twoim ogrodzie i na mojej działeczce.
Różyczki już chwaliłam, ale pochwalę raz jeszcze, bo zasługują na podziw.
Jarzmianki, złocienie, klematisy, hosty i wszystkie inne roślinki bardzo ładnie zdobią rabaty.
A to jest co? https://www.fotosik.pl/zdjecie/a4936b024f0398f2
Upał u mnie był dzisiaj niesamowity, a działkowy dzień zakończył się niewielkim deszczem. Teraz znowu świeci słoneczko.
Niech świeci przez cały weekend, czego Tobie, sobie i nam wszystkim życzę.
Lilie to najpiękniejsze kwiaty, tym bardziej że większość z nich słodko pachnie. U mnie z dnia na dzień przybywa ich nowych kwitnień, co mnie szczególnie cieszy w sytuacji gdy dalie tak długo i pieczołowicie hodowane w domu jeszcze się ociągają. Zakwitły tylko dwie, w tym jedna dwoma, druga jednym kwiatuszkiem.
Liliowce starają się wyjątkowo, co widać w Twoim ogrodzie i na mojej działeczce.
Różyczki już chwaliłam, ale pochwalę raz jeszcze, bo zasługują na podziw.
Jarzmianki, złocienie, klematisy, hosty i wszystkie inne roślinki bardzo ładnie zdobią rabaty.
A to jest co? https://www.fotosik.pl/zdjecie/a4936b024f0398f2
Upał u mnie był dzisiaj niesamowity, a działkowy dzień zakończył się niewielkim deszczem. Teraz znowu świeci słoneczko.
Niech świeci przez cały weekend, czego Tobie, sobie i nam wszystkim życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2865
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu, cudnie kwitnący ogród Róże cieszą bukietami kwiatów, liliowce i lilie rozkwitają, i wszelkich różności pełno
Śliczne białe dzwoneczki i dzwoneczki funki piękne! Co to za odmiana tak pięknie kwitnie?
Penstemon u mnie przekwitł w błocie widziałam tylko śliczne pomarańczowe pączki, u Ciebie śliczne, otwarte paszczki
Jeszcze mam zaległe pytanie, czy lnice, które kiedyś pokazałaś, to bylina, czy jednoroczniak?
Niech już wreszcie świeci słońce chociaż przez tydzień
Śliczne białe dzwoneczki i dzwoneczki funki piękne! Co to za odmiana tak pięknie kwitnie?
Penstemon u mnie przekwitł w błocie widziałam tylko śliczne pomarańczowe pączki, u Ciebie śliczne, otwarte paszczki
Jeszcze mam zaległe pytanie, czy lnice, które kiedyś pokazałaś, to bylina, czy jednoroczniak?
Niech już wreszcie świeci słońce chociaż przez tydzień
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W moim ogrodzie cz.40
Ach jak ja lubię takie kwitnące, bogate w roślinności ogrody.
Z przyjemnością wszystko sobie pooglądałam.
Piękne róże, lilie, śliczne liliowce nie można obok nich przejść obojętnie.
Co to jest https://www.fotosik.pl/zdjecie/9ba11f5dfcaec80e
Jarzmianki duże, piękne kwitną. U mnie tylko biała.
Kwitnące funkie. A pod nimi to ?? Rdzawa naparstnica ?? Piękna jest
Powojniki,
U mnie hortensje ogrodowe nie chcą kwitnąć.
dobrego dnia życzę
Z przyjemnością wszystko sobie pooglądałam.
Piękne róże, lilie, śliczne liliowce nie można obok nich przejść obojętnie.
Co to jest https://www.fotosik.pl/zdjecie/9ba11f5dfcaec80e
Jarzmianki duże, piękne kwitną. U mnie tylko biała.
Kwitnące funkie. A pod nimi to ?? Rdzawa naparstnica ?? Piękna jest
Powojniki,
U mnie hortensje ogrodowe nie chcą kwitnąć.
dobrego dnia życzę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witam!
Kilka ładnych dni pozwoliło coś podziałać w ogrodzie, trawa skoszona, róże przekwitają i codziennie wycinam wiadra zwiędłych kwiatów. Ale w zamian kwitną liliowce, zaczynają lilie i roztaczają piękny zapach. W tunelu pomidory wreszcie zawiązały trochę owoców ale i tak szybko nie spróbuję....co za rok pomidory pierwsze zjem w sierpniu, a we flakonie mam bukiet piwonii które powinny opaść w czerwcu na Boże Ciało.
Od wczoraj w kurniku ruch bo dokupiłam 10 małych tęczówek czernichowskich i 2 młode kogutki. Kurki są tak ruchliwe, że nie mogę się ich doliczyć ale na szczęście jeszcze nie wychodzą na zewnątrz. Jedynie jeden młody kogucik odważny wyszedł i nawet skonsumował pokarm dla dorosłych kur...mało tego umiał wrócić do kurnika.
Jest zabawa
Od jutra znowu tydzień mokry więc sponiewiera liliowce i opadną pierwsze lilie. Ogród powoli opanowują floksy, które w tym roku osiągają niebotyczne rozmiary, zresztą w ogrodzie mam tak ciasno, że wszystko wystawia głowę jak najwyżej
Lucynko ależ pozwalam, pozwalam a na pewno nie pozwolę Ci zwariować!
Widzisz nie umiem się zdecydować co bardziej lubię lilie czy liliowce, bo w początkach mojego ogrodowania wymyśliłam, że lilie są trudne w uprawie a liliowce wyglądają podobnie a są właściwie bezobsługowe. Długi czas skupiłam się tylko na nich. Potem jak się przekonałam przeszła czerwcowa burza z gradem i lilie wybiła do zera i co za tym idzie zniknęły...a liliowce przetrwały No ale od paru lat znowu sadzę lilie.
Dalie dopiero wyłażą, bo przez długi czas walczyłam ze ślimakami o każdy listek.
To o co pytasz to naparstnica bylinowa, roślinka wysoka a kwiatuszki ma skromne jednak z bliska urocze!
Dni miałam umiarkowanie ciepłe, czasem wręcz zimne. No i jak teraz zrobiło się cieplej to ma cały tydzień grzmieć i lać. Ściskam Cię serdecznie, życzę Wam zdrówka i pięknych dni
Martusiu nie narzekam na kwitnienia a jedynie na to że deszcz niszczy kwiatki i nie zdążę czasem nawet zrobić zdjęcia. Tak jest z liliowcami, nawet jednego dnia nie zdobią rośliny bo na deszczu natychmiast robią się przeźroczyste. Bardzo lubię te dzwonki które rozpoznano jako dzwonek pokrzywolistny Funkie faktycznie szaleją Pomarańczowe pączki to nie penstemon tylko naparstnica bylinowa od Joli, bo zniknęły mi wszystkie naparstnice i dzięki Joli wróciły do ogrodu.
Lnice, które mam to wszystko są rośliny trwały, lekko się rozsiewają ale wokół siebie, bo jak je miałam w dwóch miejscach tak mam. Mam dwa kolory i chętnie Ci poślę razem z rutewką, której nasiona już dojrzewają, bo chcę wysłać sadzonkę z nasionami Jak najmniej deszczu w najbliższym czasie a jak już musi to niech pada w nocy. Ściskam
Aniu o tak teraz jest w ogrodzie najpiękniej
I ja lubię oglądać zdjęcia w wątkach a o Twoich to można poematy pisać
Roślina, o którą pytasz to leycesteria. W klimacie angielskim krzew a u nas niby roślina do okrycia i nawet jak zniknie w zimie to odbija na wiosnę, ale na zdjęciu jest roślina z nasiona mojego wzrostu a nawet chyba już większa, która bez okrycia przetrwała już drugą zimę
Mam trzy jarzmianki ale ta czerwona sieje się i mam jej najwięcej.
Funkie mimo ślimaków pięknie kwitną. To nie jest naparstnica rdzawa tylko bylinowa, bo rdzawa jest dwuletnia a ta rośnie z jednej kępy już drugi rok. Hortensje nie mają u mnie dość miejsca żeby je odpowiednio sfotografować, bo rośliny w tym roku wyjątkowo wybujałe.
Ściskam i wszystkiego dobrego życzę
No a w ogrodzie...
Najpiękniej pachnące
temu biedakowi ślimak odgryzł gałązkę i wisi na włosku
nie wiedziałam, że omiegi powtarzają kwitnienie
Śliczna ożanka od Martusi
ta szałwia ponoć jest jednoroczna więc muszę zapolować na nasiona
taki widok mówi mi dzień dobry jak rano wychodzę
ślimaki przestały objadać bratki i odżyły!
i lipcowe piwonie!
Dobrej nocy i trzymajcie się cieplutko
Kilka ładnych dni pozwoliło coś podziałać w ogrodzie, trawa skoszona, róże przekwitają i codziennie wycinam wiadra zwiędłych kwiatów. Ale w zamian kwitną liliowce, zaczynają lilie i roztaczają piękny zapach. W tunelu pomidory wreszcie zawiązały trochę owoców ale i tak szybko nie spróbuję....co za rok pomidory pierwsze zjem w sierpniu, a we flakonie mam bukiet piwonii które powinny opaść w czerwcu na Boże Ciało.
Od wczoraj w kurniku ruch bo dokupiłam 10 małych tęczówek czernichowskich i 2 młode kogutki. Kurki są tak ruchliwe, że nie mogę się ich doliczyć ale na szczęście jeszcze nie wychodzą na zewnątrz. Jedynie jeden młody kogucik odważny wyszedł i nawet skonsumował pokarm dla dorosłych kur...mało tego umiał wrócić do kurnika.
Jest zabawa
Od jutra znowu tydzień mokry więc sponiewiera liliowce i opadną pierwsze lilie. Ogród powoli opanowują floksy, które w tym roku osiągają niebotyczne rozmiary, zresztą w ogrodzie mam tak ciasno, że wszystko wystawia głowę jak najwyżej
Lucynko ależ pozwalam, pozwalam a na pewno nie pozwolę Ci zwariować!
Widzisz nie umiem się zdecydować co bardziej lubię lilie czy liliowce, bo w początkach mojego ogrodowania wymyśliłam, że lilie są trudne w uprawie a liliowce wyglądają podobnie a są właściwie bezobsługowe. Długi czas skupiłam się tylko na nich. Potem jak się przekonałam przeszła czerwcowa burza z gradem i lilie wybiła do zera i co za tym idzie zniknęły...a liliowce przetrwały No ale od paru lat znowu sadzę lilie.
Dalie dopiero wyłażą, bo przez długi czas walczyłam ze ślimakami o każdy listek.
To o co pytasz to naparstnica bylinowa, roślinka wysoka a kwiatuszki ma skromne jednak z bliska urocze!
Dni miałam umiarkowanie ciepłe, czasem wręcz zimne. No i jak teraz zrobiło się cieplej to ma cały tydzień grzmieć i lać. Ściskam Cię serdecznie, życzę Wam zdrówka i pięknych dni
Martusiu nie narzekam na kwitnienia a jedynie na to że deszcz niszczy kwiatki i nie zdążę czasem nawet zrobić zdjęcia. Tak jest z liliowcami, nawet jednego dnia nie zdobią rośliny bo na deszczu natychmiast robią się przeźroczyste. Bardzo lubię te dzwonki które rozpoznano jako dzwonek pokrzywolistny Funkie faktycznie szaleją Pomarańczowe pączki to nie penstemon tylko naparstnica bylinowa od Joli, bo zniknęły mi wszystkie naparstnice i dzięki Joli wróciły do ogrodu.
Lnice, które mam to wszystko są rośliny trwały, lekko się rozsiewają ale wokół siebie, bo jak je miałam w dwóch miejscach tak mam. Mam dwa kolory i chętnie Ci poślę razem z rutewką, której nasiona już dojrzewają, bo chcę wysłać sadzonkę z nasionami Jak najmniej deszczu w najbliższym czasie a jak już musi to niech pada w nocy. Ściskam
Aniu o tak teraz jest w ogrodzie najpiękniej
I ja lubię oglądać zdjęcia w wątkach a o Twoich to można poematy pisać
Roślina, o którą pytasz to leycesteria. W klimacie angielskim krzew a u nas niby roślina do okrycia i nawet jak zniknie w zimie to odbija na wiosnę, ale na zdjęciu jest roślina z nasiona mojego wzrostu a nawet chyba już większa, która bez okrycia przetrwała już drugą zimę
Mam trzy jarzmianki ale ta czerwona sieje się i mam jej najwięcej.
Funkie mimo ślimaków pięknie kwitną. To nie jest naparstnica rdzawa tylko bylinowa, bo rdzawa jest dwuletnia a ta rośnie z jednej kępy już drugi rok. Hortensje nie mają u mnie dość miejsca żeby je odpowiednio sfotografować, bo rośliny w tym roku wyjątkowo wybujałe.
Ściskam i wszystkiego dobrego życzę
No a w ogrodzie...
Najpiękniej pachnące
temu biedakowi ślimak odgryzł gałązkę i wisi na włosku
nie wiedziałam, że omiegi powtarzają kwitnienie
Śliczna ożanka od Martusi
ta szałwia ponoć jest jednoroczna więc muszę zapolować na nasiona
taki widok mówi mi dzień dobry jak rano wychodzę
ślimaki przestały objadać bratki i odżyły!
i lipcowe piwonie!
Dobrej nocy i trzymajcie się cieplutko
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7940
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu
Dziwny ten rok ,ale ,jak pięknie daje nam w prezencie cudne róże i bogate kwitnienia liliowców.
Wszystko wybujało i tworzy piękną ,kolorową dżunglę
Biały dzwoneczek bardzo uroczy.
Liliowce i lilie dają popis urody.
Podziwiam Cię za energię do pracy przy kurkach i jeszcze koszenie...
Widzę ,że pszczółka przyleciała do kwiatu maku już obładowana pyłkiem
Dziwny ten rok ,ale ,jak pięknie daje nam w prezencie cudne róże i bogate kwitnienia liliowców.
Wszystko wybujało i tworzy piękną ,kolorową dżunglę
Biały dzwoneczek bardzo uroczy.
Liliowce i lilie dają popis urody.
Podziwiam Cię za energię do pracy przy kurkach i jeszcze koszenie...
Widzę ,że pszczółka przyleciała do kwiatu maku już obładowana pyłkiem
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3661
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu piękne te liliowe trąby. Kureczki już chwaliłam Liliowców masz całkiem sporo. Zastanawiałam się skąd ma nasiona pełnego maczka, i myślę, że chyba są od Ciebie.Życzę Ci pogody takiej jakiej potrzebujesz .
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W moim ogrodzie cz.40
Lipcowe piwonie?! Cóż to za odmiana, Marysiu? Ładniutkie.
Dzięki za oświecenie mnie w sprawie bylinowej naparstnicy. Ciekawa roślinka.
Masz naprawdę piękne liliowce , a na tym dłużej zatrzymałam wzrok https://www.fotosik.pl/zdjecie/da558c90903c9037 , więc gdyby za mocno się rozrósł, to ja chętnie nadmiar przygarnę.
Lilie taaakie wysokie! Moje drzewiaste też wybujały w stronę nieba, widocznie takie dziwaczne lato mocno im sprzyja.
Maki i bratki uśmiechają się do słonka, a może do Ogrodniczki...
Niech się uśmiechają, to może zaproszą słoneczną pogodę, czego im i Tobie szczerze życzę.
Zdrówka i samych radosnych chwil dla Was wszystkich.
Dzięki za oświecenie mnie w sprawie bylinowej naparstnicy. Ciekawa roślinka.
Masz naprawdę piękne liliowce , a na tym dłużej zatrzymałam wzrok https://www.fotosik.pl/zdjecie/da558c90903c9037 , więc gdyby za mocno się rozrósł, to ja chętnie nadmiar przygarnę.
Lilie taaakie wysokie! Moje drzewiaste też wybujały w stronę nieba, widocznie takie dziwaczne lato mocno im sprzyja.
Maki i bratki uśmiechają się do słonka, a może do Ogrodniczki...
Niech się uśmiechają, to może zaproszą słoneczną pogodę, czego im i Tobie szczerze życzę.
Zdrówka i samych radosnych chwil dla Was wszystkich.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10604
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Przepiękny kalejdoskop kolorów.
Pokazujesz kwiaty pięknie, można kartki z ich zrobić.
Pokazujesz kwiaty pięknie, można kartki z ich zrobić.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2865
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu, ale ściemniłaś z tą ożanką Listki poznałam, ale żeby tak kwitła
Śliczne te lilie, jak tatarskie czapki
Liliowce co jeden to ładniejszy a najładniejsze te pachnące
Piwonie w połowie lipca, kto tak ma
To może u mnie to też naparstnica, a nie penstemon? Jak wysoka jest Twoja? Będę obserwować nasienniki, naparstnice mają takie charakterystyczne baniaczki
Dużo słoneczka na weekend
Śliczne te lilie, jak tatarskie czapki
Liliowce co jeden to ładniejszy a najładniejsze te pachnące
Piwonie w połowie lipca, kto tak ma
To może u mnie to też naparstnica, a nie penstemon? Jak wysoka jest Twoja? Będę obserwować nasienniki, naparstnice mają takie charakterystyczne baniaczki
Dużo słoneczka na weekend
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W moim ogrodzie cz.40
PUK, PUK! MARYSIU...
Czyżbyś zamknęła furteczkę do swego ogrodu? Jeśli tak, to otwórz ją natychmiast, bo chcę zobaczyć Twoje piękne roślinki.
Czyżbyś zamknęła furteczkę do swego ogrodu? Jeśli tak, to otwórz ją natychmiast, bo chcę zobaczyć Twoje piękne roślinki.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.