W moim ogrodzie cz.40

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Basiu moje zimę spędzały w kurniku więc się wzajemnie ogrzewały, ale drewniana budka ocieplona styropianem zdałaby egzamin. ;:333 Kaczki są strasznie fajne, żadnej kury tak nie żałowałam jak ich i na razie miałam traumę ale wrócę do nich na pewno :D
Wszystko przez koguta którego wymieniłam, bo tępił kaczorka i strasznie go poranił dziobiąc.
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2817
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, te różowe kwiatuszki, to moim zdaniem lepnica, roślinka jednoroczna, mocno się rozsiewa.
Firletka smółka ma wąskie lancetowate liście. Kiedyś miałam duże kępy pełnej i pojedynczej, ale wybyły i nowe nasadzenia nie chcą przetrwać.
;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu
Podziwiam różano - żylistkowy raj :D
Choć kaskady kwiatów zwalają się pod ciężarem deszczu i sypią - wiem bo mam ten mischung. ;:224
Zakupy fajowe :)
Nie wiedziałam ,że bobek zwalcza mole spożywcze :;230
Świeże liście mają zupełnie inny aromat niż suche.
Ciekawa ta lepnica, z jednej strony rzeczywiście przypomina tę archaiczną jednoroczną , ale nie wiem ,czy to jakiś kultywar bylinowy :?:
Mam tę bylinową ,firletkę smółkę ,pełną ,wydaje mi się ,że liście ma podobne.
Lubię rośliny o staromodnym uroku. :D
W tym roku z wiadomych powodów na prawdę mało nowych kwiatów kupiłam.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4548
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Zaczynam czytanie a tutaj Misja Profesorsa Gąbki :D Jedna z moich pierwszych przeczytanych książek :wink:
Nastał piękny czas w ogrodach róże, krzewy, bylinki i okazały laur na deser :)
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3962
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Piękne zakupy. U Ciebie mokro, u nas sucho, burze nas omijają. Dziś upał, ponad 30st. Piękny jest teraz ogród, Twój-mój liliowiec zaraz zakwitnie ;:108
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, mimo ciągłych deszczy ogród masz naprawdę kolorowy. ;:215
Szczególnie pięknie kwitną różyczki ;:138 , jakby na przekór niesprzyjającej pogodzie. ;:303

Marysiu, ja mam kilka kępek firletki smółki, skoro ona Ci się podoba, to wiesz, co zrobić.

Całuję mocno ;:196 i zdrówka Wam życzę. ;:167 ;:167
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25116
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, nie masz wyjścia tylko znowu zakupić kaczuszki.
Teraz miałabyś spokój ze ślimakami
Zakupy zacne.
Jak ja żałuję, że nie mam gdzie sadzić.
Tyle jeszcze pięknych roślin, a tu brak miejsca
Nawet zaczęłam wywalać, bo za ciasno się robi, szczególnie po tych deszczach
U mnie owoce czereśniowe zniszczyły muchy i osy. Myślałam, że będę miała problem z ptakami, a tu takie zaskoczenie
Jeszcze nigdy nie miałam takich strat. Ptaki przy nich to betka.
Za to truskawki oprócz zgnilizny niszczą ślimaki.
Same plagi
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1400
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Dobry wieczór Marysiu :wit
Cudny duet na tle błękitu ;:167 https://images89.fotosik.pl/388/a2bf65aae4b827d4.jpg .
Kliwia okazuje wdzięczność bo z tego co pamiętam została przez Ciebie uratowana? Narzekamy wszyscy na deszcz, ślimaki, komary, choroby grzybowe ale trzeba przyznać że rośliny wykorzystują takie warunki maksymalnie.
Pozdrawiam ;:196
Ewa
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witam!

Leje dalej codziennie, ale na szczęście burze jedynie dolewają wody a nie mroźnych kulek :D
W dalszym ciągu podstawą rannego i wieczornego wyjścia do ogrodu jest mordowanie oślizłych ślimaków a one są i są.
Podgoniłam pracę przy wolierze na borówki, teraz tylko razem z M do pomocy musimy przerzucić lekką siatkę i w wielu miejscach ją przytroczyć. Pierwsza borówka ma już ciemne owoce, ale smak adekwatny do panującej pogody. Nie słodkie i nasączone wodą.
W tunelu nareszcie ruszyły pomidory, chyba nareszcie jest im cieplutko dlatego dostały już wszystkie patyki i wiązania.
Co obetnę sfatygowane kwiaty róż przechodzi kolejna burza i praca od początku. Jedyne co mnie podtrzymuje na duchu to czereśnie, które wcinam kilogramami i w ogrodzie prosto z drzewa i w domu zerwane :lol:
Oprócz wielu zalet czy wiecie , że czereśnie wspomagają pracę tarczycy ;:173
Porcja czereśni dostarcza dużej dawki jodu (330 mg w 100 g), którego te smaczne owoce mają więcej niż dorsz i wiele innych ryb morskich. Jod wzmaga produkcję hormonów tarczycy, m.in. regulujących przemianę materii.
Niestety czereśnie są ciężkostrawne i powinny ich unikać osoby z wrażliwym żołądkiem lub chorobą wrzodową.

Martusiu może to być lepnica i zobaczymy czy u mnie też będzie się rozsiewać? Sporo miałam różnych firletek i część samoistnie zniknęła a jedna bardzo się rozsiewała (chalcedońska) i trochę ją przetrzebiłam ;:131 Znika widzę Vesuvius i chyba muszę szybko przesadzić, bo mi jej szkoda. Ściskam ;:196

Agnieszko Żylistki to bardzo dekoracyjne krzewy, a róże cóż! trochę nakupowałam, trochę rozmnożyłam a w tym sezonie ładnie kwitną. Jak kwitną to i jest trochę pracy ;:174
Tak liście bobkowe mam wszędzie w szafkach, ale mole też odkąd kupuję mąki poza oficjalnym handlem.
Firletki to wdzięczne rośliny, a smółka długo rosła w jednym miejscu aż jednej wiosny nie wyszła a przecież nie zmarzła.
Agnieszko nie bardzo wiem dlaczego kopiłaś niewiele kwiatów, bo przecież zawsze lubisz z czymś wrócić z zakupów.

Olu faktycznie tylko patrzeć jak zza mokrych traw wyło się Bartolini Bartłomiej ;:306 Masz rację to najpiękniejszy czas lekko przesunięty, ale doczekaliśmy się ;:333

Justynko u mnie mokro i też temperatura wysoka więc tropik że nie ma czym oddychać, poranki zasnute parą wodną. Liliowce zaczynają, a u innych już w pełni kwitnienia.

Lucynko gdyby nie deszcz pewnie zachwyt byłby większy, bo żal mi niszczonych kwiatów przez deszcze które są bardzo intensywne. Kochana teraz masz tyle innych zajęć że nie myśl o firletce tylko skup się na ważnych sprawach, a kiedyś wrócimy do wysyłek. Ja już też powoli dojrzewam do wykopywania, tylko teraz wszystko takie wielkie porosło.
Mocno utulam ;:4 i nieustająco dużo zdrowia dla Was ;:167 ;:196

Gosiu tak jak wcześniej pisałam żal po stracie ucichł i jak tylko kurnik się zwolni rozejrzę się za kaczuszkami, bo zamykane na noce muszą być.
U mnie tez teraz upały i deszcz wzmogły wzrost roślin, niektóre takie wielkie że nie mogłam rozpoznać co to rośnie ;:306
Drzewa czereśniowe mam 4 dojrzewające w różnym czasie i 3 z nich miały sporo czereśni. W ogóle w naszym rejonie drzewa uginają się pod owocami. A szpakom jakoś nie smakują w tym roku ;:131
Truskawki wykończyły dwukrotne przymrozki, zimne noce, a potem deszcze. Szara pleśń i ślimaki też ale wysypuję robiąc pułapki na nie. Poza tym robię 2 razy dziennie obchód. ;:124

Ewuniu witam Cię serdecznie ;:196
Dziękuję, masz rację dobrze pamiętasz kliwię sąsiad niósł na kompost a ja ją odebrałam i teraz wyraża wdzięczność. Poza tym nowe okno bardzo jej przypasowało ;:333
Pogoda nie rozpieszcza, ale natura walczy i pewnie tak musi być ;:215
Pozdrawiam ;:4

Teraz spacer po ogrodzie...

Deszcz nie sprzyja powojnikom

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek


Dziękuję za odwiedziny i życzę wspaniałego weekendu!
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20161
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Pięknie różano Marysiu i na pewno cudownie pachnąco, jak ja uwielbiam czereśnie, wcinam je też ostatnio na przemian z truskawkami ;:215 deszczu u Was za dużo, u nas za mało, oj nie równo niebo dzieli ;:185 , życzę więc mniej deszczu, więcej słoneczka i dobrego weekendu ;:196
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2817
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, po prostu zachwycająco różany ogród ;:138 Gdzie tam jeszcze są inne kwiatki ;:oj Ta bordowa pusta ;:167
Vesuvius uwielbia słońce, tam gdzie jest zanadto zacieniona, znika, ale łatwo rozmnaża się z nasion.
Słonecznego weekendu ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu u Ciebie chyba deszcz nie niszczył tak róż jak u mnie.Moje niektóre nie dały rady się rozwinąć tylko pozostawały w pąku i robiły się mamuty.
Czereśni masz dużo....A robaczki nie zagościły w owocach czy zadbałaś i pryskałaś?
Wyobraź sobie że mamy młodą czereśnię owoców na niej 21 sztuk, nie pryskane i połowa z nich była z robaczkiem.
Ja byłam pewna że to mojej nie dotknie bo innej czereśni nie mamy.....kicha NIE da się bez chemii na ten czas.
Jestem ciekawa co będzie z wiśniami bo też nie pryskane a zaczynają dojrzewać.
Pizdrawiam
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16947
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Ach te twoje kurki są rewelacyjne! ;:333
Fajny, piękny ten twój busz ogrodowy.
Róże przepiękne.
Czas letnich floksów się zaczyna. ;:215
I czeresienki takie apetyczne.Moje prawie nic nie maja :evil:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”