Jadziu
Żywopłot jeszcze po poprzednikach.
Posadzili pewnie na konfiturę z płatków.
W tym roku wyjątkowo długo kwitnie.
Doktorek właśnie cały w mumiach ,pączki nierozwinięte zostały.
A tak cudnie kwitł.
Muszę przyznać ,że teraz ,jak się sucho i ciepło się zrobiło jest mniej oślizglaków.
Oczywiście w miejscach wilgotniejszych szaleją nadal i obgryzają np. pietruszkę korzeniową.
U nas w truskawkach też się chowają i mogę się założyć ,że tam zimowały.
Dziwne ,ale u nas rutewki nie podgryzione.
Do tego ''bukietu'' w bardzo wysokim naczyniu - starodawnym do ogórków też ślimaki potrafią się wdrapać i obgryzać dalie.
Marysiu
Ja również wyrywam zawilca
Jest uroczy ,ale ogromnie ekspansywny.
Róża ''New Down'' w kilku egzemplarzach jest też po poprzednikach.
Dosadziłam jedną sztukę ,żeby rząd przy siatce witał od wejścia ,jak u Dziadków.
Żylistek dosadziliśmy ,ale miał być niski.
Wybujał na 3 m. Całość w tym roku bardzo ładnie się prezentuje.
Marysiu ostrzegałam ,że floks wysoki
Ja go lubię ,specjalnie rabatę stworzyłam w odcieniach różu dla niego.
Ładnie wygląda otoczony innymi roślinami.
Ma na prawdę duże kwiaty. Ach jak ja lubię floksy w tej fazie świeżości co obecnie
