Moja działeczka ROD zielony domek
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Piękna altana Alicjo! I bardzo klimatyczny kominek ! Działa? Ja zastanawiam się nad zamontowaniem jakiegoś piecyka u siebie na działce !
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Witaj Krysiu Było sporo roboty i jeszcze i jeszcze trochu zostało, ale wszystko naraz nie można bo cobym potem robiła Zimno u mnie również codziennie wieczorem temperatura spada do około 2 stopni w nocy czekam z utęsknieniem na poprawę pogody i na ciepełko. Dziękuję za miłe słowa pozdrawiam życzę słoneczka
Witaj Seba dziękuje za miłe słowa Kominek działa jak najbardziej, ale rzadko go używam w zimie wpadałam tylko odśnieżyć
i do domu, a teraz to tak od czasu do czasu myślę że jak tam będę nocowała to prędzej rozpalę. Pozdrawiam
Witaj Seba dziękuje za miłe słowa Kominek działa jak najbardziej, ale rzadko go używam w zimie wpadałam tylko odśnieżyć
i do domu, a teraz to tak od czasu do czasu myślę że jak tam będę nocowała to prędzej rozpalę. Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Alu pięknie sobie urządziliście wnętrze altanki- zaplecze też jest ważne, żeby mieć gdzie spać, odpoczywać.
Na jaką górę masz widoki- Klimczok? Szyndzielnia?
Na jaką górę masz widoki- Klimczok? Szyndzielnia?
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Witam was Kochani
Ostatnio sporo pracy najpierw przygotowywanie działki do roczku Juli potem sprzątanie po roczku, a na koniec sadzenie pomidorów i papryki dla rozrywki to malowanie tarasu i plewienie. Dzięki zięciowi że zawiózł mnie rano na działkę wyrobiłam się ze wszystkim.
Musze się wam pochwalić mam już w altanie tv i super odbiera może nie jest duży czy jakiś tam, ale na działkę dla mnie wystarczy.
U mnie zapowiadają duże ochłodzenie więc opatuliłam moje pomidorki jak mogłam mam nadzieję że im będzie ciepło w nocy
Wczoraj zrobiłam kilka zdjęć
grusza jabłonka agreścik
mój warzywniak
Mam jeszcze trochu zdjęć z roczku, ale to następnym razem
Kasiu witaj dziękuję pozdrawiam
Moniczko dziękuję. Masz rację zaplecze tez ważne żeby wieczorkiem miło wypocząć Widoczek to na Szyndzielnię, a z drugiej strony mam na lotnisko. Pozdrawiam
Dziękuje wszystkim za odwiedzinki serdecznie pozdrawiam was kochani teraz już czas na dobranoc.
Ostatnio sporo pracy najpierw przygotowywanie działki do roczku Juli potem sprzątanie po roczku, a na koniec sadzenie pomidorów i papryki dla rozrywki to malowanie tarasu i plewienie. Dzięki zięciowi że zawiózł mnie rano na działkę wyrobiłam się ze wszystkim.
Musze się wam pochwalić mam już w altanie tv i super odbiera może nie jest duży czy jakiś tam, ale na działkę dla mnie wystarczy.
U mnie zapowiadają duże ochłodzenie więc opatuliłam moje pomidorki jak mogłam mam nadzieję że im będzie ciepło w nocy
Wczoraj zrobiłam kilka zdjęć
grusza jabłonka agreścik
mój warzywniak
Mam jeszcze trochu zdjęć z roczku, ale to następnym razem
Kasiu witaj dziękuję pozdrawiam
Moniczko dziękuję. Masz rację zaplecze tez ważne żeby wieczorkiem miło wypocząć Widoczek to na Szyndzielnię, a z drugiej strony mam na lotnisko. Pozdrawiam
Dziękuje wszystkim za odwiedzinki serdecznie pozdrawiam was kochani teraz już czas na dobranoc.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Witam serdecznie. Z powodu tego wirusa nigdzie nie wychodziłam tylko dom i działka sporadycznie do sklepu najlepiej ogrodniczego, ale dziś pojechałam po deseczki na rusztowanie do jeżyny i po drodze do Pisarzowic na święto azalii, które już powoli się kończy. Piękna pogoda była więc zrobiłam kilka zdjęć bo nie mogłam się oprzeć jak tam było pięknie.
kupiłam sobie tymianek złocień i mąż przyniósł tez kwiatka bo sie mu podobał więc nie wiem jak się nazywa. Chciałam kupic piwonie, ale nie było wielka szkoda.
Pozdrawiam życzę spokojnej dobrej nocki
kupiłam sobie tymianek złocień i mąż przyniósł tez kwiatka bo sie mu podobał więc nie wiem jak się nazywa. Chciałam kupic piwonie, ale nie było wielka szkoda.
Pozdrawiam życzę spokojnej dobrej nocki
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Ale obłędne kwiaty!
Zawsze azalie mi były obojętne ale jak przygarnelismy kilka krzaków z odrzutu to zaczęłam zwracać na nie uwagę. Piękne są.
Fajnie,.że sobie pojeździliscie. Pogoda zachęcająca.
Zawsze azalie mi były obojętne ale jak przygarnelismy kilka krzaków z odrzutu to zaczęłam zwracać na nie uwagę. Piękne są.
Fajnie,.że sobie pojeździliscie. Pogoda zachęcająca.
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Witaj Alu.Altanka,kwiatki,widoki wszystko piękne.Te piwonie tak pięknie u Ciebie kwitną.Czy zbierasz nasiona?
Fajne zakupy.a jaki kwiatek kupił mąż?
Agrest u Ciebie taki już spory.Jednak u Was jest cieplej niż u nas na północy.
Widzę,że u Was prawdziwe dacze.Jest woda i prąd.U nas woda jest tylko do podlewania działki,a prądu nie ma.
Zdrówka i miłego dnia.
Fajne zakupy.a jaki kwiatek kupił mąż?
Agrest u Ciebie taki już spory.Jednak u Was jest cieplej niż u nas na północy.
Widzę,że u Was prawdziwe dacze.Jest woda i prąd.U nas woda jest tylko do podlewania działki,a prądu nie ma.
Zdrówka i miłego dnia.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Alu, czytam, że albo bawisz się na urodzinach wnusi, albo odwiedzasz piękne miejsca bogate w śliczne kwiaty, a w tzw. międzyczasie coś tam dłubiesz na działeczce!
Bardzo mi się podoba Twój warzywnik, taki zadbany, czyściutki.
Ja tę część działki traktuję trochę po macoszemu, kwiaty to mój żywioł, ale jakieś warzywka też uprawiam, by było co na ząb wrzucić.
U nas na działkach też mamy prąd, ale nie mamy czystej wody, a tylko taką prosto z rzeczki do podlewania i gdy nocujemy na działce, bierzemy prysznic z...... konewki. Wodę pitną przynosimy sprzed świetlicy, gdzie na zewnątrz zamontowano ogólnodostępny kran.
Pozdrawiam i zdrówka życzę. Oraz ciepełka.
Bardzo mi się podoba Twój warzywnik, taki zadbany, czyściutki.
Ja tę część działki traktuję trochę po macoszemu, kwiaty to mój żywioł, ale jakieś warzywka też uprawiam, by było co na ząb wrzucić.
U nas na działkach też mamy prąd, ale nie mamy czystej wody, a tylko taką prosto z rzeczki do podlewania i gdy nocujemy na działce, bierzemy prysznic z...... konewki. Wodę pitną przynosimy sprzed świetlicy, gdzie na zewnątrz zamontowano ogólnodostępny kran.
Pozdrawiam i zdrówka życzę. Oraz ciepełka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Witam was Kochani
Ostatnie zimnie noce narobiły mi stracha o pomidorki bo wsadziłam je do gruntu i do doniczek na działce bo juz były duże i nie chciałam je dalej trzymać w domu zrobiłam im mini tunelik i myślę że im tam było ciepło bo nic sie nie stało rosną ładnie kwitną i i nawet zawiązują owocki. Tak wyglądały roślinki zabezpieczone przed zimnem
Teraz pada, ale z upraw pościągałam okrycia
A to moje pomidorki
Poza tym w tym roku strasznie denerwują mnie mszyce jest ich tak pełno wszędzie chodzę i pryskam, a jak to u was wygląda?
Witaj Maju ja tez lubię azalie mam posadzony kilka krzaków i choc małe to pięknie wyglądają jak kwitną. Te w Pisarzowicach to były cudowne siedziałam tam i podziwiałam. Pozdrawiam życzę słoneczka i zdrówka
Kochana Danusiu witaj nie mam pojęcia jaki to kwiatek nie znam nazwy poszedł gdzieś i przyniósł go więc zostawiłam zrobię zdjęcie jak będę na działce. U nas wszystkie działki maja wodę i prąd tylko jedne ogródki działkowe nie mają wody ludzie kpią sobie studnie bo jakoś musza sobie dać rady. Jak byłam dzieckiem moi rodzice mieli działkę na której nie było prądu i wody a radość była wielka był sierp, kosa a nie kosiarka dzięki czemu nauczyłam kosić się tak jak za dawnych lat. Pozdrawiam Cie życzę zdrówka i słoneczka
Witaj Lucynko kochana woda i prąd to nie wszystko liczy się kawałek ziemi i to co na niej rośnie by móc w niej pogrzebać. Dla mnie to najważniejsze reszta dodatek choc czasem te woda i prąd się przydaje to prawda. Gonię trochu tam i tu i zaś jutro idę bo jest dzień mamy a w czwartek będę się zajmowała wnukami córcia niestety idzie do szpitala oby nic poważnego nie było ma podejrzenie poronienia, ale nie do końca to potwierdzone w dodatku ten wirus okropne to wszystko. Dziękuję za miłe słowa w warzywniku mało co robię musze
dopiero po plewić, ale nie mam kiedy. Pozdrawiam życzę słoneczka zdrówka i miłego dnia.
Ostatnie zimnie noce narobiły mi stracha o pomidorki bo wsadziłam je do gruntu i do doniczek na działce bo juz były duże i nie chciałam je dalej trzymać w domu zrobiłam im mini tunelik i myślę że im tam było ciepło bo nic sie nie stało rosną ładnie kwitną i i nawet zawiązują owocki. Tak wyglądały roślinki zabezpieczone przed zimnem
Teraz pada, ale z upraw pościągałam okrycia
A to moje pomidorki
Poza tym w tym roku strasznie denerwują mnie mszyce jest ich tak pełno wszędzie chodzę i pryskam, a jak to u was wygląda?
Witaj Maju ja tez lubię azalie mam posadzony kilka krzaków i choc małe to pięknie wyglądają jak kwitną. Te w Pisarzowicach to były cudowne siedziałam tam i podziwiałam. Pozdrawiam życzę słoneczka i zdrówka
Kochana Danusiu witaj nie mam pojęcia jaki to kwiatek nie znam nazwy poszedł gdzieś i przyniósł go więc zostawiłam zrobię zdjęcie jak będę na działce. U nas wszystkie działki maja wodę i prąd tylko jedne ogródki działkowe nie mają wody ludzie kpią sobie studnie bo jakoś musza sobie dać rady. Jak byłam dzieckiem moi rodzice mieli działkę na której nie było prądu i wody a radość była wielka był sierp, kosa a nie kosiarka dzięki czemu nauczyłam kosić się tak jak za dawnych lat. Pozdrawiam Cie życzę zdrówka i słoneczka
Witaj Lucynko kochana woda i prąd to nie wszystko liczy się kawałek ziemi i to co na niej rośnie by móc w niej pogrzebać. Dla mnie to najważniejsze reszta dodatek choc czasem te woda i prąd się przydaje to prawda. Gonię trochu tam i tu i zaś jutro idę bo jest dzień mamy a w czwartek będę się zajmowała wnukami córcia niestety idzie do szpitala oby nic poważnego nie było ma podejrzenie poronienia, ale nie do końca to potwierdzone w dodatku ten wirus okropne to wszystko. Dziękuję za miłe słowa w warzywniku mało co robię musze
dopiero po plewić, ale nie mam kiedy. Pozdrawiam życzę słoneczka zdrówka i miłego dnia.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Aluś I tak i nie. Jak się ma to się nie widzi tego. Ja prądu nie mam i zauważam jak bardzo brakuje.
Jakakolwiek robota bez prądu nie istnieje i nie mówię tu o koszeniu ale np o naprawie , wierceniu itd. Jasne, że da się zrobić bez - widzisz, ja ostatnio nie mając narzędzi przykręcilsm dwie deski do ławki posługując się jak rasowy człowiek pierwotny kamieniem i prętem. Co z tego że mam nawet narzędzia jak ich ie da się podłączyć i trzeba za spore pieniądze wypożyczać agregat.
Jakakolwiek robota bez prądu nie istnieje i nie mówię tu o koszeniu ale np o naprawie , wierceniu itd. Jasne, że da się zrobić bez - widzisz, ja ostatnio nie mając narzędzi przykręcilsm dwie deski do ławki posługując się jak rasowy człowiek pierwotny kamieniem i prętem. Co z tego że mam nawet narzędzia jak ich ie da się podłączyć i trzeba za spore pieniądze wypożyczać agregat.
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
ALU ja sierp mam jeszcze do tej pory.Kosą kosił mąż,ale jak przestał jeżdzić na działkę to zlikwidowałam trawnik.Została tylko wąska ścieżka.
Fajne ta kapturki na roślinki.Kupiłaś w sklepie?W takim domku jak Twój można mieszkać całe lato.
U mnie na razie mszyc nie widzę,ale widziałam sporo biedronek.Ślimaków jest zatrzęsienie,szczególnie tych gołych .Mrówek też pełno.
Owocnej pracy na działce.
Fajne ta kapturki na roślinki.Kupiłaś w sklepie?W takim domku jak Twój można mieszkać całe lato.
U mnie na razie mszyc nie widzę,ale widziałam sporo biedronek.Ślimaków jest zatrzęsienie,szczególnie tych gołych .Mrówek też pełno.
Owocnej pracy na działce.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Witaj Maju z Ciebie to zaradna babka tak fajnie dajesz sobie radę ławka naprawdę wyszła rewelacyjnie. Wiem że prąd dużo ułatwia i jest lżej to na pewno. Pozdrawiam miłego dnia
Danusiu witaj kochana ja działkę podzieliłam na połowę w jednej części mam uprawy w drugiej trawnik na odpoczynek basen i bieganie dla wnuków czasami tez gramy w babingtona. Ślimaków przez te deszcze jest mnóstwo nie zostało mi nic tylko sypać tym na ślimaki w dodatku jeszcze kret się przyplątał co mnie wkurza bo nie udaje mi się go przepędzić. Trzeba się będzie z nim zaprzyjaźnić, ale ja go nie lubię. Pozdrawiam życzę miłego dnia
Pogoda powoli robi się lepsza bo coraz cieplej teraz częściej można się wybrać na działkę zwłaszcza, że trawa urosła i plewienie czeka. Nie było mnie dwa dni i zaś kret się pokazał już nie mam do niego cierpliwości ręce opadają nie wiem co robić. Słyszałam też że sąsiadka obok na działce tez ma kreta i nie może go przepędzić może to ten sam. W altanie tez zmiany sprzedałam ten duży stół do renowacji bo nie będę z nim robić nie mam dla niego miejsca jest za duży, a mam już zamówiony inny stolik u stolarza i czekam. Altana w środku zrobiona teraz jeszcze zostały drzwi bo farba w niektórych miejscach się łupi pomalowane było nie wiadomo czym tak jak w altanie. Futryna już wyszlifowana a drzwi to pożyczyłam od zięcia opalarkę i robota powoli idzie. Farba, pędzle, wałki już kupione czekam na cieplejsze dni żeby malować zostanie tylko powieszenie szafki i dodatki żeby było miło i przytulnie.
Na ogrodzie dolane wszędzie mokro ale wczoraj wyłożyłam na ziemi pod doniczki czarne agro, żeby trawa nie rosła bo jak pomidory będą duże to nie będę ich przenosić, odkryłam część pomidorków co rosną w gruncie żeby więcej słoneczka dostały i oplewiłam warzywnik,
posadziłam sałatkę i pstryknęłam kilka zdjęć bo spodobały mi się róże co zaczęły ładnie kwitnąć. Zmartwiłam się tym, że miałam tak dużo czereśni i gruszek przez to zimno nic z tego nie będzie czereśni zostało tak na smaka, a gruszki to zrobiły się suszki oby choc uprawy się udały.
Wyhodowane z małego patyczka co znalazłam na chodniku i bardzo spodobały mi się liście wsadziłam do ziemi dwa lata temu w tym roku juz ma pierwsze kwiaty.
Azalie
Róża jadalna zastanawiam się jak ją przesadzić rośnie między aronią od początku jak działkę kupiłam
Pierwsza co zakwitła
To by było tyle kochani życzę wszystkim miłego dnia serdecznie was pozdrawiam
Danusiu witaj kochana ja działkę podzieliłam na połowę w jednej części mam uprawy w drugiej trawnik na odpoczynek basen i bieganie dla wnuków czasami tez gramy w babingtona. Ślimaków przez te deszcze jest mnóstwo nie zostało mi nic tylko sypać tym na ślimaki w dodatku jeszcze kret się przyplątał co mnie wkurza bo nie udaje mi się go przepędzić. Trzeba się będzie z nim zaprzyjaźnić, ale ja go nie lubię. Pozdrawiam życzę miłego dnia
Pogoda powoli robi się lepsza bo coraz cieplej teraz częściej można się wybrać na działkę zwłaszcza, że trawa urosła i plewienie czeka. Nie było mnie dwa dni i zaś kret się pokazał już nie mam do niego cierpliwości ręce opadają nie wiem co robić. Słyszałam też że sąsiadka obok na działce tez ma kreta i nie może go przepędzić może to ten sam. W altanie tez zmiany sprzedałam ten duży stół do renowacji bo nie będę z nim robić nie mam dla niego miejsca jest za duży, a mam już zamówiony inny stolik u stolarza i czekam. Altana w środku zrobiona teraz jeszcze zostały drzwi bo farba w niektórych miejscach się łupi pomalowane było nie wiadomo czym tak jak w altanie. Futryna już wyszlifowana a drzwi to pożyczyłam od zięcia opalarkę i robota powoli idzie. Farba, pędzle, wałki już kupione czekam na cieplejsze dni żeby malować zostanie tylko powieszenie szafki i dodatki żeby było miło i przytulnie.
Na ogrodzie dolane wszędzie mokro ale wczoraj wyłożyłam na ziemi pod doniczki czarne agro, żeby trawa nie rosła bo jak pomidory będą duże to nie będę ich przenosić, odkryłam część pomidorków co rosną w gruncie żeby więcej słoneczka dostały i oplewiłam warzywnik,
posadziłam sałatkę i pstryknęłam kilka zdjęć bo spodobały mi się róże co zaczęły ładnie kwitnąć. Zmartwiłam się tym, że miałam tak dużo czereśni i gruszek przez to zimno nic z tego nie będzie czereśni zostało tak na smaka, a gruszki to zrobiły się suszki oby choc uprawy się udały.
Wyhodowane z małego patyczka co znalazłam na chodniku i bardzo spodobały mi się liście wsadziłam do ziemi dwa lata temu w tym roku juz ma pierwsze kwiaty.
Azalie
Róża jadalna zastanawiam się jak ją przesadzić rośnie między aronią od początku jak działkę kupiłam
Pierwsza co zakwitła
To by było tyle kochani życzę wszystkim miłego dnia serdecznie was pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,