Ogród zielonej

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11514
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Popracowałam wczoraj solidnie 6 godzin w ogrodzie. :) Wszystkie siewki kwiatów oraz z fasolka, 2 cukinie i 13 pomidorów już rosną w gruncie.

Niestety przymrozek wyrządził sporo szkód. Chyba przeszedł falą od nieosłoniętej żywopłotem łąki i na swej drodze uszkodził młode przyrosty cisów, rozplenic, hakone i lilie, których nie okryłam.

Za domem i za żywopłotami nic nie ucierpiało.

W czwartek Karol zjadł pierwszą w połowie czerwoną truskawkę. Kolejne zdążą dojrzeć, ponieważ będzie dopiero w czwartek.

Wiolu dziękuję, ;:196 ciągle przesadzam rośliny, ale to chyba przypadłość wszystkich ogrodomaniaków. Zawilce nadal kwitną i zostaną niedługo rozrzedzone, ponieważ sąsiadka od której je dostałam przyszła z prośbą o zwrot kilku, ;:306 też jej wyginęły.
Pierwsza truskawka w połowie zielona, już zjedzona. Wnusio tak chodził koło niej, że nie było możliwości, żeby została na krzaku.

Aniu może używasz wcześnie motyczki i posiekasz siewki werbeny. ;:218 W moich zaprzyjaźnionych ogrodach, wszyscy mają werbenę z samosiejek od lat.
Niestety miskanta Memory nie polecam, jest strasznie ekspansywny. ;:223 Odrosty ma 30 cm od kępy. W ciągu trzech lat chyba czterokrotnie zwiększył objętość, choć trochę odrostów wycięłam dla znajomych. Nawet synowej odradziłam, choć bardzo się jej podoba. W przyszłym roku już zniknie z mojego ogrodu.

Sabinko dziękuję za dobre słowo. ;:196 Ostatnie tulipany w cieniu jeszcze kwitną. Niezawodne Exotic Emperor, Sapporo, NN różowe, a pozostałe najczęściej jednoroczne.
Moja Amanogawa też ma trzy metry, ale jest jeszcze szczupła. Myślę, że jeszcze urośnie i zwiększy objętość. ;:65
Już wykopałam kilka ubiegłorocznych werben, jeszcze kilka pójdzie do kompostownika, jak będę wykopywać czosnki. Boję się, że jak zakwitnie na wszystkich pędach, to zdominuje rabaty i oszaleję z pieleniem siewek wiosną. ;:202
Posadź zawilce w piaskownicy, :roll: na pewno przetrwają. Moje mają takie piaszczyste, suche miejscówki.

Iwonko już część werben wylądowało w kompostowniku, mam jej za dużo, a myślę, że kwiatów będzie na starej kilka razy więcej, niż na tegorocznych siewkach.
Wnusio jest niemożliwy, przepatrzył wszystkie sadzonki truskawek i znalazł jedną w połowie czerwoną, radość z jedzenia była niesamowita. :tan Oczywiście obszedł ogród i sprawdzał, czy wszystkie osiem znaczników, które założył, są na swoich miejscach.

Ewelinko dziękuję, ;:196 życzenia się spełniły i w sobotę szalałam w ogrodzie. Iglaki teraz z jasnymi przyrostami są najpiękniejsze. Niestety większość moich cisów brązowa, przemarzły. Na rabacie z werbeną nie przykładaj się do pielenia, na pewno będzie pełno siewek i zrobisz wymarzoną rabatę.
Dzieciaki mają tyle pomysłów, że trudno za nimi nadążyć. W czwartek wnusio posadził ze trzydzieści kwiatów zawilców, żeby na jednej z rabat było kolorowo, rosły tam tylko zielone rośliny. ;:306
Z truskawek na pewno dziewczynki będą mieć radość, jak zerwą same z grządki. ;:215

Gosiu orlaja przetrwała pod plastikowym wiaderkiem. ;:333 Wczoraj posadziłam do gruntu cztery pozostałe.
Hosty przezornie w najbardziej odsłoniętych miejscach okryłam, więc nie ucierpiały i po deszczach ładnie przyrastają.
U mnie koty sąsiadów nie interesują się kocimiętką. Może mam odmiany, które nie przypominają zapachem kocich feromonów. ;:218

Lucynko przywieszki Karola są takie paskudne, ;:224 ale nie ruszam, sprawdza czy są na swoim miejscu.
Dziękuję, ;:196 coraz więcej kwiatów pokazuje kolory, teraz czas czosnków, one zaczynają królować na rabatach.
Niestety trochę strat po przymrozkach mam, ale iglaki dwa lata temu też zmarzły, potem się odbudowały.
Życie jest brutalne i często nie mamy możliwości zmieniać go według własnej woli. ;:168 Twój optymizm zawsze mi poprawia nastrój. Przesyłam dobre myśli.

Kasiu mam pewnie ze trzydzieści truskawek, więc okryć taką liczbę łatwo. :D Robię to dla Karola, straszny niejadek. Uwielbia zrywać owoce z krzaczka i zjadać nawet niedojrzałe, kupowane mu nie smakują. ;:131
Co roku jeden orlik Blue Barlow odbarwia liście i ginie. Ostatni w tym roku zachwuje się tak samo. Może ktoś ma pomysł co z tym robić.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, podziwiam Twoje czosnki. Moje zaczynają, ale jak już kiedyś wspominałam, czas na ich lifting :D
Po truskawkach widać jaka MOJA północ opóźniona. Moje kwitną, na szczęście mrozy nocne sprzed kilku dni je jakoś ominęły. Uff. Pierwsze truskawki u mnie dzieci zbierały 1 czerwca. Zobaczymy jak będzie w tym roku.
Mój Kubuś też złamał z babcią zasady. Sama poprosiłam o przywiezienie go do mnie na weekend. Na razie mamy wszystko pod kontrolą, więc o Kubunia byłam spokojna.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11514
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Małgosiu szczęśliwa jesteś z Kubusiem. ;:167 Przez dwa tygodnie nacieszyłam się wnukami, a od poniedziałku idą do przedszkola i żłobka. Antoś tylko do godziny jedenastej przez pierwszy tydzień, więc od południa u mnie. Mam nadzieję, że nie będą chorować.
Moje czosnki Gladiator też muszę wykopać, ponieważ kwitnie sześć, a piętnaście ma tylko liście. ;:222 Są żarłoczne, więc wyjałowiły glebę i nie mają siły na budowę kwiatu.
Truskawki w skrzyni, okryte przez sześć tygodni włókniną, miały cieplej. Gruntowe u siostry mniej zaawansowane.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16016
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród zielonej

Post »

Co do miskanta Memory, to absolutnie się Soniu z Tobą zgadzam! Kiedyś bardzo go chciałam mieć, bo nawet zdobył jakąś tam nagrodę na wystawie. Cieszyłam się chyba ze trzy lata, ale potem wyłysiał w środku i zaczął się rozłazić na boki, tak że trudno mi go było opanować. Wywaliłam go w tym roku na wiosnę, a ile miejsca dzięki temu uzyskałam!
On ma zdaje się w sobie coś z miskanta cukrowego, dlatego się tak panoszy.

Przepiękne te brateczki na ostatnim zdjęciu, rzadko spotykany kolor. :D
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1698
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród zielonej

Post »

To dobrze, że piszecie o tym miskancie 'Memory', ponieważ nawet się nad nim zastanawiałem - ale ekspansywnego do teraz próbuję wytępić spomiędzy kosaćców syberyjskich, i nie chciałbym kolejnego takiego :wink:
A takie przymrożenie młodych pędów rzeczywiście teraz wygląda źle ale odrosną, i nie będzie śladu po tych uszkodzeniach :)
Super te łany czosnków :) Mimo, że mają brzydkie liście to bardzo je lubię.
A ten orlik to nie jest po prostu jakaś 'Variegata'? bo to nie wyglądu ani na wirusa, ani na braki - to wygląda po prostu na żółtolistną odmianę. Nie ma żadnych deformacji, równiez kwitnie. A on rośnie w słońcu? Może on ma za jasno i dlatego ginie? Ciekawy przypadek.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16960
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród zielonej

Post »

:wit
Ach ten głupi przymrozek i u ciebie narozrabiał. Dobrze,ze tylko trochę.
A ogród żyje dalej i pięknieje. ;:180
Cudne te kwitnące różne czosnki. ;:63 ;:63
Chyba muszę ich więcej dokupić na jesieni.
Umm już truskawki, u mniam,smaka narobiąłś.
I dalie kwitnące ;:oj
Moje już widać.Ale do kwitnących to im daleko, daleko
pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11514
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Dzisiaj tylko pozaglądałam w różne zakamarki ogrodu i przesadziłam kilkadziesiąt siewek smagliczki. :;230
Mszyce na różach tak się rozpanoszyły, że musiałam użyć chemii. Udało mi się zaobserwować, jak zielona gąsienica wgryzała się w pęd róży, szybko skończyła żywot. ;:108

Wandziu niestety wiele chciejstw szybko zakończyło żywot w moim ogrodzie, podobnie będzie z tą trawą. Memory już bym się pozbyła, ale nie bardzo mam pomysł co na jego miejsce teraz posadzić. Z pewnością będzie też miskant, ale większość wyrzuciłam lub już podzieliłam, więc teraz nie mam sadzonki. Pewnie wiosną zastąpi go Malepartus lub Beauty Queen. ;:218
Na zdjęciu malutkie fiołki rogate, które wysiałam jesienią. Nasiona zebrałam z kupionego niebiesko białego. Mam kilkanaście sztuk i sześć różnych kombinacji kolorów. :)

Karol jak chcesz się męczyć z dzieleniem i ograniczaniem mu przestrzeni, to Memory jest idealny. ;:306 Mam różne miskanty, ale ten wyjątkowo się rozrasta na boki. ;:223 Wandzia już podpowiedziała, że pewnie to jakaś mieszanka z cukrowym. Kłosy ma zjawiskowe i to jego jedyna zaleta. ;:108
Liście czosnków dziś zostały przycięte, więc już nie straszą. Kwiaty aż się ruszają od różnych bzyczków. ;:215
Miałam trzy takie orliki kupione w sklepie internetowym. Prze dwa lata rosły normalnie, a potem po kolei traciły zielony kolor. Liście stawały się całkowicie żółte i roślina zamierała. Ten jest ostatni. ;:145 Mam jeszcze siewkę i dzisiaj też zauważyłam pierwszy odbarwiający się liść. Rośnie w innej glebie niż roślina mateczna. Szkoda mi ich bardzo, mają piękny niebiesko-fioletowy kolor. Nie mam pojęcia jaka może być przyczyna zamierania.

Aniu iglaki już w jednym roku ucierpiały, ale potem ładnie się zregenerowały, teraz też tak będzie, ale na razie straszą. :roll:

Dalie miniaturowe kupione w szklarni, już z kwiatami. zakochałam się w nich i chyba jeszcze dokupię, kwitną co roku do przymrozków. Udało mię ubiegłoroczne karpy niskich pomarańczowych przechować i już rosną w donicy. Zobaczymy co pokażą w tym roku. ;:224
Kolejne dwie truskawki zjedzone wczoraj. Karol pierwsze kroki po przyjeździe, kieruje do nich.
Czosnki kolejne zakwitną, choć chyba, Purple Sensation najlepiej się prezenują na rabatach.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11686
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogród zielonej

Post »

Witaj Soniu:)

Czosnki mnie urzekają i przyciągają mój wzrok ;:108 Mam kilka u siebie, ale to stanowczo za mało i na jesieni na pewno dokupię.Cisy widzę ,że Ci podmarzły.Mój jeden Hilli ma niektóre żółte igły.Nie wiem, czy to wina przymrozku, czy może choroby grzybowej.Na wszelki wypadek spryskam Topsinem.
Na giełdzie dwie dalie miniaturowe kupiłam.Rosną w gruncie.Jestem ciekawa jak się będą u mnie sprawowały.
Róże u mnie wszystkie zaatakowane przez mszycę i kwieciak też je odwiedził.Siedział na Lady of Schalott ;:124
Memory mam w donicy, mam nadzieję, że to wystarczy, aby go ujarzmić :uszy
Werbena jedna na działce się uchowała, ale moja ciocia ma dla mnie siewki na swojej działce i mi je przetrzyma.
Fajnie, że masz kontakt z wnukiem.Dzieci tęsknią za dziadkami ;:167

Buziaki :D
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, moja Ty skarbnico wiedzy ;:196 Powiedz mi proszę czy to zwykła trawa wyrosła z rozplenicy? Dziwne to jest. Oczywiście zdjęcie do usunięcia ale musiałam z tym przyjść do Ciebie ;:167

Obrazek
Awatar użytkownika
AguJa
500p
500p
Posty: 570
Od: 28 lip 2015, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, piękny i uporządkowany ogród jak zawsze :)
Funkie już masz takie duże! U mnie dopiero wychodzą.. chłodniej im.

Czytałam, że miałaś problemy z bukszpanem, no właśnie dlatego ja nie mam ani sztuki u siebie choć bardzo mi się podobają.
To roślina dla cierpliwych ;)
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Ogród zielonej

Post »

Te przykryte truskawki odkrywasz na dzień, czy cały czas są pod włókniną?
Super, że werbena przeżyła, nie jestem pewna, czy zdążyła się wysiać jesienią, teraz będzie miała drugą szansę :wink:
Mam zawciąg czerwony i różowy, teraz widzę, że będę musiała rozejrzeć się jeszcze za białym ;:224 :D
Karol się napracował ze znacznikami, to i zasłużył na pierwszą w tym roku truskawkę :D
No ciekawe co może dolegać orlikowi? U mnie wiosną zasmakowały w ich liściach jakieś zielone gąsienniczki, ale oprysk pomógł, z bielejącymi listkami się nie spotkałam. U mnie powinny zakwitnąć te z nasionek od ciebie, to może ci wyślę? Albo nasionka ci zbiorę?
Awatar użytkownika
Narine
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 30 paź 2007, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu i ja zachwycam się Twoimi czosnkami ;:oj
Zaskakuje mnie jakie wszystko u Ciebie już duże. U mnie hosty dopiero wystawiają kiełki.
Co do miskanta Memory to w tamtym roku skusiłam się na niego... Od którego roku zaczyna być taki ekspansywny? Mój jakiś mizerny, wypuścił ledwo dwa pędy.
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu śliczne kwiaty, piękne zdjęcia. Żurawie bardzo mi się podobają, pasują do Twoich uporządkowanych rabat ;:167
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”