Mały Ogródek cz.2
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Mały Ogródek cz.2
Nie mogę oderwać oczu.
Kosmosy w tym roku wysiałam (nasiona zbierane z kęp rosnących na osiedlu) - właśnie powolutku wschodzą.
Dalie muszę takie pełne różowe, wcale nie pospolite mieć muszę! Koniecznie w przyszłym roku, w tym ratuję jakąś odmianę niziutkich żółtych, które niemądra spaliłam na południowym tarasie bez hartowania.
Jak my bliziutko siebie mieszkamy, tylko kawałeczek drogi autem albo komunikacją
Pędzę do innych Twoich wątków podziwiać działkę i koty, potem może się odważę za dni parę może coś mojego z jeszcze brzydkiego ogrodu dodać. Nie wiedziałam, że uprawa roślin może być tak wciągająca!
Kosmosy w tym roku wysiałam (nasiona zbierane z kęp rosnących na osiedlu) - właśnie powolutku wschodzą.
Dalie muszę takie pełne różowe, wcale nie pospolite mieć muszę! Koniecznie w przyszłym roku, w tym ratuję jakąś odmianę niziutkich żółtych, które niemądra spaliłam na południowym tarasie bez hartowania.
Jak my bliziutko siebie mieszkamy, tylko kawałeczek drogi autem albo komunikacją
Pędzę do innych Twoich wątków podziwiać działkę i koty, potem może się odważę za dni parę może coś mojego z jeszcze brzydkiego ogrodu dodać. Nie wiedziałam, że uprawa roślin może być tak wciągająca!
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Mały Ogródek cz.2
Jolu,
Spektakularne zmiany w Waszej Rodzinie! Gratuluję rozmachu, niech się szczęśliwie mieszka.
Dom Córki prezentuje się świetnie, a ogród daje dużo możliwości. Będziesz mogła wprowadzić do niego trochę swojej radosnej natury, bo na razie jest dość surowy.
Ze mnie też żaden ogrodnik, ale kilka drzew rozpoznałam. To o żółtych liściach to wiąz holenderski Wredei. Będzie miał zielonkawo-żółte liście, drzewo dość ozdobne (mimo, że nie kwitnie). Sosna, to jakiś wyszukany gatunek, może sosna czarna albo Ponderosa (o bardzo długich igłach). A ta "kurtyna teatralna" za nią to jakiś cyprysik płaczący.
W ogrodzie królują iglaki, tak się kiedyś urządzało przydomowe ogrody. Za to wspaniała magnolia, rododendrony i piękne bukszpany.
Jednym słowem - cudownie!
Jestem ciekawa, jak podzielisz swój czas między działkę i ten ogród. Fajne wyzwanie przed Tobą.
Twoją działkę uwielbiam, nie mogę się doczekać nowych zdjęć z irysami, które na zdjęciu wyglądają jak wojsko. Moje w tym roku mizerne, większość w ogóle nie zakwitnie.
Pozdrawiam serdecznie
Spektakularne zmiany w Waszej Rodzinie! Gratuluję rozmachu, niech się szczęśliwie mieszka.
Dom Córki prezentuje się świetnie, a ogród daje dużo możliwości. Będziesz mogła wprowadzić do niego trochę swojej radosnej natury, bo na razie jest dość surowy.
Ze mnie też żaden ogrodnik, ale kilka drzew rozpoznałam. To o żółtych liściach to wiąz holenderski Wredei. Będzie miał zielonkawo-żółte liście, drzewo dość ozdobne (mimo, że nie kwitnie). Sosna, to jakiś wyszukany gatunek, może sosna czarna albo Ponderosa (o bardzo długich igłach). A ta "kurtyna teatralna" za nią to jakiś cyprysik płaczący.
W ogrodzie królują iglaki, tak się kiedyś urządzało przydomowe ogrody. Za to wspaniała magnolia, rododendrony i piękne bukszpany.
Jednym słowem - cudownie!
Jestem ciekawa, jak podzielisz swój czas między działkę i ten ogród. Fajne wyzwanie przed Tobą.
Twoją działkę uwielbiam, nie mogę się doczekać nowych zdjęć z irysami, które na zdjęciu wyglądają jak wojsko. Moje w tym roku mizerne, większość w ogóle nie zakwitnie.
Pozdrawiam serdecznie
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mały Ogródek cz.2
He, he, zanim doczytałam do wiadomego miejsca, poczułam się wywołana do tablicy
Ten siwy smukły iglak niedaleko magnolii to cedr libański, najprawdopodobniej odmiana Glauca, drugie drzewo o złotawych liściach to wiąz Wredei, a to trzecie drzewo wygląda na jarząb szwedzki, ale poczekajmy, aż się liście rozwiną.
Tak, jak Lisica już wspomniała, pozostałe dwa iglaki to cyprysik nutkajski pendula i sosna, chyba raczej czarna niż żółta (ponderosa).
Ten siwy smukły iglak niedaleko magnolii to cedr libański, najprawdopodobniej odmiana Glauca, drugie drzewo o złotawych liściach to wiąz Wredei, a to trzecie drzewo wygląda na jarząb szwedzki, ale poczekajmy, aż się liście rozwiną.
Tak, jak Lisica już wspomniała, pozostałe dwa iglaki to cyprysik nutkajski pendula i sosna, chyba raczej czarna niż żółta (ponderosa).
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mały Ogródek cz.2
Jolu czeka Cię pewnie urządzanie nowego ogrodu. Zastane drzewa to skarb, ogród już ma szkielet, teraz tylko dopieścić i będzie pięknie.
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Mały Ogródek cz.2
Witajcie,
Na działce jest zielono, szaleją chwasty po kilkudniowych deszczach rosną bez litości.
Irysy słabe, same liście, za to piwonie niewiarygodnie dorodne. W moim ogrodzie nic nie jest stałe. Niektóre rośliny, które zachwycały przez wiele lat nagle giną, np irysy syberyjskie ledwo zipią, a inne, przez lata mizeroty pięknieją , np piwonie.
Posadzone w 2015 nagle w tym roku nagle obudziły się, są zachwycające.
Działka jest nieosłonięta ani drzewami ani domami, obok jest duża łąka. Mróz w maju ściął paprocie, młode listki bukszpanów tawułki andersa, hosty. Irysy też z pewnością ucierpiały. Irysy lubią ciepło.
piwonie wow, niespodzianka
Kicek ciągle przy mnie
jeszcze kwitną narcyzy
Lisico,
dzięki za odpowiedź i nazwy drzew i krzewów. Nie mogę co dzień patrzeć na drzewo i nie wiedzieć jak się nazywa, kim jest.
Zaraz mi lepiej jak wiem, że to wiąz i na dodatek holenderski. Dużo obcokrajowców w nowym ogrodzie się znalazło, bo i cedr libański i jarząb szwedzki.
Irysy słabo się zapowiadają. Zobacz jak wyglądały wczoraj.
"Wojsko"
Są też i takie, chorują. Nowości z 2018 roku nie rozrastają się są mizerne
Fiku Miku,
Gdynia, to faktycznie blisko mnie. Jesteśmy zatem sąsiadkami.
Niezawodne w moim ogrodzie są liliowce, zachwaszczone niemiłosiernie w tym roku. Dużo pracy do wykonania, mało czasu i żałosne efekty gotowe.
Irysy mają przemarznięte pąki.
Madziugos
Nie miałam nic złego na myśli, wprost przeciwnie. W mojej opinii masz dużą wiedzę botaniczną, chodząca encyklopedia ze specjalnością drzewa i krzewy iglaste oraz liściaste. Bo jak nie kto to my, tzn Ty
Nigdy nie wpadłabym na to, że ten szczupły to cedr, myślałam że to modrzew. Wielkie dzięki za podpowiedź.
Jarząb szwedzki to dość popularne drzewo, też się zgadza.
wiąz holenderski Wredei - jest piękny, limonkowo cytrynowy
jarząb szwedzki
cedr libański 'Glauca'
Cymo
dobrze to ujęłaś. Ogród już jest gotowy. Nie wiele trzeba tu zmieniać. Uporządkować jedynie niektóre zakątki i pozostawić taki jak jest. Można dodać trochę sezonowego koloru. Myślę że azalie by się tu dobrze wkomponowały i klonik palmowy.
Podoba mi się zestaw klonik z azalią i paprotką. Trochę po japońsku.
Przedogródek jest idealny , nic tu robić nie trzeba, jedynie bukszpany przyciąć.
magnolia nadal kwitnie
Moje nowe pomysły - azalia wielkokwiatowa 'Cecile'
Jakże piękne truskaweczki
Mamy nawet wieloryba w wodzie
RH nadal w pąkach
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, Jola
Na działce jest zielono, szaleją chwasty po kilkudniowych deszczach rosną bez litości.
Irysy słabe, same liście, za to piwonie niewiarygodnie dorodne. W moim ogrodzie nic nie jest stałe. Niektóre rośliny, które zachwycały przez wiele lat nagle giną, np irysy syberyjskie ledwo zipią, a inne, przez lata mizeroty pięknieją , np piwonie.
Posadzone w 2015 nagle w tym roku nagle obudziły się, są zachwycające.
Działka jest nieosłonięta ani drzewami ani domami, obok jest duża łąka. Mróz w maju ściął paprocie, młode listki bukszpanów tawułki andersa, hosty. Irysy też z pewnością ucierpiały. Irysy lubią ciepło.
piwonie wow, niespodzianka
Kicek ciągle przy mnie
jeszcze kwitną narcyzy
Lisico,
dzięki za odpowiedź i nazwy drzew i krzewów. Nie mogę co dzień patrzeć na drzewo i nie wiedzieć jak się nazywa, kim jest.
Zaraz mi lepiej jak wiem, że to wiąz i na dodatek holenderski. Dużo obcokrajowców w nowym ogrodzie się znalazło, bo i cedr libański i jarząb szwedzki.
Irysy słabo się zapowiadają. Zobacz jak wyglądały wczoraj.
"Wojsko"
Są też i takie, chorują. Nowości z 2018 roku nie rozrastają się są mizerne
Fiku Miku,
Gdynia, to faktycznie blisko mnie. Jesteśmy zatem sąsiadkami.
Niezawodne w moim ogrodzie są liliowce, zachwaszczone niemiłosiernie w tym roku. Dużo pracy do wykonania, mało czasu i żałosne efekty gotowe.
Irysy mają przemarznięte pąki.
Madziugos
Nie miałam nic złego na myśli, wprost przeciwnie. W mojej opinii masz dużą wiedzę botaniczną, chodząca encyklopedia ze specjalnością drzewa i krzewy iglaste oraz liściaste. Bo jak nie kto to my, tzn Ty
Nigdy nie wpadłabym na to, że ten szczupły to cedr, myślałam że to modrzew. Wielkie dzięki za podpowiedź.
Jarząb szwedzki to dość popularne drzewo, też się zgadza.
wiąz holenderski Wredei - jest piękny, limonkowo cytrynowy
jarząb szwedzki
cedr libański 'Glauca'
Cymo
dobrze to ujęłaś. Ogród już jest gotowy. Nie wiele trzeba tu zmieniać. Uporządkować jedynie niektóre zakątki i pozostawić taki jak jest. Można dodać trochę sezonowego koloru. Myślę że azalie by się tu dobrze wkomponowały i klonik palmowy.
Podoba mi się zestaw klonik z azalią i paprotką. Trochę po japońsku.
Przedogródek jest idealny , nic tu robić nie trzeba, jedynie bukszpany przyciąć.
magnolia nadal kwitnie
Moje nowe pomysły - azalia wielkokwiatowa 'Cecile'
Jakże piękne truskaweczki
Mamy nawet wieloryba w wodzie
RH nadal w pąkach
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, Jola
Re: Mały Ogródek cz.2
Jolu melduje, ze Iryski super sie zakorzenily. Brussels dal czadu dwiema lodygami-zdjecia wstawilam do watku irysowego. Wyglada oblenie. Dziekuje!:)
Pozdrawiam Patrycja- Ania
Zgoda na brak polskiej czcionki
Zgoda na brak polskiej czcionki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mały Ogródek cz.2
Jolu to szykuje się podwójna praca .Widzę ze już nawet poczyniłaś pierwsze zakupy Fajnie urządzać ogród ale jak czytam dodasz tylko trochę kolorów sezonowych niestety dzieci potrzebują miejsca na zabawę ,więc z modernizacją trzeba poczekać aż dorosną. U mnie irysy też dostały popalić nawet dopiero co otwierające sie pąki Rh też dostały górą i wyglądają nieciekawie. Cóż taki dziwny rok a tu już końcówka maja i dalej pogoda nieciekawa.Sporo sił Ci życzę ,bo dwa domy to sporo pracy
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mały Ogródek cz.2
Jolu, wiele się dzieje u Ciebie
Super, że masz nowe miejsce
Działeczka prawie już urządzona, teraz tylko dopieścić.
IO chyba juz pierwsze zakupy poczynione
A irysy jak widzę będą kwitły
U mnie też kilka ma same liście. Chyba było za sucho
Chociaż widząc Twoje chore na zdjęciu, to raczej bym powiedziała, że u Ciebie było za mokro
Super, że masz nowe miejsce
Działeczka prawie już urządzona, teraz tylko dopieścić.
IO chyba juz pierwsze zakupy poczynione
A irysy jak widzę będą kwitły
U mnie też kilka ma same liście. Chyba było za sucho
Chociaż widząc Twoje chore na zdjęciu, to raczej bym powiedziała, że u Ciebie było za mokro
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Mały Ogródek cz.2
Witaj Jolu
Widzę wielkie zmiany w Twojej Rodzinie.
Muszę przyznać ,że nowy ogród zadbany a możliwości macie super ,żeby bardziej na swój sposób przerobić.
Iryski rzeczywiście coś słabują ,za mokra była jesień i zima a teraz za zimno.
Pamiętam wcześniejsze kwitnienia u Ciebie.
Pokaż koniecznie ,jak pąki się rozwiną.
Widzę wielkie zmiany w Twojej Rodzinie.
Muszę przyznać ,że nowy ogród zadbany a możliwości macie super ,żeby bardziej na swój sposób przerobić.
Iryski rzeczywiście coś słabują ,za mokra była jesień i zima a teraz za zimno.
Pamiętam wcześniejsze kwitnienia u Ciebie.
Pokaż koniecznie ,jak pąki się rozwiną.
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Mały Ogródek cz.2
Witajcie
Zakwitły rododendrony. Mają przepiękny, fioletowy kolor. Pąki są w amarantowe lub w odcieniu fuksji.
Myślę, że jest to odmiana Rhododendron 'Catwbiense Grandiflorum' lub 'Boursault'.
Jeszcze wiele kwiatów jest w pąkach, ale nadeszły słoneczne dni, to przyspieszy ich rozkwit.
Patiann,
cieszę się, że irysy nie zawiodły. Mają u Ciebie lepsze warunki niż u mnie. Powinnam rozdać w dobre ręce większość swojej irysowej kolekcji. Ten rok nie jest u mnie dla nich dobry. Jeszcze takiej irysowej porażki nie odnotowałam. Kompletna klapa, nieliczne pąki zmarzły, uschły albo zgniły zaatakowane mrozem, chłodem, chorobami grzybowymi.
Jadziu JAKUCH,
dziękuję za życzenia. Rzeczywiście mam sporo pracy. Wnuki absorbują mój czas najskuteczniej. No cóż, taka jest kolej rzeczy.
Nowy ogród nie będzie modernizowany. Jest ładnie, nie ma potrzeby wiele zmieniać. Dosadzę kilka azali japońskich i wielkokwiatowych i na tym poprzestanę. Zrobiło się trochę cieplej, ale już mamy czerwiec więc 18 st to żadna rewelacja.
Tobie również życzę zdrowia i radości ze wszystkiego.
Moje nowe nasadzenia pod sosną - azalia wielkokwiatowa 'Irene Koster' i 'Kilian'
i fioletowa japoneczka 'Orlice'
i maleńki klejnocik azalea japonica 'Rubinstern'
Tu azalie czekają na posadzenie w gruncie. Zachwyca mnie ich specyficzna, naturalna zdolność do przybierania kształtu bonsai oraz wspaniałe kolory i zapach.
Margo2
to prawda, zaszło kilka ważnych zmian. Córka przeprowadziła się do domu z ogrodem. Opiekuję się jej dziećmi. Tym sposobem mam przyjemność przebywać w słodkim towarzystwie, w nowym zielonym otoczeniu.
Irysy na mojej działce w tym roku nie dopisały. Nie przypominam sobie takiej irysowej porażki. Nie przejmuję się tym za bardzo, bo i po co się smucić. Piwonie będą ładne.
Nowy ogród jest ładny, wiele zmian nie będzie.
Piękne bukszpany jedynie trzeba przyciąć.
azalia 'Reve d'Amour' czeka na posadzenie
rabata w cieniu
Pelagio 22 witaj
Nowy ogród jest piękny, dobrze się w nim czuję. Zmiany idą kierunku przerobienia go na plac zabaw. W planie są huśtawki i piaskownica. Mój talent do tworzenia harmonijnych rabat jest nikły, dobrze więc, że nie robiąc nic, nie wiele popsuję.
Irysy tragedia, brak słów. Kilka kwiatków, jeszcze w pąkach nie daje nadziei na piękne widoki.
słodziak w akcji - na skarpie zamiast niebieskiej kocimiętki zjeżdżalnia in blue
Na sośnie dzikie gołębie - grzywacze założyły gniazdo. Siedzą w nim dwa młode i matka, która je karmi. Trzepot skrzydeł zwrócił naszą uwagę.
Pozdrowienia dla wszystkich gości.
Zakwitły rododendrony. Mają przepiękny, fioletowy kolor. Pąki są w amarantowe lub w odcieniu fuksji.
Myślę, że jest to odmiana Rhododendron 'Catwbiense Grandiflorum' lub 'Boursault'.
Jeszcze wiele kwiatów jest w pąkach, ale nadeszły słoneczne dni, to przyspieszy ich rozkwit.
Patiann,
cieszę się, że irysy nie zawiodły. Mają u Ciebie lepsze warunki niż u mnie. Powinnam rozdać w dobre ręce większość swojej irysowej kolekcji. Ten rok nie jest u mnie dla nich dobry. Jeszcze takiej irysowej porażki nie odnotowałam. Kompletna klapa, nieliczne pąki zmarzły, uschły albo zgniły zaatakowane mrozem, chłodem, chorobami grzybowymi.
Jadziu JAKUCH,
dziękuję za życzenia. Rzeczywiście mam sporo pracy. Wnuki absorbują mój czas najskuteczniej. No cóż, taka jest kolej rzeczy.
Nowy ogród nie będzie modernizowany. Jest ładnie, nie ma potrzeby wiele zmieniać. Dosadzę kilka azali japońskich i wielkokwiatowych i na tym poprzestanę. Zrobiło się trochę cieplej, ale już mamy czerwiec więc 18 st to żadna rewelacja.
Tobie również życzę zdrowia i radości ze wszystkiego.
Moje nowe nasadzenia pod sosną - azalia wielkokwiatowa 'Irene Koster' i 'Kilian'
i fioletowa japoneczka 'Orlice'
i maleńki klejnocik azalea japonica 'Rubinstern'
Tu azalie czekają na posadzenie w gruncie. Zachwyca mnie ich specyficzna, naturalna zdolność do przybierania kształtu bonsai oraz wspaniałe kolory i zapach.
Margo2
to prawda, zaszło kilka ważnych zmian. Córka przeprowadziła się do domu z ogrodem. Opiekuję się jej dziećmi. Tym sposobem mam przyjemność przebywać w słodkim towarzystwie, w nowym zielonym otoczeniu.
Irysy na mojej działce w tym roku nie dopisały. Nie przypominam sobie takiej irysowej porażki. Nie przejmuję się tym za bardzo, bo i po co się smucić. Piwonie będą ładne.
Nowy ogród jest ładny, wiele zmian nie będzie.
Piękne bukszpany jedynie trzeba przyciąć.
azalia 'Reve d'Amour' czeka na posadzenie
rabata w cieniu
Pelagio 22 witaj
Nowy ogród jest piękny, dobrze się w nim czuję. Zmiany idą kierunku przerobienia go na plac zabaw. W planie są huśtawki i piaskownica. Mój talent do tworzenia harmonijnych rabat jest nikły, dobrze więc, że nie robiąc nic, nie wiele popsuję.
Irysy tragedia, brak słów. Kilka kwiatków, jeszcze w pąkach nie daje nadziei na piękne widoki.
słodziak w akcji - na skarpie zamiast niebieskiej kocimiętki zjeżdżalnia in blue
Na sośnie dzikie gołębie - grzywacze założyły gniazdo. Siedzą w nim dwa młode i matka, która je karmi. Trzepot skrzydeł zwrócił naszą uwagę.
Pozdrowienia dla wszystkich gości.
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Mały Ogródek cz.2
Lato nie chce do mnie zawitać. Na Wybrzeżu jest ciągle zimno. Nie było u nas jeszcze ani jednego ciepłego, słonecznego dnia.
Nie zakwitła jeszcze ani jedna róża. Irysy bardzo mnie rozczarowały. Za brak kwitnienia irysów obwiniam pogodę. Zbyt zimny maj najbardziej zaszkodził. Kwitnie z ledwością kilka odmian, a spodziewałam się kwiatowych łanów.
'Brazylian Art'
oraz kilka innych
'Wishes Granted' ( Keith Keppel, r. 2013)
'Yaquina Blue' i 'Rhinlander'
'Viking Dancer'
'Bollywood'
'Fogbound'
'Slovak Prince'
Piwonie za moment rozpoczną swój występ.
Zachwycona azaliami u Wandzi 7, zakupiłam karminową piękność - azalea 'Parkfeuer'. Przyciąga wzrok, ślicznotka.
Mój przyjaciel Kicek. Obok irysy bez kwiatów, same liście. Może za rok będzie lepiej.
W nowym ogrodzie posadziłam azalię 'Cecile'. Jest piękna, ma niewiarygodnie wielkie kwiaty, średnica ok 10 cm.
Wydaje się maleńka wśród starych iglaków.
Rododendrony nadal kwitną fioletem licznych kwiatów.
Zakwitł jeszcze jeden rododendron. Jest mniej okazały. Myślę że to odmiana 'Polarnacht'.
Kwiaty w kolorze wina, wiśniowe, buraczkowe, w pąkach prawie czarne. Krzew stary, trochę drapak. Dokarmiam, podlewam i gadam do niego. Mam nadzieję, że się poprawi.
Pod magnolią rozsiadła się wielka funkia. Przed nią nowa delikatna azalia viscosa 'Reve d'Amour'.
te funkie zakwitły kwiatami czosnków
Pozdrawiam, Jola
Nie zakwitła jeszcze ani jedna róża. Irysy bardzo mnie rozczarowały. Za brak kwitnienia irysów obwiniam pogodę. Zbyt zimny maj najbardziej zaszkodził. Kwitnie z ledwością kilka odmian, a spodziewałam się kwiatowych łanów.
'Brazylian Art'
oraz kilka innych
'Wishes Granted' ( Keith Keppel, r. 2013)
'Yaquina Blue' i 'Rhinlander'
'Viking Dancer'
'Bollywood'
'Fogbound'
'Slovak Prince'
Piwonie za moment rozpoczną swój występ.
Zachwycona azaliami u Wandzi 7, zakupiłam karminową piękność - azalea 'Parkfeuer'. Przyciąga wzrok, ślicznotka.
Mój przyjaciel Kicek. Obok irysy bez kwiatów, same liście. Może za rok będzie lepiej.
W nowym ogrodzie posadziłam azalię 'Cecile'. Jest piękna, ma niewiarygodnie wielkie kwiaty, średnica ok 10 cm.
Wydaje się maleńka wśród starych iglaków.
Rododendrony nadal kwitną fioletem licznych kwiatów.
Zakwitł jeszcze jeden rododendron. Jest mniej okazały. Myślę że to odmiana 'Polarnacht'.
Kwiaty w kolorze wina, wiśniowe, buraczkowe, w pąkach prawie czarne. Krzew stary, trochę drapak. Dokarmiam, podlewam i gadam do niego. Mam nadzieję, że się poprawi.
Pod magnolią rozsiadła się wielka funkia. Przed nią nowa delikatna azalia viscosa 'Reve d'Amour'.
te funkie zakwitły kwiatami czosnków
Pozdrawiam, Jola
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mały Ogródek cz.2
Cześć, Yoll!
Nie mogę uwierzyć w to, co piszesz! Jakbyś mieszkała w innym kraju. U mnie lato pełną gębą. Cieplutko i słonecznie. Kwitną irysy (choć nie wszystkie) i prawie wszystkie róże. Dla mojego umęczonego wieloletnią suszą i upałami ogrodu ten chłodny i mokry maj był zbawienny. Aż słychać jak wszystkie rośliny oddychają czym tylko mogą i pędzą wzwyż i wszerz!. Od wielu lat nie widziałam takiej bujności roślin jak teraz. Boję się tylko, że ten ciepły, a może upalny, suchy czerwiec cały ten dorobek zniszczy.
Gratulując pani Agatce fantastycznej zmiany miejsca zamieszkania, jednocześnie martwię się o Ciebie.
Przybyło Ci jeszcze jedno miejsce pracy. Dobrze choć, że porządnie zarośnięte dużymi drzewami i krzakami i nie potrzebuje zmian póki dzieciaczki małe, ale już po azaliach widać, że nie możesz się oprzeć .
Faktycznie, irysków mogłoby kwitnąć więcej, tych ( wg mnie ) najpiękniejszych nie widzę .
Ale zaraz będą piwonie i róże, może zdołają utulić żal po niewdzięcznych irysach...
Buziaki - Jagi
Nie mogę uwierzyć w to, co piszesz! Jakbyś mieszkała w innym kraju. U mnie lato pełną gębą. Cieplutko i słonecznie. Kwitną irysy (choć nie wszystkie) i prawie wszystkie róże. Dla mojego umęczonego wieloletnią suszą i upałami ogrodu ten chłodny i mokry maj był zbawienny. Aż słychać jak wszystkie rośliny oddychają czym tylko mogą i pędzą wzwyż i wszerz!. Od wielu lat nie widziałam takiej bujności roślin jak teraz. Boję się tylko, że ten ciepły, a może upalny, suchy czerwiec cały ten dorobek zniszczy.
Gratulując pani Agatce fantastycznej zmiany miejsca zamieszkania, jednocześnie martwię się o Ciebie.
Przybyło Ci jeszcze jedno miejsce pracy. Dobrze choć, że porządnie zarośnięte dużymi drzewami i krzakami i nie potrzebuje zmian póki dzieciaczki małe, ale już po azaliach widać, że nie możesz się oprzeć .
Faktycznie, irysków mogłoby kwitnąć więcej, tych ( wg mnie ) najpiękniejszych nie widzę .
Ale zaraz będą piwonie i róże, może zdołają utulić żal po niewdzięcznych irysach...
Buziaki - Jagi
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Mały Ogródek cz.2
Jolu
Wow Widzę ,że jednak iryski zakwitły
Azalie macie urocze, super pasują do stylu ogrodu.
Czy w Trójmieście kupujecie takie cudeńka
Fajnie ,że jesteś zadowolona z możliwości opieki nad wnukami i jest to przyjemność dla Ciebie.
Wow Widzę ,że jednak iryski zakwitły
Azalie macie urocze, super pasują do stylu ogrodu.
Czy w Trójmieście kupujecie takie cudeńka
Fajnie ,że jesteś zadowolona z możliwości opieki nad wnukami i jest to przyjemność dla Ciebie.