Czym nawozić pomidory-cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1412
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

Właśnie, że idealnie oddaje sytuację, jak masz zamiar kontrolować ile np. Azotu roślina pobierze z porcji do której się dobierze? Zeżre ile znajdzie, bez względu czy to dla niego dobrze, łasuch jak nic. Mierzysz ile owego pierwiastka dodajesz? Jak radzisz sobie z różnymi odmianami, tu mniej kompostu, tam więcej obornika i ile to jest jakich minerałów? No właśnie...
Bawiłem się w nawożenie obornikami, gnojowkami, wyciągami, kompostem, rok temu spróbowałem mineralnego i wtedy przekonałem się ile te wcześniejsze metody miały wad. Owszem, były tańsze, innych plusów nie mogę się doszukać.
Pozdrawiam,
Tomek
IN_be
200p
200p
Posty: 227
Od: 18 lis 2015, o 10:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Belgia

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

massur nie wiem czemu miała bym kontrolować ile azotu roślina pobierze, nie mam OCD. Nie mierzę ile jakiego pierwiastka dodaję, bo uważam że to niekoniecznie w przydomowym ogródku. O ile potrafię to zrozumieć w uprawie producenckiej, gdzie sadzi się 1000 krzaków jednej odmiany, i gdzie zbiór określa "być albo nie być" przedsiębiorcy... To w przypadku hobbysty zwyczajnie nie jest to konieczne. To nie laboratorium, warzywa uprawiamy dla przyjemności, bo nie z konieczności (w sklepach wszystko jest dostępne).
U Ciebie widać naturalne metody nie działają, u mnie przynoszą super efekty. Może mam lepszą glebę, może mam lepszą "rękę" i więcej wyczucia przy dozowaniu obornika, może mój przekompostowanym obornik jest lepiej przekompostowanym. Powodów może być wiele. Natomiast nie ma co pisać, że nawożenie obornikiem to jak dieta oparta na tłuszczu i cukrze... bo tak nie jest.
Iza
bandziorek27
50p
50p
Posty: 66
Od: 7 sty 2020, o 18:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

Ja powiem tak, sadzę pomidory poniewaź te sklepowe niczym nie przypomiją tego co jadłam będąc smarkulą, zresztą teraz prawie żaden owoc i warzywo kupione w sklepie nie smakuje jak kiedyś, nie pamiętam kiedy jadlam dobre ziemniaki . Jako mała dziewczynka jezdzilam prawie w kaźde wakacje na wieś do rodziny, smak warzyw i owoc?w z dzieciństwa to było coś. Teraz pomodor nie smakije jak pomidor. Ciocia dawala tylko obornik i kompost . Aź sie rozczuliłam, tęsnie za tamtymi czasami ;:174 chyba zakładając ogr?dek pr?buje wr?cic do tych lat i smak?w.
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1412
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

IN_be - a wiesz jaki efekt miałabyś przy nawożeniu mineralnym? No właśnie... Ja też myślałem, że pomidory mam super i lepsze być nie mogą...
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
Andrzejsson
100p
100p
Posty: 127
Od: 4 mar 2018, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze karpackie

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

Ja z powodzeniem łącze oba nawożenia. Stosuje kompost i nawóz zielony, dokładnie przygotowuje ziemię i tylko gdy widzę jakieś niedobory wspomagam nawozami mineralnymi. Ziemia powinna być "żywa", a to zapewnia odpowiednia ilość próchnicy.
"Artificem commendat opus"
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1412
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

Też uznaję organiczne, tylko teraz z umiarem (ryzyko przenawożenia azotem) i nie jako podstawowe źródło minerałów, te dostaną z wodą. Przykładowy efekt takiego działania - odmiana De Barao Red, rośnie najintensywniej z ok setki jakie testowałem, była super jako pomidory do suszenia, idealny do tego kształt, wielkość i ogrom owoców, smak poprawny ale inne były dużo lepsze i tylko pod suszenie je wysiewałem. Po zastosowaniu nawożenia mineralnego nie było co suszyć, smak rewelacja. Inne wcześniej smaczne jeszcze lepsze, jeszcze rok temu uważałem, że nawożenie organiczne jest jedynym słusznym, eksperyment pozytywnie zaskoczył.
Pozdrawiam,
Tomek
IN_be
200p
200p
Posty: 227
Od: 18 lis 2015, o 10:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Belgia

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

Andrzejsson o dokładnie o to chodzi. Nad glebą trzeba pracować i o nią dbać, żeby była żywa. Pisanie, że obornik i kompost to jak cukier i tłuszcz dla roślin, a nawozy sztuczne to zbilansowana dieta, uważam za szkodliwe. My mamy swoje sposoby i metody, ale czytają to też ludzie, którzy ogród dopiero zakładają. Taka osoba przeczyta, że obornik i kompost to jak fastfood, więc nie będzie sobie gleby tym truła. A po kilku latach sypania tylko i wyłącznie zbilansowanych granulek, że zdziwieniem odkryje, że nic nie chce rosnąć.
U mnie, tak jak u Ciebie, podstawą nawożenia jest nawóz naturalny, i tak samo, jeśli zajdzie taka potrzeba, to użyję odpowiedniego nawozu mineralnego. W tamtym roku miałam problem z pobieraniem wapnia przez jedną odmianę, spowodowany upałami i suszą. Te krzaki dostały odpowiedni oprysk, plus zostały podlane, a reszta rosła szczęśliwie bez tego.

massur tak się składa, że mogę porównać. Pomidory w donicach karmię gotowymi preparatami, wg wskazań producenta. Nie powiedziała bym, że są lepsze, mogła bym się zastanowić czy nie gorsze...
Piszesz tak jakby nawożenie naturalne = przenawożenie. Wszystkie metody nawożenia trzeba stosować z umiarem. Gotowymi nawozami też się da przenawozic - co widać choćby w wątku o produkcji rozsady. Obornik i kompost to bardzo wartościowy posiłek, tylko trzeba wiedzieć, że na raz nie zjada się całego garnka, a nalewa się sobie małą miseczkę.
Iza
Piecha21
100p
100p
Posty: 173
Od: 3 cze 2019, o 09:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

Witam !

Po 15 planuje moje pomidory przenosić pod folie. Jest to mój pierwszy raz z warzywami itp.
Czy spokojnie mogę podsypać nawozu granulowanego bydlecego pod sadzonki ? Oczywiście przysypię nawóz warstwą ziemi. Czy może lepiej załatwić sobie swojski obornik kurzy i w taki sam sposób go zastosować ?
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8658
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

:wit Sypnij , byle nie za dużo , bo dostawą liściozwoju .
W B. trafiłam na polecany kiedyś do pomidorów , nawóz do pelargonii
po 4,9 zł . Kupiłam 2 butelki , producent Substral , wydawało mi się , że
kiedyś był Inco Veritas ?
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1412
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

Byłbym ostrożny w stosowaniu nawozów do roślin kwitnących niejadalnych, producent może tam stosować związki nie koniecznie zdrowe dla człowieka po zjedzeniu nawożonej rośliny. Ale to domysły, może się mylę.
Pozdrawiam,
Tomek
lukaschels
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 17 maja 2020, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

mam pytanie, bo pomidory uprawiam pierwszy raz.

w czasie rozsady pomidory dokarmiane były biohumusem

teraz w trakcie sadzenia do tunelu, pole po ugorze wiec nie zasobne
planuje użyć gnojówkę z kupy krowiej głęboko pod korzeń,
następnie prewencyjnie opryskać miedzianem + plus biohumusem (lub innym nawozem dolistnym np Basfoliar 36 N bo mam do takiego darmowy dostęp) - tak kilka razy wyczytałem na forum że warto to zrobić po sadzeniu

myślę żeby po około tygodniu po posadzeniu użyć saletry wapniowej, mam akurat yarabele, czy zrobić do pod korzeń czy może zrobić roztwór i podlać tym pomidory?. Nie wiem jaką proporcje zastosować do nawozu typowo rolniczego

I na tym zakończyć nawożenie głównie azotem

liczę po miesiącu od sadzenia będą już kwiaty wiec trzeba zasilić duża ilością fosforu
Tu pojawią się różne opcje i jedni polecają krystalon żółty, a może odpowiedni będzie zwykły superfosfat? lub tylko suplementacja dolistna?

i trzecia faza czyli gdy zaczną pojawiać się owoce tu powtarza się kristalon czerwony, może wystarczy korn-kali czyli naturalny kiseryt

A może taka zbytnia komplikacja jest nie potrzebna i lepiej stosować nawożenie nawozem uniwersalnym np Nawóz Do Pomidorów i Ogórków z Mikroelementami firmy Target który zawiera
9% - (N) 7,5% - (N-NH 4 )1,5% - (N-NH 3 ) 7,0% - (P 2 O 5 ) 5,5% - (P 2 O 5 ) 12,0% - (K 2 O) 2,0% - (MgO) 8,0% - (S) 0,02% - (B) 0,040% - (Cu) 0,05% - (Fe) 0,05% - (Mn)0,040% - (Zn)

A może nie robić tak skomplikowanie i nawozić dolistnie, mam łatwy dostęp to środków zbożowych które można adaptować w odpowiednim stężeniu jak np wymiony wcześniej basfiolar 36 N

Przyznam szczerze nie boje sie nawożenia mineralnego czy ochrony grzybowej roślin (bo pozostałości patogenów sa groźne) co bardziej przerażanie zmarnowanie uprawy a można łatwo przenawozić. Rzuciłem sie na dość głęboką wodę bo mam 120 krzaków a pewnie dokupię bo mam miejsce tunelu a pomiodry mam pierwszy raz
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5086
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

Jeśli zastosujesz nawożenie gnojówką, to będzie już wystarczająca ilość azotu na kilka tygodni. Ten nawóz dolistny byłby dobry, gdyby nie było w nim tak dużo azotu. Lepiej, jeśli chcesz mineralnymi nawozami nawozić, to wieloskładnikowymi. Pomidory za bardzo nie lubią za dużo azotu, szczególnie malinowe.
lukaschels
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 17 maja 2020, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Post »

Dzięki za odpowiedz,
czyli zasadnie najlepiej teraz zakupić kristalon czerwony (lub pomarańczowy ma mniej azotu) i spokojnie odczekać do kwitnienia i w wtedy zasilić.
Natomiast czy warto zapobiegawczo warto stosować jakiś nawóz wapniowy zamiast saletry wapniowej , np wapniak? (CaO: <50%, CaCO3: 95). Odczyn gleby na pewno jest lekko kwaśny bądź kwaśny. A martwią mnie choroby związane z niedoborem wapnia jednak może w przypadku wystąpienie lepiej zastosować np octan wapniowy zamiast teraz nawozu
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”