Foxowej urosło cz 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2450
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Witaj Maju wszystko jeszcze przed Tobą rozsady cały czas w sprzedaży tylko kupować i sadzić nie poddawaj się nie może zwyciężyć jakiś menel baby górą. Pozdrawiam życzę miłego tygodnia ;:196
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Cześć kochani. Dzięki wam za wsparcie?


Koleżanka podarowała mi część rozsad. Dokładnie tych które ja jej dałam wiosną. Oddała mi nadmiar i na tym muszę bazować. Dziś mi je podrzuciła takze w najblizszym czasie musze to ogarnąc.
Obrazek

Powoli trzeba myśleć o pracy na działce, bo jest znów zaniedbana i na efekty nie trzeba było długo czekać. Ktoś znów mi wlazł, urzędował na ławce, zostawił po sobie wypite piwa, podpalił zabawkę młodej i spalił mi kawałek mojego stołu, który dopiero co niedawno postawiliśmy.
Że też go nie przygniotło to gotujące się plexi...


Niestety to mnie utwierdza w tym że jest kompletnie nie warto robić cokolwiek i wkładać w ta działkę kasę.
Już robię tam od niechcenia A wszyscy wkoło powtarzają że nie warto. Jestem sama z tym problemem, z przerastającym mnie nadmiarem pracy i wiem że nie przeskoczę swoich możliwości. Nie wiem ile tak pociągnę. Z jednej strony bym chciała mieć ta działkę i swój azyl, z drugiej ciągle coś tam się dzieje niedobrego.

Kwiaty wiosenne wyrastają. Trochę poplewiłam i wysypałam od niechcenia nasiona kwiatów. Resztę będę robić jak się zbiorę. Coś zrobić trzeba, bo teraz to się z tej działki nie cieszę a bardziej wstydzę.


Obrazek
Basia8585
100p
100p
Posty: 177
Od: 18 lis 2015, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czestochowa

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Bardzo to Maju przykre, nie dość że mamy ciężki czas to jeszcze ludzie nie mają skrupułów , żeby komuś pójść w szkodę. Współczuję Ci bardzo i coraz bardziej doceniam mój przydomowy ogród. I chyba przestanę narzekać na wszendobylskie nornice, bo to pikuś w porównaniu z tym jakich szkód narobić może człowiek. Naprawdę masz ciężka decyzje do podjęcia. A i nam brakowało by twoich relacji z działaczki. Podczas Twojej ostatniej nieobecności często zaglądałam na forum czy coś nowego u Ciebie. Lubię czytać Twoje posty, bo ciekawie je piszesz. I nie wiem Ale jakoś tak człowiek się wciąga w czyjeś życie w tym przypadku ogrodnicze i czeka na ciąg dalszy. To jak z czytaniem książek a zwłaszcza sag, które ja lubię czytać i jak już skończę to później mi brakuje dalszych losów bohaterów.

Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Basieńko ;:167 dziękuję ?

Oj ileż ja bym dała żeby móc zakorzenić się na wsi na zawsze i właśnie w przydomowym ogrodzie rządzić.
Może i jest to robota ale chyba już wolę z bólem pleców walczyć z górską skarpą niż w mieście na dobrej ziemi być zniechęcona stałymi stratami.
I świadomością że zniknę z działki i ktoś się na niej pojawi i któregoś dnia mogę odebrać telefon że wszystko poszło z dymem. Od razu mam przed oczami nasz drewniany plac zabaw który służy za podpałkę....

Zgłaszanie tego na policje zdaje mi się bezsensowne. Oni mają to w dupie. Jeszcze przyjadą i mnie wyśmieją jak ostatnio...

To jest straszne. Wiem że muszę na tą działkę chodzić ale się cholernie boję. Obecnie jestem sama bez psa i dziecka i wchodzenie tam w te zakamarki jest dla mnie ogromnym stresem. Ostatnio poszła że mną znajoma. Inaczej bym nie weszła. Poszłyśmy jak dwie wariatki, jak dwie obce osoby, ona siadła na ławce po jednej stronie działki, a ja plewiłam po drugiej. Nawet nie odzywałysmy się do siebie... Teraz jest tym gorzej, bo dawniej to wzięłam plecak, piwko i zaprosiłam kolegę czy koleżanke i każdy chętnie szedł. Dziś tak się nie da.
Jak to wszystko minie to myślałam o tym żeby się ogłosić i w ramach pomocy znaleźć sobie kompana.
Jestem skłonna udostępnić komuś teren i zapłacić, dać klucze, w zamian za to że przyjdzie , poplewi, podleje, może sobie zebrać plony. Teoretycznie mój tato na działce jest co parę dni, chodzą posiedzieć z mamą, ale oni nic nie robią i działka zarasta. Myślę, że może maksymalne wypełnienie czasu pobytu na działce i widoczność pracy na niej sprawi że ktoś się zniechęci.
A wogole to pomyślałam żeby zdjąć z paneli osłonę. Szukałam intymności i prywatności i znalazłam ale nie swoją. Teraz się dobrze czują tam żule bo ich nie widać...

Muszę jakoś podziałać tylko nie wiem jak. To nie chodzi o to przecież żeby siłą chodzić na działkę jak na przymusowe rekolekcje... A to się takie staje. Dawniej chodziłam tam z przyjemności wypełniając naturą swój czas wolny. Teraz chodzę tam z obowiązku. Niechętnie.
Basia8585
100p
100p
Posty: 177
Od: 18 lis 2015, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czestochowa

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Masz rację Maju to ma być przyjemność z korzystania z natury z własnych plonów i relaks na świeżym powietrzu. Taka działka dla Was w miastach to teraz skarb. Słyszałam, że zrobił się na nie duży popyt ostatnio i na pewno szybko znalazła byś chętnego. Ale czy ja dobrze zrozumiałam, że Ty chcesz mu jeszcze zapłacić? To raczej ta osoba powinna zapłacić Tobie. Za możliwość korzystania z takiego dobra. Chyba, że ktoś zgodziłby się na spółkę, ale w obecnym czasie to troche,a nawet bardzo utrudnione.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Awatar użytkownika
max1232
500p
500p
Posty: 917
Od: 30 sty 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Ohhh, ale to jest przykre ! Jak tak można wejść na czyjąś działkę i niszczyć czyjąś ciężką pracę ?! A może sprzedaj tą działkę i kup w innej lokalizacji? Bardziej w głąb ogrodu czy coś?
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2450
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Witaj Maju współczuję tego stresu i tego co przezywasz nie chciałabym być w twojej skórze. Działkę możesz wynająć jak piszesz, ale to oni maja Ci płacić za udostępnienie tylko nie wiem czy nie trzeba pytać o zgodę zarząd. Smutne to co piszesz, ale ja Cie rozumiem. Pozdrawiam ;:196
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1698
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Jak jeszcze coś zniszczy Tobie dzikie zwierze to mimo, że też to irytuje to pomyślisz sobie, że taka ich natura, nie robią tego specjalnie, robią to bo szukają głównie pożywienia - więc szukasz rozwiązań. Ale ludzi nie da się tak wytłumaczyć - tu chyba jesteśmy też dużo bardziej bezradni co jeszcze bardziej odbiera chęć do robienia czegokolwiek.
Współczuję
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Bardzo wam kochani dziękuję!


Byłam dziś znowu. Narobilam się jak wół. Przy tej okazji zrobiłam parę zdjęć ale nie ma co pokazywać.
Spotkałam sąsiadkę i poskarżyłam się jej na bydlaka , który znów mi się dał we znaki. Na to sąsiadka się zaśmiała i powiedziała że ludzie co dopiero kupili działkę też już są zrezygnowali bo postawili sobie domek norweski czy jak to się nazywa ( stawiana gotowa chata drewniana z prądem i wszystkim) i też im już dwukrotnie to zdemolowano. No wcale mnie nie pocieszyla ..

Mój stół wygląda tak

Obrazek
Próbowałam szorowac środkami ale jest zgrzana plexi tak że nie ma to sensu.
Mam napisać że nie jestem podłamana?

A już mam nowe trofeum...
Obrazek

Doprawdy nie wiem kiedy to się stało. Ja byłam w niedzielę, w pon był tato , we wtorek i dziś byłam ja że znajomą. Co więcej skopałam grządki, poplewiłam, A tato skosili trawę. Są ewidentne ślady prac na działce, więc niech mi żadna policja nie wmawia że ktoś to zrobił bo myślał że to nieuzytek ;:124 są działki w gorszym stanie.




A jeśli chodzi o płacenie to ja zapłacę byleby ktoś mi pomógł. Choć najbardziej by mnie urządzała współpraca bez żadnego przymusu żeby obie strony były zadowolone, niezbyt mi sie podoba miec pracownika, wolalabym bratnią duszę... Niestety nie mam takiej osoby w kręgu. Dziś znajoma mi bardzo pomogła, ale ona nie zna się i nie lubi. Natomiast zrobiła kawał roboty bo mi wysprzątała ścieżkę w czasie kiedy ja zbierałam sterte gałęzi.

Obrazek
Takie prace są też bardzo ważne i w dodatku fajne, bo sobie stałyśmy każda w swoim miejscu i przy swoim zajęciu gadajac o wszystkim. A na niczym tak szybko praca nie płynie jak na rozmowie.
Obrazek

Mam dużo kwiatów ale grządki są makabryczne suche! Wygląda jakby w Krakowie wcale nie padało. Za to na wsi mają śnieg. Idealnie na moje sadzenie...

Na poprawę humoru zrobiłam sobie bukiecik z kwiatów. Skład prosty bo trochę bzu dla zapachu ( och!) , kilka orlików które mi zostały dla wdzięku , czosnki dla ozdoby ( obłęd!) I po drodze narwalam czegoś co chcę ukorzenić ( perukowiec?) .
Jak wam się podoba?

Obrazek
Obrazek
Evii91
100p
100p
Posty: 135
Od: 20 mar 2017, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Witaj, tak źle się czyta o tym, co ten bydlak tam wyprawia. Taki powinien dostać porządnie wp*****l... Szkoda że ten wirus nie zabija tylko złych ludzi. Ja się dowiedziałam, że kobieta która sprzedała nam działkę, zmarła na korona wirus... A wydawała się taka miła. Na Wielkanoc napisała życzenia, 2 tygodnie później zmarła...
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Odkąd pracuję krócej i wróciłam do Krakowa to znajduje więcej czasu na działkę . Wzięłam się do roboty. Troche poplewiłam i naszykowalam sobie grządki pod warzywka. Planuję w sobotę sądzić pomidory i cukinię, bo co się będą kisić w kubkach.

Wzięłam się też za to na co nie mam za bardzo siły, ale poniewaz to juz trwa i trwa to mam tego dosc. Czyli za ławkę.
Mial ją malowac moj tata ale jak 2 lata temu obiecal tak farba stoi u niego w domu i nic się nie dzieje w temacie.
W dodatku został złamany kolejny szczebel i przypalony wiec stwierdzilam że jakkolwiek bym tego nie zrobiła to będzie lepiej jak jest.
Wyciągnęłam więc ją, wyrwałam szczeble uszkodzone i za pomocą kostki brukowej i pręta zrobiłam dziurę,.włozylam srubę i przykręciłam. Wyszorowalam ją teź szczotką drucianą i juz to lepiej wygląda.
Obrazek
Wiem, że jakby tak jakiś majster wpadł to by zrobił to szybko i lepiej ale tyle moich możliwości. Postanowiłam zrobić tak jak potrafię.
Jak się rozpędzę to jeszcze ogrodzenie naprawię :uszy

Póki co jednak mam zajęcie, bo gości u mnie taki koleżka i co gorsza nie chce mnie opuścić...
Obrazek
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2450
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Witaj Maju widać efekty pracy każdą choć małą zmianę. Ławeczka na pewno będzie wspaniała trzymam kciuki życzę dużo siły i zaparcia, a będzie dobrze. Pozdrawiam :)
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Ta ławeczka to ma lekką wartość muzealną. Ale nie nie szkodzi i tak ją odnowie. Zastanawiam się jeszcze nad kolorem między brązem a zielonym ale to wyjdzie w praniu.
Ważne grzyby było odnowione i jakoś wyglądało. Dalej Planuję jutro ostre sadzenie. Po pierwsze rozsada pomidorów papryki i bakłażanów, po drugie dziwaczki, a po piąte moje dynie i cukinie. Niestety z rozsadą cukinii dyni tykwy i ogórków coś mi się porobiło i strasznie brzydka rośnie. Mam nadzieję że jak posadzę to się pozbiera. Ogólnie nie jest źle. Coś tam mam do zasadzenia, wczesną wiosną wysadzając doniczki na balkon sypnęłam od niechcenia nasion kwiatów i mam sadzonki do popikowania i sadzenia na działce.


Skrzydlaty dalej u mnie. Śmiesznie się porobiło ale w zasadzie jest tak jak zwykle czyli miałam go przytrzymać tylko na chwilę a jakoś dziwnym trafem mi się ostał. W związku z tym przygotowałam mu większą klatkę i tam sobie siedzi. Wmontowałam mu Brzozowy kij i To był strzał w dziesiątkę bo przesiaduje na nim non stop. Ogólnie Ujął mnie ten gołąb To jest bardzo fajny stwór. Taka troszkę papużka z tą różnic? że nie lata i si? nie drze. Jest bardzo oswojony daje się brać na rękę karmić z dłoni. I to jest też powód dlatego tak tak długo się u mnie zatrzymał bo pomimo że nie jest ranny oni chory to jest niezdolny do samodzielności. Puszczony wolno siadaj i siedzi i nie odlatuje . Nie boi się psa nie boi się kota i w niczym nie rozróżnia zagrożenia. Podczas kiedy normalny gołąb zrywa się i choćby przysiada trochę wyżej on nieporuszony siedzi. Trochę samobójca. Dalej czekam na odzew hodowcy ale chyba się nie doczekam bo jak zadzwoniłam do związku podano mi pana a ten pan stwierdził że to nie jego ptak co więcej był z Bydgoszczy. Zadzwoniłam do koleżanki od gołębnika i jakoś w najbliższym czasie ma przyjechać i go zabrać. A co dalej się stanie to zależy od gołębia.

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”