Kiedy taka rzodkiewke siejemy do gruntu.

Cała przyjemność po mojej stronie.

Śliczna siewka, ciekawe, w jakim kolorze będzie miała strączki.



Myślę, że można już, chociaż ja bym chyba przeczekała przyszłotygodniowe ochłodzenie, od poniedziałku znów mają być minusowe temperatury w nocy i ledwie +3 st.C w dzień.

I faktycznie tych strączków jest nie do przejedzenia
Czy to lekka przesada...
Nie wiem ile nasion wysiac

Ula mam dwie siewki rzodkiewki, jedna miała fioletowy pęd, druga zielony, więc chyba obie odmiany będą.

arek9025, na poprzedniej stronie zamieściłam zdjęcia, na pierwszym jest fragment jednego krzaczka.
Popatrz i odpowiedz sobie sam.
Ja zdołałam spożytkować jakieś 10 % strączków z trzech posiadanych roślin, ale każdy ma inne potrzeby.
Na dodatek im częściej i więcej zrywa się strączków, tym więcej kolejnych wyrasta.

Soniu, tak, będą w takim razie dwie różne, fajnie Ci się trafiło, ładnie wyglądają strączki w różnych kolorach

To poproszę jeszcze info jakiej wielkości są strączki.
Ja nigdy tej rośliny na żywo nie widziałem.

W tym wątku zamieściłam zdjęcia, między innymi obrazujące wielkość strączków:
viewtopic.php?f=11&t=116125&start=28
(polecam przewijać wpisy od dołu strony)

Posadziłam do gruntu, już miała za ciasno w doniczce.

Krzaczor ma około 1 metr wysokości i niewiele mniej szerokości. Wymaga podwiązywania, kładzie się na sąsiednich roślinach. Strąki 3-4 cm, ostrzejsze w smaku, niż zwykła rzodkiewka. Do sałatek świetna.

Oj nawet bardzo ostrzejsze zastanawiam się czy to tak już jest czy kwestia wody jak przy zwykłej.