Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu berberys z owocami i młodymi listkami pięknie wygląda. Azalie tak dostojnie stoją na rabacie.
Szczypior krokusowy świetnie zdobi rabaty, mniej szarości. Mój irysowy strasznie wysoki i denerwuje mnie, zasłania inne rośliny.
Dużo ciepła, słońca, a deszczu nocą życzę.
Szczypior krokusowy świetnie zdobi rabaty, mniej szarości. Mój irysowy strasznie wysoki i denerwuje mnie, zasłania inne rośliny.
Dużo ciepła, słońca, a deszczu nocą życzę.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu, uroczo wygląda ta cebulica rozsiewająca się po ogrodzie Ty to masz szczęście. Najpierw krokusy a teraz właśnie cebulica. Czy masz jeszcze jakieś inne roślinki, które tak pięknie wędrują po ogrodzie ?
Kolorowe pierwiosnki są cudowne. Bardzo je lubię. Kwitną długo i są bezproblemowe , no i oczywiście wprowadzają radosne kolory na rabatach
Kolorowe pierwiosnki są cudowne. Bardzo je lubię. Kwitną długo i są bezproblemowe , no i oczywiście wprowadzają radosne kolory na rabatach
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Z suszą mam tak samo, bo mamy podobną glebę. Też pył sie unosi
To nie tylko przez brak deszczu, ale jeszcze przez te wietrzyska, które jeszcze bardziej wysuszają glebę.
Cieszę się, że zmotywowałam Cię do zdjęć. Bardzo lubię Twój ogród i czekam na zdjęcia.
Ja dalie posadziłam prosto do gruntu. Ty je trochę podpędziłaś, moje nie wykazywały chęci do życia, ale na pewno część żyła.
Część była wysuszona, zobaczymy co z tego będzie.
To nie tylko przez brak deszczu, ale jeszcze przez te wietrzyska, które jeszcze bardziej wysuszają glebę.
Cieszę się, że zmotywowałam Cię do zdjęć. Bardzo lubię Twój ogród i czekam na zdjęcia.
Ja dalie posadziłam prosto do gruntu. Ty je trochę podpędziłaś, moje nie wykazywały chęci do życia, ale na pewno część żyła.
Część była wysuszona, zobaczymy co z tego będzie.
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu pisałaś o różanecznikach z Biedronki...znajoma kupiła jeden za 16 zł. Mówiła że kolorów jest kilka.
Co do wiatru...wiało i u mnie. Wiatr połamał i porwał folię
Róże ładnie obsypane listkami, rododendron Libretto w ładnym kolorze...sprawdziłam w necie. Fajnie że zapełniasz puste miejsca, będzie co podziwiać
Pozdrawiam
Co do wiatru...wiało i u mnie. Wiatr połamał i porwał folię
Róże ładnie obsypane listkami, rododendron Libretto w ładnym kolorze...sprawdziłam w necie. Fajnie że zapełniasz puste miejsca, będzie co podziwiać
Pozdrawiam
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Ładnie, ładnie. Też czekam na kwitnięcie rododendronów, co tam pod nimi ci rośnie?
Bardzo ciekawi mnie kulisty krzew na pierwszym zdjęciu gdzie prezentujesz cebulice, co to za krzew?
Czy ta kula z siatki ma jakiś inny cel niż dekoracyjny? Widzę że masz dużo takich akcentów; tutaj doniczka odwrócona, tam leży dzbanuszek bez dna. Bardzo fajny i uroczy pomysł, świetnie u Ciebie to wygląda
Bardzo ciekawi mnie kulisty krzew na pierwszym zdjęciu gdzie prezentujesz cebulice, co to za krzew?
Czy ta kula z siatki ma jakiś inny cel niż dekoracyjny? Widzę że masz dużo takich akcentów; tutaj doniczka odwrócona, tam leży dzbanuszek bez dna. Bardzo fajny i uroczy pomysł, świetnie u Ciebie to wygląda
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
wiridiana, ja swojego mini trawnika to w ogóle teraz nie podlewam, bo już mi siły i czasu nie wystarcza. Najważniejsze są Rh i hortensje, bo one wyjątkowo potrzebują wody. I tu już podlewanie wężem nic nie daje. Nawet lini kroplująca nie pomaga. Wzięłam się za konewkę i robię z nią codziennie wycieczki po rabatach. Chyba tak kilka kilometrów każdego dnia by się w sumie zebrało.
cyma, ten szczypior od krokusów to niektórzy zaplatają w warkocze i kładą na ziemi. Gdy miałam mniej krokusów, to tak właśnie robiłam, ale teraz to już za dużo z tym roboty. Od irysów to się jednak chyba tak nie da.
tulipanka, do takich wędrujących po ogrodzie to mogę zaliczyć właśnie pierwiosnki, które nigdzie mi nie przeszkadzają, ale mam też drugą bylinkę, a mianowicie trzykrotkę- ta to mnie strasznie denerwuje, bo trudną wyrwać siewki, a kiedy już wysieje się w środku jakiejś rośliny, to szybko ją dominuję.
aha, lubię jeszcze orliki, ale u Ciebie też Wiolu pewnie się one ładnie rozsiewają.
Margo, moje dalie bardzo ładnie przezimowały, karpy są jędrne i zdrowe.Ale oprócz jednej nie wypuściły żadnych kiełków. Trzymałam je w całkowitej ciemności, pozawijane w gazety. Teraz jakoś brakuje mi miejsca na wysadzenie, mimo że pozbyłam się bukszpanów. Nie wiem jeszcze, jak je upchnę. Najwyżej posadzę w donicach.
Anna11, za 16 złotych rododendron? To bardzo tanio! Ciekawa jestem, jakie to były odmiany. No i jak duże, bo może to takie maleńkie? U nas najtańsze są grubo powyżej 20 złotych. Ale ja już osiągnęłam punkt, w którym nie mogę poszaleć z zakupami. Wszytkie miejsca na rabatach zajęte. Jeszcze tylko dwa zmieszczę, ale to już naprawdę koniec.
paradas, dzień dobry Damianie, ale Ty jesteś spostrzegawczy, zobaczyłeś takie szczegóły To bardzo dla mnie miłe.
1.Ta duża kula to jest tawuła Van Houtte'a .Ma już kilkanaście lat. Nie pozwalam jej kwitnąć, bo ponieważ siedzi w cieniu, kwitła raczej marnie. Strzygę ją wczesną wiosną na kule. Potem w lipcu drugi raz.
2. Ta druciana kula ma swoją historię. Otóż jest to stelaż do formowania bukszpanów w kulki. Kiedyś nie umiałam strzyc ich na oko i myślałam, że z tym stelażem będzie łatwiej. Niestety, nie sprawdził się, a ja nauczyłam się pracować bez niego. Służy dziś tylko jako dekoracja.
Pod rododendronami widocznymi na tamtym zdjęciu rosną liliowce i pierwiosnki. Ale pod innymi najcześciej mam hosty.
A to jest mój najnowszy nabytek - różanecznik Scarlet Wonder. Co prawda ma mrozoodporność -22C, ale liczę, że następne zimy też nie będą mroźne.
cyma, ten szczypior od krokusów to niektórzy zaplatają w warkocze i kładą na ziemi. Gdy miałam mniej krokusów, to tak właśnie robiłam, ale teraz to już za dużo z tym roboty. Od irysów to się jednak chyba tak nie da.
tulipanka, do takich wędrujących po ogrodzie to mogę zaliczyć właśnie pierwiosnki, które nigdzie mi nie przeszkadzają, ale mam też drugą bylinkę, a mianowicie trzykrotkę- ta to mnie strasznie denerwuje, bo trudną wyrwać siewki, a kiedy już wysieje się w środku jakiejś rośliny, to szybko ją dominuję.
aha, lubię jeszcze orliki, ale u Ciebie też Wiolu pewnie się one ładnie rozsiewają.
Margo, moje dalie bardzo ładnie przezimowały, karpy są jędrne i zdrowe.Ale oprócz jednej nie wypuściły żadnych kiełków. Trzymałam je w całkowitej ciemności, pozawijane w gazety. Teraz jakoś brakuje mi miejsca na wysadzenie, mimo że pozbyłam się bukszpanów. Nie wiem jeszcze, jak je upchnę. Najwyżej posadzę w donicach.
Anna11, za 16 złotych rododendron? To bardzo tanio! Ciekawa jestem, jakie to były odmiany. No i jak duże, bo może to takie maleńkie? U nas najtańsze są grubo powyżej 20 złotych. Ale ja już osiągnęłam punkt, w którym nie mogę poszaleć z zakupami. Wszytkie miejsca na rabatach zajęte. Jeszcze tylko dwa zmieszczę, ale to już naprawdę koniec.
paradas, dzień dobry Damianie, ale Ty jesteś spostrzegawczy, zobaczyłeś takie szczegóły To bardzo dla mnie miłe.
1.Ta duża kula to jest tawuła Van Houtte'a .Ma już kilkanaście lat. Nie pozwalam jej kwitnąć, bo ponieważ siedzi w cieniu, kwitła raczej marnie. Strzygę ją wczesną wiosną na kule. Potem w lipcu drugi raz.
2. Ta druciana kula ma swoją historię. Otóż jest to stelaż do formowania bukszpanów w kulki. Kiedyś nie umiałam strzyc ich na oko i myślałam, że z tym stelażem będzie łatwiej. Niestety, nie sprawdził się, a ja nauczyłam się pracować bez niego. Służy dziś tylko jako dekoracja.
Pod rododendronami widocznymi na tamtym zdjęciu rosną liliowce i pierwiosnki. Ale pod innymi najcześciej mam hosty.
A to jest mój najnowszy nabytek - różanecznik Scarlet Wonder. Co prawda ma mrozoodporność -22C, ale liczę, że następne zimy też nie będą mroźne.
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Rh nie wiem jakiej jest wielkości, zobaczę to napiszę. Nazwa odmian zazwyczaj jest prawidłowa lub nie ...trzy Rh kupiłam w Biedronie...dwie nazwy są prawidłowe, jeden był nie podpisany...przypadkiem trafiłam jak się nazywa. Jest podpisany...rewelacyjnie rośnie, obsypany jest pąkami...będzie co podziwiać jak zakwitnie.
Wandziu kawałek rabatki z Rh i pierwiosnkami zachwyca, no i dodatkowo niebieskie ozdoby Nie zarzekaj się że na rabatach nic nie zmieścisz, różnie bywa...nieraz coś wypadnie i jest miejsce
To tylko słowa na dziś Pozdrawiam
Wandziu kawałek rabatki z Rh i pierwiosnkami zachwyca, no i dodatkowo niebieskie ozdoby Nie zarzekaj się że na rabatach nic nie zmieścisz, różnie bywa...nieraz coś wypadnie i jest miejsce
To tylko słowa na dziś Pozdrawiam
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
O tak Wando, cztery lata temu je wykarczowałem i ciągle odrastają - część od korzeni, a z wielu małych siewek zrobiły się już zagęszczone rośliny. Najgorszym jest że wrosły w inne rośliny i jest kłopot z ich usuwaniemwanda7 pisze:wiridiana ... a mianowicie trzykrotkę- ta to mnie strasznie denerwuje, bo trudną wyrwać siewki, a kiedy już wysieje się w środku jakiejś rośliny, to szybko ją dominuję
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Anna11, to prawda, że jak się musi upchnąć gdzieś rośliny, to miejsce się w końcu znajdzie. Dzisiaj wkopywałam ostatnie karpy dalii. Kilka karp na szczęście wyschło przez zimę. Co prawda nie te, które bym chciała, ale trudno. Dzięki temu wszystkie dalie udalo mi się zmieścić na rabatach, chociaż musiałam strasznie długo się nachodzić po ogrodzie, żeby znaleźć jakiś wolny kawałek ziemi.
Any57, jak wrosły w inne rośliny, to już tylko Roundup może pomóc. Ale delikatnie, żeby tylko trzykrotkę posmarować, a reszty nie dotknąć. Nienawidzę Roundupa, ale gdy zajdzie konieczność, to nie ma rady, trzeba użyć.
A tak w ogóle, to tę trzykrotkę sprzedają w ogrodniczym i ludziska nie wiedzą, jakie mogą mieć z nią później kłopoty.
Any57, jak wrosły w inne rośliny, to już tylko Roundup może pomóc. Ale delikatnie, żeby tylko trzykrotkę posmarować, a reszty nie dotknąć. Nienawidzę Roundupa, ale gdy zajdzie konieczność, to nie ma rady, trzeba użyć.
A tak w ogóle, to tę trzykrotkę sprzedają w ogrodniczym i ludziska nie wiedzą, jakie mogą mieć z nią później kłopoty.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Witaj Wandeczko
Czy sadziłaś wcześniej dalie do doniczek, czy od razu sadzisz do gruntu ?
Też mam lekki "zawrót głowy", gdzie poupycham swoje dalie.
Po świętach powsadzałam na razie do doniczek i czekam, jak zaczną wschodzić.
Wszystkie mi przezimowały, sporo podzieliłam i jeszcze kilka zamówiłam, jak jakaś głupia.
Ale tak mi się podobały, że nie mogłam sobie odmówić.
Też jesienią zrobiło mi się sporo nowego miejsca ale wiele z tego już pozajmowane.
Pewnie będę, podobnie, jak Ty wędrować po ogrodzie i szukać im miejscówek.
Mam nadzieję, że dzisiaj maj i Ciebie powitał deszczem.
Trzymaj się zdrowo.
Czy sadziłaś wcześniej dalie do doniczek, czy od razu sadzisz do gruntu ?
Też mam lekki "zawrót głowy", gdzie poupycham swoje dalie.
Po świętach powsadzałam na razie do doniczek i czekam, jak zaczną wschodzić.
Wszystkie mi przezimowały, sporo podzieliłam i jeszcze kilka zamówiłam, jak jakaś głupia.
Ale tak mi się podobały, że nie mogłam sobie odmówić.
Też jesienią zrobiło mi się sporo nowego miejsca ale wiele z tego już pozajmowane.
Pewnie będę, podobnie, jak Ty wędrować po ogrodzie i szukać im miejscówek.
Mam nadzieję, że dzisiaj maj i Ciebie powitał deszczem.
Trzymaj się zdrowo.
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Hej Wando, dawno nie zaglądałem do Twojego wątku! Za każdym razem kiedy tutaj wpadam nie mogę wyjść z zachwytu nad Twoimi klimatycznymi ścieżkami z kostki ! Powiedz mi, czy Ty masz już posadzone mieczyki czy mi się tylko wydaje?
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7942
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wando
Rozumiem Twoje rozterki z powodu suszy ,mam nadzieję ,że ogród po dębem też podlało
Ja już doła miałam od tego latania z konewką.
Ucieszyłaś się ,że dalie padły
Hi hi ,rozumiem ,czasem też mam czegoś za dużo do upchnięcia.
Szkoda bardzo bukszpanów.
Przypomniałam sobie o tych szkodnikach i o potrzebie podlewania tych krzewów już pod koniec suchego okresu.
To fakt ,że te wszystkie ozdóbki i rekwizyty ogrodowe upiększają nasze zielone pokoje.
Piękny szpaler pierwiosnków
Rozumiem Twoje rozterki z powodu suszy ,mam nadzieję ,że ogród po dębem też podlało
Ja już doła miałam od tego latania z konewką.
Ucieszyłaś się ,że dalie padły
Hi hi ,rozumiem ,czasem też mam czegoś za dużo do upchnięcia.
Szkoda bardzo bukszpanów.
Przypomniałam sobie o tych szkodnikach i o potrzebie podlewania tych krzewów już pod koniec suchego okresu.
To fakt ,że te wszystkie ozdóbki i rekwizyty ogrodowe upiększają nasze zielone pokoje.
Piękny szpaler pierwiosnków
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wando, Andrzeju, o jakiej tzrykrotce piszecie?
No i nie przysłali mi bergenii, jestem zasmucona bo to był pewniak w wysyłce.
Pospacerowałam po Twoim ogrodzie z wielką przyjemnością, jak zwykle.
I za niedługo czeka nas spektakl różanecznikowy
U mnie też przy koszeniu to aż się kurzyło, jak nigdy.
Sucho bardzo bo wody mało już w studni / a moja studnia tylko dla ogrodu.
Ale wczoraj i dzisiaj mój ogród zakosztował trochę deszczu (na szczęście).
Pozdrawiam serdecznie.
No i nie przysłali mi bergenii, jestem zasmucona bo to był pewniak w wysyłce.
Pospacerowałam po Twoim ogrodzie z wielką przyjemnością, jak zwykle.
I za niedługo czeka nas spektakl różanecznikowy
U mnie też przy koszeniu to aż się kurzyło, jak nigdy.
Sucho bardzo bo wody mało już w studni / a moja studnia tylko dla ogrodu.
Ale wczoraj i dzisiaj mój ogród zakosztował trochę deszczu (na szczęście).
Pozdrawiam serdecznie.