Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Naprawdę dążysz do samowystarczalności. Brawo!
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Agnieszko nie mogę patrzeć na Twoje uprawy, bo mi żal...ściska! Groszek siedzi już miesiąc i ani słychu bo tak sucho, szpinak wzeszedł ale to kiełki, a czosnkowi zaczynają końcówki liści podsychać. Dbam głównie o przesadzane borówki, bo jakby wsadzone tyle wysiłku miało iść na marne to W starym szambie kończy się zgromadzona deszczówka i jeszcze tylko w dwóch beczkach do połowy jest woda, a potem lecimy na podwójnym liczniku....kranówka plus ścieki.
Napatrzyłam się na Twoje pyszności i na razie musi mi to wystarczyć. Nic nie wysyłaj, unikaj wizyt gdziekolwiek jak nie są konieczne. Jeszcze wróci normalność i wtedy będziemy odwiedzać pocztę
Napatrzyłam się na Twoje pyszności i na razie musi mi to wystarczyć. Nic nie wysyłaj, unikaj wizyt gdziekolwiek jak nie są konieczne. Jeszcze wróci normalność i wtedy będziemy odwiedzać pocztę
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Ala dynia butternut jest fantastyczna, pyszna i bardzo trwała. Ma tylko jedną wadę, jest to późna odmiana i jeśli nie zrobi się rozsady to zbiory są słabe.
Anida dzięki
Marysiu ale czosnek zawsze tak robi, ledwo wyjdzie już podsycha. Nie dość, że potrzebuje od razu dużo azotu i wody, to te liście i tak się szybko starzeją. A widzisz, jak ja przesadziłam borówki rok temu, to nie zadbałam i wszystkie padły Myślałam że po deszczu tydzień temu zebrało się dużo deszczowki, ale niestety, mało się jej zebrało jak na to, co potrzeba.
Zostawiam zdjęcia warzywnika dosadzilam niedawno letnie sałaty, więcej cebuli, Dosiałam marchewkę i rządek pietruszki.
Buraczki z rozsady
Pory
Rzodkiewka w gruncie już prawie gotowa.
Sałata lodowa
Koperek
Kalarepy
Marchew sieje współrzędne z cebulą. Pierwsza już wzeszła.
Przy siatce zatrzymałam miejsce dla fasolki tycznej.
W przyszłym roku planuje już zbierać szparagi.
Endywia.
Rabarbar nie rośnie w warzywniku, a na rabatce.
Pomidory czas już posadzić
Rozsada ogórka.
Pierwszy raz posadzę słonecznik
Rodzynek Aunt Molly, też pierwszy raz
Te papryki kupiłam, moje są sporo mniejsze.
Rozsadziłam dziś bazylię, tylko kilka kępek, bo mrówki zajęły moją ziemię w worku i musiałam walczyć o każdą garstkę. Reszta poszła do grządki i niech się dzieje co chce.
Zrobiłam rozsadę pora z kiełków
Od jakiegoś czasu podlewam pudełko z pieczarkami i w końcu coś zaczyna się dziać jeszcze bardziej jestem ciekawa, czy coś wyjdzie z posadzonej w ogrodzie grzybni kani.
Anida dzięki
Marysiu ale czosnek zawsze tak robi, ledwo wyjdzie już podsycha. Nie dość, że potrzebuje od razu dużo azotu i wody, to te liście i tak się szybko starzeją. A widzisz, jak ja przesadziłam borówki rok temu, to nie zadbałam i wszystkie padły Myślałam że po deszczu tydzień temu zebrało się dużo deszczowki, ale niestety, mało się jej zebrało jak na to, co potrzeba.
Zostawiam zdjęcia warzywnika dosadzilam niedawno letnie sałaty, więcej cebuli, Dosiałam marchewkę i rządek pietruszki.
Buraczki z rozsady
Pory
Rzodkiewka w gruncie już prawie gotowa.
Sałata lodowa
Koperek
Kalarepy
Marchew sieje współrzędne z cebulą. Pierwsza już wzeszła.
Przy siatce zatrzymałam miejsce dla fasolki tycznej.
W przyszłym roku planuje już zbierać szparagi.
Endywia.
Rabarbar nie rośnie w warzywniku, a na rabatce.
Pomidory czas już posadzić
Rozsada ogórka.
Pierwszy raz posadzę słonecznik
Rodzynek Aunt Molly, też pierwszy raz
Te papryki kupiłam, moje są sporo mniejsze.
Rozsadziłam dziś bazylię, tylko kilka kępek, bo mrówki zajęły moją ziemię w worku i musiałam walczyć o każdą garstkę. Reszta poszła do grządki i niech się dzieje co chce.
Zrobiłam rozsadę pora z kiełków
Od jakiegoś czasu podlewam pudełko z pieczarkami i w końcu coś zaczyna się dziać jeszcze bardziej jestem ciekawa, czy coś wyjdzie z posadzonej w ogrodzie grzybni kani.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Agunia, jak zawsze u Ciebie pięknie Rodzynek szok ! Widzę, że już posadziłaś sporo warzyw , więc też od jutra spróbuję trochę posadzić i dam słomę .. co myślisz ? kapustę , kalafior, seler ? Szparagów zazdroszczę , ja posadziłam sałatę łodygową ponoć łodygi podobne w smaku do szparagów i nie trzeba czekać dwa lata , miałaś ją ?
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Aguś
Jak zwykle Twoja rozsada i warzywa w gruncie powalają na łopatki
Nie wiem już sama co chwalić bo wszystko cudne i dorodne.
Rzodkiewek najbardziej zazdroszczę
Łapki zielone masz niezaprzeczalnie no i klimat cieplejszy też robi swoje.
Mam pytanko ,czy ślimaki nie chowają się w tych zrębkach
U nas sucho i zimno ,rozsada w domu lepiej rośnie niż w szklarni.
Jak zwykle Twoja rozsada i warzywa w gruncie powalają na łopatki
Nie wiem już sama co chwalić bo wszystko cudne i dorodne.
Rzodkiewek najbardziej zazdroszczę
Łapki zielone masz niezaprzeczalnie no i klimat cieplejszy też robi swoje.
Mam pytanko ,czy ślimaki nie chowają się w tych zrębkach
U nas sucho i zimno ,rozsada w domu lepiej rośnie niż w szklarni.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Piękne warzywka. Podziwiam też ilości zrebków i siana jakimi dysponujesz. Też bym tak się wyzakrywała ale materiału brak.
Piękny rabarbar!
Piękny rabarbar!
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Nadszedł najgorętszych czas w roku, oczywiście metaforycznie. Koniec kwietnia i początek maja to dla mnie najwięcej pracy w warzywniku, zwłaszcza, gdy trzeba dodatkowo pracować za chmurki i podlewać.
Viola już sporo posadzilam, a ciągle tych rozsad mam mnóstwo. I jeszcze jak wariat dalej dosiewam. Te co wymienisz już mam w gruncie. Uważaj z selerem, bo posadzony na chłodek może zakwitnąć. Ja i tak posadzilam, bo mam tylko łodygowy.
Aguś na pewno ślimaki lubią każdą ściołkę. Ale u mnie nie ma ich dużo. Położyłam dodatkowo karton na ścieżki i będę sprawdzać po zmroku, czy siedzą
Foxowa a ja żałuję że nie mam tych zrębków więcej jeszcze mam trochę gałęzi do przycięcia, a potem chyba będę nasłuchiwać pił w okolicy i prosić sąsiadów o gałęzie
Zaczynam obsadzać szklarnię
Z jednej grządki zebrałam szpinak i posiałam ogórki. Zostały jeszcze dwie, muszę to zrobić w tym tygodniu nim zakwitnie szpinak
Jutro przekopiemy drugi warzywnik, pora posadzić karczochy, posiać kukurydzę i zrobić miejsce na cukinię i pomidory gruntowe. Tu wszystko będzie pod agrotkaniną, bo to miejsce gdzie latem rządzi chwastnica.
A na trzecim warzywniku wychodzą ziemniaki i bób
Viola już sporo posadzilam, a ciągle tych rozsad mam mnóstwo. I jeszcze jak wariat dalej dosiewam. Te co wymienisz już mam w gruncie. Uważaj z selerem, bo posadzony na chłodek może zakwitnąć. Ja i tak posadzilam, bo mam tylko łodygowy.
Aguś na pewno ślimaki lubią każdą ściołkę. Ale u mnie nie ma ich dużo. Położyłam dodatkowo karton na ścieżki i będę sprawdzać po zmroku, czy siedzą
Foxowa a ja żałuję że nie mam tych zrębków więcej jeszcze mam trochę gałęzi do przycięcia, a potem chyba będę nasłuchiwać pił w okolicy i prosić sąsiadów o gałęzie
Zaczynam obsadzać szklarnię
Z jednej grządki zebrałam szpinak i posiałam ogórki. Zostały jeszcze dwie, muszę to zrobić w tym tygodniu nim zakwitnie szpinak
Jutro przekopiemy drugi warzywnik, pora posadzić karczochy, posiać kukurydzę i zrobić miejsce na cukinię i pomidory gruntowe. Tu wszystko będzie pod agrotkaniną, bo to miejsce gdzie latem rządzi chwastnica.
A na trzecim warzywniku wychodzą ziemniaki i bób
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 200p
- Posty: 281
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Ile rzędów pomidorów robisz w szklarni. Ja ściągnęłam od Ciebie i dwie ścieżki zaplanowałam po 30cm znaczy leżą tam takiej szerokości betony. Z boków mam grządki po 65 cm a środkiem szerszą tak żeby mieć dostęp do wszystkich. Tez myśle zacząć wysadzać pomidory ale tak wszystkich to się boje bo jeszcze może być różnie a nie bardzo mam czym podgrzać w razie co im. Mnóstwo roboty już zrobiłaś i widać efekty
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Aguś ,a ja najbardziej zazdroszczę tego,że możesz sobie tak bezkarnie wszystko ściółkować ja niestety z powodu ogromu ślimaków nie mam na to szans.Wykoszona trawa do zera wkoło warzywniaków i czyściutkie grządki dają jakąkolwiek nadzieję na dobre zbiory .problem z tym że susza drugi rok nie sprzyja takiej uprawie warzyw U Ciebie w warzywniaku cuuuuudnie
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Ala, właściwie trzy duże rzędy, ale w pierwszym i drugim będą w większych odstępach w rzędzie, za to sadzone po dwa pomidory. Ponieważ prowadzę je na jeden pęd i będę mieć do nich dobry dostęp z dwóch ścieżek (tak jak w zeszłym roku) pozwoliłam sobie posadzić po dwa i podtrzymać je jednym przerzuconym przez rurkę szklarni sznurkiem, tak jak kiedyś tu na forum sadziliśmy dwa pomidory przy jednym paliku. W ten sposób będę mieć wczesne pomidory w większej ilości. Mam więcej sadzonek w tym roku. Z podgrzewaniem - dopiero od dwóch nocy nie palę im grzejników, a już widzę w prognozie, że od soboty znów przez tydzień będą potrzebowały podgrzewania. Pomidorki posadzone nie mają na co narzekać, ale kukurydza czekająca w pierścieniach wysoka już ponad moje kolano bardzo chciałaby rosnąć w ziemi, bo jej ciasno. Tak samo cukinie, wyglądają w sam raz na sadzenie, a muszą z tydzień poczekać. Sieję te warzywa w miarę podobnie co roku, ale dużo jednak zależy od pogody. W tym roku jest słonecznie, więc dostają w dzień w szklarni przyspieszenia Szybko skiełkowały, szybko rosną i w połowie maja będą już naprawdę wielkie.
Iwcia u mnie nigdy nie było jakiegoś wielkiego problemu ze ślimakami, no jednego roku opanowały kompostownik i nawet podgryzały cukinie, ale tak to nigdy mi nie znikały małe sałaty, aksamitki, ogórki, nic. Mam sporo zakrzaczonych miejsc w ogrodzie i niekoszone nieużytki za płotem. Na szczęście ślimaków wiele nie ma. Czytałam dobre opinie o Nemaslug, jest dość drogi, ale ponoć skuteczny i to na dłużej niż jeden sezon. Taka epidemia w proszku dla ślimaków
Pracuję nad miejscem dla kukurydzy, dziś wysiałam pierwszy rząd podkiełkowanych nasion Gucia do gruntu, ale nie okryłam jeszcze całości agrotkaniną. Nie udało mi się pozbyć całego perzu, bo zostawiłam okrągłą ścieżkę na środku warzywnika, pewnie się pod tą agrotkaniną rozwinie i za rok albo najdalej dwa będę musiała ją zdjąć i całą operację powtórzyć Zastanawiam się, czy mogę ją zostawić, taką czarną, bez okrycia? Czy ugotuje korzenie kukurydzy. Pewnie na razie ciepło jej służy, ale pewnie w czerwcu będę musiała czymś okryć ziemię. Cukinie wyściółkują się same, ale dla kukurydzy i pomidorów zostawię trochę zrębków.
Zdecydowałam się na jeszcze jedną odmianę, prócz Gucia, Wazy i Rustler wysiewam też Ramondię, odmianę o dwukolorowym ziarnie.
Iwcia u mnie nigdy nie było jakiegoś wielkiego problemu ze ślimakami, no jednego roku opanowały kompostownik i nawet podgryzały cukinie, ale tak to nigdy mi nie znikały małe sałaty, aksamitki, ogórki, nic. Mam sporo zakrzaczonych miejsc w ogrodzie i niekoszone nieużytki za płotem. Na szczęście ślimaków wiele nie ma. Czytałam dobre opinie o Nemaslug, jest dość drogi, ale ponoć skuteczny i to na dłużej niż jeden sezon. Taka epidemia w proszku dla ślimaków
Pracuję nad miejscem dla kukurydzy, dziś wysiałam pierwszy rząd podkiełkowanych nasion Gucia do gruntu, ale nie okryłam jeszcze całości agrotkaniną. Nie udało mi się pozbyć całego perzu, bo zostawiłam okrągłą ścieżkę na środku warzywnika, pewnie się pod tą agrotkaniną rozwinie i za rok albo najdalej dwa będę musiała ją zdjąć i całą operację powtórzyć Zastanawiam się, czy mogę ją zostawić, taką czarną, bez okrycia? Czy ugotuje korzenie kukurydzy. Pewnie na razie ciepło jej służy, ale pewnie w czerwcu będę musiała czymś okryć ziemię. Cukinie wyściółkują się same, ale dla kukurydzy i pomidorów zostawię trochę zrębków.
Zdecydowałam się na jeszcze jedną odmianę, prócz Gucia, Wazy i Rustler wysiewam też Ramondię, odmianę o dwukolorowym ziarnie.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Cukinia Anissa, wybrałam tę odmianę bo jest odporna na wirusy, a dodatkowo bardzo wczesna. Jako rozsada rośnie bardzo szybko. Niżej jest ogórek sadzony w tym samym terminie.
Na zdjęcie załapał się też słonecznik, wspominam o nim, bo jest dziś Międzynarodowy Dzień Partyzanckiego Sadzenia Słonecznika kto może i ma ziarno, niech rzuci trochę na nieużytki, jeśli uda mu się wyrosnąć to najpierw ucieszy pszczoły, a potem ptaki.
Wysiałam dziś dwa rzędy kukurydzy. Cały ten warzywnik jest zakryty agrotkaniną.
Zagon rukoli
Na grządkę z czosnkiem i burakami wysiałam trochę koperku. Zdominował wszystko
Buraki z rozsady
Kapusta stożkowa
Tu sałaty na lato - rzymska, Saba i lodowa.
Kalarepa
Ciekawe czy mi ten seler zakwitnie
Kapusta rośnie też na drugim warzywniku.
Dosypuję tu różne ściołki, co akurat mam, są i zrębki, i trawa i słoma.
Ziemniaki wczesne
Nie wygląda to ładnie Ale może uda mi się wygrać z suszą i chwastami. To jest taki kącik otoczony ogrodzeniem betonowym, jak latem oprze się o nie słońce, to robi się gorąco jak na Saharze. Naprawdę trudno się tu pracuje od czerwca do września. Trudno utrzymać wilgoć w ziemi, pielić, wykonywać różne zabiegi przy roślinach. Za to świetnie tu rośnie pomidor, dynia, kukurydza itp. W tym sezonie planuje na ten kawałek dosadzic karczochy, cukinie, dynie, trochę pomidorów i może bakłażana i oczywiście kukurydzę.
Na zdjęcie załapał się też słonecznik, wspominam o nim, bo jest dziś Międzynarodowy Dzień Partyzanckiego Sadzenia Słonecznika kto może i ma ziarno, niech rzuci trochę na nieużytki, jeśli uda mu się wyrosnąć to najpierw ucieszy pszczoły, a potem ptaki.
Wysiałam dziś dwa rzędy kukurydzy. Cały ten warzywnik jest zakryty agrotkaniną.
Zagon rukoli
Na grządkę z czosnkiem i burakami wysiałam trochę koperku. Zdominował wszystko
Buraki z rozsady
Kapusta stożkowa
Tu sałaty na lato - rzymska, Saba i lodowa.
Kalarepa
Ciekawe czy mi ten seler zakwitnie
Kapusta rośnie też na drugim warzywniku.
Dosypuję tu różne ściołki, co akurat mam, są i zrębki, i trawa i słoma.
Ziemniaki wczesne
Nie wygląda to ładnie Ale może uda mi się wygrać z suszą i chwastami. To jest taki kącik otoczony ogrodzeniem betonowym, jak latem oprze się o nie słońce, to robi się gorąco jak na Saharze. Naprawdę trudno się tu pracuje od czerwca do września. Trudno utrzymać wilgoć w ziemi, pielić, wykonywać różne zabiegi przy roślinach. Za to świetnie tu rośnie pomidor, dynia, kukurydza itp. W tym sezonie planuje na ten kawałek dosadzic karczochy, cukinie, dynie, trochę pomidorów i może bakłażana i oczywiście kukurydzę.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 200p
- Posty: 281
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Aga Twój warzywnik składa się z kilku poletek, robi wrażenie że jest strasznie duży. Mam z AWN cukinie strasznie szybko rośnie i wielka. Miałam już pomysł ja wysadzić do gruntu a dziś patrzę 11i12 zapowiadają u nas -2 z doświadczenia wiem ze praktycznie to może być -5. Więc się muszą jeszcze podusić w doniczkach. U nas wreszcie popadało .... u ciebie piękne buraczki a ja dopiero dziś siałam, ale mam nadzieje ze szybko wzejdą bo je deszczyk posłał. Jak się pokażą ściółkę im zrobię i niech rosną. Chce w tym roku zrobić więcej sałatki na zimę
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Faktycznie zrobił się spory. Mam takie zdjęcie z okna z dziś
Widać że warzywniki zdominowały krajobraz a z drugiej strony domu jest jeszcze szklarnia.
Buraczki o tej porze też będą udane. Nawet w czerwcu się sieje i później, bo przecież one szybko rosną. Ja też chcę jeszcze posiać. A dziś dosiewalam rządek wczesnej pietruszki, jeszcze nigdy nie robiłam tego maju... Prędzej w lutym, no ewentualnie w marcu. U mnie też nadchodzi ochłodzenie i ja również nie będę się spieszyć z sadzeniem.
Przy okazji na zdjęciu widać basen i nie, nie jestem tak szalona aby już w nim się kąpać, ani tak znudzona epidemią żeby nawpuszczac karpie koi i wędkować, tylko wpompowalam w niego część deszczówki musiałam zrobić miejsce na jutrzejszy zapowiedziany deszcz a nic nie zamierzam w tym roku zmarnować. Jak trochę przeschnie ziemia, to mi się przyda ta woda w sadzie i warzywniku.
Widać że warzywniki zdominowały krajobraz a z drugiej strony domu jest jeszcze szklarnia.
Buraczki o tej porze też będą udane. Nawet w czerwcu się sieje i później, bo przecież one szybko rosną. Ja też chcę jeszcze posiać. A dziś dosiewalam rządek wczesnej pietruszki, jeszcze nigdy nie robiłam tego maju... Prędzej w lutym, no ewentualnie w marcu. U mnie też nadchodzi ochłodzenie i ja również nie będę się spieszyć z sadzeniem.
Przy okazji na zdjęciu widać basen i nie, nie jestem tak szalona aby już w nim się kąpać, ani tak znudzona epidemią żeby nawpuszczac karpie koi i wędkować, tylko wpompowalam w niego część deszczówki musiałam zrobić miejsce na jutrzejszy zapowiedziany deszcz a nic nie zamierzam w tym roku zmarnować. Jak trochę przeschnie ziemia, to mi się przyda ta woda w sadzie i warzywniku.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka