Grusza: pytania podstawowe i nietypowe

[bendkos]

Pytanko o grusze azjatyckie a mianowicie o odmianę Early shu. Mam parę własnoręczne szczepionych egzemplarzy w tym również parę gałązek szczepionych na starej gruszy i maja one prawie wyłączne paki kwiatowe bez szpiczastych normalnych liściowych. Dodam, że są szczepie na gruszy chyba polnej albo kaukaskiej sam wysiewałem podkładki zbierane ze starej wielkiej gruszy o malutkich owocach. Czy to specyfika tych grusz czy może nie ma zgodności i drzewko ratuje się tworzeniem dużej ilości kwiatów?
Pozdrawiam

[astatine86]

Dzięki za odpowiedź W życiu bym nie wiedział Czy jest sens teraz pryskać na to czy już za późno?

Ja zeszłego roku po prostu zostawiłem jak było, bez pryskania. Tak naprawdę z gruszą nic się nie stało, jedynie liście trochę nieefektownie wyglądają.

[gienia1230]

Szpeciel, rdza, niby takie niegroźne, jednak osłabiają drzewko. Przynajmniej jednego trzeba się pozbyć. A najłatwiej pozbyć się rdzy, przy okazji i parcha stosując score.

[kubryn84]

Szpeciel, rdza, niby takie niegroźne, jednak osłabiają drzewko. Przynajmniej jednego trzeba się pozbyć. A najłatwiej pozbyć się rdzy, przy okazji i parcha stosując score.

I tak zrobię mam score w apteczce, także prysnę w najbliższym czasie a oprócz tego założę te opaski, o których wspominała poprzedniczka, może akurat coś pomogą

[slackmaster]

Witam posadziłem w poprzednim roku dwie 3 letnie grusze kolumnowe Saphira oraz Decora. Obecnie drzewka wytwarzają jedynie liście i nie ma żadnych kwiatów. Czy to normalny objaw ?

[massur]

Różne gatunki i odmiany drzew mają różne okresy wchodzenia w owocowanie, grusza nie jest w tej kwestii zbyt szybka. Np. u mnie równo wysadzane drzewa i 2 lata już jadłem wiśnie czy jabłka (ale też nie wszystkich odmiany) a grusze dopiero pierwszy raz mają kwiaty.

[Darko52]

Gienia. W jakim terminie będziesz robić oprysk o którym piszesz
kilka postów wyżej?

[gienia1230]

Rdza i parch, ale dopiero wtedy gdy grusza przekwitnie i pojawią się zawiązki ale przed opadem czerwcowym. Wtedy pewnie pojawią się pierwsze plamki rdzy. Nie mogę dopuścić bym miała na Generale pomarańczowo ciapate liście

[KamilK02]

Rdza już wyłoniła swoje macki na jałowcach po wtorkowym deszczu

[almatea]

Witam serdecznie.

Pytanie jeśli mogę - grusza Faworytka na podkładce gruszy kaukaskiej.
3-4 letnie drzewko. W zeszłym roku "odpaliła" kilkanaście kwiatów, które zawiązały owoce. Po jakimś czasie (owoce były wielkości orzecha włoskiego) opadły.
Tak jakby grusza sama je zrzuciła. Pąki kwiatowe pojawiły się w różnych miejscach gałązek.
W tym roku nie pojawił się natomiast ani jeden pąk kwiatowy.
Generalnie początkiem marca wszystkie gałązki zostały przycięte.
Pytanie, dlaczego grusza nie zakwitła w tym roku. Czy jest opcja, że kwiaty były na końcówkach gałązek?

Pozdrawiam

[gienia1230]

Jest taka opcja, bo ja miałam taki przypadek. Faworytka zakwitła pierwszy raz (właściwie to drugi- tylko z pierwszego kwitnienia nie było owoców - tak jak u Ciebie) , na czterech gałęziach i kwiaty były na samych końcach. W miarę wzrostu owoce obciążały gałąź coraz niżej i te gruszki tak sobie majtały na wietrze. Siedziały mocno bo nawet silny wiatr ich nie strącił.

[massur]

Trochę dziwne z tym brakiem kwitnienia, kwiaty powinny być na dwuletnich przyrostach albo na krótkopędach (wygląda jak kilkucentymetrowy kikut wyrastający z np. przewodnika - te też przycięłaś?). Zeszły rok był dziwny, sporo osób (w tym ja) zauważyło dziwne zrzucanie owoców przez rośliny. To reakcja na możliwość nieprzetrwania - roślina broni się pozbywając się najbardziej obciążające ją części, czyli zacznie od owoców. Pogoda musiała zmusić to takiego zachowania. Ja obstawiam, że za młode drzewo miało za dużo zawiązanych owoców (trzeba je przerzedzać przy części odmian), już sporo podrosły i drzewo weszło w naprzemienne owocowanie, za rok po zawiązaniu się owoców zostaw tylko trochę - żeby to było proporcjonalne do wielkości drzewa.

[Makuszek]

Mam pytanie odnośnie drzewka, a dokładnie Gruszy Faworytki. W ubiegłym roku część liści od góry uschła i już w tym roku nie odrosły. Czy warto trzymać takie drzewko czy usunąć i zaczynać od nowa? A może tylko uciąć uschniętą część? Drzewko obecnie ma około 1,5metra.