Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agnieszko, ależ u Ciebie jest cudownie To już nie jest żadna nieśmiała wiosenka, tylko wiosna jak się patrzy Pięknie, kolorowo, słonecznie-jak mi już tęskno do takich widoków. Ciekawe kiedy będą owoce, z tak wcześnie kwitnących drzew? Pszczoły już je zapylą, ale co dalej? Co będzie, to będzie, ale przynajmniej teraz możemy się cieszyć ich widokiem.
Pierzaste całkiem nieźle sobie wykorzystały niespodzianie im daną wolność, widać, że bardzo im to odpowiada. Szkoda kurki, jak tak można w biały dzień zakraść się po kurę? Lis-wredota
Po raz kolejny okazuje się, że ogród przy domu, to same korzyści. Ale ja też sobie radzę, nie wiem jak długo, bo nie wiadomo czy i mnie nie dopadnie, ale na razie staram się o tym nie myśleć, co nie znaczy, że lekceważę.
Serdecznie pozdrawiam, trzymajcie się
Pierzaste całkiem nieźle sobie wykorzystały niespodzianie im daną wolność, widać, że bardzo im to odpowiada. Szkoda kurki, jak tak można w biały dzień zakraść się po kurę? Lis-wredota
Po raz kolejny okazuje się, że ogród przy domu, to same korzyści. Ale ja też sobie radzę, nie wiem jak długo, bo nie wiadomo czy i mnie nie dopadnie, ale na razie staram się o tym nie myśleć, co nie znaczy, że lekceważę.
Serdecznie pozdrawiam, trzymajcie się
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Piękne zdjęcia! Wspaniały widok jak wszystko powraca do życia W tym roku pewnie wcześniej niż w poprzednich latach. Oby już przymrozki nie dokuczały ;)
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12098
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
No, nie przesadzajmy, w tym roku aż tak wielkiej różnicy pomiędzy moją wiosną a wiosną polską nie ma? W wielu wypadkach polska wiosna wyprzedza tą moją? Na przykład rzeczona jabłoń u mnie jeszcze śpi? Zawilce wieńcowe też na razie tylko listowie produkują, a u Ciebie już kwiaty?
Fajna fotka kołosza szczelinowego?
Pozdrawiam z narodowej kwarantanny!
LOKI
Fajna fotka kołosza szczelinowego?
Pozdrawiam z narodowej kwarantanny!
LOKI
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Witaj . Agnieszko ale u Ciebie wiosennie . Świetnie, że mamy ogrody pod nosem i w tej trudnej sytuacji możemy jednak wyjść na zieloną trawkę . U Ciebie mnóstwo koloru a króliczek słodziutki . Pozdrawiam i zdrowia życzę .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agnieszko mam nadzieję, że szalejące przymrozki i mroźne wiatry ominął Twój podgrzewany ogród.
Szkoda kureczki, ale pamiętam napad myszołowa na moje grasujące kurki i też wybrał tą najmłodszą...znają się na rzeczy Nie wiedziałam, że macie też króliczka
Trochę mnie zmroziło jak przeczytałam o Waszej podróży, ale uspokoiłam się w miarę czytania i dużo zdrowia życzę całej rodzinie! Ściskam!
Szkoda kureczki, ale pamiętam napad myszołowa na moje grasujące kurki i też wybrał tą najmłodszą...znają się na rzeczy Nie wiedziałam, że macie też króliczka
Trochę mnie zmroziło jak przeczytałam o Waszej podróży, ale uspokoiłam się w miarę czytania i dużo zdrowia życzę całej rodzinie! Ściskam!
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11529
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Aga miniaturowe żonkile, jak słońca na rabacie. Moje po dwukrotnym przeoraniu rabaty przez gryzonie, już się nie pokazały.
Morela straciła kwiaty, czy przeżyły? Już od dzisiaj zdecydowanie mniejsze przymrozki.
Jaki słodki króliczek, pewnie pupilek córki.
Dużo zdrowia i spokojnego ogródkowania.
Morela straciła kwiaty, czy przeżyły? Już od dzisiaj zdecydowanie mniejsze przymrozki.
Jaki słodki króliczek, pewnie pupilek córki.
Dużo zdrowia i spokojnego ogródkowania.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Szkoda morelki że trochę oberwała mam nadzieję ze większych szkód nie wyrządziły mrozy .Kurcze teraz podobno ma być druga fala może nie będzie aż tak mroźnie.Achhh lisy to też utrapienie one najmniejsza dziurkę znajdą szkoda młodej kurki .Fajne są te widoki kurzych przywódców i podwładnych Nie ma to jak świeże jajeczko Agusiu twoja wiosna bardzo kolorowa
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7956
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Aguś
Teraz doczytałam o Waszym pobycie w Hiszpanii
Piękne masz kwiecie , aż serducho się raduje na widok anemonów.
Trwoga mnie ogarnia ,jak czytam o bezczelności lisa.
U nas lisek sobie też hasa co widać najlepiej na śniegu.Kupiliśmy żywołapkę ,ale cwaniak nie jest taki głupi.
Najgorsze jest to ,że może roznosić bąblowca , wystarczy ,że siknie na truskawki czy sałatę.
Króliczek bardzo sympatyczny
Teraz doczytałam o Waszym pobycie w Hiszpanii
Piękne masz kwiecie , aż serducho się raduje na widok anemonów.
Trwoga mnie ogarnia ,jak czytam o bezczelności lisa.
U nas lisek sobie też hasa co widać najlepiej na śniegu.Kupiliśmy żywołapkę ,ale cwaniak nie jest taki głupi.
Najgorsze jest to ,że może roznosić bąblowca , wystarczy ,że siknie na truskawki czy sałatę.
Króliczek bardzo sympatyczny
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Hej
Chciałam coś napisać o tym niespodzianym ataku zimy, o śniegu, nowych robotach ogrodowych, ale jakoś kompletnie nie mam weny, siedzę już z 10 minut i patrzę a monitor, więc wrzucę dziś tylko zdjęcia, z konkretnym opisem.
Przekopaliśmy kawał trawnika, chciałam tu kiedyś, za rok czy dwa zrobić łąkę kwietną, ale w tym roku miejsce to zajmie "kryzysowy warzywnik" i będą tu warzywa, których w normalny warzywniku już nie upchnę.
To nowe kurki W wolierze ułożyliśmy trawę z tego przekopanego kawałka, podlewam, osiatkowałam go, może chociaż część zostanie z nimi, nierozgrzebana pazurami, na dłużej.
Przed mrozem ocaliłam kilka krótkich łodyżek rabarbaru Bez listków łatwiej było go okryć
Owinęłam też co się dało
Tam na końcu, pod płotem, ten wielki biały balon to moja brzoskwinia, cała owinięta agrotkaniną
A potem przyszła prawdziwa zima (na 2 godziny) i sama wszystko otuliła
Gdy pogoda nie dopisuje, kombinujemy, co tu zrobić, by jak najmniej wychodzić do sklepu. Wędliny zrobiliśmy sobie sami, ożywiłam mój zakwas, a na braki mąki- wyciągnęłam z garażu śrutownik i udało się zmielić podebraną kurom pszenicą
Do pieczenia trzeba ją trochę przesiać, a do karmienia zakwasu lepsza jest taka cała. No nie wychodzą z tego delikatne bagietki, ale ten chleb jest ok
Wędzenie wypadło w bardzo ładny weekend, nawet grilla zrobiliśmy
Pierwszy raz wędziliśmy rybki (wyszły takie sobie, ale wiemy już, jak to poprawić)
Za to szyneczka 1 klasa
Uwędziłam też czosnek i grubą sól
Córcia przygotowuje ozdoby świąteczne, tu okleja "jajko" rzeżuchą, mam nadzieję, ze to nie za wcześnie
Czekam na dostawę grzybni pieczarki i kani Grzybów jeszcze nie uprawiałam
Pozdrawiam, mam nadzieję że radzicie sobie z tymi wszystkimi ograniczeniami Następnym razem coś napiszę, dziś coś brak mi pary.
Chciałam coś napisać o tym niespodzianym ataku zimy, o śniegu, nowych robotach ogrodowych, ale jakoś kompletnie nie mam weny, siedzę już z 10 minut i patrzę a monitor, więc wrzucę dziś tylko zdjęcia, z konkretnym opisem.
Przekopaliśmy kawał trawnika, chciałam tu kiedyś, za rok czy dwa zrobić łąkę kwietną, ale w tym roku miejsce to zajmie "kryzysowy warzywnik" i będą tu warzywa, których w normalny warzywniku już nie upchnę.
To nowe kurki W wolierze ułożyliśmy trawę z tego przekopanego kawałka, podlewam, osiatkowałam go, może chociaż część zostanie z nimi, nierozgrzebana pazurami, na dłużej.
Przed mrozem ocaliłam kilka krótkich łodyżek rabarbaru Bez listków łatwiej było go okryć
Owinęłam też co się dało
Tam na końcu, pod płotem, ten wielki biały balon to moja brzoskwinia, cała owinięta agrotkaniną
A potem przyszła prawdziwa zima (na 2 godziny) i sama wszystko otuliła
Gdy pogoda nie dopisuje, kombinujemy, co tu zrobić, by jak najmniej wychodzić do sklepu. Wędliny zrobiliśmy sobie sami, ożywiłam mój zakwas, a na braki mąki- wyciągnęłam z garażu śrutownik i udało się zmielić podebraną kurom pszenicą
Do pieczenia trzeba ją trochę przesiać, a do karmienia zakwasu lepsza jest taka cała. No nie wychodzą z tego delikatne bagietki, ale ten chleb jest ok
Wędzenie wypadło w bardzo ładny weekend, nawet grilla zrobiliśmy
Pierwszy raz wędziliśmy rybki (wyszły takie sobie, ale wiemy już, jak to poprawić)
Za to szyneczka 1 klasa
Uwędziłam też czosnek i grubą sól
Córcia przygotowuje ozdoby świąteczne, tu okleja "jajko" rzeżuchą, mam nadzieję, ze to nie za wcześnie
Czekam na dostawę grzybni pieczarki i kani Grzybów jeszcze nie uprawiałam
Pozdrawiam, mam nadzieję że radzicie sobie z tymi wszystkimi ograniczeniami Następnym razem coś napiszę, dziś coś brak mi pary.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agunia widać, że jesteś przygotowana na ten kryzysowy czas Wczoraj u Ciebie podobne krajobrazy jak u mnie (na kilka godzin ). Ja też piekę swój chlebek na zakwasie bez drożdży i jestem w szoku, że taki smaczny Ty masz jeszcze wędlinki i jajeczka, super Wszystko to na pewno warte jest zachodu, choć czasochłonne ;) Pozdrawiam!
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agusiu no to jesteś przygotowana na te wszystkie obostrzenia swój chlebek, wędlinki, rybki, także jajeczka i w razie czego rosołek można dobry ugotować .Zdróweczka dla rodzinki i Ciebie
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
No Ty się ewidentnie nie nudzisz.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Ja będę testował w tym roku dziką łakę kwietną, także zdam relacje
Super pomysł z własną wędzarnią, mąką Bardzo zaradni jesteście.
Jak przetrwały u Ciebie magnolie ?
Super pomysł z własną wędzarnią, mąką Bardzo zaradni jesteście.
Jak przetrwały u Ciebie magnolie ?