Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. V.

[Akwelan_2009]

Kolejne Adenium już posadzone do większej doniczki i w świeżym podłożu.
Muszę przyznać, że jestem bardzo zaskoczony - zawiedziony, jej "skromnym" rozmiarem i brakiem grubych korzeni, które mógłbym swobodnie rozkładać na podłożu, a tym samym, mocniej "wyciągnąć" caudex nad podłoże.



Częściowo, tylko dość delikatnie zredukowałem bryłę korzeniową.



Jak to tylko było możliwe - na ile pozwoliły krótkie korzenie, wyeksponowałem je i caudex i nad podłoże:





Po posadzeniu, ze względu na krótkie korzenie, musiałem odciągami ustabilizować roślinę w podłożu i zabezpieczyć przed przewróceniem - wypadnięciem z podłoża.

[aga_zgaga]

Co jaki czas przesadzasz takie "drzewko"? Jak wyłazi z doniczki?

[Akwelan_2009]

Na początku mojej przygody z Adenium, nic nie wiedziałem o "szybkości" i sposobie ich wzrostu. Szczególnie nie orientowałem się, jak rozrasta się ich bryła korzeniowa, całą uwagę zwracałem na szybki rozrost caudexu. Gdy były młodymi roślinami w moich parapetowych warunkach, niezbyt szybko przyrastały i sadziłem je do małych, płytkich doniczek - mis, co okazało się błędem. Część nad podłożem - caudex przyrastał powoli, natomiast korzenie bardzo szybko przerastały podłoże.

Co jaki czas przesadzasz takie "drzewko"? Jak wyłazi z doniczki?

- tak, tak to można określić lub jak zauważę, że korzenie przerastają przez otwory w dnie doniczki.

Pierwsza, tegoroczna zapowiedź kwiatów wśród moich roślin. Za kilka dni, powinny już być (mam nadzieję) rozłożone płatki kwiatowe, będzie odskocznia od obecnej szarej codzienności:





Sezon na kwiaty - 2020 r w moim mini zbiorku Adenium, uważam za otwarty. Rozkwitł pierwszy pąk kwiatowy. Kwiat nie jest zbyt okazały, Adenium było na przymusowym zimowym "głodzie", ale mimo niezbyt dużych rozmiarów kwiatuszek cieszy, że roślina w dość dobrej kondycji przetrwała.

[Akwelan_2009]

Przez kilka ostatnich, bardzo słonecznych, ciepłych dni, kilka Adenium korzystało z bezpośrednich promieni słonecznych. Jedno, które na czas zimy nie zrzuciło liści, po bezpośrednim kontakcie z promieniami słonecznymi i efekt jest już widoczny - liście wyglądają, jakby były "odkurzone", bardziej zielone:











Niestety, to co dobre dla roślin, bardzo szybko się kończy. Zapowiadają kilka bardzo zimnych dni, szczególnie duże spadki temperatury w nocy. Zarówno rośliny, jak również ja, bardzo czekamy na ustabilizowanie pogody i temperatury na poziomie pozwalającym na przeniesienie wszystkich na balkon.

[hen_s]

Napiszę tak: Twoje rośliny naprawdę robią wrażenie!

Śledzę to co pokazujesz tutaj na wątku związane z adenium z wielką uwagą prawdopodobnie od początku. Widzę jak ewoluuje Twoja wiedza, jak pięknieją rośliny.
Potrafisz stworzyć im warunki które im odpowiadają. Ślicznie wyglądają i jak kwitną!
Adenia to nie kaktusy które w znakomitej większości nie wymagają wiele opieki - tym większy mój szacunek za to co potrafisz.

Wyższa szkoła jazdy - już to pisałem, warto jednak powtórzyć żeby się utrwaliło...

Poprzedni pierwszy w tym roku kwiatuszek przegapiłem. Teraz jednak się nim zachwycam - oby więcej takich wiosennych widoków.

[Akwelan_2009]

Henryku, bardzo dziękuję za miłe słowa o moich roślinach.
Muszę napisać, że moją wiedzę o opiece nad Adenium, zdobywałem i nadal zdobywam, podpatrując, podpytując Forumowicza, który bardzo dokładnie dzieli się swoją wiedzą w wątku tematycznym o Adenium. Tego Forumowicza, poznałem na innym Forum około 10 - 11 lat temu. Jest to Pan, który bardzo chętnie dzieli się swoją wiedzą, doświadczeniem, udziela porad na temat uprawy, kształtowania - formowania tych roślin. Moje rośliny, są miniaturkami w porównaniu z tym co Ten Forumowicz potrafi wyczarować z tych roślin. Miałem to szczęście, że spotkałem Tego Forumowicza i tym samy mogę w warunkach typowo blokowych - parapetowych, poprawnie opiekować się moimi Adenium. Bardzo polecam lekturę wątku o tematycznego o Adenium.

[hen_s]

Hoduję swoje rośliny podobnie jak Ty w bloku, rozumiem więc doskonale wynikające stąd ograniczenia. Tu bardziej się trzeba starać, więcej potrafić aby rośliny były w dobrej kondycji i kwitły. A Twoje przecież doskonale wyglądają i kwitną!
Rozumiem Twoją skromność - zawsze przecież są od nas lepsi - ale pozostaję przy swoim zdaniu.

[ejacek]

Ja tylko w kwestii techniczno-estetycznej. Rozumiem że doniczka ma chronić przed nadmiarem wilgoci Czy nie estetyczniej by było gdyby zamiast doniczki podporą była jakaś porowata skała , ostatecznie zwykły kamień bazalt, granit

[eszeweria18]

Kolejne zachwycające Adenium, kolejne ochy i achy przed monitorem, bo to kolejny piękny okaz

[Arash37]

Piękne Adenium. Podziwiam te rośliny i ich hodowców. Jeden gatunek a każdy egzemplarz wyjątkowy przez różne sposoby prowadzenia.

[Akwelan_2009]

Ja tylko w kwestii techniczno-estetycznej. Rozumiem że doniczka ma chronić przed nadmiarem wilgoci Czy nie estetyczniej by było gdyby zamiast doniczki podporą była jakaś porowata skała , ostatecznie zwykły kamień bazalt, granit

- to jest tymczasowy "dodatek" do podłoża. Jego celem jest napowietrzenie podłoża - korzeni, niedopuszczenie do zawilgoceniu podstawy caudexu, stabilizację rośliny w podłożu, bo ma wyciągnięte - wyeksponowane korzenie nad podłoże. Dodatków w postaci zwykłych kamieni, bazaltów, granitu nie stosuję, nawet w drobnej granulacji jako składniki podłoża, są to minerały "zimne". Moje podłoże z racji, że jest w 100% mineralne, jest ciężkie, wkładanie dodatkowego "ciężaru", jeszcze bardziej obciążałby parapet.

- oczekuję, że uda uzyskać się taki lub podobny efekt w uformowaniu korzeni tej rośliny, jak pokazany na poniższych fotkach. To Adenium również przez pewien czas "leniuchowało" na doniczce z dodatkiem styropianu. Teraz już po tych dodatkach, nie ma śladu.

[Akwelan_2009]

[barbra13]

Jak zwykle jestem pełna zachwytu dla tak pięknie ukształtowanych roślin . Wesołych Świąt!