Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Podpisuje się pod wszystkimi komplementami , ponieważ musiałabym je powtarzać ;:224
Doskonałe fotografie,ukazujące piękno tych niezwykłych roślin, jakimi są róże. Nie wchodzę w szczegóły odmianowe , dla mnie ważne jest pierwsze wrażenie, jakie wywrze dana odmiana.W tym zestawieniu,ostatnia fot. - wywarła największy zachwyt ;:215
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witajcie w moim ogrodzie ;:167 .

Ten rok zapamiętam z bardzo wielu powodów, pomijając koronawirusa oczywiście. Po pierwsze pogoda i dużo czasu wolnego pozwoliło mi na wysprzątanie wszystkich rabat, przycięcie róż, postawienie podpór pod niektóre moje różane potwory, wyściółkowanie największej rabaty.
Nagle okazało się jak bardzo pojęcie czasu jest względne, to wszystko co zajmowało czas do kwietnia a czasem maja, mam ogarnięte w marcu. Martwi mnie jedynie susza, to dopiero marzec a w ogrodzie już jest sucho, czekam na każdą kroplę deszczu jak na zbawienie.
Nigdy w marcu nie podlewałam rabat, wręcz odwrotnie, jeszcze kilka lat temu nie było możliwe o tej porze cokolwiek zrobić gdyż wszystko się mazało.
No i ta huśtawka pogodowa, raz 18 stopni na drugi dzień 3 a w nocy przymrozki do -6. Mam powysiewanych wiele roślin, których nie mogę wystawić pod "foliaczek" z uwagi na te nocne, dość znaczne spadki temperatury.
Roślinki coraz większe, już brakuje miejsca na parapetach ;:224
Powiem Wam w sekrecie ;:4 wytargowałam od męża miejsce dla kilku róż, w końcu to prezent od córki ;:333 tylko co z pozostałymi, tutaj już chyba bez ciachnięcia trawnika się nie obędzie ;:131


Lodziu, po tak długiej przerwie wszyscy jesteśmy spragnieni widoków kwitnących roślin i oczywiście róż. Zdjęcia nie wszystkie wychodzą dobrze, muszę się jeszcze wiele nauczyć. Masz rację, mnie się to zdjęcie też podoba lubię także to, specjalnie dla Ciebie ;:196 również Charles Darwin

Obrazek

Kasiu, to róża kupiona jako nn-ka w markecie, ale rośnie jak na drożdżach, oby nie przechwalić ;:333

Obrazek

Gosiu, sama wiesz jak to jest, na rabatach zawsze można coś zmienić, czasem nawet jest to konieczne a czasem chciałoby się coś czego się nie ma. Przyznam się jednak, że już mi przeszedł pomysł na bylinową rabatę, z bardzo prozaicznego powodu.... brak miejsca.
W tym roku dostałam od córci 4 róże i musiałam znaleźć dla nich miejsce, mam 4 róże w donicach, z ubiegłego roku i z jesiennej reklamacji ze szkółki przyszły 3, bo jednej nie przywożą ;:185 . Temat bylinowej rabaty jest zakończony.
Myślałam o przesadzeniu kilku róż "potworów", które nieopatrznie posadziłam obok siebie, ale dostawienie 3 podpór troszkę poprawiło wizualnie sytuację, jeszcze muszę na jesień pomyśleć coś dla Variegaty bo mocno pokłada się na Barock. Tymczasowo troszkę ją już okiełznałam ale to zupełna prowizorka.
Charles Austin i Bajazzo dla Ciebie ;:167
Obrazek

Irenko, cieszę się, że znowu jesteś z nami ;:167 .
Wreszcie Irenko cudowna wolność i masa czasu, którą mogę poświęcić na to co kocham. Wszyscy pytali się i co Pani będzie robić?
Dobrze znałam odpowiedź na to pytanie, więc nie wahałam się dłużej i tak prawie rok zwlekałam z decyzją. Prawa rynku jednak są bezlitosne i podjęłam właściwą decyzję w optymalnym czasie. Poza tym zdrowie też już nie to, więc trzeba korzystać jeszcze z danego nam czasu pełna piersią.Ponieważ masz dużo Austinek, dla Ciebie energetyczna i zwariowana Bajazzo

Obrazek

Tolinko
;:167 długo każesz na siebie czekać i na Twój prześliczny ogród. Pokaż chociaż kilka wspomnieć, nie daj się prosić ;:196 .
Oj, to nie ta sama rabata, albo róże powariowały albo ja mam coś nie tak z głową, że posadziłam tyle, jak się okazało wielkich róż w jednym miejscu.
Teraz już będę mogła poświęcić im naprawdę dużo czasu, bo do tej pory traktowałam je trochę po macoszemu.
Dla Ciebie
Obrazek

Ewo, Tereniu witajcie, cieszę się, że takie zestawienie i Wam przypadło do gustu, szkoda tylko, że Variegata kwitnie tylko raz. Nie jest to najlepsze zdjęcie, ale w tym sezonie postaram się zrobić lepszą fotkę specjalnie dla Was ;:167

Obrazek

Jadziu mojego Charlesa potraktowałam jako pnącą, bo takie miał zapędy od samego początku, kwitnie bardzo ładnie, może od dołu troszkę nagi ;:333 , ale zakrywa go doskonale Judi de Obsuce
Obrazek

Dorotko mój Charles kupiony jako nn-ka w markecie, ale spisuje bardzo dobrze, od początku hulał sobie jak chciał to zdjęcie z 2018 roku czyli rok po wsadzeniu

Obrazek

Obrazek

No cóż z przykrością muszę stwierdzić, że sadzonki z marketów mam zawsze ładniejsze niż z niektórych szkółek, do tego nie muszę nic reklamować, bo nie zdarzyło się, bym kupiła sadzonkę która nie ma trzech silnych pędów, czyli pierwszej jakości. Takie same sadzonki otrzymałam od Austina. Szkoda, że tak to wygląda i nie każdy dba o swoją reputację i jakość wysyłanych krzaczków.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2169
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witaj u mnie jeszcze połowa róż do cięcia , cieszę się razem z Tobą ,że wreszcie będziesz mieć czas na to co lubisz , ja tez już teraz od kwietnia będę w domu to też mnie pociesza , a nie czas kradziony kosztem odpoczynku i relaksu na ogrodzie. Ja jeszcze czekam na 4 róże , ale gdzieś około 10 mi wypadło , nie martwię się tym gdyż mam ich dużo , a mam zamiar powiedzieć stop pozdrawiam różanie ;:3
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Rzeczywiście ta huśtawka pogodowa nie sprzyja roślinom .U mnie wczoraj najpierw lekko podlało, a potem zasypało wszystko na biało .Dzisiaj już bieli nie widać, ale mocno sie ochłodziło. Daysy kiedyś też potraktowałam Austina jako pnącą i o mało bym go nie straciła ,dlatego wolę jak jest niższy, wtedy wichury nie zrobią mu krzywdy. Achhh ten szalony Bajazzo prze-cu -dny ;:167 ;:167
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witam wszystkich piszących i cichutko czytających :D

To ostatni mój wpis przed gorącym czasem przedświątecznym, wszyscy są zabiegani i zapracowani, teraz to już chyba ostanie chwile w kuchni, by wszystko było gotowe na czas :D .
Przede mną również, więc dzisiaj króciutko chciałam, mimo nie najlepszych nastrojów jakie panują u większości z nas, życzyć wszystkim

Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkiej Nocy, oraz mokrego dyngusa


https://encrypted-tbn0.gstatic.com/imag ... G&usqp=CAU

Odpowiem po świętach, tymczasem pa :wit .
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy zdrowych i pogodnych Świat ;:196 ;:196 Może po nich i pogoda wreszcie sie ustabilizuje i trochę popada bo u mnie też sucho a sąsiad wyjechał a u niego zawór ;:222 bo musiałam każdego roku kupować nowy zawór, wiec zdecydowaliśmy niech on u siebie w domu zakręca .Kto by pomyślał że taki wirus się pokaże i przewróci wszystko do góry nogami
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Przede wszystkim zdrowych Świąt
A jednak róże zwyciężyły :D
Ja mimo wszystko już zrezygnowałam z kupowania róż.
Lubię rabaty mieszane
Ty chwalisz sadzonki z marketów, a ja zawsze mam z nimi problem
Przede wszystkim nie zgadzały się z opisem.
A po drugie mam wrażenie, że ten wosk je osłabiał
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Święta , święta i po świętach :wit

Czas szybko minął w gronie najbliższych, teraz przyszedł czas na ogród. Nie wiem jak u Was, ale u mnie bardzo sucho, o deszczu mogę tylko pomarzyć. Wszędzie w prognozach opadów nie przewidują aż do 9 maja.
Dzisiaj coś tam chwilkę przeleciało, chyba śnieżek, ale nawet nie zdążył do ziemi dolecieć i zniknął, nawet tarasu nie zamoczyło.
Ciężki rok nas chyba czeka.
Moje róże jak zamówione, nawet nie widać, że to już wiosna. Mam nadzieję, że u Was troszkę lepiej z opadami.


Cześć Tereniu, sama też nic nie zamawiałam ale prezent od córci zawsze mile widziany, tym bardziej, że krzaczki od samego Austina. Mam już porównanie jaka jest różnica między kupowanymi u nas a u Mistrza.
Nawet ubiegłoroczne nie wyglądają tak jak kupione w tym roku.
Skoro wypadły same, to nie ma się co martwić, widocznie były słabe sadzonki, też mam kilka takich i po nich nie płaczę. Przez 3 lata czekałam, że się w końcu wybiorą, skoro nie dały rady to mówi się trudno. Sama bym się ich nie pozbyła, zdecydowały same ;:333
Z różami dasz radę, pogoda jest fatalna, nie ma co się spieszyć, nadal zimno, moje obcięte wcześnie a i tak stoją jak zamówione.

Jadziu u Ciebie chociaż troszkę a u mnie nic, wczoraj troszkę pokapało, ale nawet śladu w ogrodzie nie ma. Nadal jednak zimno, noce z przymrozkami a ja nie mogę roślinek wystawić do foliaczka. Wystarczyła jedna nocka i pozbyłam się części pomidorów, które nieopatrzne zostawiłam na noc. Miało przymrozku nie być a rano okazało się, że dachy siwe ;:222 .
Mój Charles ma dobrą podpórkę, więc się o niego nie martwię, za to w ubiegłym roku nie przywiązałam pędów Polki i straciłam 2 piękne pędy. Teraz już wszystkie przymocowane do podpór.. Uczymy się na błędach.
Bajazzo jest rzeczywiście wielki ,ale pędy ma raczej wiotkie, łatwiejsze do opanowania, w tym roku dostał swoją podporę i już się tak swobodnie na pozostałych nie rozłoży.
Niestety Jadziu nie wszystko idzie przewidzieć ;:185 , my też chcemy założyć drugi licznik na wodę do ogrodu, ale nikt na razie nie chce przyjść, dopiero jak miną obostrzenia. Musimy więc cierpliwie czekać.

Gosiu, to prezent od córci, jak nie przyjąć ;:167 , sama nie kupiłam żadnej. Po pierwsze nie mam już miejsca, po drugie chciałabym troszkę bylin i traw w ogrodzie. Susza coraz większa, trzeba więc pomyśleć o mniej wymagających roślinach. Co prawda róże jak na razie dają radę, ale wiadomo jak długo? Już w zeszłym roku widziałam różnicę w kwitnieniu a teraz mówią, że szykuje się nam mega susza.
Od ubiegłego roku jestem rozczarowana sadzonkami róż, ze szkółki, nie będę pisała konkretnie, bo nie o to chodzi. Sadzonki były strasznie słabe, 2 chyba cudem przeżyły, w opisach róż będę pokazywała i opisywała, zobaczysz wówczas jaka jest różnica między krzaczkami kupionymi w marketach, jakie przysłano mi od Austina a jakie ze szkółki. Oczywiście nie należy generalizować, kupowałam też w R. i na te naprawdę nie mogę narzekać, pięknie rosną.
Nie wszystkie róże w marketach są zawoskowane, one faktycznie ciężko ruszają, tak miałam z Louis Odier.
To prawda, że w markecie kupuję jako nn, ale żadnej jak do tej pory nie żałowałam i nie straciłam.

Kilka wspomnień

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tymczasem :wit
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Tak sądzę Daysy że tegoroczne rozterki nie będą mniejsze juz sama wiosna jest sucha.U mnie troche podlało nawet przeszła burza z wyładowaniami . Cudne wspomnienia takich obfitych kwitnień życzyłabym sobie również, jednak cóż musi zostać tak jak natura zadziała.Zdróweczka kochana i oby szybko pogoda sie unormowała ;:196 Moje pomidorki też w foliaczku, ale on stoi w altance to dodatkowa ochrona
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy, nie jesteśmy jedynymi, które chwalą sadzonki wprost od Austina. Cena jest wysoka, ale moim zdaniem warto czasem zapłacić więcej i kupić mniejszą ilość, niż kupować dużo, słabych, które i tak po jakimś czasie marnieją. Różnica jest widoczna gołym okiem. Mam kilka sztuk zdublowanych. I tak np. 2 szt. Carolyn Knight. Jedna z rodzimej szkółki, druga ze źródła. Uwierz mi, że różnica jest kolosalna. To samo jest z The Ancient Mariner. Krzaczki od Austina lepiej rosną, ładniej się krzewią i są znacznie silniejsze. Jak do tej pory na sadzonki sprowadzone z Anglii nie powiem złego słowa. Zawsze mają piękny system korzeniowy i co najmniej trzy silne pędy.
Nie mogę być niesprawiedliwa, bo i z naszych szkółek rośnie u mnie dużo Austinek i większość jest naprawdę ok. Ale zdarzało się, że czasami otrzymywałam bardzo słabej jakości sadzonki. Efektem jest słaby wzrost, mizerny krzaczek i kwiatów jak na lekarstwo. A nie o to przecież chodzi. Wydajemy sporo kasy, więc mamy prawo żądać dobrej jakości towaru. Ale z tym już bywa różnie... :roll:
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16974
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

:wit
Zaglądam i podziwiam twoje zjawiskowe róże.
Marzenie mieć takie. ;:108 ;:108
A wiesz że ja skusiłam się na 3 nowe róże .
Miałam nie kupować. Ale koleżanka zamawiala i moje dołączyła.
Jeszcze są w doniczkach. No miejsca stałego dla nich nie wymyśliłam . :roll:
U mnie też suuchoo. :cry:
Pozdrawiam cieplutko ;:196
Awatar użytkownika
irpam
500p
500p
Posty: 541
Od: 10 lip 2017, o 17:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opole

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy ta susza to chyba wszędzie, gdyby nie podlewanie to byłby popiół.
Ten Twój Charles ma chyba duże kwiaty? Tak przynajmniej wygląda na zdjęciach. A Bajazzo przepiękna. Zresztą chyba nie ma brzydkich róże. U Ciebie otoczone troską i miłością pokazują się z jak najlepszej strony. Z resztą będę to powtarzać przy każdej okazji ,że m.in. Twoje róże były inspiracją dla mnie aby posadzić je u siebie. Pozdrawiam :wit
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy, obejrzałam kolejny raz piękną kolekcje Twoich róż.Nie będę oceniała poszczególnych odmian, ale jako
amatorka-miłośniczka piękna, tylko je podziwiała.Oczywiście czytam wymianę zdań między Paniami i dzisiaj zwróciłam uwagę na temat różnicy jakościowej materiału szkółkarskiego tej samej odmiany,ale u różnych producentów.Może problem tkwi w podkładce? Czy wiesz jaką stosuje Austin ? a na jakich okulizują róże nasi producenci?
Pamiętam, że doskonałą podkładką ,odporną, silną - była Rosa canina L.Może to już retro metoda, ja też już jestem z tej grupy. Pozdrawiam ;:167
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”