Ogród zielonej
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11292
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Ja jeszcze nie widziałam u siebie ani jednego szafirka ...Może pod koniec tygodnia się uda!Ciekawe jaki będzie obraz po przymrozkach ... niczego nie przykrywałam.U Ciebie już i tulipany widać...
Miłej kwarantanny!
Miłej kwarantanny!
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Maryniu szafirki i tulipany rosną w donicy. Tradycyjnie stoją pod południową, białą ścianą garażu, więc szybciej startują. Czekam na koniec przymrozków, żeby postawić na schodach.
Dziękuję, wzajemnie życzę spokojnego odosobnienia.
Dziękuję, wzajemnie życzę spokojnego odosobnienia.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11292
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
No tak...u mnie wszystko odsłonięte ale doczekam się i ja byle te przymrozki odeszły w siną dal
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, przepiękne cuda z hypertufy wychodzą spod Twoich rąk. Cenne tym bardziej, ze drugich takich samych nigdzie się nie kupi.
Nawet obejrzałam sobie filmik na YT jak to się robi i stwierdziłam, że nie jest to trudne. Trzeba zgromadzić potrzebne rzeczy potem trochę chęci i można stworzyć piękne i oryginalne ozdoby.
Mam kompleksy gdy patrzę na te Twoje wysprzątane rabatki. U mnie tak chyba nigdy nie będzie
Nawet obejrzałam sobie filmik na YT jak to się robi i stwierdziłam, że nie jest to trudne. Trzeba zgromadzić potrzebne rzeczy potem trochę chęci i można stworzyć piękne i oryginalne ozdoby.
Mam kompleksy gdy patrzę na te Twoje wysprzątane rabatki. U mnie tak chyba nigdy nie będzie
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Ogród zielonej
Nowy sezon zawitał u Ciebie wiosennymi kolorami. Bardzo spodobał mi się Twój karmnik i różnorodność ptaków w mim goszczących. Pięknie udało ci się sfotografować skrzydlate towarzystwo.
Pozdrawiam , Jola
Pozdrawiam , Jola
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję wszystkim zaglądającym.
Maryniu już chyba kończą się zimne dni, więc kolejne kwiaty zobaczymy.
Wiolu rabatki wysprzątane tam gdzie cebulowe rosną, na pozostałych nawet liści nie sprzątnęłam. Teraz mroźno, więc przydała się okrywa roślinom.
Hypertufa jest łatwa w przygotowaniu, a zrobienie pojemników ogranicza tylko nasza wyobraźnia i posiadane naczynia, które posłużą za formę.
Jolu zawsze lubiłam podglądać ptaki, a teraz przymusowe siedzenie w domu, pozwala również na ich fotografowanie. Wiosna co roku przychodzi, a nam nieodmiennie poprawia humor, nawet w tak trudny czas jak teraz.
Maryniu już chyba kończą się zimne dni, więc kolejne kwiaty zobaczymy.
Wiolu rabatki wysprzątane tam gdzie cebulowe rosną, na pozostałych nawet liści nie sprzątnęłam. Teraz mroźno, więc przydała się okrywa roślinom.
Hypertufa jest łatwa w przygotowaniu, a zrobienie pojemników ogranicza tylko nasza wyobraźnia i posiadane naczynia, które posłużą za formę.
Jolu zawsze lubiłam podglądać ptaki, a teraz przymusowe siedzenie w domu, pozwala również na ich fotografowanie. Wiosna co roku przychodzi, a nam nieodmiennie poprawia humor, nawet w tak trudny czas jak teraz.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród zielonej
"Przyszłam" i zapisuję do twojego wątku.
Widzę tu piękne krokusy, tulipanki, szafirki i inne cudne roślinki.
Wysiane maleństwa
Ale najbardziej urzekły mnie Twoje zdjęcia , na których są sikorki w karmniku, ładna sesja zdjęciowa ptaszków.
Widzę tu piękne krokusy, tulipanki, szafirki i inne cudne roślinki.
Wysiane maleństwa
Ale najbardziej urzekły mnie Twoje zdjęcia , na których są sikorki w karmniku, ładna sesja zdjęciowa ptaszków.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu . Piękne migawki z wiosennego ogrodu . Grudnik też pięknie kwitnie . Ja nic nie okrywałam . Moje lilie coś słabiutko i jeszcze sporo z nich nie pokazało nosów. Mam nadzieję, że jednak wyjdą. Niestety koronawirus nie daje za wygraną i moje dziewczyny jeszcze długo nie zobaczą się z dziadkami. Trudne chwile przed nami ale na szczęście ma być już cieplej i na działce można będzie spędzić czas na pracy i odpoczynku . Pozdrawiam i zdrówka życzę .
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród zielonej
Soniu ale spotkanko sobie ptaszki zrobiły, nie muszą się izolować tak jak ludzie
Siewki pięknie wschodzą.Mam swoje i zauważyłam ,że w wytłoczkach po jajkach jednak ziemia za bardzo zbita i za mało mają miejsca.Pudełka po pyzach są o wiele lepsze.
Tulipany botaniczne mają już grube pąki ,za chwilę ujrzysz kwiaty
Idzie ocieplenie to będzie można podziałać w ogródkach Czeka na mnie mnóstwo liści do zgrabienia.
No i dalie pewnie niedługo zjadą
Buziaki
Siewki pięknie wschodzą.Mam swoje i zauważyłam ,że w wytłoczkach po jajkach jednak ziemia za bardzo zbita i za mało mają miejsca.Pudełka po pyzach są o wiele lepsze.
Tulipany botaniczne mają już grube pąki ,za chwilę ujrzysz kwiaty
Idzie ocieplenie to będzie można podziałać w ogródkach Czeka na mnie mnóstwo liści do zgrabienia.
No i dalie pewnie niedługo zjadą
Buziaki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Soniu, te tulipanki są prześliczne https://images92.fotosik.pl/337/ddf4999a91df4726.jpg , takim można nawet wybaczyć, gdyby nie kwitły. Ale i liście nie co roku są ładne, też mam takie jedne ciekawe, ale nie pomogło im nawet wykopanie. W tym roku ponownie je wykopię,a wcześniej zasilę, może coś z tego będzie.
Taka obserwacja ptaków, to super sprawa, a jak jeszcze się trafi takie mieszane towarzystwo jak u Ciebie, to szczególnie
Taka obserwacja ptaków, to super sprawa, a jak jeszcze się trafi takie mieszane towarzystwo jak u Ciebie, to szczególnie
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród zielonej
Dzień dobry, zgubiłam gdzieś Twój wątek U mnie też tulipany już bujają pączkami na wietrze, botaniczne coś mi zżarło, ale Exotic Emperor dosłownie na dniach się otworzy i chyba wcześniej przytnę kilka do domu na stół. Zwykle tego nie robię, ale już mnie zmęczyło to przedłużające się ochłodzenie, a w prognozie kolejne jeszcze gorsze Nic dziwnego, ze zakwitł grudnik, w końcu przyszła zima, poniewczasie
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród zielonej
Soniu, myślałam, że to już gruntowe szafirki Doczytałam, że rosną w donicy.
Przycięłam dziś ostnice. Miałam je wyczesać, ale nie mam na to czasu.
Twoje, też widzę, przycięte i ładnie odbijają.
Ale masz kolorowe ptaki. Czy dobrze widzę, szczygły, dzwońce i trznadel
Birdwatching to ostatnio nasze ulubione zajęcie
Przycięłam dziś ostnice. Miałam je wyczesać, ale nie mam na to czasu.
Twoje, też widzę, przycięte i ładnie odbijają.
Ale masz kolorowe ptaki. Czy dobrze widzę, szczygły, dzwońce i trznadel
Birdwatching to ostatnio nasze ulubione zajęcie
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję wszystkim zaglądającym.
Solidnie popracowałam ogrodzie. Kilkadziesiąt bylin i traw zmieniło miejsce. Jeszcze kilka pozycji na liście zmian zostało, ale to już po przymrozkach.
Wzeszła rzodkiewka pod włókniną, ale nawet nie odkrywam, od poniedziałku znowu zimno.
Ewo miło Cię gościć. Pierwsze irysy żyłkowane i krokusy kochamy jako zwiastuny wiosny.
Wysiewów w tym roku mało, Majesty, tytoń, parę werben Rigida, szałwia jednoroczna i cztery siewki rudbeki Cherry Brandy z trzech prób. Pomidory jak co roku też posiane.
Karmnik schowany, więc będzie mniej okazji do fotografowania ptaków.
Ewelinko dziękuję. Grudnik mnie zadziwia, kwitnie po raz trzeci od listopada.
Zimą nie okrywam roślin, ale teraz żal mi, bo już tyle bylin ruszyło z wegetacją. W poniedziałek powtórka z rozrywki, znowu doniczki i włóknina będą w użyciu.
Dzieciaki tęsknią za dziadkami, a dziadkowie jeszcze bardziej. Sąsiadka z niemowlakiem jeździ do mamy i przez okno pokazuje wnusia. Z moimi się tak nie da, przez telefon słyszałam prośbę, żeby wieźć Karola do babci. Nawet nie z nim rozmawiałam, tylko z synową, ale jakoś się zorientował.
Aniu Annes 77 ciepło wypłoszyło nas z domów i chyba większość działała na grządkach. Ptaki teraz głównie umilają nam czas śpiewem. Za płotem mam siedem budek lęgowych, przeróżne głosy słyszę.
Już różne pojemniki na siewki wypróbowywałam, ale przeźroczyste o głębokości 7-9 centymetrów najlepiej się sprawdzają. Łatwiej utrzymać wilgoć, a pikować i tak trzeba. Pikuję do małych doniczek, łatwiej wysadzać. Nakupiłam różnych multipalet, ale w tym roku jeszcze z nich nie skorzystałam, też szybko ziemia w nich przesycha.
Wróciła moda na dalie i coraz więcej ich w ogrodach. Dostałam małe karpy, więc mocno podeschły. Nie chciałam czekać jeszcze miesiąc, więc kilka dalii posadziłam do donic. Na razie cisza, ale mam nadzieję, że się obudzą.
Iwonko czerwone tulipany to botaniczne Praestans Unicum. Kilka lat temu dostałam trzy pędzone w doniczce, trochę ich przybyło i co roku pierwsze kwitną. Przyłożyłam się w tym roku i kupiłam nawóz zalecony przez Grzesia, który ma wątek tulipanowy. Już jedną dawkę moje tulipany dostały, druga po kwitnieniu. Też musze kilka kępek wykopać, zmieniła się koncepcja nasadzeń.
Ptaki wabią partnerów, więc w zagajniku za płotem jazgot niesamowity.
Agnieszko masz dużo tulipanów, będzie festiwal kwiatów. U mnie też najwięcej Exotic Emperor, one wcześnie kwitną, więc po przymrozkach pewnie się otworzą. Większość moich botanicznych też padła łupem gryzoni, dwie odmiany chyba się uchowały, ale one później kwitną.
Kolejne przymrozki nadchodzą, więc znowu sporo roślin ucierpi. Mam nadzieję, że tulipany sobie poradzą.
Aniu nena08 uwielbiam podglądanie ptaków w karmniku i na okolicznych nieużytkach. Nawet dzięcioł zielony gdzieś gniazduje w pobliżu, ale w tym roku nie udało mi się go sfotografować.
Wykopałam większość szafirków z gruntu i posadziłam w trzech donicach. Opanowanie ich na rabatach, się u mnie nie sprawdziło. Po trzech latach jest ich tak dużo, że kwiaty drobnieją, a wykopywanie, żeby nie uszkadzać innych bylin, nie udaje mi się. W donicach łatwo przechować jak przekwitną, potem suszę i ponownie sadzę jesienią, ale tylko duże cebulki.
Też tnę ostnicę, mam ich za dużo na wyczesywanie. Ładnie się zielenią, tylko czekam, żeby młode przyrosty zasłoniły, te przycięte kikuty.
Solidnie popracowałam ogrodzie. Kilkadziesiąt bylin i traw zmieniło miejsce. Jeszcze kilka pozycji na liście zmian zostało, ale to już po przymrozkach.
Wzeszła rzodkiewka pod włókniną, ale nawet nie odkrywam, od poniedziałku znowu zimno.
Ewo miło Cię gościć. Pierwsze irysy żyłkowane i krokusy kochamy jako zwiastuny wiosny.
Wysiewów w tym roku mało, Majesty, tytoń, parę werben Rigida, szałwia jednoroczna i cztery siewki rudbeki Cherry Brandy z trzech prób. Pomidory jak co roku też posiane.
Karmnik schowany, więc będzie mniej okazji do fotografowania ptaków.
Ewelinko dziękuję. Grudnik mnie zadziwia, kwitnie po raz trzeci od listopada.
Zimą nie okrywam roślin, ale teraz żal mi, bo już tyle bylin ruszyło z wegetacją. W poniedziałek powtórka z rozrywki, znowu doniczki i włóknina będą w użyciu.
Dzieciaki tęsknią za dziadkami, a dziadkowie jeszcze bardziej. Sąsiadka z niemowlakiem jeździ do mamy i przez okno pokazuje wnusia. Z moimi się tak nie da, przez telefon słyszałam prośbę, żeby wieźć Karola do babci. Nawet nie z nim rozmawiałam, tylko z synową, ale jakoś się zorientował.
Aniu Annes 77 ciepło wypłoszyło nas z domów i chyba większość działała na grządkach. Ptaki teraz głównie umilają nam czas śpiewem. Za płotem mam siedem budek lęgowych, przeróżne głosy słyszę.
Już różne pojemniki na siewki wypróbowywałam, ale przeźroczyste o głębokości 7-9 centymetrów najlepiej się sprawdzają. Łatwiej utrzymać wilgoć, a pikować i tak trzeba. Pikuję do małych doniczek, łatwiej wysadzać. Nakupiłam różnych multipalet, ale w tym roku jeszcze z nich nie skorzystałam, też szybko ziemia w nich przesycha.
Wróciła moda na dalie i coraz więcej ich w ogrodach. Dostałam małe karpy, więc mocno podeschły. Nie chciałam czekać jeszcze miesiąc, więc kilka dalii posadziłam do donic. Na razie cisza, ale mam nadzieję, że się obudzą.
Iwonko czerwone tulipany to botaniczne Praestans Unicum. Kilka lat temu dostałam trzy pędzone w doniczce, trochę ich przybyło i co roku pierwsze kwitną. Przyłożyłam się w tym roku i kupiłam nawóz zalecony przez Grzesia, który ma wątek tulipanowy. Już jedną dawkę moje tulipany dostały, druga po kwitnieniu. Też musze kilka kępek wykopać, zmieniła się koncepcja nasadzeń.
Ptaki wabią partnerów, więc w zagajniku za płotem jazgot niesamowity.
Agnieszko masz dużo tulipanów, będzie festiwal kwiatów. U mnie też najwięcej Exotic Emperor, one wcześnie kwitną, więc po przymrozkach pewnie się otworzą. Większość moich botanicznych też padła łupem gryzoni, dwie odmiany chyba się uchowały, ale one później kwitną.
Kolejne przymrozki nadchodzą, więc znowu sporo roślin ucierpi. Mam nadzieję, że tulipany sobie poradzą.
Aniu nena08 uwielbiam podglądanie ptaków w karmniku i na okolicznych nieużytkach. Nawet dzięcioł zielony gdzieś gniazduje w pobliżu, ale w tym roku nie udało mi się go sfotografować.
Wykopałam większość szafirków z gruntu i posadziłam w trzech donicach. Opanowanie ich na rabatach, się u mnie nie sprawdziło. Po trzech latach jest ich tak dużo, że kwiaty drobnieją, a wykopywanie, żeby nie uszkadzać innych bylin, nie udaje mi się. W donicach łatwo przechować jak przekwitną, potem suszę i ponownie sadzę jesienią, ale tylko duże cebulki.
Też tnę ostnicę, mam ich za dużo na wyczesywanie. Ładnie się zielenią, tylko czekam, żeby młode przyrosty zasłoniły, te przycięte kikuty.