Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Fajne dekoracje a z czego Ewuniu robiłaś te baranki Amelka tez z rodzicami robiła zadania plastyczne z przedszkola wazonik z baziami.Fajnie jej wyszedł już przesłali mailem do przedszkola.Kurcze nauka na odległość tego jeszcze nie było Różyczka rozwesela w te mroźne dni
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Jadziu
Wszystkie figurki na obrazku są z masy solnej, pomalowane i polakierowane.
Pierwsza masa solna wyszła mi trochę za miękka z tradycyjnego przepisu, potem na necie przeczytałam , że jak się robi figurki to dodaje się mąki ziemniaczanej . Zrobiłam drugą masę i ta była o niebo lepsza.
Wszystkie figurki na obrazku są z masy solnej, pomalowane i polakierowane.
Pierwsza masa solna wyszła mi trochę za miękka z tradycyjnego przepisu, potem na necie przeczytałam , że jak się robi figurki to dodaje się mąki ziemniaczanej . Zrobiłam drugą masę i ta była o niebo lepsza.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu przejrzałam cały wątek, piękny różany ogród. Tyle pudełek i balotów z różami, co u Ciebie ubiegłej wiosny, widziałam tylko w sklepach. Ogród pełen kwitnących róż wygląda niesamowicie. Pracy przy nich masę, podziwiam za wytrwałość, ale jak się kocha róże, to pewnie praca nie wydaje się za ciężka.
Wypatrzyłam cudne poidełko dla ptaków.
Wiosna bardzo kolorowa, a rodków chyba niewiele mniej, jak róż.
Podziwiam, że M zajmuje się ogrodem, a szczególnie jagodnikiem i warzywnikiem. Mój trawnik skosi i wysokie miskanty wiosną wytnie.
Hibiskusy piękne odmiany i już ładne kwiatki mogłaś podziwiać.
Jesienne chryzantemy takie kolorowe, też stale dekoruję nimi schody.
Bukszpan rośnie bezproblemowo, czy ucierpiał z powodu ćmy?
Lilia Casablanka ma u mnie 1,5 metra, da radę w donicy, czy wsadzisz do gruntu?
Zakupy szalone, dobrze że M też zakręcony ogrodowo i robi Ci niespodzianki roślinne, a szczególnie różane.
Dekorujesz dom pięknie. Wielki szacunek za takie umiejętności, ja jestem beztalencie dekoratorskie.
Zdrowia dla syna i zdolności pedagogicznych dla Ciebie.
Pozdrawiam słonecznie.
Wypatrzyłam cudne poidełko dla ptaków.
Wiosna bardzo kolorowa, a rodków chyba niewiele mniej, jak róż.
Podziwiam, że M zajmuje się ogrodem, a szczególnie jagodnikiem i warzywnikiem. Mój trawnik skosi i wysokie miskanty wiosną wytnie.
Hibiskusy piękne odmiany i już ładne kwiatki mogłaś podziwiać.
Jesienne chryzantemy takie kolorowe, też stale dekoruję nimi schody.
Bukszpan rośnie bezproblemowo, czy ucierpiał z powodu ćmy?
Lilia Casablanka ma u mnie 1,5 metra, da radę w donicy, czy wsadzisz do gruntu?
Zakupy szalone, dobrze że M też zakręcony ogrodowo i robi Ci niespodzianki roślinne, a szczególnie różane.
Dekorujesz dom pięknie. Wielki szacunek za takie umiejętności, ja jestem beztalencie dekoratorskie.
Zdrowia dla syna i zdolności pedagogicznych dla Ciebie.
Pozdrawiam słonecznie.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Soniu w moich skromnych progach.
Poidełko z plastiku kupione było w netto, lecz w tym roku jak były silne wiatry poleciało w głąb ogródka i zrobiła się dziura , spróbuję zrobić silikonem lecz jak nic z tego nie wyjdzie to trudno, drogie to nie było.
Właśnie Casablankę mój eM ostatnio kupił w Auchan i oczywiście z 8 zostało mu 2 (ja wsadziłam sobie do dużej donicy 6 ), jesienią mu oddam bo pójdą do gruntu. Stargacera zostawiłam mu wszystkie 8 cebul. W zeszłym roku sadzone były lilie drzewiaste, zobaczymy co w tym sezonie urośnie.
Nie jestem jakimś artystą, większość pomysłów rodzi się w głowie, wynika z potrzeby chwili i czasem z powodu posiadanego niskiego budżetu. Jeszcze wiele lat minie nim dom wykończę , nie mówiąc o ogrodzeniu czy skończonym ogrodzie.
Ale cóż wydatki na dzieci są ważniejsze niż udogodnienia. Pomału co roku coś się robi, może dlatego od razu nie widać jakiś spektakularnych widoków.
Dzięki za życzenia w imieniu syna, uczę się razem z nim bo czasem niepowtarzane wiadomości szkolne zanikają w pamięci (np. z chemii, fizyki czy geografii).
Dla Ciebie oczywiście wspomnienie- różyczka nn.
I New Dawn
Pozdrowienia Ci ślę cieplutkie
Poidełko z plastiku kupione było w netto, lecz w tym roku jak były silne wiatry poleciało w głąb ogródka i zrobiła się dziura , spróbuję zrobić silikonem lecz jak nic z tego nie wyjdzie to trudno, drogie to nie było.
Właśnie Casablankę mój eM ostatnio kupił w Auchan i oczywiście z 8 zostało mu 2 (ja wsadziłam sobie do dużej donicy 6 ), jesienią mu oddam bo pójdą do gruntu. Stargacera zostawiłam mu wszystkie 8 cebul. W zeszłym roku sadzone były lilie drzewiaste, zobaczymy co w tym sezonie urośnie.
Nie jestem jakimś artystą, większość pomysłów rodzi się w głowie, wynika z potrzeby chwili i czasem z powodu posiadanego niskiego budżetu. Jeszcze wiele lat minie nim dom wykończę , nie mówiąc o ogrodzeniu czy skończonym ogrodzie.
Ale cóż wydatki na dzieci są ważniejsze niż udogodnienia. Pomału co roku coś się robi, może dlatego od razu nie widać jakiś spektakularnych widoków.
Dzięki za życzenia w imieniu syna, uczę się razem z nim bo czasem niepowtarzane wiadomości szkolne zanikają w pamięci (np. z chemii, fizyki czy geografii).
Dla Ciebie oczywiście wspomnienie- różyczka nn.
I New Dawn
Pozdrowienia Ci ślę cieplutkie
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewa Piękne masz te prymulki ! Ja chyba jakieś kupię żeby u siebie posadzić
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Szkoda, że u nie prymulki słabo sobie radzą, choć sporo ich kupuję, to niewiele z nich mi dożywa do następnej wiosny , u Ciebie śliczne kępki . Koszyczek Wielkanocny prześliczny, zdolne łapki masz, oj bardzo zdolne
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Seba ja co roku kupuję prymulki na wiosnę , po przekwitnięciu wsadzam do ogródka, czasem jak przyjdzie przymrozek to zmarzną ale potem jakoś się zbierają.
A zawsze w domu choć na chwilę mamy wiosnę.
Daysy może zależy od tego jakie masz stanowisko i glebę.
U mnie bardziej gleba zasadowa niż kwaśna (bo to jura) i szczególnie się nimi nie przejmuję.
Z doświadczenia mojego wynika, że jak się więcej chucha i dmucha to nie zawsze wychodzi tak jak by się chciało.
A jak człowiek zapomni i od czasu do czasu się zorientuje , że trzeba koło roślinki coś zrobić to wtedy ona lepiej się ma.
Ciekawe ?
pozdrawiam
Seba ja co roku kupuję prymulki na wiosnę , po przekwitnięciu wsadzam do ogródka, czasem jak przyjdzie przymrozek to zmarzną ale potem jakoś się zbierają.
A zawsze w domu choć na chwilę mamy wiosnę.
Daysy może zależy od tego jakie masz stanowisko i glebę.
U mnie bardziej gleba zasadowa niż kwaśna (bo to jura) i szczególnie się nimi nie przejmuję.
Z doświadczenia mojego wynika, że jak się więcej chucha i dmucha to nie zawsze wychodzi tak jak by się chciało.
A jak człowiek zapomni i od czasu do czasu się zorientuje , że trzeba koło roślinki coś zrobić to wtedy ona lepiej się ma.
Ciekawe ?
pozdrawiam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Obficie kwitnąca New Dawn to urocza śmieciuszka Dzięki za podpowiedź kiedyś się zabierałam za masę solną i na tym się skończyło chciałam wtedy gwiazdy z niej zrobić dla Amelki żeby miała co malować
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Jadziu
Dziś nareszcie popracowałam w ogródku, grządki posprzątane. Co prawda plecy bolą ale gorąca kąpiel trochę go ukoiła.
Jutro idę z sekatorem na postrzyżyny.
Zacznę od lawendy i hortensji, róże zostawiam na koniec.
New Dawn wybaczam te śmiecenie bo zapach i wygląd ma cudny.
Życzę owocnej pracy z masą solną.
Dziś nareszcie popracowałam w ogródku, grządki posprzątane. Co prawda plecy bolą ale gorąca kąpiel trochę go ukoiła.
Jutro idę z sekatorem na postrzyżyny.
Zacznę od lawendy i hortensji, róże zostawiam na koniec.
New Dawn wybaczam te śmiecenie bo zapach i wygląd ma cudny.
Życzę owocnej pracy z masą solną.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuś dziękuję za różyczki, piękne. Też dziś ścięłam najstarszą lawendę, prawie do ziemi. Ma już siedem lat i nie wyglądała najlepiej. Jak nie odbije, to wsadzę młode siewki, mam ich sporo pod starymi krzewami. Za sprzątanie liści, jakoś się nie zabrałam.
Miłego ogródkowania.
Miłego ogródkowania.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Soniu
Ciąg dalszy moich cięć to dopiero po niedzieli.
Ostatnio siedzę z dzieckiem nad lekcjami , bo nauczyciele narzucili takie tempo z pracami domowymi, że ho, ho a oczywiście wszyscy w jednym czasie. Najwięcej czasu poświęcam na matematykę, chemię i fizykę. Trzeba wszystkiego dopilnować zwłaszcza terminów prac. Do tego lekcje przez skype i discorda.
Też marzę o wyjściu do ogródka , choć ostatnio u mnie w nocy przymrozki a w dzień słońce lub zachmurzone niebo lecz z mocnym wiatrem.
Człowiek chciałby coś zrobić a jednak nie chce się zaprawić.
No to dla polepszenia humoru wspomnienie ubiegłorocznego sezonu.
A teraz coś z obecnego
i z domowych parapetowych
Ciąg dalszy moich cięć to dopiero po niedzieli.
Ostatnio siedzę z dzieckiem nad lekcjami , bo nauczyciele narzucili takie tempo z pracami domowymi, że ho, ho a oczywiście wszyscy w jednym czasie. Najwięcej czasu poświęcam na matematykę, chemię i fizykę. Trzeba wszystkiego dopilnować zwłaszcza terminów prac. Do tego lekcje przez skype i discorda.
Też marzę o wyjściu do ogródka , choć ostatnio u mnie w nocy przymrozki a w dzień słońce lub zachmurzone niebo lecz z mocnym wiatrem.
Człowiek chciałby coś zrobić a jednak nie chce się zaprawić.
No to dla polepszenia humoru wspomnienie ubiegłorocznego sezonu.
A teraz coś z obecnego
i z domowych parapetowych
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Amelka również ma zadania domowe z przedszkola i mama z nią musi pracować .Biedna twierdzi że trudne są dla niej te zadania z prac ręcznych .Cóż Ewuniu takie czasy nastały ,ale to zawsze jakieś nowe doświadczenia dla dzieci i dla rodziców.Trzymajmy się tego, że w zdrowiu wszyscy doczekamy udanego sezonu Uwielbiam czerwienie aksamitne
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Jadziu
No niestety, rolę nauczyciela placówki edukacyjne przerzucają teraz na rodziców.
Mój najmłodszy syn (7 kl.) z plastyki miał zrobić kukiełkę teatralną z butelki plastikowej ,z otwierającą buzią.
I była tam potrzebna dwustronna taśma klejąca, którą oczywiście nie mieliśmy w domu ale poradziliśmy sobie robiąc ją ze zwykłej taśmy klejącej ale było przy tym trochę bawienia się .
Hortensję i lawendę przycięłam pozostały mi róże bo niestety u mnie w nocy przymrozki, które mnie powoli zaczynają wkurzać.
Ale po weekendzie ma być już coraz cieplej to myślę , że w końcu już je przytnę - forsycja już ma żółte pączki.
Tulipanki niektóre wychylają główki ale dzisiejszy mróz trochę je oszronił.
Powoli zaczynam też robić porządki na tarasie i marzę aby wygrzać się w .
No niestety, rolę nauczyciela placówki edukacyjne przerzucają teraz na rodziców.
Mój najmłodszy syn (7 kl.) z plastyki miał zrobić kukiełkę teatralną z butelki plastikowej ,z otwierającą buzią.
I była tam potrzebna dwustronna taśma klejąca, którą oczywiście nie mieliśmy w domu ale poradziliśmy sobie robiąc ją ze zwykłej taśmy klejącej ale było przy tym trochę bawienia się .
Hortensję i lawendę przycięłam pozostały mi róże bo niestety u mnie w nocy przymrozki, które mnie powoli zaczynają wkurzać.
Ale po weekendzie ma być już coraz cieplej to myślę , że w końcu już je przytnę - forsycja już ma żółte pączki.
Tulipanki niektóre wychylają główki ale dzisiejszy mróz trochę je oszronił.
Powoli zaczynam też robić porządki na tarasie i marzę aby wygrzać się w .