Kolejny sezon w ROD... cd.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11278
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Kolejny sezon w ROD... cd.
Jako posiadaczka tylko skromnego ROD-osa relacjonuję swój osobisty wczorajszy kilkugodzinny pobyt ...
Wszyscy najbliżsi sąsiedzi dopisali w 100% , krótkie grzecznościowe rozmówki odbywały się ze zrozumieniem sytuacji bez bliskiego kontaktu przez miedzę...Takie pobyty dają jak myślę większy komfort psychiczny i odskocznię od kwarantannowej codzienności niż zamykanie się w ramach własnego domu i ogrodu!
Działkowicze nie dajmy się K.!
Dzisiaj nastąpi CD a od jutra kwarantanna domowa przymusowa bo nadchodzą znów chłodne dni!
Wszyscy najbliżsi sąsiedzi dopisali w 100% , krótkie grzecznościowe rozmówki odbywały się ze zrozumieniem sytuacji bez bliskiego kontaktu przez miedzę...Takie pobyty dają jak myślę większy komfort psychiczny i odskocznię od kwarantannowej codzienności niż zamykanie się w ramach własnego domu i ogrodu!
Działkowicze nie dajmy się K.!
Dzisiaj nastąpi CD a od jutra kwarantanna domowa przymusowa bo nadchodzą znów chłodne dni!
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Kolejny sezon w ROD... cd.
Super Maryniu że nie musisz siedzieć w domu. Zawsze to szybciej czas leci....i nie odczuwamy tak tego . Tym bardziej że pogoda przez ostatnie dni cudowna.
Ale masz rację od jutra już przymrozki i chłodniej. Muszę pomyśleć czym nakryć hortensje ogrodowe... Chyba kartony z pracy przyniosę. Chyba jeden klonik mi przemarzł , coś nieciekawie wygląda.... Czarno to widzę.
Maryniu udanego działkowania.... ciepłego dzionka.
Ale masz rację od jutra już przymrozki i chłodniej. Muszę pomyśleć czym nakryć hortensje ogrodowe... Chyba kartony z pracy przyniosę. Chyba jeden klonik mi przemarzł , coś nieciekawie wygląda.... Czarno to widzę.
Maryniu udanego działkowania.... ciepłego dzionka.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11278
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Kolejny sezon w ROD... cd.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Kolejny sezon w ROD... cd.
Jak zwykle U ciebie, zadowoliłam swoje zmysły cudnymi widoczkami Może i, tak jak piszesz, wczesnocebulowych nie masz zbyt dużo, ale pokazane w taki sposób, urastają do znaczących rozmiarów. Zachwyciłam się ciemiernikową łączką, klującym się rabarbarem i kończącym życie tulipanem, co nie znaczy, że te niewymienione, tracą na urodzie. Wawrzynek piękny, wielki chyba też już wieloletni.
Na działce jest chyba najbezpieczniej, ale tam nie przebywam zbyt często. Cóż, jeszcze jestem czynna zawodowo i to w zawodzie, który obecnie jest najbardziej narażony. Ale od poniedziałku mam urlop, to mam nadzieję, że i ja odwirusuję się na łonie przyrody
Miłego weekendu
Na działce jest chyba najbezpieczniej, ale tam nie przebywam zbyt często. Cóż, jeszcze jestem czynna zawodowo i to w zawodzie, który obecnie jest najbardziej narażony. Ale od poniedziałku mam urlop, to mam nadzieję, że i ja odwirusuję się na łonie przyrody
Miłego weekendu
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kolejny sezon w ROD... cd.
Maryniu, zarówno te domowe i działkowe umilacze cudnej urody.
U nas jeszcze nie stwierdzono przypadku zakażenia, ale kilkadziesiąt osób pozostaje pod nadzorem epidemiologiczny, kolejne kilkadziesiąt w kwarantannie, kilkoro pacjentów na oddziale zakaźnym czeka na wyniki, dlatego boimy się przypadkowego kontaktu z jakimś nosicielem. Dzisiaj musiałam wyjść z domu do najbliższego sklepu, ale tam wspaniale zadbano o bezpieczeństwo klientów.
Trzymajcie się zdrowo i omijajcie natręta szerokim łukiem.
U nas jeszcze nie stwierdzono przypadku zakażenia, ale kilkadziesiąt osób pozostaje pod nadzorem epidemiologiczny, kolejne kilkadziesiąt w kwarantannie, kilkoro pacjentów na oddziale zakaźnym czeka na wyniki, dlatego boimy się przypadkowego kontaktu z jakimś nosicielem. Dzisiaj musiałam wyjść z domu do najbliższego sklepu, ale tam wspaniale zadbano o bezpieczeństwo klientów.
Trzymajcie się zdrowo i omijajcie natręta szerokim łukiem.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kolejny sezon w ROD... cd.
Działkowicze mają wielkie szczęście, że w tych trudnych czasach mają swoje działki
Jest gdzie wyjść, ma się jakieś zajęcie
Współczuję ludziom mieszkającym w blokach, z małymi dziećmi
Już u kilku osób widziałam zawilce. U mnie na razie jeszcze się nie pokazały.
Zdjęcia jak zwykle
Jest gdzie wyjść, ma się jakieś zajęcie
Współczuję ludziom mieszkającym w blokach, z małymi dziećmi
Już u kilku osób widziałam zawilce. U mnie na razie jeszcze się nie pokazały.
Zdjęcia jak zwykle
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11278
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Kolejny sezon w ROD... cd.
Iwonko dziękuję za słowa uznania w porównaniu do innych forumowych ogrodów to u mnie marnizna... Ale wszystko przed nami byle aura dopisała...
Piszesz o urlopie,niestety pewnie w domowych pieleszach przyjdzie Ci się odwirusować bo zimne dni przed nami...Ale i w domowych warunkach dasz radę tak jak wielu innych.
Dziękuję za komplementy , których jak zwykle Ty mi nie szczędzisz Lucynko!
Do któregoś osiedlowego spożywczaka praktycznie co 2-gi dzień ja dostaję delegację od M.Robię szybkie zakupy/zakładam jednorazowe rękawiczki/ i spacerkiem wracam do domu.
Żadnego sąsiada ani innego wirusa dotychczas na żywo nie spotkałam..
Gosiu masz rację,cieszę się że mam działkę i o niczym innym nie marzę..To moje ukochane miejsce na Ziemi! Marzyło mi się tylko,żeby była bliżej domu ale doczekałam się ,że nowa obwodnica przybliżyła mi moją!2 lata temu o mało, nie kupiłam w pobliskim ROD.Na szczęście Dzieci mi odradziły, czemu wcale nie byłam rada...
Dzisiaj jestem szczęśliwa,że tak się stało bo żadna inna nie jest w stanie zastąpić mi mojej,którą sami z Małżonkiem stworzyliśmy od podstaw .
U mnie natomiast kokorycze jeszcze nie kwitną a zawilce rozsiane po rabatach kwitna nawet pojedynczo.Miło mi,że skomplementowałaś zdjęcia!
Dla tych, którzy z oczywistych względów nie bywają na działkach a bardzo licznie odwiedzają także mój wątek / co mnie bardzo cieszy / żałuję,że cichaczem
oznaki wiosny w
wczesny rh drobny
ociągający się ciemiernik
Piszesz o urlopie,niestety pewnie w domowych pieleszach przyjdzie Ci się odwirusować bo zimne dni przed nami...Ale i w domowych warunkach dasz radę tak jak wielu innych.
Dziękuję za komplementy , których jak zwykle Ty mi nie szczędzisz Lucynko!
Do któregoś osiedlowego spożywczaka praktycznie co 2-gi dzień ja dostaję delegację od M.Robię szybkie zakupy/zakładam jednorazowe rękawiczki/ i spacerkiem wracam do domu.
Żadnego sąsiada ani innego wirusa dotychczas na żywo nie spotkałam..
Gosiu masz rację,cieszę się że mam działkę i o niczym innym nie marzę..To moje ukochane miejsce na Ziemi! Marzyło mi się tylko,żeby była bliżej domu ale doczekałam się ,że nowa obwodnica przybliżyła mi moją!2 lata temu o mało, nie kupiłam w pobliskim ROD.Na szczęście Dzieci mi odradziły, czemu wcale nie byłam rada...
Dzisiaj jestem szczęśliwa,że tak się stało bo żadna inna nie jest w stanie zastąpić mi mojej,którą sami z Małżonkiem stworzyliśmy od podstaw .
U mnie natomiast kokorycze jeszcze nie kwitną a zawilce rozsiane po rabatach kwitna nawet pojedynczo.Miło mi,że skomplementowałaś zdjęcia!
Dla tych, którzy z oczywistych względów nie bywają na działkach a bardzo licznie odwiedzają także mój wątek / co mnie bardzo cieszy / żałuję,że cichaczem
oznaki wiosny w
wczesny rh drobny
ociągający się ciemiernik
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4530
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Kolejny sezon w ROD... cd.
Maryniu śliczne krokusy . Zawilce, faktycznie , jakies szybsze u Ciebie. U mnie tez zapowiadają zimno, jestem niepocieszona.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2865
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kolejny sezon w ROD... cd.
Maryniu, jak cudnie wiosennie rozkwitła Twoja działeczka Aura łaskawie pozwoliła nacieszyć się kwiatuszkami ogrodnikom i bzyczkom jeszcze zimą, a teraz znowu ma być zima wiosną Na szczęście są słoneczne zdjęcia, a i w cienistych zakątkach pokazujesz wiosenne ożywienie. Kępy krokusów i ciemierników Ostatni, uparcie trzymający się gałązki owoc na berberysie z rozwijającymi się listeczkami, niczym obraz tegorocznej niby zimy
Musimy przeczekać mroźny atak, a potem już wiosna ma być
Trzymaj się ciepło i bezpiecznie
Musimy przeczekać mroźny atak, a potem już wiosna ma być
Trzymaj się ciepło i bezpiecznie
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Kolejny sezon w ROD... cd.
Maryniu kochana, roślinki jeden przed drugim kwitną i spieszą się aby wiosenkę kolorowo powitać.....a tu jakieś przymrozki się obudziły....
U mnie od wczoraj pada deszcz i deszcz ze śniegiem.....brrrrr.
Boje się o ogrodowe hortki....już mają takie ładne pąki. Nie wiem czy dziś nie okryję je na noc.
Trzymajcie się Maryniu cieplutko.....wirusom się nie dawaj.
U mnie od wczoraj pada deszcz i deszcz ze śniegiem.....brrrrr.
Boje się o ogrodowe hortki....już mają takie ładne pąki. Nie wiem czy dziś nie okryję je na noc.
Trzymajcie się Maryniu cieplutko.....wirusom się nie dawaj.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kolejny sezon w ROD... cd.
Maryniu kwitnień sporo masz, i jakie ładne, no a te przymrozki teraz to wcale nie potrzebne, u nas takich zimą nawet nie było
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kolejny sezon w ROD... cd.
Maryniu, widzę, że u Ciebie też głównie pierwiosnek gruziński dominuje w ilości kwiecia. U mnie tak samo.
Natomiast bardziej niż moje są wyrywne Twoje narcyzy. U swoich pojedynczych pączków się dopatrzyłam, w dodatku takich całkiem maleńkich.
A te różowe pąki to - jak sądzę - morelka. Moim morelom pąki już pękają, a tu kilka mroźnych nocy się zapowiada. Już dzisiaj rano było bielutko za oknami.
Dobrego tygodnia, Maryniu.
Natomiast bardziej niż moje są wyrywne Twoje narcyzy. U swoich pojedynczych pączków się dopatrzyłam, w dodatku takich całkiem maleńkich.
A te różowe pąki to - jak sądzę - morelka. Moim morelom pąki już pękają, a tu kilka mroźnych nocy się zapowiada. Już dzisiaj rano było bielutko za oknami.
Dobrego tygodnia, Maryniu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Kolejny sezon w ROD... cd.
Maryniu, Twój pigwowiec tłuściutkimi pączusiami się pyszni i rabarbar odważnie spoziera na świat a ja nawet do swoich nie zajrzałam. No ale skoro mi umknęły, to znaczy że jeszcze im nie spieszno.
Fajnie, że mamy te nasze RODosy, małe spłachetki a tak cieszą, u nas matki z małymi dziećmi przychodzą tam teraz na spacery, bo alejki są prawie puste. Domowe umilacze,również podnoszą nas na duchu i pozwalają przetrwać w domowych aresztach.
Najpilniejsze zakupy 2 razy w tygodniu, dobrze że moja zapobiegliwość zachomikowała nieco długoterminowej żywności.Da się żyć.
Za tydzień ma się ocieplić, już się cieszę wypadem na działkę, oby tylko kapryśny kwiecień nie pokrzyżował wiosennych planów.
Trzymajcie się zdrowo.
Fajnie, że mamy te nasze RODosy, małe spłachetki a tak cieszą, u nas matki z małymi dziećmi przychodzą tam teraz na spacery, bo alejki są prawie puste. Domowe umilacze,również podnoszą nas na duchu i pozwalają przetrwać w domowych aresztach.
Najpilniejsze zakupy 2 razy w tygodniu, dobrze że moja zapobiegliwość zachomikowała nieco długoterminowej żywności.Da się żyć.
Za tydzień ma się ocieplić, już się cieszę wypadem na działkę, oby tylko kapryśny kwiecień nie pokrzyżował wiosennych planów.
Trzymajcie się zdrowo.