Nasze 1500m2 - cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Jakie te Twoje kociaki są słodkie ;:167 A jak pięknie o nich piszesz, z taką samą miłością, z jaką one patrzą w jednym kierunku.
Skoro zima była nienormalna, to może chociaż wiosna taka będzie? Chociaż na normalność, to chyba nie mamy co liczyć, skoro w lutym wiosnę widać na każdym kroku ;:oj
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6330
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

W Twoim grodzie już też wyraźnie widać coraz więcej odznak wiosny.
Pięknie opisałaś i udokumentowałaś na zdjęciach wprowadzenie drugiego kota do domu. Też niedawno przez to przechodziłam, a właściwie nadal przechodzę.
A to zdjęcie i komentarz do niego są wspaniałe.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3962
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Piękna wiosna. Byłoby szkoda pączków magnolii, a teraz ok.0 już mam. Wiosną będę rozglądać się z a magnolią, chciałabym mieć taką bardzo bordową u siebie..
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Jaki piękny koci team..... ;:167
Ja podobnie jak ty kochana, miałam ulubioną ciocie na wsi i spędzałam u niej całe 2 miesiące wakacji....a wtedy wszystkie zwierzaki były moje. Do dziś pamiętam psa który cały czas wisiał przy budzie na łańcuchu....a ja jeszcze będąc w domu szykowałam baaardzo długą linkę na jeszcze dłuższe spacery po polach.... Gdy tylko przyjeżdżałam do cioci , wszystkie kotki i pieski miały drzwi otwarte do domu....a ciocia zwierzaków nie wpuszczała....i nic mi nie powiedziała nigdy. ;:167 Teraz też się zastrzegam że to jest mój ostatni pies , bo obowiązek..... Coś mi się wydaje że rzeczywistość będzie inna.... ;:306
Wiosenka u ciebie już całkiem, całkiem.....
U mnie dziś śnieg, deszcz, słońce .....i tak w kółko.
Teraz byłam z daisy na wieczornym spacerze i jest mroźno....
Oby te nasze roślinki przetrwały.
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Gosiu u Ciebie wiosna "pełną gębą" coraz bardziej podobają mi się Ranniki i chyba wreszcie muszę je zaprosić do siebie.
Posyłam głaski dla kociej parki... słodziaki...
Do nas ostatnio też przychodzi na małe co nieco kolejna tym razem kotka wolno-żyjąca i tym sposobem mamy parkę domowych KAMĘ I KOLĘ i parkę dochodzących STEFCIA I JÓZIĘ ... no i naszego psiura NEWTONA.
Życzę zdrówka i ;:3 podsyłam.
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgosiu wiosna zbliża się wielkimi krokami, jeśli nie powiedzieć, że już jest, też mam nadzieję, że przymrozki już nie wrócą, bo wszystko zaczyna nabierać barw i rozwijać się w oczach :) Kociaki widzę podziwiają ogród :)
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11515
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgosiu ciemierniki cudne. ;:oj Zleciłam dziś przyjaciółce kupno dwóch :tan w LM, sama nie miałam czasu pojechać.
Kociaki - słodziaki pewnie skradły serca wszystkim domownikom. Też muszę zachwycić się zdjęciem wpatrzonych w okno. :)
Dużo słońca na prace ogrodowe. :wit
Evii91
100p
100p
Posty: 135
Od: 20 mar 2017, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Stroiki cudne były, wiosenne kwiaty aż napędzają mnie do planowania nowych miejsc w ogrodzie, po prostu po takich zdjęciach chce się żyć...

A koty... Cudowne. My jakiś czas temu pozwolilismy sobie na 3 kotka, też jeszcze malutki. Siersciuchy rządzą...
Awatar użytkownika
adka321
100p
100p
Posty: 108
Od: 10 wrz 2018, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Witaj Małgosiu .Kociaki masz cudne.Ja mam kotkę Luśkę też taka kolorowa ;:63 .Wiosnę U Ciebie widać pełną gębą.
U mnie też już wychylają się bylinki... oczywiście większość od Ciebie ;:168 . Pozdrawiam :wit
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Aniu Annes 77 z tą wiosną to różnie bywa w tym roku :wink: Ale ogród radzi sobie jak może.

Aniu anabuko z wielką obawą braliśmy drugiego kotka do domu, bo Florek to pieszczoch straszny i baliśmy się, że malucha potraktuje jako intruza, ale na szczęście zapałały do siebie wielką sympatią :D Nawet nasz wet był zdziwiony, bo ponoć u kotów to rzadkość.

Natalko i jak tam u ciebie z pogodą? U mnie jednak trochę przymroziło zwłaszcza budleje, mam nadzieję, że jakoś biedne odbiją...

Moniczko kociaki dziękują ;:196

Seba no niestety ta pogoda zmyliła wiele kwiatów :( Mam nadzieję, ze jednak jakoś sobie poradzą po ostatnich przymrozkach...

Iwonko 0042 wiosenka jednak okazała się odrobinę myląca, bo nie wiem jak u ciebie, ale u mnie ostatnio noce nie rozpieszczały roślin, było nawet powyżej 7 stopni, a przecież spora część roślin już na wierzchu :( Kociaki dziękują ;:196

Stasiu wiosna prze do przodu, choć ostatnie przymrozki znacznie utrudniają jej dzieło :( Dziękuję w imieniu kociaków ;:196

Paulinko powojniki już przycięłam, miały już spore pąki i szkoda mi było, żeby się wysilały na coś, co i tak stracą :wink: Chryzantemy szybko wystartowały w tym roku, mam nadzieję, że ostatnie przymrozki im nie zaszkodziły...

Karolinko o tak, kocury uwielbiają okna, ja już od dawna nawet nie próbuję im tam stawiać kwiatów, nawet firanki kupuję z wycięciem na dole, żeby łatwiej było im tam wchodzić :lol:

Iwonko 1 od zawsze uwielbiam wszelkie sierściuszki :D Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie ta wiosna jednak nie do końca "normalna". Ostatnie noce obfitowały w przymrozki, teraz gdy większość roślin już na wierzchu :twisted:

Lidziu wiosna wczesnie w tym roku chciała przyjść, niestety ostatnio zima upomniała się o swoje i u nas trochę przymroziło nocami :( Masz nowego kotka? Biegnę w takim razie do ciebie zobaczyć ;:65

Justynko bardzo podobają mi się magnolie, ale niestety ich kwiaty nie są zbyt odporne na wiosenne przymrozki :( Czekam teraz z niecierpliwością, żeby sprawdzić, czy moja dała radę znieść ostatnie mroźne noce...

Olu zwierzaki pewnie nie mogły się doczekać wakacji :D Wcześniej na wsiach trochę inaczej traktowało się je niż teraz, na szczęście wiele się zmieniło od tamtych czasów. Prawda jest taka, że sierściuszki to nie tylko przyjemności, ale ja już nie wyobrażam sobie domu bez nich, bo jak obejść się bez tych cudnych ślepków wlepionych w nas z miłością? ;:173
U mnie ostatnio były spore przymrozki i też się tak zastanawiam jak to zadziała na zielone towarzystwo...
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Ewuś ewarost ja ranniki lubiłam od dawna, pierwsze przywiozłam dawno temu z Niemiec, nawet nie wiedziałam jeszcze jak się nazywają, ale posadziłam je w zbyt suchym miejscu i się nie zadomowiły. Niedawno Lidzia podzieliła się ze mną swoimi zasobami i wreszcie mogę się nimi cieszyć ;:108 To takie wdzięczne maleństwa i kwitną jako pierwsze.
Kochana jesteś, że dokarmiasz Stefcia i Józię ;:167 Do mnie kiedyś przychodził jakiś kot od sąsiada, uwielbiał wylegiwać się na mojej huśtawce, ale od kiedy są psiaki to już mu nie pozwalają :wink:

Mariusz i jak tam z mrozami u ciebie? U mnie niestety ostatnie noce nie były przyjazne dla budzących się roślin, mam tylko nadzieję, że nie zaszkodziły bardzo moim zielonym podopiecznym... To ulubiony punkt obserwacyjny sierściuszków, po pierwsze z tej strony więcej się dzieje, a po drugie to okno południowe, więc wygrzewają się w słońcu :D

Soniu ciemierniki to moi zdecydowani ulubieńcy ;:108 I kocham je coraz bardziej, bo z roku na rok kępy się rozrastają i kwitną obficiej. Tych domowników u nas to niewiele, bo tylko ja i em, ale kochamy je bardzo, nawet jeśli em nie zawsze się przyznaje do tego... np. w chwilach, gdy musi wyczyścić kuwety :;230

Evii91 dlatego ciągle dokupuję cebulki, choć część z nich kończy jako karma dla nornic :wink: Ale to tak miło, gdy oczy wreszcie widzą kolory, po długim okresie szaroburości :wink: O tak, kociury są zdecydowanie kochane ;:167

Aduś twoja tricolorka też jest taką łobuziarą jak moja? Wetka mówiła, że to umaszczenie zobowiązuje :wink: Ogród budzi się do życia, a tymczasem u mnie ostatnie noce przyniosły spore przymrozki, a jak tam u ciebie?



Krokusy tak naprawdę nie miały wielkich szans, żeby porządnie ?wybrzmieć? w tym roku, ale robiły co mogły
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Te wzeszły wyraźnie w dwóch różnych kolorach, więc domyślam się, że ciemniejsze to dzieci, które nie do końca poszły w ślady mamusi
Obrazek

Obrazek

Od zawsze narzekam na iryski żyłkowane i odgrażam się, że nigdy więcej ich nie kupię, a tu ku mojemu wielkiemu zdziwieniu w tym roku się łaskawie pokazały :roll:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za to z ciemiernikami zaprzyjaźniłam się już na dobre ;:167
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I skromne początki pozostałych
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec pierwszy gość w moim ogrodzie ;:173
Obrazek

i trochę sierściuszkowej miłości ;:167
Obrazek
Awatar użytkownika
adka321
100p
100p
Posty: 108
Od: 10 wrz 2018, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Gosiu moja Luśka jest taką idywidualistką, nie chce się wcale przytulać.Dopiero jak cos chce dostać dobrego to się łasi ;:306 .U mnie kwitna zagwiny,zonkile jeszcze troszeczkę i zaczną.Strasznie sucho jest.Ogolnie mam mało jeszcze wiosennych kwiatkow.Z cebulowych tylko krokusy,zonkile ,narcyzy i tulipany.
Zachwycily mnie te iryski zyłkowane, ciemierniki .Muszę koniecznie je zaprosić do ogrodu.Twoje cudne ;:108
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgosiu śliczne kępu krokusów masz. Iryski sa wdzięczne, cieszą na wiosnę, ja muszę zdecydowanie ich dokupić.
Kociki śliczne, miłość jak u moich (była ;:145 ) ;:167
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”