Moja działeczka ROD zielony domek
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16576
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Alu, pięknie kwitną krokusiki, iryski i przebiśniegi.
Dobrze że choć na zdjęciach możesz je sobie pooglądać.
Krety moją działkę też zryły, kopców dużo jak nigdy dotąd, ale mimo zniszczeń jestem im wdzięczna za to, że są , bo u mnie wysyp pędraków chrabąszczy, które są przysmakiem kretów. Jesienią połowę truskawek spaliliśmy, bo nie miały korzonków , a pod każdą co najmniej jeden pędrak siedział. Co najmniej, bo było ich nawet po trzy pod jednym krzaczkiem.
Wracaj do pełni sił, kochana i nie śpiesz się do działeczki, ona nie zginie , a Tobie zdrowie i siły będą potrzebne.
Trzymajcie się zdrowo wszyscy i uważajcie na siebie.
Dobrze że choć na zdjęciach możesz je sobie pooglądać.
Krety moją działkę też zryły, kopców dużo jak nigdy dotąd, ale mimo zniszczeń jestem im wdzięczna za to, że są , bo u mnie wysyp pędraków chrabąszczy, które są przysmakiem kretów. Jesienią połowę truskawek spaliliśmy, bo nie miały korzonków , a pod każdą co najmniej jeden pędrak siedział. Co najmniej, bo było ich nawet po trzy pod jednym krzaczkiem.
Wracaj do pełni sił, kochana i nie śpiesz się do działeczki, ona nie zginie , a Tobie zdrowie i siły będą potrzebne.
Trzymajcie się zdrowo wszyscy i uważajcie na siebie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Witaj Kochana Lucynko
Masz racje nie ma co się spieszyć teraz siedzę w domku z jednej strony z przymusu bo korona, a z drugi strony dochodzę do sił i przesadzam pomidorki oby mi tylko ziemi nie brakło bo nie wiem czy ogrodnik będzie czynny.
Pogoda u mnie piękna słoneczko na polu ślicznie świeci, ale w domu jeszcze muszę zostać żal mi takiej pogody. Dzisiaj przesadziłam pomidorki, ale tylko połowę bo brakło mi nowych doniczek i muszę przygotować doniczki z zeszłego roku do rozsady. Teraz wieczorkiem trzymam je pod lampami żeby ładnie się przyjęły i zdrowo rosły. Do tej pory doświetlałam sadzonki od wykiełkowania i cieszę się bo nie wyrosły mi takie powyciąganie jak w zeszłym roku.
to papryki przesadzone wcześniej
Pozdrawiam wszystkich serdecznie trzymajcie się zdrowo nie dajcie sie wirusowi bo działeczka czeka Przesyłam buziaki
Miłego dnia i spędzania czasu w domu rodzinnym gronie.
Masz racje nie ma co się spieszyć teraz siedzę w domku z jednej strony z przymusu bo korona, a z drugi strony dochodzę do sił i przesadzam pomidorki oby mi tylko ziemi nie brakło bo nie wiem czy ogrodnik będzie czynny.
Pogoda u mnie piękna słoneczko na polu ślicznie świeci, ale w domu jeszcze muszę zostać żal mi takiej pogody. Dzisiaj przesadziłam pomidorki, ale tylko połowę bo brakło mi nowych doniczek i muszę przygotować doniczki z zeszłego roku do rozsady. Teraz wieczorkiem trzymam je pod lampami żeby ładnie się przyjęły i zdrowo rosły. Do tej pory doświetlałam sadzonki od wykiełkowania i cieszę się bo nie wyrosły mi takie powyciąganie jak w zeszłym roku.
to papryki przesadzone wcześniej
Pozdrawiam wszystkich serdecznie trzymajcie się zdrowo nie dajcie sie wirusowi bo działeczka czeka Przesyłam buziaki
Miłego dnia i spędzania czasu w domu rodzinnym gronie.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Już masz pomidory do pikowania?,a ja mam zamiar siać.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Cześć Danusiu tak jakoś wyszło posiałam trzeciego marca bo bałam się tez, że będę musiała dosiewać bo mi nie wszystkie wyjdą, ale na całe szczęście na sześć nasionek wyszły mi niektóre wszystkie, a niektóre po cztery lub trzy nasionka jak dla mnie to wystarczy jeszcze podzielę się z dziadkiem od zięcia bo on sadzi w doniczkach na balkonie. A niech sobie ma. Teraz wzięłam się za przesadzanie bo są ładne i nie chce żeby mi się wyciągały do góry. Mam też dużo czasu z którym nie mam co robić przez to siedzenie w domu więc przesadzę wszystko jak leci. Uzbierało mi się tego sporo i zaczyna brakować miejsca na parapetach choć z każdej odmiany robię tylko dwie sadzonki, a tak mi zależy na tych odmianach i chciałabym je wypróbować choc po jednym krzaczku posadzić resztę na pewno rozdam może znajdzie się ktoś kto by chciał. Pozdrawiam Cię Miłego dnia
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Bardzo łądna i kolorowa wiosna
A wysiewy już spore.Fajnie,że dobrze rosną i niech tak będzie dalej
A wysiewy już spore.Fajnie,że dobrze rosną i niech tak będzie dalej
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Witam serdecznie was kochani
Na dworze coraz cieplej ptaszki śpiewają a ja siedzę w domku i czekam na lepsze jutro. Obserwując cała sytuacje w kraju i na świecie nic się nie chce choc wiem, że przydało by się jechać na działkę oglądnąć co tam słychać zrobić zdjęcia i coś dzióbnąć w ziemi jak się da. Jak na razie pomidory, papryka przesadzona i niech rośnie a co z reszta to się zobaczy. Co roku o tej porze goniłam po sklepach kupowałam bratki, a w kwietniu chodziłam na targi ogrodnicze. W tym roku to istny horror wszystko się zmieniło.
To moje sadzonki
Dziś doszła do mnie paczka z daliami, liliami, gipsówką, łubin, ciemiernik czarny i czerwony, liliowce. Trochu mi się humor poprawił teraz tylko czekać aż na działkę pojadę.
Jeszcze mają przyjść dwie paczki jedna z liliami drzewiastymi druga z roślinami do cienia i półcienia.
Mam takie miejsce pod drzewami i za altaną gdzie zeszły właściciel posadził borówki nie chcą tam rosnąć z 4 krzaków dużych zebrałam garnuszek, a z 3 krzaków co posadziłam w słoneczku zebrałam półtora litra. Chcę te krzaki borówek wykopać przesadzić, a w to miejsce zasadzić rośliny co będą ozdobą. Zastanawiam się kochani czy pasowało by posadzić koło liliowców łubin jak sądzicie jakoś nie mam przekonania czy ktoś z was ma tak posadzone?
Aniu dziękuję za miłe słowa Pozdrawiam Życzę zdrówka
Życzę wszystkim dużo zdrowia słoneczka i miłego dnia Pozdrawiam
Na dworze coraz cieplej ptaszki śpiewają a ja siedzę w domku i czekam na lepsze jutro. Obserwując cała sytuacje w kraju i na świecie nic się nie chce choc wiem, że przydało by się jechać na działkę oglądnąć co tam słychać zrobić zdjęcia i coś dzióbnąć w ziemi jak się da. Jak na razie pomidory, papryka przesadzona i niech rośnie a co z reszta to się zobaczy. Co roku o tej porze goniłam po sklepach kupowałam bratki, a w kwietniu chodziłam na targi ogrodnicze. W tym roku to istny horror wszystko się zmieniło.
To moje sadzonki
Dziś doszła do mnie paczka z daliami, liliami, gipsówką, łubin, ciemiernik czarny i czerwony, liliowce. Trochu mi się humor poprawił teraz tylko czekać aż na działkę pojadę.
Jeszcze mają przyjść dwie paczki jedna z liliami drzewiastymi druga z roślinami do cienia i półcienia.
Mam takie miejsce pod drzewami i za altaną gdzie zeszły właściciel posadził borówki nie chcą tam rosnąć z 4 krzaków dużych zebrałam garnuszek, a z 3 krzaków co posadziłam w słoneczku zebrałam półtora litra. Chcę te krzaki borówek wykopać przesadzić, a w to miejsce zasadzić rośliny co będą ozdobą. Zastanawiam się kochani czy pasowało by posadzić koło liliowców łubin jak sądzicie jakoś nie mam przekonania czy ktoś z was ma tak posadzone?
Aniu dziękuję za miłe słowa Pozdrawiam Życzę zdrówka
Życzę wszystkim dużo zdrowia słoneczka i miłego dnia Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16576
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Alu, piękne zakupy poczyniłaś A i siewek widzę bardzo dużo.
Na działkę to teraz nie wiadomo: jechać czy nie jechać...
Serce się rwie do działki, rozum dyktuje pozostanie w domu i powstaje dylemat, z którym trzeba się zmagać nie wiadomo jak długo.
Ja wśród liliowców mam wsadzone chryzantemy i pierwiosnki, a na obrzeżach parę innych wysokich kwiatów. Myślę, że łubin też sobie wśród nich poradzi, bo to duża roślina i nie pozwoli zagłuszyć się sąsiadom.
Uważajcie na siebie, zdrowi bądźcie.
Na działkę to teraz nie wiadomo: jechać czy nie jechać...
Serce się rwie do działki, rozum dyktuje pozostanie w domu i powstaje dylemat, z którym trzeba się zmagać nie wiadomo jak długo.
Ja wśród liliowców mam wsadzone chryzantemy i pierwiosnki, a na obrzeżach parę innych wysokich kwiatów. Myślę, że łubin też sobie wśród nich poradzi, bo to duża roślina i nie pozwoli zagłuszyć się sąsiadom.
Uważajcie na siebie, zdrowi bądźcie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Alu a te borówki to przycinasz?Ja dopiero teraz wyczytałam,że trzeba ciąć ,inaczej nie będzie owoców i to prawda.Moja nie cięta w tamtym roku nie miała owoców, a ja się dziwiłam dlaczego nie ma,to teraz wiem.Już by trzeba ciąć,ale ten wirus całkiem pokrzyżował nam plany.
Mój mąż nawet nie daje mi iść do piwnicy po doniczki,żeby wreszcie posiać pomidory.
U nas jest dziś pięknie.Słońce świeci i jak tu żyć.(tak pytał paprykarz)
Będziesz miała dużo do sadzenia.Piękna praca na Ciebie czeka.U nas sprzątaczka odkażała poręcze na klatce,ale co to da jeden raz?
Jak będziesz przesadzała borówki to dasz im kwaśną ziemię?Myślę,że łubin jako wyższy najpierw a potem niższe liliowce,ale też zależy jak liliowce się rozrosną to też będzie kłopot,bo wiesz one bardzo z czasem się rozrastają w duże kępy.Musisz to wziąć pod uwagę przy
sadzeniu.
Miłego dnia.
Mój mąż nawet nie daje mi iść do piwnicy po doniczki,żeby wreszcie posiać pomidory.
U nas jest dziś pięknie.Słońce świeci i jak tu żyć.(tak pytał paprykarz)
Będziesz miała dużo do sadzenia.Piękna praca na Ciebie czeka.U nas sprzątaczka odkażała poręcze na klatce,ale co to da jeden raz?
Jak będziesz przesadzała borówki to dasz im kwaśną ziemię?Myślę,że łubin jako wyższy najpierw a potem niższe liliowce,ale też zależy jak liliowce się rozrosną to też będzie kłopot,bo wiesz one bardzo z czasem się rozrastają w duże kępy.Musisz to wziąć pod uwagę przy
sadzeniu.
Miłego dnia.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Witaj Lucynko z działka to wieki dylemat trzeba zrobić opryski, posypać nawozem, przyciąć drzewa nawet odkryć kwiaty, a ja mam nic nie zrobione i siedzę w domku co jedynie mogę zrobić to te moje sadzonki podlewam i gonię z nimi po domu żeby miały słoneczko. Zostało mi tylko czekanie na lepszy dzień.
Danusiu witaj co do borówek to jak kupiłam działkę wszystko było w opłakanym stanie więc od razu przycięłam je powycinałam chore i suche patyki i nawoziłam nawozem do borówek nawet przesadziłam do ziemi torfowej. Ten facet przeciął worek z torfem na pół wsadził do tej połowy worka z torfem borówkę i tak razem do ziemi. Tragedia. Korzenie w worku były zgniłe borówka rosła dzięki tym korzenia co były nad workiem. Po dwóch latach obserwacji widzę, że te borówki rosną słabo owoce małe drobne i bardzo późno dojrzewają większość nie dojrzała myślę że z powodu tego że były w cieniu i w półcieniu. Miałam tez tam posadzone agresty które wykopałam, wszystkie chorowały i z nich nie zjadłam ani jednego agrestu. Myślę, że z nich nic nie będzie szkoda miejsca na nie. Do sadzenia nie będzie tak dużo z tego co tam jest to idzie 8 pomidorków do wiaderka i 12 do gruntu. no i 4 papryki też do doniczek. Reszta to rezerwa jakby się nie przyjęło albo słabo rosło.
Danusiu u mnie też piękna pogoda słoneczko ładnie świeci jak kołdry na balkon wyniosłam to tak fajnie na polu wiosennie szkoda, że nie da się wyjść na pole.
Dziewczyny pozdrawiam was przesyłam życzę zdrówka trzymajcie się. Pozdrawiam
Danusiu witaj co do borówek to jak kupiłam działkę wszystko było w opłakanym stanie więc od razu przycięłam je powycinałam chore i suche patyki i nawoziłam nawozem do borówek nawet przesadziłam do ziemi torfowej. Ten facet przeciął worek z torfem na pół wsadził do tej połowy worka z torfem borówkę i tak razem do ziemi. Tragedia. Korzenie w worku były zgniłe borówka rosła dzięki tym korzenia co były nad workiem. Po dwóch latach obserwacji widzę, że te borówki rosną słabo owoce małe drobne i bardzo późno dojrzewają większość nie dojrzała myślę że z powodu tego że były w cieniu i w półcieniu. Miałam tez tam posadzone agresty które wykopałam, wszystkie chorowały i z nich nie zjadłam ani jednego agrestu. Myślę, że z nich nic nie będzie szkoda miejsca na nie. Do sadzenia nie będzie tak dużo z tego co tam jest to idzie 8 pomidorków do wiaderka i 12 do gruntu. no i 4 papryki też do doniczek. Reszta to rezerwa jakby się nie przyjęło albo słabo rosło.
Danusiu u mnie też piękna pogoda słoneczko ładnie świeci jak kołdry na balkon wyniosłam to tak fajnie na polu wiosennie szkoda, że nie da się wyjść na pole.
Dziewczyny pozdrawiam was przesyłam życzę zdrówka trzymajcie się. Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16576
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Alu, a ja doszłam do wniosku, że działka nie zając, nie ucieknie, a zdrowie droższe od piniendzy, trzeba o nie dbać, by cieszyć się życiem, zwłaszcza gdy jest dla kogo żyć.
Tak więc nie martw się o działkę, pomyśl, że masz fantastyczne wnuczęta, które Cię kochają i one są ważniejsze niż nawet najpiękniejsze rośliny.
Trzymajcie się zdrowo , wirusy omijajcie bardzo szerokim łukiem, a na działkowanie też przyjdzie czas.
Buziaki.
Tak więc nie martw się o działkę, pomyśl, że masz fantastyczne wnuczęta, które Cię kochają i one są ważniejsze niż nawet najpiękniejsze rośliny.
Trzymajcie się zdrowo , wirusy omijajcie bardzo szerokim łukiem, a na działkowanie też przyjdzie czas.
Buziaki.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Alu no to faktycznie,że szkoda miejsca.Najlepiej kupić nowe krzaczki i posadzić w odpowiednim miejscu.Młode będą Ci fajnie owocować jak się trochę rozrosną.
Podziwiam,że tyle wszystkiego zamówiłaś.Dużo pracy na Ciebie czeka,ale jakiej fajnej pracy.
Zdrówka i fajnych snów o działce.
Podziwiam,że tyle wszystkiego zamówiłaś.Dużo pracy na Ciebie czeka,ale jakiej fajnej pracy.
Zdrówka i fajnych snów o działce.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Witaj Lucynko Danusiu dzisiaj dziewczyny pojechałam na działkę nie mogłam już wytrzymać żeby choć nie popatrzeć co tam słychać. Pogoda piękna i słoneczna , ale zimno było bo tylko plus 3 stopnie więc długo nie mogłam tam być, ale i tak jestem zadowolona. Agresty co posadziłam na jesieni ładnie rosną wszystkie się przyjęły rośnie nawet rabarbar co dostałam od sąsiadki szkoda, że nie da się cieszyć tym wszystkim tak jakbym chciała. Kwiatów dużo nie było bo albo w pąkach albo omroziło je w nocy bo były i są temperatury poniżej zera. największy to ciemiernik kwitnie wspaniale jemu mrozy nie straszne.
To kilka zdjęć jakie zrobiłam między czasie spaceru po działce.
Pozdrawiam wszystkich życzę dużo zdrówka trzymajcie się i nie dajcie się wirusowi.
To kilka zdjęć jakie zrobiłam między czasie spaceru po działce.
Pozdrawiam wszystkich życzę dużo zdrówka trzymajcie się i nie dajcie się wirusowi.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Alicja, zakupy pierwsza klasa ! Jakie dalie kupiłaś? Ja uwielbiam te pomponowe