W moim ogrodzie cz.40

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu zawsze znajdzie się coś jeszcze do zrobienia, a to w domu, a to w ogrodzie, a to w pracy... Przydałby się dodatkowe ręce, dopalacz i doba z gumy ;:224 :wink:
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20161
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu masz krokusiki ;:138 , jakie ładne i sporo ;:138 , no a niebo śniegowe, brrr, od samego patrzenia zimno mi się zrobiło, dlatego szybko przeleciałam popatrzeć na śliczny zachód słonka, na parapetach się dzieje ;:oj , no i ja dzisiaj trochę znowu wysiewów zrobiłam, ale kombinuję z tymi doniczkami żeby mi się pomieściło wszystko ;:306 , Ty już przesadziłaś borówki, a ja chcę posadzić, ale przez tego karczownika boję się cokolwiek sadzić, Marysiu życzę ;:3 , i to w większych ilościach co by dla wszystkich nas starczyło ;:196
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16561
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, to niemożliwe, by z takiej kępy krokusów nie pokazał się ani jeden, pewnie spóźnią się tylko i jeszcze je zobaczysz, czego z całego serducha Ci życzę. ;:167
Za to parapety i regalik masz gęsto zagospodarowany siewkami. ;:215 Dzieję się bardzo dużo w Twoich oknach, a i pikowania będziesz miała multum. :tan
Jeśli chodzi o pikowanie heliotropów, to nie widzę z góry, nie wiem, czy mają już listki właściwe ;:218 , zrób zdjęcie z góry, to Ci podpowiem. Nie chciałabym wprowadzać Cię w błąd. ;:oj
Pogodę miałyśmy podobną, słoneczną, dzięki czemu cały dzień spędziłam na działce, wykonałam wszystkie niezbędne czynności, wróciłam do domu cała happy! :tan :tan
Na pewno długo też będę wspominać sąsiadkę, zawsze gdy spojrzę na rośliny, które mam od niej i każdego roku ładnie kwitną. ;:167

Niech Ci słonko ogrzewa ogród ;:3 ;:3 , siewki pięknie rosną ;:63 ;:63 , a Domownicy cieszą się dobrym zdrowiem. ;:167 ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2255
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu super zieloniutkie parapety, wszystko rośnie do światła. Tylko to pikowanie ;:131 nie bardzo mam cierpliwość na takie drobiazgi i mimo ze się zarzekałam są i u mnie :;230
Wierzę ze krokusy jeszcze pokażą kwiatki nieco później bo jednak glina dłużej się ogrzewa.
Podziwiam przesadzanie borówek, może warto by i u mnie bo tez mam w kilku miejscach i trudno to osłonić przed dzikimi łakomczuchami.
u mnie już na pewno za póżno na takie wyzwanie bo borówki zaczynają rozwijać pąki.
Gratuluję udanej transakcji. ;:215
Miłego tygodnia bez przymrozków i deszczu ;:168
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7942
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu
Genialne masz rozsady ;:138
A to takie trawiaste to co to :?:
Gratuluję finalizacji akcji ''borówki''. :D
Co tam dajesz pod korzenie :?:
Krokusy spóźnialskie może mają jakieś zimne miejsce i jeszcze wyjdą. :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu dwa dni pięknej pogody, a my spędzamy czas w ogrodzie. Wiosną jest tyle prac do ogarnięcia, dzień za krótki ;:306 Jak się usunie suche badyle to rabatki pusto wyglądają, za chwilę roślinki ruszą i wszystko pięknie zarośnie.
Jeszcze jakby deszczyk nockami padał, to pełnia szczęścia.
Siewki masz bardzo ładne, moje coś stanęły w miejscu, niektóre są do pikowania, ale ja tej czynności nie lubię i odsuwam w czasie :uszy
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu u Ciebie ciemiernik cuchnący chętnie się rozsiewa, a obok wydziału UR takie bidy rosną, że ledwo zipią ;:306 nawet jednej siewki nie ma .
Widzię, że rozsad masz całe mnóstwo, czeka Cię sporo pikowania.
Miałem kiedyś heliotropy i właśnie takiej wielkości pikowałem . Nie polecam ;:185 Straszna z tym dłubanina i można bardzo łatwo uszkodzić.
Wstrzymaj się jeszcze żeby trochę podrosły .
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16561
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Puk, puk, Marysiu!! Gdzie się podziewasz, kochana? ;:204 ;:204
Wiem, że macie kłopoty, ale niepokoi mnie Twoja długa nieobecność w wątku. ;:108
Ufam, że jesteś zdrowa, że wszyscy jesteście zdrowi, czego najserdeczniej Wam życzę. ;:167 ;:167 ;:196 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witam niedzielnie!

Znowu nastały dni na plusie, a noce na minusie. Słoneczko świeci i w dzień nawet w plecki grzeje, ale jak zapada zmrok ciepłe ciuchy wracają do łask.
Z prac ogrodowych nieustające porządki, wycinanie ubiegłorocznych pędów, kury mają wymienioną ściółkę, a połowa ubiegłorocznej czeka na rozwiezienie.
Wczoraj dostosowałam do siania największą skrzynię i posiałam w niej zielony groszek, szpinak i trochę rzodkiewki, bo ta w tunelu nie ma zamiaru kiełkować.
Na parapecie ładnie się zieleni i jeszcze tylko kilka doniczek milczy, ale to było przewidziane. Kiełkują pomidory (siew zasadniczy) i niestety marnie kiełkują papryki na mokrym ręczniku. Muszę wyjąć te co mają kiełki, a reszta dostanie reprymendę!
Ogólnie ogród w słońcu wygląda jakby lepiej, ale kolorów nadal mało. Kępy zeszłorocznych krokusów nareszcie pokazały swoje oblicze i z każdej zostało po dosłownie parę kwiatków. Na jesieni trzeba będzie kupić nowe cebulki.

Beatko jak miło, że wracasz na FO ...widać że wiosna tuż tuż! Wiem już co było powodem nieobecności więc życzę na bieżąco zdrowia i mam nadzieję, że wraz z kiełkującym kwieciem zakiełkuje chęć pokazania go nam. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i chociaż zdjęć z kaczkami już nie będzie to zdjęcia nieba masz jak w banku! Zapraszam ;:196

Natalko żebyś wiedziała wszystko to wykorzystałabym z chęcią i często chodząc po ogrodzie i mamrocząc pod nosem co jest do zrobienia wracam do domu zmęczona samym wyliczaniem ;:306

Iwonko 0042 krokusiki miałam! a teraz to mam absolutnie pojedyncze...łażę po ogrodzie i wychwytuję co mi jeszcze z nich zostało. Niebo śniegowe co jakiś czas przypomina mi o porze roku i nawet wczoraj z ołowianej chmury spadło trochę śnieżnej krupy. Innym zaś razem czuję na plecach cudowne ciepło wiosennego słońca ;:3 Karczowniki to poważna sprawa, miałam więc wiem...może jakieś żywołapki? Wysiewy o tej porze to obowiązkowy wystrój parapetów, a jedno okno w którym przywiązany jest regalik od lat myte jest pod koniec kwietnia. Zatem samo słonko dla nas ;:196

Lucynko a możliwe ...możliwe, odczekałam i coś wyszło ale patrząc na to co wyszło płakać się chce!
To co wyrośnie z siania uzupełni tą rabatkę bo to była w zasadzie wczesno wiosenna, a potem siałam jednoroczne i może one zaszkodziły cebulkom. Nie wiem? Heliotropy postanowiłam zostawić, bo w tym pojemniku mają luzik to jeszcze jakiś czas niech zostaną. Zawsze przy kolejnym powiększaniu pojemników jakieś traciłam.
Pogoda w kratkę, ale w sumie udaje się coś zrobić i prace porządkowe postępują.
Takie mamy ogrody wspomnień, a u mnie jest kilka takich roślin ;:118
Za dobre życzenia dziękuję i Wam życzę zdrówka i wiosennego słoneczka na co dzień ;:196

Julciu wszystko ma swoje złe i dobre strony sianie w domu również. Na szczęście w domu mam więcej możliwości niż kiedyś w mieszkaniu. Tutaj mój pokój jest dwa razy większy i jest gdzie ustawić regalik. Po pikowaniu pomidorów pozostałym domownikom ograniczam swobodę i wstawiam drugi w tzw salonie. Dobra strona jest taka, że nie muszę robić dodatkowych zielonych Wielkanocnych dekoracji ;:306
Mam nadzieję, że borówki może oszczędniej ale zaowocują nawet w tym sezonie, bo pozostałe też mocno przycięłam.
Dziękuję! z tym też wiąże się trochę zieloności, bo w rodzinie przybędzie kolejna przydomowa ogrodniczka.
Julciu przymrozki nie czytały życzeń i niestety są, a deszcze wcześniej na szczęście padały tylko nocami!
Miłej niedzieli i zdrówka ;:196

Agnieszko w imieniu rozsad ;:180 ;:180 bo wiesz jak jest czasem żeby nie wiem jak się starać to wszystko od nich zależy. W jednym roku kiełkują w innym milczą ;:306 Trawiaste? to myślę że chodzi o pory. Kupiłam trochę nasion nawet traw na FO, ale mimo że zbierane w ogrodzie, ładnie wyczyszczone to nasiona słabo kiełkują...właściwie wcale. Może jeszcze coś później wyjdzie w tunelu.
Borówki wszystkie od lat sadzę w kwaśnym torfie, ale najpierw do dołka idzie kurzeniec przekompostowany potem torf, a na wierzch sypię warstwę zrębków i staram się dawać te z roślin iglastych.
Krokusy niegdyś sadzone w najlepszym miejscu i były z niego zawsze happy, a tym razem po prostu przepadły w 90 %. Za bardzo chwaliłam się nimi rok temu!

Dorotko już nawet nie notuję ładnych i brzydkich dni, bo tak są na przemian...taki rok! Ja po dwóch dniach staram się coś zrobić muszę pamiętać żeby nie przesadzić, bo potem miewam różne konsekwencje ;:202 Powiem szczerze, że po usunięciu badyli jakoś ładniej ogród wygląda mimo że jest pusty. Lubię i ten czas! Deszczyk nocach kilka razy padał i to delikatny patrząc ile wody w pojemnikach zostało. Dorotko ja pikować nawet lubię, ale sama myśl o zapewnieniu im miejsca mnie przeraża ;:306

Seba możesz dostać siewki ciemiernika, ale zauważyłam że on jak ma spory wysiew to roślina mateczna jakby zamierała. Taka odnowa samoistna rośliny to może ta koło UR właśnie jest na takim etapie, a siewki ktoś mógł wykopać. Nigdy nie potrafię zachować umiaru w wysiewaniu nasion, a nawet jak wysieję kilka to nie wykiełkują...no to następnym razem sieję więcej ;:306
Heliotropy mają sporo miejsca, bo wysiałam swoje nieprzebrane nasiona w dużym pojemniku to mogą spokojnie nabierać ciałka!
Nie wiem co zrobić ze sztobrami, bo spotkania teraz raczej ograniczam jak i wizyty na poczcie więc chyba za jakiś czas wysadzę do doniczek i jak minie groźba wirusowa to zabierzesz sobie gotowe rośliny.

Lucynko moja kochana zawsze mnie mobilizujesz, a ja taka jakaś potargana tym wszystkim co się dzieje wokół jestem! Co prawda wpadam to tu to tam no i na mój zasadniczy wątek czasu i sił nie wystarcza. ;:196
Jestem na szczęście zdrowa moja droga przyjaciółko, ale sporo kominków do oblecenia a dzień dłuższy to spędzam go mniej przy komputerze. Na telefonie czasem coś podejrzę, ale pisać nie lubię! Trzymaj się zdrowo i dziękuję za troskę ;:196

A teraz kilka aktualnych zdjęć

2019

Obrazek

Obrazek

2020!
Obrazek


Na szczęście w innym miejscu są, nie ma szalonego przyrostu ale i nie znikają

Obrazek

a tu coś zjada krokusy!
Obrazek


Obrazek

pierwsze pszczółki! a są nawet trzmiele od paru dni.

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

jeden z czosnków sadzonych jesienią
Obrazek

Miłej niedzieli i nie dajcie się wirusom!
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7942
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu
Nie ,nie o porki chodzi , o takie coś podobne do kukurydzy.
Ja też posiałam ze swoich nasion ,zobaczymy. :)
Bardzo piękny irysek ;:138
Krokusiki też urocze :D
Myślę ,że to sprawka nornic.
W koszyczkach krokusy posadziłaś :?:
Zbyszkowi kiedyś pożarły całą paczkę 50 szt.
Dzięki za przepis na sadzenie borówek :D
Miłej niedzieli życzę ;:196
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16561
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

:wit Maryś! Tak się cieszę, że jesteś i cała, i zdrowa! ;:138 ;:138
Narzekałaś na brak krokusów, a ja widzę nawet duże ich kępki pięknie kwitnące. ;:215
Podziwiam też ciemierniki i pierwiosnki, ślicznego iryska i... puszkinię(?) ;:303
No i jeszcze to, co to nie umiem rozpoznać: https://www.fotosik.pl/zdjecie/e8145f0ba106b208 Śliczności. ;:63

Powtórzyłam wysiew papryk, z tym że tym razem nasiona dałam wprost do ziemi bez przykrywania. Kuwetki długo stały czarne, aż któregoś ranka wystrzeliły w nich gęsto zielone sieweczki :shock: . Już nie będę się bawiła w sianie papryk na ręczniku czy ligninie.

Wyczytałam u Ciebie, że ciemierniki, które się rozsiewają, tracą na urodzie i coś w tym jest. ;:108 Mój biały sieje się co rok i obok matecznej rośliny zawsze jest las malutkich siewek, a sama roślina ma coraz mniej kwiatów. ;:223 Jedyne lekarstwo to zapewne wyrzucanie siewek. ;:7

Wczorajszy i dzisiejszy dzień spędziliśmy w kwarantannie domowej, ale dłużej się tak nie da. ;:124 Jutro postanowiliśmy zdezynfekować windę i klamki, po czym pojedziemy na cały dzień na działkę. W drodze powrotnej włożymy rękawice lateksowe, które po zdezynfekowaniu wyrzucimy do śmieci. Tak sobie umyśleliśmy, by nie zgnuśnieć w czterech ścianach. :D
W Płocku nie ma jak dotąd ani jednego potwierdzonego zakażenia, a na obserwacji pozostaje jeszcze dziesięć osób.
Sama jakoś bym wytrzymała w domu, ale M marudzi jak stary mantyka. Sprawdza się powiedzenie, że "Chłop w chałupie jest jak wrzód na d****" ;:32

Trzymajcie się zdrowo i z daleka od tej paskudnej korony. ;:167 ;:167 ;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu masz krokusy, a tak martwiłaś się czy nie zginęły.
Każde wycięcie suchych badyli powoduje, że ogród nabiera wyglądu. Ten tydzień ma być słoneczny, ciepły, wszystkie roślinki ruszą. Dobrze, że wszelkie prace dozujesz, podchodzisz z rozsądkiem po co się zbytnio forsować. mamy połowę marca, wszystko zdążysz ogarnąć na tip top :lol:
Również mam problem gdzie stawiać przepikowane roślinki, najgorzej z pomidorami, bo ja idę w hurtowe ilości ;:306 jestem zadowolona jak wszystko można wynieść do foliaka.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

No i wiosna i do Ciebie dotarła.
Nawet kwitną pierwiosnki
U mnie jeszcze ani jeden.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”