Rośliny miododajne.

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Luck
100p
100p
Posty: 179
Od: 18 sty 2020, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Rośliny miododajne.

Post »

Wolfik pisze: Nad werbena się zastanowię, chciałem ją kupić ale ponoć wymaga dość wilgotnej ziemi a ostatnie lata suszy no niestety nie napawają optymizmem
Odmiana "sztywna" (verbena stricta) podobno lubi umiarkowaną wilgoć, jednocześnie wytrzymuje suszę. Sadziłem na jesieni, napiszę jak się sprawdzi.

Na rożnik mam przygotowaną ograniczoną rabatę nie będzie miał gdzie się rozrosnąć. Nie wiem co z siewkami.

O astrach myślę od jakiegoś czasu - moja mama ma piękne, bordowe. Na jesieni jest na nich mnóstwo pszczół.

Dla trzmieli polecam kocimiętkę - przycinana kwitnie cały rok.
Wolfik
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Rośliny miododajne.

Post »

Kocimiętkę mam, zatują się też do niej bardzo chętnie makatki. Są na youtube Adam Simon ciekawe filmiki ponagrywał.
Mam niestety ograniczone możliwości co do ogrodu, sądzę sąsiadom za ich zgodą np krwawnice. Mimo tego w tym roku zakupiłem internetowo parę kwiatków. Porobię później parę zdjęć. Jakby ci się rozrosła miodunka to daj znać. Mnie dość mocno uszkodził nornice zeszlego roku jesienią to się może wymienimy?
Luck
100p
100p
Posty: 179
Od: 18 sty 2020, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Rośliny miododajne.

Post »

Mam nadzieję, że będzie ładnie rosnąć. Chętnie się podzielę.
Grzegorz887
100p
100p
Posty: 117
Od: 7 lip 2015, o 15:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Rośliny miododajne.

Post »

Luck pisze: planuję wszystkie zbędne trawniki i nieużytki zamienić na kwitnące łąki.
Miałem łąkę kwiatową w połowie lat 90-tych. Żeby móc się nią cieszyć warto pomyśleć wcześniej o kilku utwardzonych ścieżkach. W sezonie wycieczki za płotem się ustawiały :D . Wśród różnych traw było około 50 różnego rodzaju ziół i kwiatów. Problem pojawił się, gdy trzeba to było ściąć (dwa razy w roku). Ani kosiarki, ani kosa :evil: . Dopiero sierp tatowy i ciężka praca na kolanach. Po trzech latach poddałem się i zlikwidowałem. Jedyna pozostała atrakcja to wysyp maków i innych na okolicznych polach, a u mnie koniczyna w trawie.

-- 28 lut 2020, o 07:46 --
Wolfik pisze: Tym bardzie miło gdy się ktoś w końcu odezwie.
...Zachęcam do siewu i sadzenia roślin dających pożytek owadom.
Posiejcie bób dla owadów wczesnowiosennych - trzmieli, porobnic, pszczolinek i miodnych.
Dwa lata temu wsadziłem kłokoczkę. Nie chce rosnąć :(
A bób posieję.
Wolfik
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Rośliny miododajne.

Post »

Grzegorz887
No to się cieszę,że posiejesz bób. Na pewno wszelakie pszczoły się ucieszą.
Dodatkowo może podjadać zielony bób jak groszek, choć to nie to samo, lub do sałatek, zupy warzywnej. Praktycznie w każdej fazie wzrostu nasion.
Dodatkowo rośliny motylkowe wiążą wolny azot z powietrza, korzystają na tym rośliny sąsiednie. Możesz przy usuwaniu łętów bobu korzeń zostawić w glebie (obciąć sekatorem) a łęty dać na kompost a nawet poszatkować chociażby kosiarką i przekopać jako poplon. Dżdżownice na pewno się ucieszą.
Nawet kwitnący koper,dynie, cukinie czy szczypiorek również dają pożytek owadom.
Na suchych i słonecznych stanowiskach polecam hyzop lekarski, na podmokłych zachęcam, czy okresowo zalewanych, do sadzenia krwawnicy.
Pojemnik z wodą i kamieniami w środku powinien zaspakajać potrzeby owadów na wodę. Zane są przypadki spijania przez pszczoły miodne gnojówek czy wody zalegających na śmietniskach.Nie chodzi im o jakieś tam "minerały", ale o wodę właśnie. Przecież sami spragnieni moglibyśmy wypić wodę z kałuży...

Powiem wam,że "poluję" na jeże. Kiedyś szwendające się jeże były normalną normalnością, a teraz jeżyk to rarytas. Może bogactwo ogrodu w owady je przyciągnie. Jak ktoś z was ma doświadczenie w "hodowli wolnego wybiegu" jeża to zapraszam na priv.
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Rośliny miododajne.

Post »

Z wieloletnich roślin o dużym znaczeniu pożytkowym mam posadzone:
- amorfę - krzew o małych wymaganiach glebowych, dobrze znoszący suszę
- korkowca amurskiego (jeszcze nie kwitnie)
- berberysy
- krwawnicę (pierwszą roślinę wykopałam z łąki, rozsiewa się bardzo dobrze sama, więc na chwilę obecną mam już gąszcz krwawnicy)
- przegorzany
- trojeść amerykańską
- mikołajki nadmorskie
- lnicę purpurową
- szałwię omszoną
- rozchodniki
- kłosowce anyżowe
- kocimiętkę cytrynową i Faassena.
W ogrodzie ziołowym rosną u mnie:
- różne gatunki tymianku
- różne gatunki mięty
- melisa
- hyzop
- szałwia lekarska
- cząber górski
- oregano
oraz zioła jednoroczne o dużej wartości pszczelarskiej:
- schizonepeta
- bazylia tulasi
- pszczelnik mołdawski (ten szczególnie jest oblegany przez pszczoły).
Rośliny jednoroczne, które wysiewam i które są szczególnie atrakcyjne dla pszczół:
- facelia - mój numer jeden - roślina o krótkim sezonie wegetacyjnym, co umożliwia zasiew kilka razy w roku - ja sieję ją czterokrotnie począwszy od połowy marca - przekopana wzbogaca glebę w materię organiczną. Ma małe wymagania. Sieje ją gdzie się da, na obrzeżach sadu, warzywnika.
- maki jednoroczne (Papaver rhoeas) w mieszance z chabrem bławatkiem - wysiewam nasiona wczesną wiosną na piaszczystym nieużytku, gdzie nic mi nie chce rosnąć - pszczoły bardzo chętnie zbierają z maków pyłek, zwłaszcza w godzinach porannych
- żmijowiec zwyczajny i szczeć pospolita - dobrze rosną na nieużytkach, w pierwszym roku wytwarzają przyziemną rozetę liści, zakwitają w drugim roku, szczeć jest bardzo wysoka i kolczasta, używam jej jako naturalnego żywopłotu na skraju poletka z malinami.
Dużym zainteresowaniem ze strony pszczół cieszą się też kwiaty sierpiku, trędownika (lubi półcień i wilgotną glebę) i różeńca górskiego, to są rośliny stosowane w lecznictwie i raczej mało znane, z wyjątkiem trędownika, który występuje w lasach i łatwo o pozyskanie sadzonek ze stanowisk naturalnych - nasiona bardzo łatwo kiełkują.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Wolfik
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Rośliny miododajne.

Post »

corazonbianco

Zabrakło mi po lewej stronie emotikona, któremu szczęka na podłogę opada.

Jestem naprawdę pod wrażeniem ;:333 , bo do tej pory myślałem,że post odwiedzają amatorzy z jedną doniczką pelargonii na balkonie. :lol:
A tu takie zaskoczenie !!
Brawo, brawo !! ;:138 ;:138

Ja tam coś niecoś mam z tego, ale melisę już ze 4 lata tępię i nic.Podobnie przegorzan.
Ja natomiast posiadam taki zestaw:
-miodunkę, ale jakąś podgryzioną przez nornice.
-dzielżan
-róże
-kłosowca fenkułowego
-kocimiętkę
-piwonie
-naparstnice
-chryzantemy
-hibiskusa
-łubin
-wielosił
-astry jesienne
-ostróżkę
-przetaczniki kłosowe
-hyzop lekarski
-słoneczniczek
-szałwie kupione w zeszłym roku, nie wiem jak wyrosną w tym roku
-dużo krokusów
-trochę tulipanów
i to na tyle, możliwe że o czymś zapomniałem.
Oczywiście krzewy i drzewa owocowe, łąki zaraz po sąsiedzku.
No i nabytki już zamówione wysyłkowo. 2 różne rumiany, dzwonki, wrotycz Tanacetum coccineum, dziewannę i inne.


Obrazek

Obrazek


Z łąki sąsiadów..

Obrazek
Luck
100p
100p
Posty: 179
Od: 18 sty 2020, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Rośliny miododajne.

Post »

Podobno ten chaber z ostatniego zdjęcia jest najbardziej miododajnym dzikorosnącym kwiatem w Polsce.
Awatar użytkownika
DorotaH
50p
50p
Posty: 51
Od: 23 lut 2020, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Wielkopolski

Re: Rośliny miododajne.

Post »

A u nmie za płotem rośnie wierzba, która wczesną wiosną ściąga mnóstwo pszczół, tak samo śnieguliczka. W pełni lata to lipa, sumak i wspomniany wcześniej winobluszcz są oblegane. Jeżówki, przetacznik klosowy, lawenda, kocimietka wszystkie rojniki i rozchodniki. A macierzanka piaskowa również cała w pszczolach jak sobie przypominam :wink:
Pozdrawiam, Dorota

Stare chińskie przysłowie mówi: Nie podchodź do byka od przodu, do konia od tylu, a do idioty... w ogóle.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7498
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Rośliny miododajne.

Post »

corazonbianco, czy trojeść jest naprawdę tak ekspansywna jak ją opisują? Przepięknie pachnie i pszczół na jej kwiatach zatrzęsienie, no i mnie bardzo kusi co by ją w kąciku działki posiać (parę działek dalej jest pasieka). Niestety , nasion nigdzie nie mogę dostać. Owszem, są dostępne ale jakieś ogromne ilości .
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Rośliny miododajne.

Post »

gienia1230 pisze:corazonbianco, czy trojeść jest naprawdę tak ekspansywna jak ją opisują?
Kwiatostany usuwam po przekwitnięciu, więc nasiona się nie roznoszą, za to rozłazi się trochę przez podziemne kłącza, ale raczej w bezpośrednim sąsiedztwie rośliny macierzystej. Nigdy nie próbowałam rozmnażać przez nasiona, rośnie w dużej ilości wokół ogródków działkowych, udało mi się kiedyś wykopać kilka kłączy i posadziłam u siebie.
Wolfik pisze:corazonbianco
Ja tam coś niecoś mam z tego, ale melisę już ze 4 lata tępię i nic.Podobnie przegorzan.
Przegorzany i kłosowce faktycznie strasznie się rozsiewają, dlatego posadziłam je na obrzeżach podwórka. Pod szopą. Pod płotem. Zaorałam też kawałek trawnika na skraju sadu i większość wysokich miododajnych roślin tam przeniosłam. Przegorzany, kłosowce, sierpika, trędownika, szczeć, miałam też nostrzyka. Ciekawa jestem, czy się pojawi w tym roku. Musiałam też przesadzić tam wszystkie mięty, bo te dopiero potrafią rozłazić się przez kłącza.

Ogródek z ziołami mam wyściółkowany na gęsto liśćmi i słomą, więc melisa jakoś drastycznie sie nie rozsiewa, za to sama kępa rokrocznie rozrasta się i muszę ją po kawałku wydziabywać i wyrzucam na dziką łączkę do sadu. Czasem się przyjmuje. Podobnie mam z cząbrem i tymiankami. I z oregano.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Rośliny miododajne.

Post »

Oj,rozrasta się ! Ale znam ogród, w którym ją polubiono i efekt jest bardzo dobry, a ogranicza pracę, bo tojeść żyje własnym życiem anektując kolejne połacie. Wystarczyło wyrwać to, co rosło tam przed nią.
Ja dla pszczół nieustannie polecam cykorię podróżnik (najpierw) ze szczypiorem chińskim (kwitnie później). Udają się wszędzie. Nie są ekspansywne. I można je wykorzystać w kuchni.
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4550
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Rośliny miododajne.

Post »

U mnie cząber i tymianek się nie rozsiewają, oregano i owszem, ale to nie problem pięknie kwitnie.
Trojeść rozmnażałam z nasion -ok. Są różne.
A że przegorzan się rozsiewa - to sama korzyść. Ja mam dwa: węgierski i zwykły niższy o drobniejszych kwiatach.
Z samosiewem kłosowców nie ma szału, a w ogóle to one najmocniejsze nie są.
Nostrzyki są jednoroczne i dwuletnie.
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”