Ogród Ignis05 część 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Krysiu, u Ciebie już prawdziwa wiosna :D Miło popatrzeć jak roślinki rwą się do życia.
Też miałabym ochotę przyciąć swoje rugosy, które rosną na zewnątrz ogrodzenia. Niestety z kulami raczej trudno, a trzeba by troszkę też przykucnąć :roll: Muszę jeszcze cierpliwie poczekać.
Mam nadzieję, że lepiej się czujesz? Oby dolegliwości związane z tym niefortunnym upadkiem szybko minęły ;:196
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Dużo masz już kwitnących roslinek. Sporo rannikow, mnie się jakoś nie wiodą :wink: :wit
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Witam serdecznie :wit

Znowu zima zawitała do nas na jeden dzień.
To jej drugi podmuch w roku 2020.

Obrazek Obrazek

Następnego dnia było już wiosennie w ogrodzie.
Skutki mojego upadku wciąż jeszcze odczuwam ale też widzę już poprawę.
Powoli coraz lepiej się czuję i nawet już w sobotę przycięłam żywopłot z rugosy (ponad 30 metrów długi).
Poprzycinałam też już trawy i hortensje bukietowe.
Teraz pada deszcz więc odpoczywam bez poczucia winy, że w ogrodzie nie działam. :uszy

Ranniki i przebiśniegi wciąż jeszcze kwitną , chociaż ich kwiatki straciły nieco świeżości.
Ale już startują kwitnienia innych wczesnych roślin.

Aniu anabuko1 ;:196
Bardzo mnie cieszą te wczesne kwiatki.
Jak tylko daję radę to staram się jak najwięcej w ogrodzie zrobić.
Obawiam się, że zaraz zrobi się za ciepło a wtedy całkiem opadnę z sił.

Obrazek Obrazek

Stasieńko ;:196
Widzisz, co się porobiło ?
Na mojej zimnej zazwyczaj północy kwiatki szybciutko zakwitły. Sama jestem zdziwiona, że wcześniej niż u Ciebie.
Kochana, dziękuję Ci za delikatne acz serdeczne przytulenie. ;:196 Jakby jest teraz mi lżej.
Mam tylko nadzieję , że całkiem mojego bólu nie przejęłaś na siebie. ;:168
Dobrze, że mam trochę własnej "amortyzacji" , więc kości wyszły z tego całe.
Pozdrawiam Cię serdecznie i buziaki przesyłam. ;:cm ;:cm

Obrazek Obrazek

Jagódko ;:196
Widzisz, taka kontuzja mi się przytrafiła.
Mam jakieś takie prawie sportowe zacięcie czasami i za szybko chodzę zupełnie jak jakaś 18-stka. ;:306
A tu nagle, jakby mnie coś popchnęło i lądowanie na schodach zaliczone. ;:223
Trochę kwiatków mi zakwitło i wiele osób się dziwi.
A mnie to cieszy. Chociaż raz nie jest ten mój ogród z kwitnieniem na szarym końcu.
Jak ogród bardziej się zazieleni , to zapraszam na wizję lokalną, byś mogła zobaczyć , co wyszło z tej ogrodowej rewolucji
i może mi coś podpowiesz , co jeszcze mogę zmienić , poprawić.
Przy okazji wypróbujemy , jak smakuje kawka na oszklonym tarasie. ;:173

Obrazek Obrazek

Dorotko ;:196
Na poprawę samopoczucia czekałam ponad miesiąc. Oczywiście do ogrodu człowieka ciągnęło, ale na początku
tylko skubałam coś drobnego. Dopiero w sobote 29 lutego wzięłam się za cięcie rugos.
Miałam zamiar zrobić tylko kawałek ale dobrze mi szło i zrobiłam całość. Nawet specjalnie po tej robocie nie cierpię.
Czytałam u Ciebie, że czeka Cię skomplikowana kuracja. Mam nadzieję , że okaże się skuteczna.
Życzę Ci szybkiego powrotu do pełnej sprawności a i żeby ogród mimo braku Twojego zaagażowanie kwitł tak pięknie,
jak nigdy dotąd. ;:168

Obrazek Obrazek

Karolinko ;:196
Jak na moją zimną strefę klimatyczną to rzeczywiście rzadkość tylu kwiatków o tej porze.
Ranniki, trudno powiedzieć , dlaczego tak różnie się zachowują.
Akurat w tym miejscu im podpasowało a w innym ledwo dwa mi zakwitły.

Obrazek Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5199
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Krysiu kochana, po tym krótkim ataku zimy, nastąpiła wiosenna eksplozja w Twoim ogródeczku. ;:oj ;:oj
Ciemierniki, krokusy i to chyba wrzosiec ;:111 aż krzyczą, zobaczcie jak jesteśmy piękne a ranniki już mają łączkę malutkich sieweczek. ;:215 ;:63 ;:138
To jednak nie wrzosiec ;:224 ma to moja sąsiadka, lecz skleroza nie pozwoli przypomnieć imienia ślicznotki. ;:223
Miło czytać, że ze zdrówkiem lepiej, teraz unikaj wirusów. ;:167 A ja nadal na działce nie byłam. Może po niedzieli się uda i pogoda pozwoli. :wit
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Krysiu ranniki, ciemierniki, krokusy pięknie kolorują rabaty. ;:oj Fioletowy irysek uroczy, u mnie giną szybko, a niebieskie mnożą się wspaniale.
Kontuzje czasem dopadają nas niespodziewanie. Niech szybko zdrowie wróci do normy. ;:168
Dużo słońca życzę na spędzanie pierwszych, miłych chwil w ogrodzie. ;:196
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1430
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Krysiu,

Nawet nie miałam świadomości, że Twój upadek skończył się poważnym potłuczeniem. Bardzo Ci współczuję, bo stłuczenia goją się niezwykle wolno.
A schody, to bardzo podstępne konstrukcje. ;:202

Za to kwiecie w Twoim ogrodzie chyba zwariowało!
Piękna kępa krokusów. Chyba u Ciebie jest bardzo zacisznie, bo na Kaszubach jeszcze nic nie wyłazi.
Życzę pełnego powrotu do formy i oszałamiającej wiosny.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Witam :wit na początku nowego sezonu z przyjemnością dopisuję się do wątku - mam nadzieję że skutki upadku już nie będą dawać Ci się we znaki i szybko wrócisz do zdrowia ;:168
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Akinkowo
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 9 lut 2019, o 08:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Witam,
bardzo tu ładnie, podglądam i podziwiam. ;:138 Z przyjemnością będę zaglądać i podpatrywać.
Jak widzę pierwsze wiosenne kwiatuszki już są i oko cieszą. Chociaż drobne i niewielkie, to tyle
radości przynoszą.

Pozdrawiam, Bogusia
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Krysiu, z wielką przyjemnością obejrzałam wszystkie wiosenne fotki. A jest co u Ciebie podziwiać ;:167 Tyle kolorów ;:oj
Przy rugosach nieźle się napracowałaś. Jestem pełna podziwu, że w jeden dzień dałaś radę. Rugosy to mocne krzaki. Ja miałam zaledwie cztery, więc też spokojnie podołałam ;:108
Cieszę się, że wracasz do zdrowia. To super wiadomość ;:196
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11681
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Krysiu witaj kochana:) Cieszę się, że zdrówko po mału dopisuje i działasz w ogrodzie :)
Możesz pokazać swoje Rugosy? Przymierzam się, by zakupić jedną i zaprosić do siebie, ale obawiam się, czy aby potwór mi nie zarośnie całego ogródka?

Miłej soboty i niedzieli ;:3
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Krysiu nie da się ukryć, że wiosna na dobre zawitała. Nawet jednodniowy powrót zimy tego nie zmienił. U mnie przez całą zimę, a w zasadzie nie zimę tylko okres zimowy śnieg leżał raz w grudniu przez 3 godziny. Czasem coś tam poprószyło i topiło się natychmiast.
Jesteś dzielna i pracowita. Ja nawet części tego co Ty nie zrobiłam jeszcze. Upadku współczuję ;:196 Rozumiem i znam ten ból. W styczniu zaliczyłam twarde lądowanie z drabiny na działce. Solidnie poobijałam sobie doopsko ;:224
Pięknie kwitnie Ci ciemiernik niger. Mój nawet kwiatka nie pokazał.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Witaj Krysiu :wit . Zima bardzo ładna ale jednak wolę wiosnę :lol: . Cudne wiosenne akcenty masz już u siebie. Wrzośce wpadły mi ostatnio w oko ;:215 . Widzę, że też masz je u siebie. Czy nie sprawiają Ci kłopotu ?? Czytałam, że w porównaniu z wrzosami są łatwiejsze w uprawie. Ciekawe jak im będzie u mnie ;:224 . Pozdrawiam i zdrowia życzę :wit .
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Witam serdecznie :wit

I znowu mieliśmy odwiedziny zimy ale tylko na chwilę.
Teraz pogoda jest wprost wymarzona do prac w ogrodzie.
na razie jestem na etapie przycinania moich iglaków i z niektórych jałowców tworzę takie jakby niwaki czyli ogrodowe bonsai.
Dwa , które już kilka lat wcześniej zaczęłam tak formować wyglądają nawet całkie nieźle.
Na początku jest przy tym trochę brudnej roboty, bo trzeba oczyścić krzewy z suchych igieł ze środka ale póżniej zostaje już tylko formowanie.
Efekt nie od razu poraża urodą ale po kilku sezonach jest ok.
I chociaż do tej pracy ubieram się dość szczelnie to i tak wieczorem znajduję suche igiełki w bieliźnie.


Stasieńko ;:196
Tak pięknie to mi się rozsiewają te ranniki od Ciebie.
Te, które kupiłam gdzieś w jakimś centrum ogrodniczym ledwo się pokazują w szczątkowej ilości , w innym miejscu.
Te drobne liliowe kwiatuszki to rzeczywiście wrzosiec.
Na tej rabatce kiedyś miałam posadzone wrzosy i wrzośćce wśród małych iglaczków.
Wrzosy szybciutko zdechły wszystkie po kolei i tylko te wrzośćce się uchowały.
Iglaczków też już nie ma, bardzo się rozrosły , złapały rdzę gruszy i trzeba było je wykopać.
Tak się niestety dzieje w ogrodach i trzeba się z tym pogodzić.
Zdrówko na razie jako tako dopisuje.
Ty też uważaj na siebie , oby wirusy Cię omijały. ;:167
Dobrej pogody życzę i miłej pracy w ogródku.

Obrazek

Soniu ;:196
Też mnie cieszą te kolory kwitnących kwiatków.
Muszę porozsadzać cebulki tych błękitnych irysków, bo widzę , że mocno się zagęściły.
Te fioletowe też mi zanikają. Może to wina miejsca a może taka ich uroda.
Tobie też życzę wspaniałej wiosennej pogody i zdrowia . ;:3

Obrazek

Asiu Lisico ;:196
Najpierw ucieszyłam się, że to tylko potłuczenie. Ale nie myślałam, że to będzie tak długo dokuczać.
Najszybciej zagoiła się mi rozcięta na wylot górna warga, ponad miesiąc kroiłam wszystko nożem, bo gryźć nie mogłam.
Teraz jeszcze czasami omdlewają mi ręce, bo chyba siła uderzenia poszła na ramiona i obojczyki. Ale już jest coraz lepiej.
Niby tych schodów u mnie nie ma za dużo, ale jak się człowiek zapędzi to i na prostej drodze upadnie.
Robi się coraz cieplej, to pewnie i na Kaszubach kwiatki już kwitną.
Podobno jeszcze w nadchodzący weekend ma zima wpaść na chwilę .
A zaraz już będzie wiosna kalendarzowa. :tan

Obrazek

Blueberry Natalko ;:196
Bardzo mi miło, że zajrzałaś do mojego wątku.
Czuję się już nieco lepiej a teraz znowu ta plaga z Chin. .
Przykro mi , że z powodu wirusa nie możesz pojechać na swoją działkę.
Oby szybko sytuacja się uspokoiła, byś mogła cieszyć się swoim kawałkiem ogrodu. ;:168

Obrazek Obrazek

Akinkowo Bogusiu ;:196
Miło mi, że zaciekawił Cię mój watek i ogród. Dziękuję za słowa uznania.
Jak kwiatki są małe, to najlepiej jak rosną w większej grupie. Wtedy jest ładnie.
Trzeba posadzić sporo cebulek ale nawet wtedy nie daje to takiego efektu.
Dopiero po kilku sezonach, jak już cebulki się namnożą wygląda to tak, jak sobie wymarzymy.
Pozdrawiam wzajemnie ;:167 .

Obrazek Obrazek

Dorotko ;:196
Zawsze mocno się mobilizuję do przycinania rugos. W tym roku zebrałam się z myślą, że zrobię tyle, ile dam radę na raz.
Nie zakladałam wykonania całości. To chyba jedyna metoda , bo jak na początku spojrzałam na wielkość całości,
to mnie ogarnęły wątpliwości. Ale jakoś poszło. Chyba ważne jest , by ciąć co roku. Wtedy te pędy nie sa tak twarde.
Zupełnie nie wyobrażam sobie, jak Ty nawet te swoje 4 rugosy tniesz wspierając się na kulach .
Dzielna z Ciebie dziewczyna. Zdrowiej szybciutko i ciesz się swoim różanym ogrodem. ;:215

Obrazek Obrazek

Annes 77 Aniu ;:196
Trochę się naszukałam fotki moich rugos.
Rośnie ten żywopłot już prawie 20 lat a prawie się nim nie zajmuję , oprócz wiosennego przycinania.
Nie podlewam go i zapominam robić mu zdjęcia, kiedy kwitnie. Pewnie chętnie by się rozrastał w innych warunkach.
Rośnie jednak przy nieutwardzonej drodze. Często ludzie stawiają tam samochody, więc naturalnie jego rozrost jest ograniczany.
Pewnie zupełnie inaczej będzie rosła taka róża w dobrej ziemi, podlewana i pielęgnowana z sercem.
Myślę jednak , że jedna nie zarośnie Ci ogródka.
Posadź i ciesz się jej zapachem.

Obrazek

tu.ja Izo ;:196
Dokładnie taką samą zimę miałam w tym roku.
Pracuję w ogrodzie , na ile mam sił. A i tak jeszcze sporo pracy nas czeka.
Chcę jak najwięcej zrobić, teraz, kiedy jeszcze nie jest za ciepło.
Przy wyższej temperaturze schodzi ze mnie powietrze i wtedy robota tak dobrze nie idzie.
Sama wiesz, że i tak wszystkiego nie zdążamy zrobić, by było gotowe na rozpoczęcie sezonu.
W tym roku wyjątkowo cieszą mnie kwiaty ciemierników. Widocznie taka zima im odpowiada.
Też w styczniu zaliczyłam swój upadek. Czyżby to przestroga dla nas przed sezonem ?
Mój sąsiad , jak zleciał z drabiny to sobie uszkodził kręgosłup i musiał mieć operację.
Na szczęście jakoś to mu pomogło i już całkiem dobrze chodzi.
Też włażę na drabinę ale zawsze bardzo sprawdzam, czy jest stabilna. Mam nadzieję , że Twoja pupa już jest w formie. ;:215

Obrazek Obrazek

Ewelinko ;:196
Rzeczywiście , z mojego doświadczenie też mogę polecić Ci wrzośćce jako przyjemniejsze w uprawie niż wrzosy.
Też wymagają kwaśnego podłoża ale nie są tak wrażliwe na jego brak.
Wprawdzie po 20 latach w tym miejscu uchowały mi się tylko dwa krzaczki ale pozostałe zostały zarośnięte i porażone grzybem przez
chore jałowce. Na pewno u Ciebie będą miały cieplej i bardziej słonecznie , to będą też dobrze rosły.
Również pozdrawiam i zdrowia życzę. ;:167

Obrazek

:wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”