Borówka różowa 'Pink Lemonade'

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 267
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'

Post »

Poczekaj jeszcze trochę, może przymrozek zrobi to za Ciebie :)
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'

Post »

To prawda, jeszcze nic nie wiadomo co spsoci pogoda.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1418
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'

Post »

Na ten tydzień planowałem zakup i sadzenie borówek, szukam odmian i brałem pod uwagę jako dosyć oryginalną tę z niniejszego wątku, po Waszych postach już wiem, że szkoda na nią miejsca. ;:174
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'

Post »

Wygląda na to, że po raz pierwszy będę jadł różowe borówki :D


Obrazek
Pozdrawiam. Jacek :uszy
asceto
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 14 cze 2019, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'

Post »

Moje co roku owocują. Kiedyś czytałem o mrozach, braku zapylacza. Powiedziałem co będzie to będzie. Owoców mnóstwo. Rośnie i nie wymaga szczególnych warunków :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek
asiencja
50p
50p
Posty: 79
Od: 25 kwie 2012, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'

Post »

U mnie w tym roku jest więcej owoców, ale są dość drobne
Obrazek

A już miałam się jej pozbyć, przesadziłam w inne miejsce w ramach ostatniej szansy
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2133
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'

Post »

U mnie też wysyp owoców ;:138
Pozdrawiam Lucyna
Ylva
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 5 lip 2015, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'

Post »

Moja 'Pink Lemonade' nie chce owocować. Wprawdzie rośnie w półcieniu, ale obok są dwa krzaki zwykłej borówki amerykańskiej i nie mają takich problemów z plonowaniem. Nie przemarzła, bo od dwóch lat zim u nas brak i nawet róż praktycznie nie okrywam. Rzeczywiście - ma mnóstwo liści nawet teraz, w lutym. Dużo urosła, kwitła - a jakże! - owoc znalazłam jesienią jeden. Był słodki i smaczny, smakował mi bardziej niż jagody typowej borówki amerykańskiej. Niesforny krzew jest u mnie już chyba trzeci albo czwarty rok. Nigdzie nie można znaleźć tych odmian wymienianych jako zapylacze. Czy wasze owocujące borówki rosną w pełnym słońcu? Ile lat potrzebowały na zadomowienie?
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'

Post »

Warto by spróbować w czasie kwitnienia opryskać borem i wapniem, oba pierwiastki pomagają w kiełkowaniu pyłku.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Ylva
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 5 lip 2015, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'

Post »

Dziękuje za poradę, ale przyjrzałam się niedawno dokładniej borówkom i widzę, że o ile pozostałe już kwitną, to 'Pink Lemonade' nie ma jeszcze rozwiniętych pączków kwiatowych. Chyba muszę dokupić jakąś późną odmianę borówki amerykańskiej (wytypowałam do kupna 'Darrow') - może to coś pomoże?
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 727
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'

Post »

Ylva pisze:Dziękuje za poradę, ale przyjrzałam się niedawno dokładniej borówkom i widzę, że o ile pozostałe już kwitną, to 'Pink Lemonade' nie ma jeszcze rozwiniętych pączków kwiatowych. Chyba muszę dokupić jakąś późną odmianę borówki amerykańskiej (wytypowałam do kupna 'Darrow') - może to coś pomoże?
Ta borówka jest wrażliwa na przymrozki wiosenne.80% pąków przemarzło u mnie pomimo osłony przed wiatrem i przetrwały tylko te słabo rozwinięte i jeszcze nie kwitną.Owoców będzie mało i późno będą owocować.Darrow też jest wrażliwy i nic to nie da ale ma smaczne wielkie owoce i warto go mieć ale nie za dużo.Trzeba się postarać o inną borówkę rózgowatą jako zapylacz wtedy owoców będzie więcej.Ale nie spotkałem w ofercie takich borówek?
Ylva
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 5 lip 2015, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'

Post »

Mojej borówce różowej pąki nie przemarzły (a ma ich bardzo dużo), ale wciąż jeszcze się nie rozwinęły, gdy tymczasem rosnące u mnie borówki amerykańskie wkrótce zakończą kwitnienie. Asiencia, której 'Pink Lemonade' owocuje, wspominała że ma posadzonego 'Darrowa', więc może i u mnie uda się zapylić 'Darrowem' (zapewne kwitnie równie późno - może asiencia to zaobserwowała). Chyba że u asienci 'obie 'Pink Lemonade' zapylają siebie nawzajem, w co jednak wątpię.
Ylva
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 5 lip 2015, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'

Post »

Poczytałam o odmianach borówki wysokiej, pooglądałam tabele i teraz sądzę, że lepszym zapylaczem od 'Darrowa' może być 'Eliot', który kwitnie i owocuje jeszcze później. Zaczynam też podejrzewać, (wbrew moim poprzednim wątpliwościom), że jednak obie 'Pink Lemonade' mogły się u Asieńki zapylać nawzajem, ponieważ znalazłam w internecie również tabelkę pokazującą, że ok. 1/4 - 1/2 owoców borówki wysokiej (zależnie od odmiany) zawiązuje się poprzez samozapylenie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”