Działka ROD Moja radość na emeryturze
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16495
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Danusiu, czasami lepiej trochę "pognuśnieć" w domu, by nie być zmuszonym do "gnuśnięcia" np. w szpitalnej sali.
Gołąbki do Ciebie przyleciały!
Wracaj szybciutko do zdrówka. Wiosna idzie (jeśli jeszcze nie przyszła).
Miłego dnia.
Gołąbki do Ciebie przyleciały!
Wracaj szybciutko do zdrówka. Wiosna idzie (jeśli jeszcze nie przyszła).
Miłego dnia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4530
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Danusiu, u Ciebie są już te wielkie ptaki . Bardzo je lubię , bo są jak latajace kury . U nas jeszcze nie widzialam , a duzo ich zawsze mieszka w parku obok. Czekam niecierpliwie na szpaczki - lubie patrzec jak sie" pasą "na trawnikach
Życzę zdrowia
Życzę zdrowia
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Piękne czosnki.
Już niedługo do pierwszych kwitnących Czosnów.
Chyba niedźwiedzi pierwszy zakwitnie.
Już niedługo do pierwszych kwitnących Czosnów.
Chyba niedźwiedzi pierwszy zakwitnie.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
ANIU!
Masz rację czosnki piękne,a jeszcze dokupiłam dwa białe.Były takie duże cebule więc się skusiłam.Jestem ich ciekawa.
Miałam też niedzwiedzi ale już w tamtym roku był jakiś mikry.Wiesz ,że nie wiedziałam jak on wygląda i mało brakowało a najadłabym się
trojeśći?Ta trojeść strasznie mi się rozrastała i byłam zmuszona zlikwidować.
DANUSIU
Dziś obserwowałam na świerku takie malutkie ptaszki (wróble?).Pierwszy raz widziałam jakie one szybkie jak ten pędziwiatr z bajki.Już są już ich nie ma.Byłam zadziwiona ich szybkością.Jednak to nie były wróble.Szkoda,że takie szybkie ,nawet zdjęcie by nie uchwyciło.
Ja też lubię ptaszki.Wczoraj jak jadłam śniadanie to wróbelek zajrzał i był bardzo żdziwiony kiedy mnie zobaczył.
Zrobiłam też zdjęcie ptaszkom które jakoś dziwnie wołały (czyryk) coś takiego.Zdjęcie wyszło czarno białe,a że robiłam telefonem to niestety nie umiem przenieść do laptopa.
Też życzę dużo zdrowia.U mnie trochę lepiej.
LUCYNKO wypluj to słowo
Syn zawiózł mnie na pocztę i wysłałam nasionka dla Ciebie i Uli.
Pokażę moje posadzone begonie,lobelie i trawkę oraz heliotrop.
MARTO!
Dlaczego nie?Kiedyś jak mnie brzuch bolał to piłam czystą z cukrem. Sypałam cały kieliszek cukru i odrobinę czystej i tak sobie zjadałam.Szkoda,że tylko parę razy w życiu mi się trafiło.
U mnie na balkonie zakwitł bratek.Koniecznie muszę to udokumentować.
ALU jest dobrze,ma być lepiej.
Wielkie dzięki za życzenia zdrowia,odwzajemniam.
U nas leje od rana.Niech leje skoro nie ma śniegu.
Witaj HANIU!
Ja gdzieś trzy lata temu chorowałam z mężem trzy bite tygodnie,ale wtedy to dopiero była masakra.Nic nie jedliśmy.Strasznie było słabo.Nikomu tego nie życzę.Teraz przyczepił się paskudny,suchy kaszel.Nigdy czegoś takiego nie miałam,ale kiedyś musi być ten
pierwszy raz.
Masz rację masakra.Niby człowiek się wystrzega a i tak załapie.Wejdziesz do sklepu ciepło,wyjdziesz przewieje i koniec.Jeszcze do tego
u nas dużo ludzi zza wschodniej granicy.
Dziękuję i życzę dla Ciebie dużo zdrowia.
Masz rację czosnki piękne,a jeszcze dokupiłam dwa białe.Były takie duże cebule więc się skusiłam.Jestem ich ciekawa.
Miałam też niedzwiedzi ale już w tamtym roku był jakiś mikry.Wiesz ,że nie wiedziałam jak on wygląda i mało brakowało a najadłabym się
trojeśći?Ta trojeść strasznie mi się rozrastała i byłam zmuszona zlikwidować.
DANUSIU
Dziś obserwowałam na świerku takie malutkie ptaszki (wróble?).Pierwszy raz widziałam jakie one szybkie jak ten pędziwiatr z bajki.Już są już ich nie ma.Byłam zadziwiona ich szybkością.Jednak to nie były wróble.Szkoda,że takie szybkie ,nawet zdjęcie by nie uchwyciło.
Ja też lubię ptaszki.Wczoraj jak jadłam śniadanie to wróbelek zajrzał i był bardzo żdziwiony kiedy mnie zobaczył.
Zrobiłam też zdjęcie ptaszkom które jakoś dziwnie wołały (czyryk) coś takiego.Zdjęcie wyszło czarno białe,a że robiłam telefonem to niestety nie umiem przenieść do laptopa.
Też życzę dużo zdrowia.U mnie trochę lepiej.
LUCYNKO wypluj to słowo
Syn zawiózł mnie na pocztę i wysłałam nasionka dla Ciebie i Uli.
Pokażę moje posadzone begonie,lobelie i trawkę oraz heliotrop.
MARTO!
Dlaczego nie?Kiedyś jak mnie brzuch bolał to piłam czystą z cukrem. Sypałam cały kieliszek cukru i odrobinę czystej i tak sobie zjadałam.Szkoda,że tylko parę razy w życiu mi się trafiło.
U mnie na balkonie zakwitł bratek.Koniecznie muszę to udokumentować.
ALU jest dobrze,ma być lepiej.
Wielkie dzięki za życzenia zdrowia,odwzajemniam.
U nas leje od rana.Niech leje skoro nie ma śniegu.
Witaj HANIU!
Ja gdzieś trzy lata temu chorowałam z mężem trzy bite tygodnie,ale wtedy to dopiero była masakra.Nic nie jedliśmy.Strasznie było słabo.Nikomu tego nie życzę.Teraz przyczepił się paskudny,suchy kaszel.Nigdy czegoś takiego nie miałam,ale kiedyś musi być ten
pierwszy raz.
Masz rację masakra.Niby człowiek się wystrzega a i tak załapie.Wejdziesz do sklepu ciepło,wyjdziesz przewieje i koniec.Jeszcze do tego
u nas dużo ludzi zza wschodniej granicy.
Dziękuję i życzę dla Ciebie dużo zdrowia.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Czosnek niedźwiedzi, z liści jest bardzo zdrowy i cenny.
Kwiatuszki małe , ale wdzięczne.
Piękne róże.
Ale i wysiewy już ci ładnie rosną,
Kwiatuszki małe , ale wdzięczne.
Piękne róże.
Ale i wysiewy już ci ładnie rosną,
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Kochane dziewczynki nie gniewajcie się,ale to zdjęcie gołąbków to chyba z tamtego roku.
-- 21 lut 2020, o 16:15 --
ANIU!
Ta róża to angielka.Czosnek słabo mi rósł,więc ciekawe czy będzie.Od tamtej pory nie próbowałam listków,ale też słyszałam,że można dodawać do sałatek.
Wysiewy rosną,ale strasznie wysychają.Ciągle muszę pilnować,tym bardziej,że słońce jak jest to już bardzo na nie świeci.
-- 21 lut 2020, o 16:15 --
ANIU!
Ta róża to angielka.Czosnek słabo mi rósł,więc ciekawe czy będzie.Od tamtej pory nie próbowałam listków,ale też słyszałam,że można dodawać do sałatek.
Wysiewy rosną,ale strasznie wysychają.Ciągle muszę pilnować,tym bardziej,że słońce jak jest to już bardzo na nie świeci.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Jaki cudny ten irysek a co jest na drugim zdjęciu?
Widzę że masz różyczkę doniczkową zamierzasz ją później wysadzić do gruntu?
Widzę że masz różyczkę doniczkową zamierzasz ją później wysadzić do gruntu?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
NATALIO!
Ale zabiłaś mi ćwieka.Szukajcie a znajdziecie.Szukałam nazwę tego kwiatka to jest "Amsonia Nadreńska"Już myślałam,że coś się z nią stało,ale jakoś znalazłam,przesadziłam i teraz muszę koniecznie zebrać nasiona,żeby rozmnożyć.Mam nadzieję,że się pojawi po tej zimie.
To już druga róża doniczkowa.Jedną posadziłam na działce.Zobaczymy co będzie.Na opakowaniu pisało,że domowa więc to już druga w domu nie licząc tej na działce.Na razie stoją na parapetach.
Pogoda u nas fatalna.Deszcz pada od rana.
Ale zabiłaś mi ćwieka.Szukajcie a znajdziecie.Szukałam nazwę tego kwiatka to jest "Amsonia Nadreńska"Już myślałam,że coś się z nią stało,ale jakoś znalazłam,przesadziłam i teraz muszę koniecznie zebrać nasiona,żeby rozmnożyć.Mam nadzieję,że się pojawi po tej zimie.
To już druga róża doniczkowa.Jedną posadziłam na działce.Zobaczymy co będzie.Na opakowaniu pisało,że domowa więc to już druga w domu nie licząc tej na działce.Na razie stoją na parapetach.
Pogoda u nas fatalna.Deszcz pada od rana.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
O takiej roślinie jak amsonia jeszcze nie słyszałam ile to się człowiek może nauczyć na forum
O różę pytałam bo kiedyś spotkałam się z przypadkiem kiedy po wysadzeniu nie chciały rosnąć z jakiegoś powodu przyjmowały się tylko czerwone, po pewnym czasie rosły całkiem spore.
O różę pytałam bo kiedyś spotkałam się z przypadkiem kiedy po wysadzeniu nie chciały rosnąć z jakiegoś powodu przyjmowały się tylko czerwone, po pewnym czasie rosły całkiem spore.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1011
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Brawo, wszystko idzie ku wiośnie. Rośliny to czują.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Natalio sąsiadka posadziła trzy różyczki z doniczki pod blokiem ,wiesz jak pięknie kwitły?Sama stałam i się nimi zachwycałam.Szkoda,że nie zrobiłam zdjęcia.Wiesz o tym,że doniczce są najczęściej 4 sadzonki.Ta moja czerwona nawet ma jakiś taki zapach.
Witaj EDWARDZIE!
Oj czują,czują.U mnie na balkonie zakwitły dwa bratki.Co prawda malutkie kwiatki ale zawsze coś.
Witaj EDWARDZIE!
Oj czują,czują.U mnie na balkonie zakwitły dwa bratki.Co prawda malutkie kwiatki ale zawsze coś.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16495
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Danusiu, kochana w maju to moje rośliny już duuuże i w gruncie, a Twoje dopiero wschodzą...
Pięknie i gęsto powychodziły Ci lobelie i trawki, a heliotropów też wcale niemało.
Na działce widzę busz jak u mnie , takie klimaty najbardziej lubię. Gęsto i różnobarwnie.
Moja sąsiadka działkowa kiedyś wsadziła do gruntu różyczki doniczkowe i one jej nie tylko kwitły, ale i dość duże urosły. A wsadziła w najbardziej zacisznym i dobrze nasłonecznionym miejscu. Niestety, od dwóch lat nie pokazuje się na działce i z tego co wiem od innych, już się nie pokaże, bo po wylewie stała się niepełnosprawną i leżącą osobą. Bardzo ją lubiłam. Dzięki jej ofiarności już w pierwszym roku po zakupieniu działki wszystkie rabaty miałam kwitnące.
To słowo wyplułam, a ponieważ nie bardzo wiedziałam które, to na wszelki wypadek wyplułam dwa.
A jednak igrasz z ogniem i nie jesteś w stanie wygrzewać się w cieplutkim domku. Nie mniej z góry za przesyłkę dziękuję i nie tylko Tobie, ale też Twemu synowi. Za podwózkę.
Moje begonie w takim samym stadium rozwoju jak Twoje, ale dobrze, niech się nie spieszą, one długo kwitnące, więc się za bardzo nie zdążą wyeksploatować do zimy.
Pozdrawiam cieplutko i miłej niedzieli Wam życzę.
Pięknie i gęsto powychodziły Ci lobelie i trawki, a heliotropów też wcale niemało.
Na działce widzę busz jak u mnie , takie klimaty najbardziej lubię. Gęsto i różnobarwnie.
Moja sąsiadka działkowa kiedyś wsadziła do gruntu różyczki doniczkowe i one jej nie tylko kwitły, ale i dość duże urosły. A wsadziła w najbardziej zacisznym i dobrze nasłonecznionym miejscu. Niestety, od dwóch lat nie pokazuje się na działce i z tego co wiem od innych, już się nie pokaże, bo po wylewie stała się niepełnosprawną i leżącą osobą. Bardzo ją lubiłam. Dzięki jej ofiarności już w pierwszym roku po zakupieniu działki wszystkie rabaty miałam kwitnące.
To słowo wyplułam, a ponieważ nie bardzo wiedziałam które, to na wszelki wypadek wyplułam dwa.
A jednak igrasz z ogniem i nie jesteś w stanie wygrzewać się w cieplutkim domku. Nie mniej z góry za przesyłkę dziękuję i nie tylko Tobie, ale też Twemu synowi. Za podwózkę.
Moje begonie w takim samym stadium rozwoju jak Twoje, ale dobrze, niech się nie spieszą, one długo kwitnące, więc się za bardzo nie zdążą wyeksploatować do zimy.
Pozdrawiam cieplutko i miłej niedzieli Wam życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Trzymam kciuki żeby Twoje ładnie się przyjęły i rosły
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia