Ogród pełen róż
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród pełen róż
Witaj Wiolu
O widzę, że nasionka ładne będą siane.
Aksamitki śliczne na obrazku ale dzwonek też mnie ciekawi.
Ja w zeszłym roku posiałam do skrzynek kremowe aksamitki, które miały być niskie .
Ale okazało się, że wyrosły wysokie. Pozbierałam nasionka i część już wysiałam.
Mówisz, że potrzebujesz ziemię w ilościach hurtowych.
Mnie w tym sezonie też czeka przywóz przynajmniej 2-4 wywrotek kwaśnego podłoża do borówek amerykańskich.
Jeszcze nie orientowałam się jaki to będzie koszt ale podejrzewam, że nie mały.
Katalog różany to na pewno będzie ciekawą lekturą.
O widzę, że nasionka ładne będą siane.
Aksamitki śliczne na obrazku ale dzwonek też mnie ciekawi.
Ja w zeszłym roku posiałam do skrzynek kremowe aksamitki, które miały być niskie .
Ale okazało się, że wyrosły wysokie. Pozbierałam nasionka i część już wysiałam.
Mówisz, że potrzebujesz ziemię w ilościach hurtowych.
Mnie w tym sezonie też czeka przywóz przynajmniej 2-4 wywrotek kwaśnego podłoża do borówek amerykańskich.
Jeszcze nie orientowałam się jaki to będzie koszt ale podejrzewam, że nie mały.
Katalog różany to na pewno będzie ciekawą lekturą.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogród pełen róż
Wiolu
Ja mam taki płot ze świerka, mąż go wczesną wiosną zawsze tnie dla zagęszczenia, ale faktycznie te suche lata nie służą ani świerkom ano sosnom,też się już w tamtym roku zastanawiałam co w to miejsce jak będę musiała kiedyś wyciąć świerki, chyba bym się schylała ku brabantom, koleżanka ma i ładnie się prezentuje, Gosia fajny pomysł miała z dosadzeniem Hortensji, traw i jeżówek to wszystko razem cudownie wygląda. Dużo siewów już zrobiłaś ja na razie tylko sadzonki pelargonii porobiłam. Pozdrawiam i zdrówka życzę
Ja mam taki płot ze świerka, mąż go wczesną wiosną zawsze tnie dla zagęszczenia, ale faktycznie te suche lata nie służą ani świerkom ano sosnom,też się już w tamtym roku zastanawiałam co w to miejsce jak będę musiała kiedyś wyciąć świerki, chyba bym się schylała ku brabantom, koleżanka ma i ładnie się prezentuje, Gosia fajny pomysł miała z dosadzeniem Hortensji, traw i jeżówek to wszystko razem cudownie wygląda. Dużo siewów już zrobiłaś ja na razie tylko sadzonki pelargonii porobiłam. Pozdrawiam i zdrówka życzę
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród pełen róż
Wiolu zacznę od nasion, chyba masz gigantyczne parapety. Szklarni zazdroszczę, możesz dużo wcześniej wszystko wysiać.
Kwiaty w Twoim warzywniku zawsze nastrajają mnie pozytywnie. Niestety w moim mikro, tylko macierzankę na brzegu posadziłam.
Warzywnik bez przekopywania na gliniastej glebie, to chyba spore ryzyko. Mam dwie spore skrzynie na warzywa i w nich nie przekopuję, jedynie wymieniam część ziemi na kompost.
Po kilku latach chyba wszystkim mija fascynacja rarytasami, a skupiamy się na roślinach, które radzą sobie w konkretnym miejscu.
Sprzątanie już uskuteczniasz, u mnie ogród jak śmietnisko. Wycinka drzew, to już skomplikowane logistycznie zadanie.
Też nie podobają mi się już żywotniki, ale to jednak szybko rosnące i niedrogie krzewy. Dziś zamiast tuj posadziłabym cisy, ale dom stoi blisko drogi i uznałam, że tylko Szmaragdy szybko stworzą szczelną zasłonę. Tak się stało, ale czyszczenie ich z suszu co dwa lata doprowadza mnie do pasji. Mam też choinę kanadyjską, jako żywopłot, jest naprawdę piękna i też szybko rośnie.
Pozdrawiam ciepło.
Kwiaty w Twoim warzywniku zawsze nastrajają mnie pozytywnie. Niestety w moim mikro, tylko macierzankę na brzegu posadziłam.
Warzywnik bez przekopywania na gliniastej glebie, to chyba spore ryzyko. Mam dwie spore skrzynie na warzywa i w nich nie przekopuję, jedynie wymieniam część ziemi na kompost.
Po kilku latach chyba wszystkim mija fascynacja rarytasami, a skupiamy się na roślinach, które radzą sobie w konkretnym miejscu.
Sprzątanie już uskuteczniasz, u mnie ogród jak śmietnisko. Wycinka drzew, to już skomplikowane logistycznie zadanie.
Też nie podobają mi się już żywotniki, ale to jednak szybko rosnące i niedrogie krzewy. Dziś zamiast tuj posadziłabym cisy, ale dom stoi blisko drogi i uznałam, że tylko Szmaragdy szybko stworzą szczelną zasłonę. Tak się stało, ale czyszczenie ich z suszu co dwa lata doprowadza mnie do pasji. Mam też choinę kanadyjską, jako żywopłot, jest naprawdę piękna i też szybko rośnie.
Pozdrawiam ciepło.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pełen róż
Wiolu już rozumiem po ci ta wywrotka ziemi Doczytałam o tej metodzie no ding, stwierdziłam, że na mojej marnej ziemi też ta metoda zdałaby rezultat.
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród pełen róż
Faktycznie ta droga za płotem to nie najlepszy widok i nie dziwię się, że kombinujesz czym ją zasłonić. Ja na części mojego płotu posadziłam bluszcz. Zimozielony, dosyć szybko rośnie, mało miejsca zajmuje i dobre tło dla roślin. Myślałaś o takim rozwiązaniu?
Wdziałam też nasionka. Kupiłyśmy prawie to samo Ja mam białą aksamitkę i jeszcze maciejkę. Uwielbiam jej zapach
Wdziałam też nasionka. Kupiłyśmy prawie to samo Ja mam białą aksamitkę i jeszcze maciejkę. Uwielbiam jej zapach
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogród pełen róż
Witaj Wiolu wpadłam z rewizytą , tak czytam o tych nasadzeniach przy "płotowych". Myślałaś może o grabach ? nadają się do cięcia i są piękne ! mają cudne zielone i soczyste liście i tworzą ładną zasłonę. W zimie wiadomo, bedzie gorzej ale w sezonie liściastym może być fajnie.
Nasionka aksamitki też co roku wysiewam, chyba nejbardziej odpowiadają mi niskie, chociaż podobają mi się wszystkie odmiany
i jeszcze taka alternatywa... w sumie bezobsługowy świerk . Polecam ! tylko, że nie do cięcia
http://www.e-katalogroslin.pl/plants/44 ... ea-omorika
Pozdrawiam !
Nasionka aksamitki też co roku wysiewam, chyba nejbardziej odpowiadają mi niskie, chociaż podobają mi się wszystkie odmiany
i jeszcze taka alternatywa... w sumie bezobsługowy świerk . Polecam ! tylko, że nie do cięcia
http://www.e-katalogroslin.pl/plants/44 ... ea-omorika
Pozdrawiam !
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Witam wszystkich serdecznie.
Po pracowitym minionym tygodniu,nastąpiła wymuszona przez pogodę przerwa.
Małgosia, to co piszesz ma sens i jako już całość będzie wyglądać bardzo ładnie.
U mnie jest taka sytuacja, że tam już rosną świerki, jodły, sosny. Kilka z nich rosło pod linią napięcia i te wycięliśmy. Nie wiem jak to będzie wyglądało gdybym dosadziła tam tuje.
Pewnie gdybym sadziła od nowa cały żywopłot, to bez wątpienie zdecydowałam bym się na szmaragdy.
No nic, coś muszę wymyślić. Może pobawię się w jakimś programie graficznym i zobaczę jak to będzie wyglądać w różnych wariantach.
Ewa, aksamitki sieje sobie co roku, raz mniej, raz więcej, ale zawsze muszą być. Staram się wybierać te niższe odmiany, bo jakoś bardziej mi się widzą. Są fajne, zwarte, lubię takie.
Ziemię już zdobyłam. Miałam niesamowite szczęście bo okazało się, znajomy męża z sąsiedniej wsi ma dużo fajnej już próchnicy po przekompostowanym oborniku. Pryzma leżała u niego z pięć lat i facet bardzo ucieszył się, że wreszcie ktoś mu to sprzątnie.
Może rozejrzyj się, popytaj bo ceny na olx potrafią zwalić z nóg. Transport drogi jest.
Krysiu, intensywnie myślę jeszcze nad uzupełnieniem tego szpaleru. Jeżeli zdecyduję się na tuje, to będą to szmaragdy. Przed nimi już raczej nic nie posadzę, bo tam już rosną różniaste rośliny. Teraz pewnie bym to zaaranżowała inaczej, poszła bym w tym kierunku co Gosia pisze, ale musiała bym zrobić totalną demolkę, a tego nie chcę.
Soniu, cisy i mi się bardzo podobają, ale za wolno rosną a mi zależy żeby od drogi jak najszybciej się osłonić. Im dłużej o tym myślę, tym bardziej jestem skłonna zdecydować się na szmaragdy.
Ta metoda o której piszę polecana jest na każdą glebę, na glinę też. Potrzeba jednak kompostu, dużo kompostu, plus ściółkowanie np trawą i można utworzyć żyzną, puchną warstwę gleby, którą kochają warzywa.
W szklarni uprawiam głównie pomidory, ale wiosną służy mi za inspekt do wszelakich rozsad.
Dorotko, ta, ta metoda polecana jest na każdy rodzaj gleby
Ewa, póki co odpadają wszelkie nasadzenia które się pną a to dlatego, że mamy w panach nowe ogrodzenie. Jeszcze nie wiadomo kiedy to nastąpi. Na pewno nie w tym roku. Nic tam blisko nie sadzę, bo potem będzie zniszczone.
Asiu, to musi być coś zimozielonego. Świerk serbski piękny, ale za duży. Tam idzie linia elektryczna więc wchodzi w grę coś co nie rośnie zbyt duże, lub można ciąć
Dziś nie wytrzymałam i popełniłam kolejne siewy. Poszły w ruch kolejne cebule i kolejna partia sałaty.
Poprzednie już wyniesione do szklarni i widzę ze dobrze im to służy. Lepiej niż ciepłe domowe parapety.
sałata
cebula
W domu rośnie
seler naciowy
papryki
bakłażan
Znalazłam jeszcze jakieś stare nasiona groszku cukrowego z datą ważności do 2021 i posiałam go sobie na zielone pędy.
Na dziś, przyniosłam z piwnicy kubeczki do mycia a potem muszę porobić w nich dziurki. pikowanie papryki już niedługo
Po pracowitym minionym tygodniu,nastąpiła wymuszona przez pogodę przerwa.
Małgosia, to co piszesz ma sens i jako już całość będzie wyglądać bardzo ładnie.
U mnie jest taka sytuacja, że tam już rosną świerki, jodły, sosny. Kilka z nich rosło pod linią napięcia i te wycięliśmy. Nie wiem jak to będzie wyglądało gdybym dosadziła tam tuje.
Pewnie gdybym sadziła od nowa cały żywopłot, to bez wątpienie zdecydowałam bym się na szmaragdy.
No nic, coś muszę wymyślić. Może pobawię się w jakimś programie graficznym i zobaczę jak to będzie wyglądać w różnych wariantach.
Ewa, aksamitki sieje sobie co roku, raz mniej, raz więcej, ale zawsze muszą być. Staram się wybierać te niższe odmiany, bo jakoś bardziej mi się widzą. Są fajne, zwarte, lubię takie.
Ziemię już zdobyłam. Miałam niesamowite szczęście bo okazało się, znajomy męża z sąsiedniej wsi ma dużo fajnej już próchnicy po przekompostowanym oborniku. Pryzma leżała u niego z pięć lat i facet bardzo ucieszył się, że wreszcie ktoś mu to sprzątnie.
Może rozejrzyj się, popytaj bo ceny na olx potrafią zwalić z nóg. Transport drogi jest.
Krysiu, intensywnie myślę jeszcze nad uzupełnieniem tego szpaleru. Jeżeli zdecyduję się na tuje, to będą to szmaragdy. Przed nimi już raczej nic nie posadzę, bo tam już rosną różniaste rośliny. Teraz pewnie bym to zaaranżowała inaczej, poszła bym w tym kierunku co Gosia pisze, ale musiała bym zrobić totalną demolkę, a tego nie chcę.
Soniu, cisy i mi się bardzo podobają, ale za wolno rosną a mi zależy żeby od drogi jak najszybciej się osłonić. Im dłużej o tym myślę, tym bardziej jestem skłonna zdecydować się na szmaragdy.
Ta metoda o której piszę polecana jest na każdą glebę, na glinę też. Potrzeba jednak kompostu, dużo kompostu, plus ściółkowanie np trawą i można utworzyć żyzną, puchną warstwę gleby, którą kochają warzywa.
W szklarni uprawiam głównie pomidory, ale wiosną służy mi za inspekt do wszelakich rozsad.
Dorotko, ta, ta metoda polecana jest na każdy rodzaj gleby
Ewa, póki co odpadają wszelkie nasadzenia które się pną a to dlatego, że mamy w panach nowe ogrodzenie. Jeszcze nie wiadomo kiedy to nastąpi. Na pewno nie w tym roku. Nic tam blisko nie sadzę, bo potem będzie zniszczone.
Asiu, to musi być coś zimozielonego. Świerk serbski piękny, ale za duży. Tam idzie linia elektryczna więc wchodzi w grę coś co nie rośnie zbyt duże, lub można ciąć
Dziś nie wytrzymałam i popełniłam kolejne siewy. Poszły w ruch kolejne cebule i kolejna partia sałaty.
Poprzednie już wyniesione do szklarni i widzę ze dobrze im to służy. Lepiej niż ciepłe domowe parapety.
sałata
cebula
W domu rośnie
seler naciowy
papryki
bakłażan
Znalazłam jeszcze jakieś stare nasiona groszku cukrowego z datą ważności do 2021 i posiałam go sobie na zielone pędy.
Na dziś, przyniosłam z piwnicy kubeczki do mycia a potem muszę porobić w nich dziurki. pikowanie papryki już niedługo
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pełen róż
Wiola paprykę masz mega kiedy Ty ją posiałaś. Moje coś marnie kiełkują, chyba nie wszystkie odmiany będą w niektórych doniczkach nadal cisza.
Proszę napisz jaką cebulkę wysiewałaś, czy później ja sadzisz na grządki, czy tylko masz na zielony szczypior. Dostałam dwie odmiany nasion, myślałam żeby je posiać od razu na grządkę, teraz jak zobaczyłam, że można inaczej, myślę
U nas wiało okropnie, nie jestem wyspana, teraz siła wiatru mniejsza, ale do ogrodu nie wyjdę.
Proszę napisz jaką cebulkę wysiewałaś, czy później ja sadzisz na grządki, czy tylko masz na zielony szczypior. Dostałam dwie odmiany nasion, myślałam żeby je posiać od razu na grządkę, teraz jak zobaczyłam, że można inaczej, myślę
U nas wiało okropnie, nie jestem wyspana, teraz siła wiatru mniejsza, ale do ogrodu nie wyjdę.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Dorota, z tą cebulą to popłynęłam
Posiałam kilka gatunków począwszy od bardzo wczesnej odmiany, po średnią i późną dobrą do przechowywania.
Cebula to chyba jedne z najgorszych warzyw do kupowania. Na własne oczy widuję w okolicy, jak się je "dosusza" Roundopem a potem bezkarnie sprzedaje. Dlatego mam postanowienie samej naprodukować jak najwięcej. A że używam jej bardzo dużo, to i dużo postanowiłam zasiać.
Dużo o uprawie cebuli dowiedziałam się z forum. Godziny spędziłam przeglądając wątki
viewtopic.php?f=42&t=94643
viewtopic.php?f=42&t=50887&p=6229561&hi ... a#p6229561
Po raz pierwszy postawiłam na uprawę z rozsady.
Z dymki z roku na rok coraz gorsza ta cebula mi wychodziła a gdy wysiałam nasiona od razu na grządki to pomstowałam przy pieleniu. Zawsze chwast wylazł pierwszy i dosłownie z lupą trzeba odchwaszczać.
Aviv to ta najwcześniejsza, która już rośnie. Petra i Torunianka późniejsza i do przechowania.
Musiałam posiać jakąś czerwoną, bo uwielbiam do sałatek a Tosca to tak z ciekawości.
Póki co wysiałam małe partie ale z racji tego ze nasiona cebuli bardzo szybko się przedawniają i na drugi rok mogą już nie wzejść, to wysieję też resztę. CHyba do skrzynek podłużnych takich jak na kwiaty balkonowe, w dobrą kupną ziemię aby z chwastami się nie męczyć.
Potem z rozsady rwanej od razu pójdą na pole i będę ściółkować skoszoną trawą, aby utrzymać wilgoć i ograniczyć chwasty
Co do papryki to nie zapisywałam daty siewu, ale tu na forum pisałam 4 lutego, że papryka już posiana.
Posiałam kilka gatunków począwszy od bardzo wczesnej odmiany, po średnią i późną dobrą do przechowywania.
Cebula to chyba jedne z najgorszych warzyw do kupowania. Na własne oczy widuję w okolicy, jak się je "dosusza" Roundopem a potem bezkarnie sprzedaje. Dlatego mam postanowienie samej naprodukować jak najwięcej. A że używam jej bardzo dużo, to i dużo postanowiłam zasiać.
Dużo o uprawie cebuli dowiedziałam się z forum. Godziny spędziłam przeglądając wątki
viewtopic.php?f=42&t=94643
viewtopic.php?f=42&t=50887&p=6229561&hi ... a#p6229561
Po raz pierwszy postawiłam na uprawę z rozsady.
Z dymki z roku na rok coraz gorsza ta cebula mi wychodziła a gdy wysiałam nasiona od razu na grządki to pomstowałam przy pieleniu. Zawsze chwast wylazł pierwszy i dosłownie z lupą trzeba odchwaszczać.
Aviv to ta najwcześniejsza, która już rośnie. Petra i Torunianka późniejsza i do przechowania.
Musiałam posiać jakąś czerwoną, bo uwielbiam do sałatek a Tosca to tak z ciekawości.
Póki co wysiałam małe partie ale z racji tego ze nasiona cebuli bardzo szybko się przedawniają i na drugi rok mogą już nie wzejść, to wysieję też resztę. CHyba do skrzynek podłużnych takich jak na kwiaty balkonowe, w dobrą kupną ziemię aby z chwastami się nie męczyć.
Potem z rozsady rwanej od razu pójdą na pole i będę ściółkować skoszoną trawą, aby utrzymać wilgoć i ograniczyć chwasty
Co do papryki to nie zapisywałam daty siewu, ale tu na forum pisałam 4 lutego, że papryka już posiana.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród pełen róż
Wiolu, pięknie wykiełkowały Ci papryki
Moje też już powschodziły Są jeszcze maleńkie, ale to dobrze, bo zanim będą się nadawały do skrzyni minie sporo czasu.
Moje też już powschodziły Są jeszcze maleńkie, ale to dobrze, bo zanim będą się nadawały do skrzyni minie sporo czasu.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród pełen róż
Witaj Wiolu .Ślicznie zielni Ci się na parapetach . Kurczę może i ja powinnam już coś wysiać? Jutro przeglądnę swoje nasionka bo sporo mi zostało z ubiegłego roku . Zmobilizowałaś mnie . Pogoda póki co nie jest zbyt piękne ale liczę na jej poprawę. Wiosna to bardzo pracowity okres a jak świeci słońce to pracuje się dużo lepiej. Pozdrawiam i tego słoneczka Ci życzę .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród pełen róż
Ale zioloniuchny las siewek Cebulę będziesz pikować bezpośrednio na rabatę, czy też najpierw do jakiś pojemniczków? Taka szklarnia, to skarb, nie mam takiej Ale i czasu na warzywa póki co, też nie. Jak już zaczynają się pojawiać siewki, to czas do wiosny szybciej mija. Całe szczęście, że to już za chwilę
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród pełen róż
Napisałam, rozpisałam się i... wsiorbało To teraz w skrócie- piękne wschody. Jak już wysiene nasionka to tylko wiosny wyglądać