Familokowego sezon 2020
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego sezon 2020
Witaj Jadziu
Cieszy mnie to i bardzo, że już ustoisz bez kuli.
I już do ogródka zagladasz.
I piękna masz wiosnę. W zimie.
Ranniki juz duże . Czekają tylko ba sloneczko.
Róże już chcą startować?
Moja pietruszka i seler naciowy też dobrze się trzyma .
kropelkowe zdjęcia jak zawsze piękne uchwycone.
Mi jakoś jeszcze nie chce ani za wiosną rozglądać ani zdjęć robić. Czekam na ładniejsza porę.
Cieszy mnie to i bardzo, że już ustoisz bez kuli.
I już do ogródka zagladasz.
I piękna masz wiosnę. W zimie.
Ranniki juz duże . Czekają tylko ba sloneczko.
Róże już chcą startować?
Moja pietruszka i seler naciowy też dobrze się trzyma .
kropelkowe zdjęcia jak zawsze piękne uchwycone.
Mi jakoś jeszcze nie chce ani za wiosną rozglądać ani zdjęć robić. Czekam na ładniejsza porę.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam bardzo serdecznie wszystkich miłych gości. Na razie nic ciekawego nie dzieje sie w ogródku, a pogoda taka sobie zresztą prawie wszędzie jednakowa.Dzisiaj było 10 * słonecznie ,pochmurno, wietrznie deszczowo- śnieżnie i tak calutki dzień.Dzisiaj przeszłam trasę ani bym nie myślała że tyle przejdę i nawet czuję sie dobrze, jednak rano nawet nie liczyłam na to ze przejdę maraton Jestem dumna z siebie, bo zaliczyłam dawno nie odwiedzane kąty ostatni raz w październiku . Wysiałam parę nasionek papryk które dostałam od Igi i Grażynki [kogra] bo w ubiegłym roku bardzo mi smakowały. Skończyłam wreszcie serwetkę uffff jaka ulga że wreszcie udało mi sie ja zakończyć. Będzie to prezent urodzinowy tylko muszę ją jeszcze uprać i wyprasować .Później w sezonie nie będzie na to czasu
To ubiegłoroczne wspomnienia luty marzec Patrząc na tę pogodę chciałoby sie juz widzieć takie łany kwiatów co u niektórych juz są
ANIU bez kuli to trochę na wyrost ,bo tę koleżankę zawsze mam przy sobie, inaczej na razie sie nie da.Jednak ile umiem to wole o niej zapomnieć jednak wchodzenie na rabaty z kulą na razie odpada jednak kto wie co strzeli mi do głowy to ubiegłoroczne fotki z końcówki lutego
BEATKO furtka nie może być zamknięta jak w ogródku przedwiośnie .Szkoda ,ze nie mam o tej porze więcej kwiatów jednak jeśli w dalszym ciągu będzie taka pogoda to z pewnością ogródek szybciej sie ukwieci to już marcowe fotki
IWONKO miejmy nadzieję ,ze zima już nie powróci z obłędnymi mrozami i z dnia na dzień będzie bardziej kwieciście,ale to pobożne życzenia
MARTUSIU u mnie nie ma tak kwieciście o tej porze jak u Ciebie jednak liczę ,ze i moje wiosenne znów pokażą sobie w pełnej krasie i zadowolą pszczółki. Mój ogródek totalnie zachwaszczony a ja jeszcze nie jestem w formie ,żeby dać im radę
FLORIANIE u Ciebie zapewne też już wyszły kwiatki ,bo masz dużo cieplej . Moja ziemia też zamarznięta, ale może już dzisiaj trochę popuściło bo 10 * ciepła to sporo jak na końcówkę stycznia
KAROLCIA muszę jutro zrobić fotkę temu mojemu wawrzynkowi pąk obok pąka wygląda przecuuuudnie może i różanecznik dahurski też będzie mieć jakieś pąki, bo przecież zakwita bardzo wcześnie.U Ciebie to dopiero kwiecia o tej porze roku można dostać zawrotu głowy Calutka moja ręka sie zbiesiła, ale jest coraz lepiej a sekatorem ja bardziej wyćwiczę
DOROTKO na paru różach widać nowe ale to chyba jesienne listki ale czerwone noski też są widoczne. Strach się bać, jednak liczę ,ze w tym roku zimy nie będzie ta tegoroczna to jest ewenementem za to w przyszłym roku może nadrobić zaległości
MARIUSZU do pełni szczęścia jeszcze długa droga jednak jestem zadowolona z tego co juz powróciło, bo każdy krok bez kuli bardzo cieszy i samodzielne wyjścia do sklepu oczywiście jak jest taka pogoda
to już kwietniowe fotki
Życzę wszystkim miłego wieczoru
To ubiegłoroczne wspomnienia luty marzec Patrząc na tę pogodę chciałoby sie juz widzieć takie łany kwiatów co u niektórych juz są
ANIU bez kuli to trochę na wyrost ,bo tę koleżankę zawsze mam przy sobie, inaczej na razie sie nie da.Jednak ile umiem to wole o niej zapomnieć jednak wchodzenie na rabaty z kulą na razie odpada jednak kto wie co strzeli mi do głowy to ubiegłoroczne fotki z końcówki lutego
BEATKO furtka nie może być zamknięta jak w ogródku przedwiośnie .Szkoda ,ze nie mam o tej porze więcej kwiatów jednak jeśli w dalszym ciągu będzie taka pogoda to z pewnością ogródek szybciej sie ukwieci to już marcowe fotki
IWONKO miejmy nadzieję ,ze zima już nie powróci z obłędnymi mrozami i z dnia na dzień będzie bardziej kwieciście,ale to pobożne życzenia
MARTUSIU u mnie nie ma tak kwieciście o tej porze jak u Ciebie jednak liczę ,ze i moje wiosenne znów pokażą sobie w pełnej krasie i zadowolą pszczółki. Mój ogródek totalnie zachwaszczony a ja jeszcze nie jestem w formie ,żeby dać im radę
FLORIANIE u Ciebie zapewne też już wyszły kwiatki ,bo masz dużo cieplej . Moja ziemia też zamarznięta, ale może już dzisiaj trochę popuściło bo 10 * ciepła to sporo jak na końcówkę stycznia
KAROLCIA muszę jutro zrobić fotkę temu mojemu wawrzynkowi pąk obok pąka wygląda przecuuuudnie może i różanecznik dahurski też będzie mieć jakieś pąki, bo przecież zakwita bardzo wcześnie.U Ciebie to dopiero kwiecia o tej porze roku można dostać zawrotu głowy Calutka moja ręka sie zbiesiła, ale jest coraz lepiej a sekatorem ja bardziej wyćwiczę
DOROTKO na paru różach widać nowe ale to chyba jesienne listki ale czerwone noski też są widoczne. Strach się bać, jednak liczę ,ze w tym roku zimy nie będzie ta tegoroczna to jest ewenementem za to w przyszłym roku może nadrobić zaległości
MARIUSZU do pełni szczęścia jeszcze długa droga jednak jestem zadowolona z tego co juz powróciło, bo każdy krok bez kuli bardzo cieszy i samodzielne wyjścia do sklepu oczywiście jak jest taka pogoda
to już kwietniowe fotki
Życzę wszystkim miłego wieczoru
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowego sezon 2020
Nareszcie melduje się w nowym wątku.
Czas i życie ma dla nas inne ścieżki niż te, które sami planujemy dlatego wszędzie jestem spóźniona i nie wyrabiam czasowo.
Pozdrówka i całuski dla Amelki.
Czas i życie ma dla nas inne ścieżki niż te, które sami planujemy dlatego wszędzie jestem spóźniona i nie wyrabiam czasowo.
Pozdrówka i całuski dla Amelki.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, piękne fotki i kolaże z wczesnowiosennymi kwitnieniami, no śliczne!
Może też się kiedyś skuszę na paprykę, ale zacząć bym chciała od najłatwiejszej w uprawie. Może kupię sobie jakąś sadzonkę na targu i zobaczę czy u mnie będzie się jej chciało być. Już kiedyś się do tego przymierzałam, ale nie wykonałam
Pokażesz nam tę serwetkę?
Może też się kiedyś skuszę na paprykę, ale zacząć bym chciała od najłatwiejszej w uprawie. Może kupię sobie jakąś sadzonkę na targu i zobaczę czy u mnie będzie się jej chciało być. Już kiedyś się do tego przymierzałam, ale nie wykonałam
Pokażesz nam tę serwetkę?
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, zrobiłaś mi frajdę tymi wiosennymi fotkami Jak miło popatrzeć na te słoneczne, żółte kolorki. Na krokusy mieniące się w słońcu Już lada moment będziemy miały to na "żywo". Zimy raczej nie będzie. I skoro nie przyszła do tej pory, to niech już nie wraca. Teraz czekamy na tę prawdziwą wiosnę
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2873
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, jakie cudne wspomnienia kolorowej, ciepłej i słonecznej wiosenki Coraz bardziej chcemy już takich łanów kwiecia, bo wiosenna zima nas kusi pierwszymi kwitnieniami, a powinniśmy grzecznie odśnieżać i czekać do marca
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu
Bardzo mnie cieszy ,że coraz częściej i wiecej chodzisz bez kul.
glodek wygląda przeslicznie .
Ale i inne wiosenne cieszą.
Ja jeszcze u siebie dobrze się nie rozejrzalam za nią.
Też mam taką nadzieję , że już tej zimy nie będzie.
Pozdrawiam cieplutko
Bardzo mnie cieszy ,że coraz częściej i wiecej chodzisz bez kul.
glodek wygląda przeslicznie .
Ale i inne wiosenne cieszą.
Ja jeszcze u siebie dobrze się nie rozejrzalam za nią.
Też mam taką nadzieję , że już tej zimy nie będzie.
Pozdrawiam cieplutko
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam wszystkich miłych gości bardzo serdecznie.Cóż ręce nie uznają spoczynku wiec zaczęłam następną serwetkę zanim wyruszę na podbój ogródka .Byłam oczywiście w niedzielę niby tylko wyrzucić na kompostownik obierki ,ale aparat ze sobą zabrałam porobiłam też parę fotek.Bez kul chodzę po domu ,ale dzisiejsza pogoda znów zmusiła mnie do zabrania kul ,bo ledwie chodzę Cóż dobrze to już było, teraz będzie jako tako i trzeba z tym żyć. Najbardziej martwią mnie róże bo zaczęły szaleć nie na żarty .
ANIU powinno być coraz lepiej a jest tak sobie ,jednak nie narzekam bo nic na to nie poradzę jak taka pogoda za oknem to i kości ja odczuwają
MARTUSIU u Ciebie łany przebiśniegów a u mnie zaledwie jeden kwiatek reszta szczypiorki jednak widać coraz więcej wychodzących krokusów juz cieszę sie na tę moją krokusową łączkę
DOROTKO wszyscy na to liczymy ,że juz nie zawita do ans zima ta sroga z mrozami i śniegiem czyli kolejna lajtowa zima.Oby tylko potem w maju nie przymroziło czy w kwietniu bo wszystko szybko wystartowało ;:202Niektóre róże pmyliły pory roku i nawet jeszcze nie zrzuciły ubiegłorocznych liści
BEATKO fajnie mieć też swoja paprykę tak jak pomidorki .Możesz wysiać w doniczce i tak ją zostawić .To na razie ubiegłoroczne wspomnienia te z kolorami
GRAŻYNKO wiem że jesteś zabiegana nie można wszędzie być o czasie, bo są ważne i ważniejsze sprawy Buziaczki przekazane
a to na prośbę Beatki no cóż lubię się chwalić
Życzę wszystkim kolorowych snów
ANIU powinno być coraz lepiej a jest tak sobie ,jednak nie narzekam bo nic na to nie poradzę jak taka pogoda za oknem to i kości ja odczuwają
MARTUSIU u Ciebie łany przebiśniegów a u mnie zaledwie jeden kwiatek reszta szczypiorki jednak widać coraz więcej wychodzących krokusów juz cieszę sie na tę moją krokusową łączkę
DOROTKO wszyscy na to liczymy ,że juz nie zawita do ans zima ta sroga z mrozami i śniegiem czyli kolejna lajtowa zima.Oby tylko potem w maju nie przymroziło czy w kwietniu bo wszystko szybko wystartowało ;:202Niektóre róże pmyliły pory roku i nawet jeszcze nie zrzuciły ubiegłorocznych liści
BEATKO fajnie mieć też swoja paprykę tak jak pomidorki .Możesz wysiać w doniczce i tak ją zostawić .To na razie ubiegłoroczne wspomnienia te z kolorami
GRAŻYNKO wiem że jesteś zabiegana nie można wszędzie być o czasie, bo są ważne i ważniejsze sprawy Buziaczki przekazane
a to na prośbę Beatki no cóż lubię się chwalić
Życzę wszystkim kolorowych snów
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, śliczna serwetka
Twoje różyczki rzeczywiście szaleją na całego. Czyżby chciały zrobić niespodziankę i zakwitnąć na Wielkanoc? Przy takiej pogodzie i temperaturach, wszystko jest możliwie...
Twoje różyczki rzeczywiście szaleją na całego. Czyżby chciały zrobić niespodziankę i zakwitnąć na Wielkanoc? Przy takiej pogodzie i temperaturach, wszystko jest możliwie...
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, ale będziesz miała wawrzynka, to będzie najpiękniejszy Wawrzynek
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego sezon 2020
Cuudeńko ta serweta
Ale wiosny coraz więcej.
I róże jakie wyrywne.
Az jutro przyjrzę się moim .
I poszukam u siebie wiosny.
Pozdrawiam i tego zdrówka wciąż życzę
Ale wiosny coraz więcej.
I róże jakie wyrywne.
Az jutro przyjrzę się moim .
I poszukam u siebie wiosny.
Pozdrawiam i tego zdrówka wciąż życzę
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2318
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Familokowego sezon 2020
Dobrze się spisałaś, znajdując w ogrodzie tyle oznak wiosny! I to nie tylko pierwsze kwitnienia (ranniki, wawrzynek - super!) ale i młode pędy i listki!
Nie ma co się zamartwiać ewentualnymi przymrozkami (owszem, mogą nadejść), bo prognozy i te na najbliższe dni (w poniedziałek 13stopni!) i te długoterminowe (bardzo ciepło w kwietniu) są optymistyczne!
Nie ma co się zamartwiać ewentualnymi przymrozkami (owszem, mogą nadejść), bo prognozy i te na najbliższe dni (w poniedziałek 13stopni!) i te długoterminowe (bardzo ciepło w kwietniu) są optymistyczne!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, jaka zdolna z Ciebie dziewczynka Serweta cudna Ci wyszła Z ciekawości obejrzałam sobie dzisiaj kilka filmików o frywolitkach i jestem pełna podziwu dla Twojej cierpliwości. Taka serweta, to niemały trud i chyba sporo czasu, brawo Ty
Kiedyś, patrząc na zdjęcia ranników, myślałam, że to całkiem spore kwiatuszki. Przynajmniej na takie wyglądają na waszych zdjęciach. Odkąd mam je sama, to wiem, że to drobinki, ale jakże wdzięczne Rośliny się rozszalały, Twoje róże bardzo wyrywne, . jak tak dalej pójdzie, to zakwitną w kwietniu. Oby tylko większe mrozy nie przyszły, bo się zmarnują. jednak zimy nie widać na horyzoncie i w tej sytuacji, chyba na szczęście
Ty za to nie szalej, znaj umiar i pomalutku wdrażaj się do normalnego życia. Wiem, że to ciężko wytrzymać, szczególnie jak słonko zaświeci, ale masz jeszcze czas. Uważaj na siebie
Kiedyś, patrząc na zdjęcia ranników, myślałam, że to całkiem spore kwiatuszki. Przynajmniej na takie wyglądają na waszych zdjęciach. Odkąd mam je sama, to wiem, że to drobinki, ale jakże wdzięczne Rośliny się rozszalały, Twoje róże bardzo wyrywne, . jak tak dalej pójdzie, to zakwitną w kwietniu. Oby tylko większe mrozy nie przyszły, bo się zmarnują. jednak zimy nie widać na horyzoncie i w tej sytuacji, chyba na szczęście
Ty za to nie szalej, znaj umiar i pomalutku wdrażaj się do normalnego życia. Wiem, że to ciężko wytrzymać, szczególnie jak słonko zaświeci, ale masz jeszcze czas. Uważaj na siebie