Kontrolowana dzikość
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kontrolowana dzikość
Czy ten rozmaryn masz na zewnątrz? Niestety ja mam kiepskie doświadczenia z rozmarynem, latem ładnie rośnie w ogrodzie, a wzięty na zimę do domu pokrywa się białym proszkiem i żaden naturalny oprysk nie daje pozytywnego rezultatu Szanta rosła parę lat i po jednej zim nie wyszła.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kontrolowana dzikość
Iguniu, Twój rozmaryn to istny krzaczor! Tymianek zresztą niewiele mu ustępuje.
Nie lubię łuskać fasoli czy grochu, dlatego ich nigdy nie uprawiam. A nie lubię tej roboty, bo moi rodzice uprawiali ogromne ilości fasoli i zaprzęgali mnie do łuskania zimą w zimnej stodole. Bratu zazdrościłam, bo on uczył się daleko od domu i mieszkał sobie w internacie, a ja nie dość że musiałam dojeżdżać do liceum, to jeszcze w domu do pomocy byłam zapraszana, a nie potrafiłam odmówić. Za to teraz sama decyduję, co uprawiam, a czego nie.
U mnie dzisiaj śniegiem sypnęło i bieliło się do samego wieczoru, ale mrozu nie ma, więc śnieg znika, do rana zapewne już tylko wspomnienie zostanie.
Pozdrawiam cieplutko.
Nie lubię łuskać fasoli czy grochu, dlatego ich nigdy nie uprawiam. A nie lubię tej roboty, bo moi rodzice uprawiali ogromne ilości fasoli i zaprzęgali mnie do łuskania zimą w zimnej stodole. Bratu zazdrościłam, bo on uczył się daleko od domu i mieszkał sobie w internacie, a ja nie dość że musiałam dojeżdżać do liceum, to jeszcze w domu do pomocy byłam zapraszana, a nie potrafiłam odmówić. Za to teraz sama decyduję, co uprawiam, a czego nie.
U mnie dzisiaj śniegiem sypnęło i bieliło się do samego wieczoru, ale mrozu nie ma, więc śnieg znika, do rana zapewne już tylko wspomnienie zostanie.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kontrolowana dzikość
Igo rozmaryn masz piękny, ja też mam podobne doświadczenia jak Marysia przechowywaniem, przyniesiony do domu szybko trafił na kompost, zasychał w oczach. A czy kiedyś go próbowałaś sama ukorzenić.
Śliczna jest ta ciemna fasolka, chyba bure potrawy z niej wychodzą, ważne że zdrowa i wyhodowana we własnym ogrodzie. Nigdy nie widziałam takich odmian z ciemnymi ziarnami w sprzedaży.
Śliczna jest ta ciemna fasolka, chyba bure potrawy z niej wychodzą, ważne że zdrowa i wyhodowana we własnym ogrodzie. Nigdy nie widziałam takich odmian z ciemnymi ziarnami w sprzedaży.
- Kacper1999
- 200p
- Posty: 226
- Od: 19 lut 2018, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kontrolowana dzikość
Bardzo podoba mi się rozmaryn! Sam latem ukorzeniłem kilka gałązek. Nie wiem do końca jak go przechowywać. Zimy prawie nie ma, myślę że mógłbym go przetrzymać na zewnątrz, ale na razie jest w piwnicy i jakoś się trzyma. Chętnie przyjmę porady dotyczące rozmarynu:)
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Re: Kontrolowana dzikość
Igo nałuskałaś tej fasoli.Ja niezbyt lubię .Moja szparagowa (tylko trochę) jak na razie leży i czeka,nie wiem na co.
Miłego dnia.
Miłego dnia.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2596
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
dorotka350 fakt, u ciebie jest cudny różany raj wypełniony po brzegi
JAKUCH kiedy robisz testowe sianie aksamitki?
pelagia72 o nie; wnosze je do domu bo u mnie ciągle przymrozki. Drugi rozmaryn miałam w gruncie i był swietnie opakowanyy na zimę ale niestety nie przeżył, więc teraz dmucham na zimne. Tą fasolkę traktuje też ozdobnie bo kwitnie długo i rosnie u mnie przy balustradach i płotkach.
Blueberry chyba rzadko jest używana w warzywnikach bo czarna.
Maska rozmaryn i szanta są w domu ale wynosze je na jak jest cieplej na kilka godzin. Te w gruncie mi padły.
plocczanka a ja bardzo lubie łuskac i jeszcze mam kolejny wór do zrobienia. U mnie tez śnieg jest już tylko wspomnieniem
korzo_m właśnie nie próbowałam ukorzeniać bo nie muszę mając takiego krzaczora. Ta fasolka jest dobra do dań meksykańskich z czarnym ryżem.
Kacper1999 U mnie on stoi w widnym i ciepłym miejscu a jak mozna to wynoszę go do .
Pachnie bosko jak się go dotknie, no i w herbatce
danuta z jeszcze czeka mnie następny wór do łuskania ale bardzo lubie to robić bo to taki manualny "styk z naturą" w zimie
Dyniowy sezam sie skurczył; ale smakują wybornie tj uchiki kuuri i piżmowa, natomiast ta olbrzymia jest za intensywna i niedobra; wylądowała na kompoście.
dzisiaj był słoneczny dzień ale zimny wiatr, w ogrodzie marazm i show badyli tylko trawka zieleńsza, nic oprócz dąbrówki na szczęscie nie wschodzi; bo u mnie rano ciągle przymrozki. Sprzątanie i cięcie zwykle robie końcem lutego.
JAKUCH kiedy robisz testowe sianie aksamitki?
pelagia72 o nie; wnosze je do domu bo u mnie ciągle przymrozki. Drugi rozmaryn miałam w gruncie i był swietnie opakowanyy na zimę ale niestety nie przeżył, więc teraz dmucham na zimne. Tą fasolkę traktuje też ozdobnie bo kwitnie długo i rosnie u mnie przy balustradach i płotkach.
Blueberry chyba rzadko jest używana w warzywnikach bo czarna.
Maska rozmaryn i szanta są w domu ale wynosze je na jak jest cieplej na kilka godzin. Te w gruncie mi padły.
plocczanka a ja bardzo lubie łuskac i jeszcze mam kolejny wór do zrobienia. U mnie tez śnieg jest już tylko wspomnieniem
korzo_m właśnie nie próbowałam ukorzeniać bo nie muszę mając takiego krzaczora. Ta fasolka jest dobra do dań meksykańskich z czarnym ryżem.
Kacper1999 U mnie on stoi w widnym i ciepłym miejscu a jak mozna to wynoszę go do .
Pachnie bosko jak się go dotknie, no i w herbatce
danuta z jeszcze czeka mnie następny wór do łuskania ale bardzo lubie to robić bo to taki manualny "styk z naturą" w zimie
Dyniowy sezam sie skurczył; ale smakują wybornie tj uchiki kuuri i piżmowa, natomiast ta olbrzymia jest za intensywna i niedobra; wylądowała na kompoście.
dzisiaj był słoneczny dzień ale zimny wiatr, w ogrodzie marazm i show badyli tylko trawka zieleńsza, nic oprócz dąbrówki na szczęscie nie wschodzi; bo u mnie rano ciągle przymrozki. Sprzątanie i cięcie zwykle robie końcem lutego.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kontrolowana dzikość
No zobacz, a u mnie już trochę kwitnie a wczoraj przesadzilam krzew, lilie...
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Kontrolowana dzikość
Cześć Iga, ostatnią godzinę przeglądam Twój ogród, bo jak już Ci pisałam, lubię takie eko-dzikie klimaty No i ja tu łażę po Twoim ogrodzie i tych Twoich łączkach, a Ty właśnie do mnie zawitałaś, normalnie telepatia Widziałam chyba pod arbuzem agrotkaninę u Ciebie, teraz wszystkich o nią podpytuję, bo muszę chyba tego roku użyć, powiedz czy byłaś zadowolona? Do tej pory unikałam jej, bałam się chorób odglebowych gdy będzie mokro, ale kiedy ostatni raz było w sezonie naprawdę mokro, to nie pamiętam Nawet typowe wiosenne błoto już nie występuje, może trzeba się przestawić na nowe warunki. Chcę tą agrotkaninę rozłożyć na warzywnik, tam gdzie rosną większe warzywa, no wiadomo nie pomiędzy marchewki i cebulki Szkoda mi ziemi, co roku ją zasilam kompostem, nawozami naturalnymi, nastawiam pokrzywy i żywokost, a potem latem pustynnieje jak miesiąc nie spadnie ani kropla deszczu
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kontrolowana dzikość
Czy nadal masz dynie?
Myślałam, że już dawno zgniły bez przerobienia.
Myślałam, że już dawno zgniły bez przerobienia.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kontrolowana dzikość
Jeszcze nie wysiałam nasion aksamitki muszę przynieść ziemię z ogródka, bo miałam ja jesienią przynieść jednak wypadło jak wypadło.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kontrolowana dzikość
Iga to masz jeszcze dynie czy nie ? Widzę dużą ilość butternut
Jakie dynie jeszcze uprawiasz ? Bo wiem, że ta właśnie odmiana ma dłuższy okres wegetacyjny i nie zawsze zdąży dojrzeć .
Jakie dynie jeszcze uprawiasz ? Bo wiem, że ta właśnie odmiana ma dłuższy okres wegetacyjny i nie zawsze zdąży dojrzeć .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kontrolowana dzikość
Igo ja jeszcze mam dwie dynie, ale coś w tym roku mniej ich jemy.
Kiedyś kupiłam taki rozmaryn niby zimujący, ale mimo że w tunelu i okryty nie przeżył zimy.
W domu też na ogół rozmaryn mi marnieje i w końcu pada, a kiedyś miałam wspaniały krzak na oknie
Uwielbiam ziemniaki pieczone w piekarniku polane oliwą i posypane rozmarynem
Za to kupiłam rozmaryn afrykański i ładnie się przechowuje
Kiedyś kupiłam taki rozmaryn niby zimujący, ale mimo że w tunelu i okryty nie przeżył zimy.
W domu też na ogół rozmaryn mi marnieje i w końcu pada, a kiedyś miałam wspaniały krzak na oknie
Uwielbiam ziemniaki pieczone w piekarniku polane oliwą i posypane rozmarynem
Za to kupiłam rozmaryn afrykański i ładnie się przechowuje
Re: Kontrolowana dzikość
Jeszcze masz tyle dyń?To starczy do wiosny.U nas też był przymrozek.Na samochodach widziałam normalnie lód,ale dzień jest piękny,słoneczny.
Fajna praca,siedzisz,myślisz o niebieskich migdałach i łuskasz fasolkę.
Miłego dnia.
Fajna praca,siedzisz,myślisz o niebieskich migdałach i łuskasz fasolkę.
Miłego dnia.